Derki

Jakiej jeszcze firmy oprócz jarpolu dostanę derkę z takiego grubego mięsistego polaru?
Rudzielc_23, wydaje mi się że derki Le Mieux są też bardzo grube.
zembria nie wykluczone, narazie badam temat, tylko obawiam się ze jak zacznę wydziwiać w cabalu bo mogę to derka mnie będzie kosztować milion 🙈

adriena ooo dzięki popaczę 🙂
Pati2012, ja jej używam jako pierwszego osuszacza, później zakładam jakąś mniej wyględną albo padokową. Jednak nie używałam na mega mokrym koniu to też mój pomiar może nie być miarodajny. Ale koń nie golony

Rudzielc_23, no ja swoją kupiłam za niecałe 180 zł (to w sumie śmieszna cena) i leży bardzo dobrze a wzięłam 145, na konia, który padokowe ma 135 (felix bühler i start)
A imperial riding wydają mi się niezbyt obszerne przynajmniej patrząc po padokowej, którą mam
Ma/używa ktoś Mattesa polara treningowego?
Rudzielc_23, nie wiem czy to rabat przypisany do konta, czy jakaś promka dla zalogowanych ale na happy horses właśnie na model Modern Rose mam promocje z 322 na 241 (-30%). Czytając opinie chyba też się skuszę.
Hucmanka dzięki!!! 🙂
Również polecam Modern Rose, bardzo fajny materiał i wykonanie, no i ten kolor!
6991.jpg 6991.jpg
Powiedzcie proszę, horze avalanche w zestawieniu z felixem, którą plandekę brać na wolny wybieg? Pierwsza 1200d, druga 1680, obydwie bez wypełnienia. Horze mam dziś w dużej promce akurat rozmiar kucka, felix używany więc chyba trochę niewiadomo co do wodoodporności.
Kucyk już zupełnie stabilny pod kątem problemu skórnego, wszystko ładnie zarasta jednak ta sytuacja przekonała mnie, że chciałabym mieć coś w pace w razie czego a ta obniżka ceny horze mocno kusi.
Obiś, - ja mam średnie wrażenia z avalanche, wyciera mi konia i w dwa tygodnie puściły szwy od wewnątrz na zadzie, plus urwał się pas na zad. Koń szanujący derki, w większości miał mocno ekonomiczne i takich akcji nie robiły 🙄 Niestety kupiona w promce i swoje odleżała, więc nie miałam jak zreklamować.
Kurczę, kucyk jest gumowy i mało stateczny. Obecnie zachowuje się jakby miał 20 lat mniej 😅. To musi być coś na maksa chroniącego przed deszczem ale i odpornego, plus stabilnie leżącego.
. To musi być coś na maksa chroniącego przed deszczem ale i odpornego, plus stabilnie leżącego.
Obiś,

To sobie odpuść używane derki. Właśnie wywaliłam 5 sztuk do kosza. Żeby nie było, po zakupie prane w odpowiednich płynach i impregnowane specjalnymi impregnatami. Żadna nie dała rady ostatnim 3 dniom deszczu.
Kupiłam więc niezniszczalne Rhino, które ma 3 lata gwarancji na nieprzemakalność. IMO świetna cena na tym ebayu.
2886F7D2-429F-4987-8C72-F08B0EFCE513.jpeg 2886F7D2-429F-4987-8C72-F08B0EFCE513.jpeg
Obiś kupiłam używanego Felixa 1500D i mi przemaka...
Obiś, ja polecam z całego serca horze avalanche- mój od lat innych nie nosi
super skrojone, nie obcierają kłębu, do wyboru różne gramatury i wypełnienia- my uwielbiamy ( nawet te "starodawne" zaczepki zamiast karabińczyków są super bo totalnie nieawaryjne), nigdy nic nie urwal ani nie potargał ale on z tych raczej szanujących 😉

co prawda nie stoimy na wolnym wybiegu bo na noc schodzi do stajni ale wietrzy sie cały dzień niezależnie od pogody i nie pamiętam żeby go kiedys przelało.. no może raz czy dwa ale derka i tak kończyła swój żywot po 5 latach chyba i nieco straciła na nieprzemakalności przez wielokrotne pranie ale naprawdę wieeeeloookrotne

Obiś, odradzam kupowanie używki, chyba że od kogoś znajomego, ja kupiłam używanego Felixa i przemaka, i to tak konkret...
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
07 listopada 2023 12:04
Obiś, Ja mam akurat dobre doświadczenia z używanymi Felixami. 4 sztuki tak kupowałam i żadna nie przemakała, do dziś mam 2 i mimo, że już mocno zużyte i wyświechtane, to nadal nie przemakają. Jednak to jest zawsze ryzyko! I jeśli nie masz czegoś innego w zanadrzu, to jednak szła bym w nową. Zawsze to pewniejszy wybór. Co do obcierania, to każdego konia będzie co innego obcierało, bo każdy ma nieco inną budowę i sierść. Tu jeśli nie przetestujesz, to się nie dowiesz po prostu 🤷
Tia, te ostatnie deszcze (a przynajmniej ten, który był kilka dni temu) zrobiły niezły test moim starym derom (Villa Horse i Waldhausen). Do wywalenia, nie ma co zbierać -.-' Przemokło do suchej nitki.

Obiś, Akurat ja mam dobre doświadczenia z Horze Avalanche, dawała radę, nie przemakała, chociaż nie używałam jej zbyt długo, bo była przydługawa - no i to jest tak naprawdę dera na sporego, szerokiego konia.

a jak tam York? Dają radę? Albo derki z Decathlonu?
Musiałabym ogarnąć jakieś przeciwdeszczówki...
Deca mnie zawiodły... Nie przeciekły, ale leje się koniowi po łopatkach. Nie wiem czemu tak, ale dokładnie ten sam problem miała wczoraj koleżanka z plandeką (ja 50 gramów). Dwa razy przez ostatni tydzień mi koń popłynął po łopatkach i u niej to samo, a konie zupełnie innej budowy. Nie wiem, o co kaman, derkuję go piąty rok i w życiu mi się to nie zdarzyło. Nie widać po tej derce, żeby jakoś odstawała czy coś, a dwa zupełnie innej budowy konie zalane po całych łopatkach...
Kupię do niej kaptur, to się nie będzie lać, ale to nie jest, kurde, rozwiązanie.
Zdaje się, że zamiast dodać mi odpowiedź to ją skasowało 😳
Jeszcze raz zatem...

Co do używek, macie rację. Odpuszczam zupełnie bo jednak za duże ryzyko. Znając moje szczęście to po pół dnia miałabym ociekającego kucyka 😅

izkadul mój koń jest raczej typem czyściocha więc nie zakładam, że będzie potrzeba prania co chwile tej derki. To jest na plus mocno też przy nówce, sama raczej jej ekspresowo praniem nie zabije.

Sankaritarina kucyk jest szeroki, to kawał dość solidnego hucuła jednak więc niski ale szeroki właśnie.

zembria prawda, finalnie i tak koń zweryfikuje. Mam nadzieję, że uda mi się trafić coś co będzie na nim dobrze leżało.

zoyabea A masz może porównanie Rhino do Bravo? Ta druga przyjemniejsza ceną a z tego co czytam też daje radę.
Sankaritarina mam Yorki te z lamówką w gwiazdki, one są w trzech gramaturach. Dają radę całkiem niezłe, przy deszczyku całodziennym niestety zacieka trochę na łopatkach. Horze kocham ale Nevady są obszerne i właśnie takich potrzebuje mój koń.

zoyabea A masz może porównanie Rhino do Bravo? Ta druga przyjemniejsza ceną a z tego co czytam też daje radę.

Bravo jest o klasę niższym modelem i raczej na pewno nie ma 3 letniej gwarancji na wodoodporność. Kolejność jest taka co do jakości: Rambo, Rhino, Bravo i Mio. Chyba tak.
Zoyabea, Mio już chyba w ogóle nie ma. Jest Amigo (600), mocniejsze Amigo Hero (900) i Amigo Bravo (1200), Rhino i Rambo. Acz Rhino są 1000D, Bravo są 1200D... Są "wyższym" modelem tylko przez ten layering wypełnienia. Więc może te Bravo też mają taką gwarancję?

Obiś, jak wyżej, Bravo teoretycznie nawet mocniejsze, tylko nie mają tego gradientowego wypełnienia.
Sivrite no właśnie, więc wydaje mi się, że Bravo powinno się na spokojnie sprawdzić.

zoyabea jak w ogóle działa taka gwarancja? Nie próbują udowodnić, że derka była źle prana/impregonowana?

I powiedzcie proszę jeszcze, jak rozmiarowo celować gdy koń przy standardowej rozmiarówce nosi 135cm? 125 cm po grzbiecie jest całkiem ok ale wystaje mu trochę dupka bokiem, 135cm zakrywa wszystko ale w większej już by się utopił. W takim wypadku to chyba 130cm skoro 135 nie ma?
Obiś, ja miałam akurat nieprzyjemne doświadczenia z gwarancją na derki Horseware. Miałam ta przeciwowadom (z tej grubej siatki, która ma być super wytrzymała, odporna na ugryzienia itp.). No niestety derka w strzępach... Reklamowałam w sklepie, w którym kupiłam to nawet nie chcieli przyjąć reklamacji, jak im napisałam że nie mogą nie przyjąć to napisali "okej, przyjmujemy i odrzucamy"... Prosiłam ich żeby zrobili reklamację do producenta, bo tak Horseware ma na swojej stronie - reklamacje do nich, ale za pośrednictwem sklepu, w którym się kupiło. ale temat został kompletnie olany... Ja jestem w plecy 1000 zł...
Nique, wtedy trzeba pisać do rzecznika praw konsumenta. Niestety sklepy często probują tak olać
xxagaxx, ehhhhh, masz rację... Temat był nie dawno, chyba tak właśnie zrobię. A ten sklep na pewno będę omijać z daleka.
Nique, ja miałam tak z termobutami eurostara. Pękły mi na wysokości palców, zgięcia, od góry. Też się dowiedziałam ze reklamacja odrzucona bo uwaga "buty źle użytkowane" XD
xxagaxx, hahaha 🤦 No ta derka jak widać to też do patrzenia, a nie noszenia. Imho w pierwszym mailu sklep mi odpisał, że to jest niemożliwe że się uszkodziła, bo ich konie użytkują od 3 lat i nic (to było zanim w ogóle obejrzeli zdjęcia uszkodzeń). A i reklamację odrzucili też zanim obejrzeli zdjęcia...
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
09 listopada 2023 18:46
Nique, a napisz co to za sklep. Moze byc na pw 😉.
Nique strasznie słabe takie podejście ze strony sklepu, współczuję sytuacji. No i dlatego ja nie bardzo widzę gwarancję na nieprzemakalność, nawet jeśli miałoby to być reklamowane u samego producenta. Bo już widzę przepychankę udowadniającą czy było to dobrze prane, impregonowane i jak użytkowane. No chyba, że firma cudem bierze na klatę nawet tych którzy faktycznie niewłaściwie prali i po dwóch latach uznali, że derka się nie sprawdza nie widząc w tym swojej winy. Ogólnie wydaje mi się to niesamowicie ciężkie do udowodnienia kto ma rację i jednocześnie łatwe do podważenia, że gwarancja nie obejmie bo coś tam.
Stąd jakby najistotniejsze są dla mnie opinie użytkowników a nie zapewnienia producentów.
Zoyabea, Bravo są bardzo wytrzymałe (jedna wytrzymała u moich koni 6 lat, pozostałe mam 3 i 4 lata- dalej i są w super stanie), Rhino nie dosyć że szybko zaczęła przemakać, to okazała się dość nieodporna na zęby, a przy tym słabo leżała- dość ciasna w klacie, Hero 600d szybko była w strzępach i pamiętam też, że była skromniej skrojona, tzn wypadała ciut mniejsza.
Rambo to najlepsze derki padokowe jakie miałam pod każdym względem, po nich Amigo Bravo, a po nich Premier Equine.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się