Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka

Back on track ma też mipsy chyba w niektórych modelach.
I b vertigo.

Jest już z czego wybierać z mipsem. Moim zdaniem warto.
donkeyboy, widziałam go na stronie producenta, no też okropny 🤔
Wygląda jak niemiecki🤣
kotbury, na pewno warto mieć mips niż nie.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
24 października 2023 08:54
Perlica, hahahaha no kwestia gustu, dla mnie halo i kylo to zupełnie inne kaski. Halo to wygląda jakby ktoś miał grzyba na głowie jak Toad z Mario kart, kylo wygląda jak tańszy samshield tak na oko, nawet mają tak samo opcje z szerszym daszkiem jak klasyczny samshield i miss shield
IMG_20231024_085352.jpg IMG_20231024_085352.jpg
IMG_20231024_085329.jpg IMG_20231024_085329.jpg
fourth-hero.png fourth-hero.png
Nique, No jak walniesz głową w kasku bez MIPSa może się to skończyć gorzej. Mi się MIPSowe kaski nie podobają totalnie, każdy jeden wygląda mnie jak garnek. Mam teraz KEPa, wcześniej miałam GPA, żaden z nich nie posiadał MIPSa. KASKi też nie mają.
xxagaxx,

Ja właśnie znalazłam taki, który mi się podoba, a że już jestem starszą panią i zaliczyłam pęknięcie kości podstawy czaszki i wyciek płynu MR, to od dłuższego czasu czaiłam się na garnek z Back On Track. Aż zobaczyłam jego:
https://4equine.pl/pl/hansbo-sport/1451-22287-kask-hansbo-sport-vision-mips-czarny-polysk-rose-gold-brokat-regulowany.html#/289-rozmiar_kasku-m_55_57cm/395-kolor-czarny_polysk_rosegold
espana, śliczny, tylko mnie akurat ta rozmiarówka nie pasuje...
donkeyboy, o proszę nieźle wygląda. Ciekawe kiedy będą w Polsce bo z ciekawości bym pomierzyla na Cavaliadzie.

espana, ładny 🙂 Ale wciąż mam wrażenie garnka, i obawiam sie że nie da się inaczej z MIPSem bo jednak musi tam być więcej miejsca na tę amortyzacje. Z drugiej strony kask ma przede wszystkim chornić, wyglad to sprawa drugorzędna.
donkeyboy, na tej fotce co ma go laska na głowie to wygląda bardzo fajnie, a na stronie Owena to nawet w niego nie kliknęłam.
Trza by mierzyć.
Ej te kaski mają regulacje, więc rozmiar 55 jest jakby w dwóch rodzajach, czy to nie jest dziwne?
Czy takie kaski nie są mniej bezpieczne przez to?
Perlica, bo mają regulację?

Kaski z regulacja nie są mniej bezpieczne. To tak nie działa.
kotbury, tak, bo jak ten sam kask może pasować na 5 różnych głów ?
Nie wiem nie znam sie na tym, kojarzy mi się to z tanim kaskiem z Deca , no i cena też jest dziwnie niska mimo Mips.
Perlica, no bo co ma w kasku kosztować 2 koła albo 3? No wiadomo, marka, design, moda, same materiały nie są przecież tak drogie, zwłaszcza jak mówimy o seryjnej produkcji (nie masz przecież takiej personalizacji)
NIe, nie pasuje na 5 różnych głów🙂 Nie tak działa dobrze zrobiona regulacja w kasku.
Nie piszę o tym konkretnym, ale ogólnie.
Każdy kask (model) ma dany kształt skorupy. Są kaski, które pasują na głowy bardziej podłużne i głowy bardziej okrągłe. Regulacja nie działa "dookoła". Reguluje tylko w zakresie głównie samego tyłu.
Nie jest tak, że ubierzesz jakiś kask, doregulujesz i i to jest gwarancja, ze pasuje. Najcześciej (gdy nie pasuje), ciśnie np. w skronie ale lata przód tył i żadna regulacja nie pomoże.
Każdy kask zanim dobierze się wielkość trzeba dobrać do KSZTAŁTU głowy.
Te "centymetry obwodu" to są podawane trochę tak z dupy, bo obwód może pasować, a kask może nawet na głowę nie wejść.

Częściej niestety ludzie jeżdżą w niedopasowanym kasku z wkładkami, bo jak mają parcie to biorą większy i upychają grubsze wkładki i na pocztu nie czuć, że ten kask nie na taki kształt głowy.


Co do MIPS'a - on jest tani. Taka jest idea firmy. Cena kasku wzrasta o 100-200pln zazwyczaj max.
Perlica, ale czemu na 5 różnych głów? Z tego co się orientuję to regulacja jest w zakresie 2/3cm. Nie spotkałam chyba 5cm regulacji 🤔 Ja sama mam Casco, z regulacją na taką gumkę z tyłu, bez pokrętła i dla mnie to jest super opcja, szkoda że producenci nie poszli w tę stronę.
Jak kask jest dobrze zrobiony to ta wewnętrzna część tak opina głowę że pasuje na wiele głów. Np mam kask wspinaczkowy, gdzie są to tylko cienkie paski, ale ktoś je tak wymyślił i ułożył że kask ani drgnie na przeżóżnych głowach. Mój (tani :P ) kask jeździecki z deca ma jakiś bardziej plastikowy szkielet i też pasuje na moją głowę, ale nie jest już aż tak stabilny, a regulacja potrafi się poluzować. Wiadomo że kask trzeba przymierzyć jak ma dobrze leżeć, wcześniej miałam GPA który teraz widzę że leży koszmarnie, ale podobał mi się a jak go kupowałam to nie było jak pomierzyć i nie zwracałam uwagi na to czy to dobrze leży czy tylko wygląda 😉 Z rowerowymi kaskami też chodziłam mierzyłam aż trafiłam coś co dobrze leży, nie kosztuje dużo a okazuje się też że nie tylko na mojej głowe dobrze leży, bo po prostu ma dobrze przemyślaną regulację która trzyma.
magda, dobre kaski jeździeckie nie mogą być zrobione tak "na szkielecie", bo przewidziane jest ich dynamiczniejsze użytkowanie ( w ruchu) niż wspinaczka, czy plac budowy.

Tak czy siak - w końcu wchodzi nowa norma na kaski. Będą w końcu minima dla uderzeń kątowych! I większość z nas, jeśli startuje będzie musiała kask wymienić.
kotbury, - wierzysz w to, że ktoś na zawodach będzie patrzył czy kask jest zgodny z normą? Może na ważniejszych tak, ale na ZT/ZR to ja tego nie widzę 😅
Będą musieli. Ma wejść przepis. Bez tego ubezpieczenie nie 'zadziała" również.
xxagaxx, no nie, bo taki Grzyb Halo kosztuje 530 euro a ten Kylo kosztuje max 190 euro. Dla mnie to wielka różnica, a ten sam producent, więc o co chodzi?
Nawet mój klasyczny Owen kosztuje więcej, bo ponad 400 euro.
A Kylo ma błyskotki, więc czemu jest taki tani.
Wietrzę podstępa 😁

NowaJa bo ma szeroką rozmiarówkę, gdzie droższe kaski jeszcze mają czasem opcje kształtu głowy prócz rozmiarów.

Nie znam się na tym, więc po prostu pytam.
kotbury, to jest dość ciekawe bo pamiętam jak jeszcze kiedyś jeździłam zawody akurat zmianę norm i chyba nigdy nie spotkałam się ze sprawdzaniem kasku a wszyscy dalej jeździli w tych kaskach co mieli.

Ja zawodów już nie jeżdżę ale szczerze trochę mnie szlag trafia na coś takiego - ludzie serio wydają momentami kilka tysięcy na kaski i co, rach ciach i kask trzeba wymienić
- wydać kolejne kilka tysięcy? Fajnie się to mówi tak całkiem z boku jak nie dotyczy nas samych. Szczególnie, że informacje nt. temat nie są ogólnie i szeroko dostępne.

Ja zawodów już nie jeżdżę ale szczerze trochę mnie szlag trafia na coś takiego - ludzie serio wydają momentami kilka tysięcy na kaski i co, rach ciach i kask trzeba wymienić
- wydać kolejne kilka tysięcy?

epk, będzie długi okres przejściowy.
Realnie każdy kask trzeba wymienić co 5-6lat. One tylko tyle "działają". Polimery się starzeją po prostu.
kotbury, oki długi okres przejściowy brzmi dobrze 😉
O wymianie kasków co jakiś czas to wiem - ale pamiętam po prostu jak koleżanka kupiła nowiutki kask przy poprzedniej zmianie norm i miesiąc później już teoretycznie nie powinna go mieć na zawodach. Nikt jej tego nie powiedział - dowiedziała się przypadkowo w sumie chyba akurat z Volty. Ale jakiś wielkich info nt. temat nie było. A kask grubo kosztował bo top marki, personalizowany.
kotbury, to jest dość ciekawe bo pamiętam jak jeszcze kiedyś jeździłam zawody akurat zmianę norm i chyba nigdy nie spotkałam się ze sprawdzaniem kasku a wszyscy dalej jeździli w tych kaskach co mieli.

Ja zawodów już nie jeżdżę ale szczerze trochę mnie szlag trafia na coś takiego - ludzie serio wydają momentami kilka tysięcy na kaski i co, rach ciach i kask trzeba wymienić
- wydać kolejne kilka tysięcy? Fajnie się to mówi tak całkiem z boku jak nie dotyczy nas samych. Szczególnie, że informacje nt. temat nie są ogólnie i szeroko dostępne.

epk,

to samo pomyślałam. Ja mam kask z tego roku, znajoma odkładała na wymarzony kask ostatni rok, właśnie zamówiła.. I tak rach ciach i państwo nie mogą jeździć. Fajnie że idziemy w stronę bezpieczeństwa, ale spokojnie taką akcje można zrobic z wcześniejszą informacja czy okresem przejściowym.

Ale masz rację, przecież zmiana norm była kilka lat temu... i nikt nigdy tego nie sprawdzał ani na ZR ani na ZO przynajmniej w nasyzm regionie.
Ten przepis już trzy lata szykowany był i było wiadomo.
Problemem jest to,że nie ma w jeździectwie takiej jednej domeny, poza tack roomem FEI do komunikowania tego.

kotbury, a kiedy on wchodzi w życie? to poczekam z zakupem kasku na nową normę
Chyba oficjalnie z nowym rokiem.
Niektóre kaski już są pod "nową normę".
kotbury, to jednak nie było wiadomo skoro dalej nie ma daty kiedy ma wejsć...
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
25 października 2023 13:21
Perlica, co do halo/Kylo i ceny. Halo to sztandarowy model CO w tym momencie. Nosi go np. Dujardin. Kylo, jak i innych modeli aż tak nie promują. No i Halo można personalizować, Kylo nie.

Pewnie fakt coś jest w tym że jest tańszy bo nie jest robiony "co rozmiar" i pewnie tu koszty produkcji spadają, w ogóle pewnie inny materiał skoro jeden wygląda jak grzyb a drugi nie, ale ogółem to nie jest po prostu ich produkt #1 premium. Wersja Halo, tylko w zwykłym macie pod nazwą Luna z mipsem kosztuje dużo bliżej ceny Kylo. A mipsowe skulle do krosu które są na pewno super hiper bezpieczne też kosztują podobnie. To Halo ma cenę premium, i zapewne wykonanie jest też premium ale skoro spełniają te same standardy to nie widzę nic złego. Kiedyś tu wisiała taka lista gdzie się okazało że no-name'y ze średniej półki, przebiły w teście drogie kaski premium.
donkeyboy, tak,tak, pamiętam ten test.

Rzeczywiście być może to tłumaczysz dobrze, ale kurcze martwi mnie że klasyczne które mam dwa są droższe po prostu, więc to jest dość dziwne. Chętnie kupię kask w dobrej kasie oczywiście, bo i tak czeka mnie zmiana, no ale wolałabym być pewna że na pewno mam super bezpieczny i nie "tańszych materiałów".
No i nie ma ona chyba ? ochrony potylicy z tego co widzę, bo tam jest pokrętełko albo coś zmyślam, bo się nie znam.
Ochrona potylicy to też jest taka trochę naciągana. Bo jak masz kask odpowiedniego rozmiaru, który wystaje od tyłu (ma swoją grubość odpowiednią) to jak walniesz to tej potylicy nie uszkodzisz bo ona nie ma jak dotknąć gleby.... chyba,że spadniesz na wystający pionowo pień.
Realnie trzeba by czytać pełne badania producentów... ale rzadko są dostępne. A często jest tak, że poza tym czego wymaga norma nikt na inne rzeczy nie bada.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się