Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)

Halo- na tym zdjęciu moim zdaniem nie ma rozbudowy przeszkody, ale jest to drąg położony przez skos oksera, aby koń nóg do środka nie władował
Naprawdę sądzisz, że najlepiej ujeżdżone są te konie, które robią kłusy wyciągnięte po przekątnej, a Ty w tym czasie dasz radę przeczytać "Quo Vadis"?


Busch, czy mi sie wydaje, czy na prawdę dla ciebie kłus wyciągnięty to szybki kłus? Można ten element też wykonac wolno (oczywiście, nie w slimaczym tempie, ale...) tu chodzi tylko o wyciągnięcie chodów

EDIT: czy mogłabym prosic o nakrzyczenie na mnie? Z górzy dzięki  :kwiatek:




Dziękuje halo 🙂  :kwiatek:
Wydzieliłam dyskusję na temat rytmu itd.

Rytm, tempo, muzyka w jeździe konnej
Nie wiedziałam jak to zrobić  🤔 Skopiowałam (chronologicznie) swoje "zabłąkane" wypowiedzi z dyskusji o rytmie dotyczące tego wątku.

Myślę, że zaspa89 "wylądowała" w warunkach w jakich wylądowała - i dlatego wygląda to jak wygląda. Podejrzewam też, że sama tej czarnej nie wymyśliła. Sądzę, że ma kontakt z ludźmi, dla których doraźne podporządkowanie konia jest dużo ważniejsze niż jego poprawny rozwój. Tak myślą np. niektórzy ludzie przygotowujący konie do pokazów. Nie wszyscy i nie tylko.
Jeśli chodzi o ten wątek, to więcej szkody niż nadmierna krytyka (zawsze można włączyć mały "mnożnik 0,5"😉 czyni bezmyślna "adwokatura". Zaciemnia obraz.

Hypnotize W 100% popieram busch jeśli chodzi o uciekanie kolana. Szkoda, ze zdjęcie w kurtce (i pewnie do wiosny nie będzie inaczej  smutek) uniemożliwia przyjrzenie się co się dzieje z tułowiem. Gdzieś w tym wątku przewijały się teksty pt. "pokochaj grawitację", "grawitacja to Twój przyjaciel". Myślę, że o to tu chodzi - o zaufanie do grawitacji, do siebie, do konia - że pozostaniesz na grzbiecie i z koniem bez "utrzymywania się" (dociskaniem ud?).
Martwi mnie, że koń nie zmienił obszerności chodów. Poleciłabym Ci pracę na kołach (20-14m) - masę przejść w tym dodawanie! i skracanie! Oraz wprowadzanie wolt i łopatką do przodu,potem do wewnątrz. Żeby dojść do ręki koń musi się trochę wyginać.

ikarina Brakuje Ci "otwarcia górą"  uśmiech: nie kul barków, nie dociskaj ramion do tułowia, wyciągaj też szyję = więcej odwagi, pewności i radości skoku. Wtedy i ręka będzie bardziej zgrana z pyskiem. Na temat "jak szybko wkkwista powinien wracać w siodło" są różne szkoły, ale na parkurze na pewno "nie za wcześnie".

Kiniaasek Przykro mi, jeśli w ferworze dyskusji zaginęła istota mojej wypowiedzi: technicznie trudno się czepiać, oprócz tego, co wynika z psychiki. Musisz poczuć się psychicznie komfortowo w skoku, to ciało przestanie się kurczyć.
Ostanio dałam zdjęcia w Galopie, teraz mam w kłusie.
Halo napisała o tym że koń  nie zwiekszył  wykroku. Mnie sie wydaje ze jednak w kłusie jakoś lepiej jest. Pytanie moje brzmi czy jakkolwiek kierujemy się w dobra stronę.
Oczywiscie staram sie pamietac o nie podciaganiu nogi, ale to musi chyba przyjśc z czasem 🙂
czekam na rady i krytyke 🙂

Zdjecie z wakacji


Aktualne. Z dzisiaj nawet

Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
08 listopada 2009 16:04
ustawiam się jako następna w kolejce  po Hypnotize
jest o czym pisać bo jestem rekreantką i jeżdżę bez instruktora więc proszę o wyrozumiałość i spojrzenie na mnie nie jak na sportowca lecz jak na kogoś kto się tylko "wozi" ale chciałabym robić to w miarę poprawnie.
zdjęcia zrobione mi przypadkowo więc najlepiej odzwierciedlają  wiele moich braków..
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 listopada 2009 16:13
Hypnotize: moim zdaniem idziecie jak najbardziej w dobrą stronę. Widać że postarałaś się poprawić swój dosiad i z konia sztywnego  i niepracującego zadem masz konia ustawionego na pomoce z super ładnie zadkiem pracującym i gdzie tylnie kończyny w stawach się ładnie zginają (poprzednio ta noga była w stawie sztywna i prosta niemalże).

LoveHorses: z tego co widzę (bo zdjęcia raczej słabo oceny się nadają) podstawowym mankamentem jest fotelowy dosiad.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
08 listopada 2009 16:20
kurde  🤦 jak się tego pozbyć? jakie zalecenia?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 listopada 2009 16:23
LoveHorses: staraj się tą łydkę odsunąć do tyłu i pamiętaj o tym przez cały czas, że ma tam leżeć. Ew. spróbuj, jak masz możliwośc na innym siodle. Być może to siodło tak usadza.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
08 listopada 2009 16:31
w innym siodle też tak mam, jakiś czas temu były tu moje zdjęcia w innym siodle i też dostało mi się właśnie za ten dosiad fotelowy , myślałam że coś mi się udało z tym zrobić ale to chyba nie jest takie proste po prawie 10  latach jazdy w ten sposób. A jak długość strzemion? Czy siedzę we właściwym miejscu siodła czy nie za bardzo na tyle?
Według mnie mogłabyś się minimalnie przesunąć do przodu. Do poprawy położenia nogi - dobrze jest przywiązać strzemiona do popręgu.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 listopada 2009 16:38
Lovehorses
siedzisz na tylnim łęku. Wydaje mi się że może to być wynikiem tego że masz łydki za bardzo w przodzie i cię one  na tył spychają. Być może wizualizacja tego właściwego dosiadu polegającego na tym że siedzisz na koniu tak jakbyś stała na ziemi z lekko ugiętymi kolanami ci pomoże. Albo wizualizacja że jak ci koń nagle zniknie spod siedzenia to spadasz na stopy i stoisz dalej. Teraz to być na tyłek upadła natychmiast.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
08 listopada 2009 17:04
dzięki za poradę
następna jazda z przywiązanymi strzemionami
czas najwyższy wziąść się za siebie.
do czego chce je przywiązać  ❓

moim zdaniem siodło jest na Ciebie za małe

sprawdzałaś odpasowanie siodła do konia?? nie leci za bardzo na tył?

skróciłabym też dziurkę lub dwie strzemiona

co do interpretacji to podnieś ręce i trzymaj łokcie bliżej ciała
ElaPe
Dziekuje. Miło to słyszec. Tymbardziej że przez ostatnie miesiace na prawde walczyłam z uwaleniem na pysku i przodzie... i ze swoja ręką żyjącą własnym życiem.
Biorę się więc dalej do roboty bo znowu mam więcej motywacji 😀
korsik - przeczytaj kilka ostatnich postów. ; )
Strzemiona są dobrej długości, skracając je skrócisz sobie pole manewru łydkami, a jednocześnie jeżdżenie z 'kolanami pod brodą' nie jest za dobre na doskonalenie prawidłowego dosiadu.
korsik
Tez mi sie wydaje że to siodlo jest za małe na LoveHorses.
I nie skracałabym strzemion, bo wydaje mi sie ze kolano w tym siodle jest mozliwie w dobrym miejscu i skrócnie spowodowało by "wypadanie" poza siodło...
. Do poprawy położenia nogi - dobrze jest przywiązać strzemiona do popręgu.


Tylko nie spadać w takiej pozycji  🤣

Można jeszcze spodnie, buty posmarować klejem 😎

A jak w takiej sytuacji można działać łydkami?

Pilnowanie swojego ciała jest bardzo trudne  .
A ja do poprawy dosiadu i nogi  polecam ksiażkę, duzo godzin w siodle + nagrywanie się i fotografowanie. Oczywiscie jesli ktos nie ma z kim jeździć... 😉
Można jeszcze spodnie, buty posmarować klejem 😎

A jak w takiej sytuacji można działać łydkami?



W sytuacji kiedy masz przywiązane strzemiona ?  🤔
Przypinanie strzemion do popręgu działa raczej na tych, co łydki nadmiernie cofają, czy na łydkę jadącą w przód z powodu złego ustawienia ciała pomogą? Nie sądzę.
LoveHorses spróbuj zacząć od góry - wyciągnij tułów do góry, cofnij ramiona i łokcie. Głowa sama powinna trzymać się nad ramionami, nie wisieć z przodu ciągnąc całe plecy i szyję. Siądź na środku siedziska tak, żebyś czuła obydwie kości kulszowe równo obciążone i w tej pozycji spróbuj pociągnąć udo w dół, obracając je jednocześnie do wewnątrz. Kolanem celuj w ziemię, wtedy sama łydka się cofnie. Nie ciągnij na siłę pięty na dół - oprzyj się równo środkiem stopy na strzemieniu, jak nie zablokujesz kostki, to pięta sama pod Twoim ciężarem będzie się obniżać.
I tak, jak dziewczyny pisały - najlepiej jeździć z kimś, albo dokumentować swoje wyczyny. No i myśleć o tym cały czas. Poproś kogoś z boku, żeby skorygował Twoją pozycję i spróbuj ją zapamiętać. Tak po kawałku, skupiając się na poszczególnych mięśniach, częściach ciała 😉
.
Em... ale to chyba o to chodzi wlasnie co?😉 zeby nie dzialac tylem, a bokiem lydki, a stopa ulozona byla chocby rownolegle do konia, ale zawsze w jego kierunku. Dzganie pieta tez jest niezbyt mile i na pewno niepozadane😉 No i wlasnie rotacja biodra do wewnatrz sprawia, zeby kolano przylegalo do siodla, ale sie nie zaciskalo, zeby lydka przylgnela do konia swoja wewnetrzna strona a palce obrocily sie do konia, z pieta w dole sila grawitacji😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 listopada 2009 18:51
ja tez uda nie wykrecam
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
08 listopada 2009 18:54
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
08 listopada 2009 18:57
przyczyną  mojego dosiadu może być też kilkuletnie jeżdżenie w krótkich strzemionach , które pewno powodowały usadzanie mnie w tyle siodła . Jest mi teraz strasznie ciężko odnaleźć się w takich strzemionach jak mam na zdjęciach.
co do rozmiaru siodła to postanowiłam zgubić kilka kg. więc wstrzymam się z wymianą siodła jeszcze chwilę niech to będzie mobilizacja do schudnięcia.
Siodło nie leci na tył, bardziej ma tendencje przesuwania się na przód. Widzę , że dużo roboty i samokontroli mnie czeka  ale nie ma rzeczy niemożliwych. Jak uda mi się coś z sobą zrobić to pokażę się tu znowu.
a link bardzo przydatny
dzięki za rady
Ale nie chodzi o wykręcenie  😵 Przecież tego się nie da fizycznie zrobić. Chodzi mi o nie siedzenie jak na fotelu - na tyłku i tylnej części uda, tylko zrotowanie nogi do konia na tyle, na ile jest to anatomicznie możliwe - zależy od wielkości i szerokości konia, zależy od długości i grubości nóg jeźdźca. Puszczając udo w dół i angażując przywodziciele stopa automatycznie ustawia się w tej samej lini, co udo (czyli nie palcami na chama wykręconymi do konia, tylko równolegle do kości udowej), opiera mocniej na strzemieniu i łydka przesuwa się na swoje miejsce, przylega wewnętrzną stroną. Nie ma mowy o jakimś wbijaniu kolan w siodło  😲
osobiście uważam, że takowe zrotowanie uda jest bardzo trudne i dla mnie nieosiągalne. Od paru miesięcy walczę sama ze sobą o przekręcenia ud, tak aby finalnie moje stopy były równoległe do boków konia i dupa. Ciągle wesoło palce mi odstają od konia.  😫 Macie na to jakieś tajemnicze sposoby?
może ja mam za krótkie nogi do tego?  👀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się