POMOC DLA MONSUNA!!

strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
15 listopada 2014 11:36
ja chętnie wystawię wędzidło w ogłoszeniach, które mam do sprzedania od dawna. Nowe, z metkami 10.5 i co jeszcze mogę hmmm może owijki polarowe HKM miętowe.

Jakby ktoś był zainteresowany, proszę pisać. Pieniądze w całości idą od sprzedawcy na konto fundacyjne!


wystawiłam - klik  :kwiatek:
Strzemionko czy mogę to wystawić wieczorem także na allegro z innymi charytatywnymi?
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
15 listopada 2014 12:20
pewnie, że tak  😉

Zatem dla wszystkich chętnych wstawiam ogólne warunki wystawiania aukcji dla Monsuna, które ułożyłam dla usprawnienia całej akcji (są też na stronie wydarzenia na fb) 🙂

1) Przedmioty wystawiamy z jednego konta. Może być moje. Wystawiamy jako mianowane aukcje charytatywne (allegro ma taką opcję), wówczas nie powinni nam liczyć prowizji od aukcji, a jeżeli policzą - JA na zasadzie DOBROWOLNEJ WPŁATY pokryję koszta tej prowizji (dlatego m.in. wystawiamy z mojego konta).

2) Cegiełki wystawiamy oczywiście po 1 zł, na początek 100 albo 1000, a jako konto do wpłat podajemy konto fundacyjne - od razu, bez przerzucania tych pieniędzy przez czyjeś prywatne konta.

3) Pozostałe przedmioty dzielimy wg wartości i wystawiamy:
• jako aukcje od 1 zł - rzeczy bardziej zużyte, o mniejszej wartości; wyroby artystyczne typu: obrazki, przypinki, figurki;
• jako aukcje od ustalonej przez darczyńcę przedmiotu ceny - przedmioty bardziej wartościowe, na przykład dobry sprzęt jeździecki, obrazy, rzeźby, inne przedmioty o wartości przekraczającej umownie 75 zł;
• sprzedaże w stałej cenie w opcji Kup Teraz - usługi: sesje fotograficzne, jazdy konne, itd itp, oraz przedmioty o wartości przekraczającej 150-200 zł.
Nie ustalamy ceny minimalnej przy licytacjach!

4) Koszty wysyłki pokrywa ZAWSZE Kupujący; przy czym pieniądze za przedmiot idą prosto na konto fundacji BEZ PRZECHODZENIA PRZEZ KONTA PRYWATNE, a pieniądze za wysyłkę otrzymuje darczyńca przedmiotu na swoje własne konto (należy to zaznaczyć w aukcji) LUB wysyłamy ZA POBRANIEM KWOTY PRZESYŁKI, a więc wykładamy sami na wysyłkę, a drogą pobrania otrzymujemy zwrot jedynie kosztów przesyłki. Uważam, że tak jest najlepiej i najuczciwiej, bo nie mieszamy pieniędzy dla Monsuna z tymi na wysyłki i wszyscy są szczęśliwi.

5) Listę rzeczy wraz ze zdjęciami, opisami i ewentualnymi propozycjami cen proszę wysyłać do mnie na priv.

I dziś wieczorem polecą pierwsze aukcje
Bardzo ciężko się to czyta... taki ładny koń...
i jak tu mieć dobre zdanie o Polskiej policji  😵
poleciała wpłata- mam nadzieje że konisko da rade :kwiatek:
xxmalinaxx, tak na szybko, co mam gotowe....
wystawisz? od 50 zł powiedzmy, bez sensu żeby mniej, skoro sprzedaje za sporo więcej... wysyłka na mój koszt
"naczółek /nausznik 😉 west na 1 ucho, skóra ciemny, ciepły brąz. aplikacja z kryształków (nie plastik!), bardzo błyszczace, opalizujący środkowy, boczne czyste, srebrne oprawki. najwyższa jakość. moge cos jeszcze na nim dorobić jesli sobie kupujacy będzie życzył"



xxmalinaxx, to trochę bez sensu aby kupujący przelewał kasę na kilka różnych kont - za przedmiot fundacji, za przesyłkę sprzedającemu... Wiele osób to zniechęci do zakupów 🙁 Na Allegro płaci się przez PayU nie da się tam oddzielnie płacić na 2 konta
Co więcej, jeśli jedna osoba będzie wystawiać aukcje - odpowie na wszystkie pytania zainteresowanych? Nie widząc nawet sprzedawanych przedmiotów...?
_Gaga, no ale jak ktoś chce coś dać, ale za przesyłke płacić już nie - no to jak inaczej?
licytowalam np na wośp kilka razy i też tak było ...przesylka tu, za przedmiot tam...
xxmalinaxx, daję nowy wytok Can Equi COB, wysyłka gratis. Gdzie Ci przesłać info i zdjęcia?
daje bryczesy kerbla, ciemnozielone, jedna para. rozmiar do wyboru dla kupującego. wysyłkę doliczcie dla kupującego 12zł, ale cała kwota niech idzie na konto fundacji (wyślę na swój koszt)
opis i zdjęcia można skopiować stąd:
http://dobry-kon.pl/opis/6341648/bryczesy-bawelniane-kerbl.html
Strasznie mnie to zdarzenie poruszyło... 🙁
Idzie przelew i udostępniam dalej. Trzymam bardzo mocno kciuki za konia i właścicieli.
horse_art dziękuję, wystawiam oczywiście. Jesteś kochana 🙂

_Gaga to aukcje charytatywne - ludzie rozumieją takie rzeczy jak dłuższy czas odpowiedzi (pytania mogę przekazać właścicielom przedmiotów), a chodzi o to, żeby nie było z tym za chwilę bałaganu i jakichś oszustw - z re-volty nikogo o to nie podejrzewam, ale pozostali ludzie, często mi nie znani, bywają różni 🙁
Co do pieniędzy za przesyłki, ciągle myślę jak to rozwiązać. System PayU zostanie dla mojego konta wyłączony, więc to nie problem. Myślę, że najrozsądniejsze będzie wysyłanie za pobraniem - wówczas każdy sam wpisuje w protokole przesyłki numer konta, na który zostaną zwrócone pieniążki za wysyłkę, a wszystkie informacje dla Kupujących będą w aukcjach.

bera7 leci PW

minerwa dziękujemy pięknie! Wystawię tak, jak opisałaś.


KOCHANI, WIADOMOŚCI OD BAZYLA.

Do kliniki pojedzie jutro...
Wiemy już, że zakażenie się cofa - TO JEST DOBRA NOWINA  😅

Niestety jest też zła...
P. Przewoźny u którego przebywa koń, zdiagnozował całkowite zerwanie ścięgna zginacza głębokiego (tylna noga). Jak określił to Bazyl, w klinice w Buku "nie mają pomysłu na leczenie tego"... tak więc szukamy innej kliniki chyba. Za moim wstawiennictwem zdjęcia konia obejrzy pan Piotr Stachowiak spod Gniezna i zdecyduje, czy podejmuje się leczenia - ze wstępnej rozmowy telefonicznej dowiedziałam się, że jest możliwość uratowania tego - przynajmniej na to liczymy. Wszystko zależy od dokładnego miejsca zerwania, więc jutro Bazyl prześle mi wymagane zdjęcia, a ja podam je dalej do p. Stachowiaka.
Proszę o trzymanie kciuków, ja bardzo wierzę w to, że pan Piotr znajdzie sposób i pomoże - z autopsji wiem, że on ma "magiczne zdolności" w niektórych trudnych przypadkach i liczę na to, że Monsun będzie jednym z takich właśnie przypadków.

Będę pisała na bieżąco, jak tylko pojawią się nowe wieści.
Tymczasem publicznie przekazuję podziękowania od Bazyla i pozdrowienia dla Was - wszystkich ludzi dobrej woli, którzy pomagają Monsunowi.

Biorę się za wystawianie aukcji 🙂 Później je tutaj podlinkuję.
kciuki trzymam bardzo mocno.

proponuję wysyłki rozwiązac tak by kupującym życie jak najbardziej ułatwić i do zakupów ich zachęcić.
Niech koszt wysyłki idzie także do fundacji - zawsze to więcej pieniazków dla konia.

Ci z "darczynców" co bez problemu moga wysłać na swój koszt zadeklarują to od razu.
Oczywiście nie każdy da radę - zwłaszcza, że niektórzy dadzą na pewno więcej przedmiotów, a wtedy z wysyłek zrobi się już powazniejsza kwota. I tu moja propozycja - czy możemy zebrać w tym watku przykładowo 100zł by ludziom oddawać za te wysyłki gdy towar zostanie już wysłany? taki nasz fundusz wysyłkowy. Częśc z nas przelewa pieniądze bezpośrednio do fundacji - na jedno wyjdzie, bo ten zwracany koszt wysyłki i tak tam trafi (kupujący wyśle do fundacji), a jednak zycie to licytującym na aukcjach ułatwi 🙂.
xxmalinaxx, a niemcy? klinika pod berlinem i ta druga ...(zapomnialam nazwy...) - od las ludize jezdza i sa b. zadwoleni...a z poznania droga ta sama..albo i bliżej

minerwa, wlasnie. wplaty na 1 konto. i wplaty - bo ja np. nic ei biore za pobraniem - czesto mie nei ma albo i nie mam gotówki..a jak mam jechac do bankomatu 30 km...

do funduszu przesylkowego się chetie dołoze - bo tu faktycznie i pare zł wypada...
minerwa świetny pomysł i ja jestem za, dołożę się. Czy mogłabyś to jakoś zorganizować/rozpisać dokładnie? Przepraszam, ale ja po prostu już umysłowo nie umiem tego ogarnąć...  🤔wirek:

horse_art obawiam się, że to ostateczna wersja, gdyby p. Piotr nie umiał pomóc, i to opcja bardzo kosztowna. Na razie liczymy na p. Piotra.

Zaraz wstawię link do tego, co już wystawiłam...
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
15 listopada 2014 21:20
ja też chętnie pomogę - nie mam kasy ale jutro przeszukam pakę aby coś oddać na aukcję . Czy rzeczy używane też mogą być ? Mam bryczesy w dobrym stanie, kurtkę VH i jeszcze coś tam bym znalazła.
xxmalinaxx, od nas jezdza, bo w niemcowie wlasnie taniej (a i lepiej - lepszy sprzet, wiecej, wiecej specjalistów -po kilku na klinike)

daj liki do aukcji, to wstawie na fb horse_art tez 🙂
z organizacją to musi ktoś udostepnić konto na które będą wysyłane pieniążki na fundusz aż uzbiera się jakies zaplecze.
i później chyba najrozsądniej by osoba dająca, która towar wyśle zgłaszała, ze towar wysłany i prosi o zwrot tyle i tyle.

Osobiscie nie chcę się tym zajmować, bo mam naprawdę sporo na głowie, do tego na moje konta dużo wchodzi i wychodzi i pomiesza się to wszystko.. chetnie wspomoge jeszcze jakimis przedmiotami, ale czasowo nie pomogę niestety...
zduśka pewnie, że mogą być rzeczy używane 🙂

horse_art już, już podaję link 😉

minerwa jasne, rozumiem  :kwiatek:

Zatem, czy ktoś inny ma ochotę pomóc i udostępnić konto, a następnie ogarniać kwestie zwrotów wysyłkowych?
Ja niby bym mogła, ale to ostateczna opcja, bo zwyczajnie boję się, że jak wezmę sobie na głowę wszystko, to gdzieś zrobię błąd, albo coś przepadnie, pójdzie nie tam, gdzie powinno.


A tu link do aukcji z cegiełkami:
http://allegro.pl/cegielka-kostka-cukru-dla-chorego-monsuna-i4804417302.html

Na moim koncie wystawione też pozostałe przedmioty i sukcesywnie wystawiam dalej, proponuję udostępniać aukcję z cegiełkami i zachęcać do regularnego sprawdzania pozostałych 🙂

Niestety nie było do końca możliwości zrobienia tego na charytatywni.allegro, ponieważ musiałabym zarejestrować Fundację jako OPP, a to potencjalnie czasochłonne i lekko skomplikowane, więc na razie ta opcja musi wystarczyć.

Kolejne przedmioty, jeżeli ktoś ma ochotę, poproszę do mnie na PW albo mailowo: katarzynawosik.foto@wp.pl 🙂


Bazyl napisał na stronie wydarzenia kilka słów, w sumie głównie to, co ja już tu wcześniej przytoczyłam. Chętnych zapraszam do poczytania.
https://www.facebook.com/events/915670908450834/?ref_notif_type=event_mall_reply&source=1

I jeszcze raz wszystkim DZIĘKUJĘ  :kwiatek: JESTEŚCIE WIELCY!
Przeszukam jutro siodlarnie zobacze co sie uda sprzedać.  Mogę zrobić też kantary jak na zdjęciu . Trzymam kciuki jak tylko bede mogła pomóc bede pisać. POWODZENIA!
Chciałam na dobranoc napisać jeszcze, że dzięki pomocy i wsparciu, i temu, że diagnoza p. Przewoźnego to nie koniec możliwości ratowania nogi Monsuna, Bazyl chyba poczuł się troszkę lepiej.
Piszę z nim od dłuższego czasu - opowiada o Monsunie, jak w ogóle go poznał i skąd się wzięła ich przyjaźń. Gdyby ktoś chciał posłuchać całej historii tego konia, mogę zaprosić Bazyla na forum (choć aktualnie może nie mieć na pisanie zbyt dużo wolnych chwil), albo sama napisać to, co wiem od niego. Po wysłuchaniu wspólnej historii Bazyla i Monsuna upewniam się tylko w przekonaniu, że dobrze robimy. Oni naprawdę trafili na siebie... i mocno się przywiązali jeden do drugiego.

Dzięki Wam za ten dzień, mocno ruszyliśmy do przodu, oby tak dalej  :kwiatek:
Postaram się dowiedzieć jak wygląda stan fundacyjnego konta, będę pisała na bieżąco.

A teraz idę spać, po jakichś 35 godzinach na nogach  😎
Tak, to prawda. Bazyla i Monsuna zwanego Mańkiem zawsze łączyła szczególna więź. Jaka radość była jak udało się Mańka wykupić ze szkółki (Bazyl kupił go mając już świadomość, że ma początki COPD)
Ja niestety chwilowo finansowo nie mogę pomóc ale jak tylko jakiś grosz mi skapnie wtedy od razu. Pocieszam się, że pieniądze będą potrzebne nie tylko "od zaraz" ale i troszkę później.
xxmalinaxx,jesteś wielka. Dziękuję Tobie, za to co robisz. Pamiętam, gdzieś na re - volcie zamieściłaś swoje zdjęcie na Mańku. Może zamieścisz je tutaj, byłoby fajnie zobaczyć Mańka w pełni sił. Oboje na tym zdjęciu wyglądaliście rewelacyjnie  😜  :kwiatek:  :kwiatek:
berula to ja dziękuję Wam wszystkim za to, że moja walka o Monsuna nie jest samotna, i że tworzymy prawdziwie zgraną ekipę, której przyświeca dobro konia 😉
Chodziło Ci o to zdjęcie? Jeśli tak, to ja też bardzo je lubię, i patrzyłam na nie wczoraj, gdy miałam jakąś chwilę zwątpienia po informacji o diagnozie p. Przewoźnego.

[img]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/v/t1.0-9/10534464_732665626798922_3905525158331632508_n.jpg?oh=3ea242ab067e6f3bfcfe997d6932a2b9&oe=54DA75FA&__gda__=1423456371_1c7508f8a3ecba113b256f1f3fc28f7a[/img]

Z dobrych informacji,
ruszyły aukcje, mamy pierwsze sprzedaże, pieniążki wędrują do Fundacji - jest ok! Coraz więcej osób oferuje swoje przedmioty, mam ręce pełne roboty 🙂 Oby tak dalej!

Wciąż też czekam na fotki nogi Monsuna, by przesłać je p. Stachowiakowi, jak tylko czegoś nowego się dowiem - będę pisała.
Buziaki dla Was, kochani ludzie  :kwiatek:
O dokładnie o to zdjęcie mi chodziło!! Teraz wszyscy, którzy tu piszą i pomagają wiedzą, jak wygląda słynny Maniek. Wydaje mi się też, że łatwiej pomagać widząc konia.
A jeszcze zobaczyć go szczęśliwego, biegającego w terenie.... no musi, musi nam się udać i Maniek pod Bazylem jeszcze pobiega po łące  😜
berula, xxmalinaxx, podpowiedzcie proszę Panu Bazylowi że niemieckie kliniki wcale nie są droższe. Ba - niejednokrotnie wychodzą taniej... może warto chociaż skonsultować czy z Demmin, Dellgow czy z Berlinem...??
Berula  :kwiatek:

_Gaga ok. Pogadam z Bazylem, ale nim padnie decyzja, gdzie konia przewieźć, niech tu na miejscu obejrzy zdjęcia p. Piotr i wypowie się co do rokowań w jego oczach. A potem pomyślimy 🙂
Jeżeli masz jakieś dobre namiary na te kliniki, podaj mi proszę na PW. Jestem dość niemieckojęzyczna, więc w razie co ja tam zadzwonię albo napiszę w porozumieniu z Bazylem.
xxmalinaxx, dziewczyny w jakimś wątku pisały, że te kliniki są nawet polskojęzyczne z tego co pamiętam
To tam w razie co najmniejszy problem 😉
o wlasnei dizeki gaga - o berlin albo wlasnie demmin mi chodzilo, a tej 3-ciej nie znam....
maja i pl pracowników... w razie  czego moge podac namiary na pl wetke ktora do nich wysyla - niemiecko języczna. ja moge dwonic - ale nie znam calej terminologii wetowej po niem. ;/
horse_art namiary daj, ja w razie co też się dogadam. Rozmawiałam już po niemiecku z trenerem, wetem i kowalem, więc chyba... coś tam da radę uzgodnić 🙂

Tymczasem...
Bazyl był dziś w klinice, Monsun ma się dobrze:




Ponoć dobrze radzi sobie z zakażeniem, prawdziwy z niego twardziel 🙂 Co do zdjęć nóg, niestety wciąż czekamy na ich przesłanie, i co za tym idzie - na diagnozę drugiego weta.
Jutro mam też dostać informację, jaką kwotę udało nam się zebrać przez piątek i weekend. Mam szczerą nadzieję, że trochę się tam już uzbierało!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się