Nie oszalałam jeszcze, spokojnie. Źle sformułowane zdanie.

Skacze 2 razy w tygodniu .  Jeżdżę ogólnie 6-7 dni w tygodniu trening konia skoczka nie dresażysty czy west oto chodziło ...


aleqsandraFajnie rozbudowany zad 🙂

Wrzucę jeszcze najaktualniejsza zmianę 🙂
Trening jakieś 5-6 miesięcy . Skokowy 6-7 razy w tygodniu . Ciągle pracujemy zawsze może być lepiej 🙂

Trenuje z nim od grudnia ale w międzyczasie mieliśmy przerwę około 3 tyg . Wiec licze nie całe pół roku

Ten sam ten sam odwróciłam zdjęcie żeby było łatwiej porównać .
Dodaje jeszcze jedno zdjęcie z tej samej strony ale z mniejszym odstępem czasowym miedzy nimi

Widzę, że wątek troszke obumarł ale spróbuj ... Co myślicie? Trening ledwie kilku miesięczny do spektakularnej zmiany potrzeba więcej czasu ale już coś tam widze a Wy? Trening skokowy

Piękna!

No to jak mało filmów to ja coś wrzucę. Pracuje z tym koniem jak trochę ponad 2 miesięcy. W Niedziele pierwsze nasze wspólne zawody. Jestem ciekawa co to bedzie 🙂

Polecicie pasze dla konia który zaczął być w dośc intensywnym treningu (trening 6 razy w tygodniu skokowo-ujezdzeniowy godzina półtorej dziennie ) . Coś co da mu wolno uwalnianą energie (bo na samym owsie zaczyna mu jej brakować )cos co nie spowoduje, że będzie go rozsadzało ale da mu mocy i coś co pozwoli mu się regenerować po wysiłku  . Na temat pasz nie ma z byt dużej wiedzy dlatego była bym wdzięczna za cos godnego polecenia

<czepianie mode on> czcionka, którą napisane jest imię, jest niemal nieczytelna<czepianie mode off> poza tym jest pięknie.

Nie zgodzę się . Dla mnie jest czytelny, bez problemu odczytałam Volvo... No chyba, że jest napisane inaczej ale chyba nie 🙂

poszukuje jakiś ciekawych nie drogich białych bryczesów . Ważne by dobrze przylegały nic tam nie odstawało bo juz 3 para niby dopasowana a jednak takie workowate jak by . Polecicie coś fajnego w przystępnej cenie ?
ps :Jak by były nieco wyszczuplające  to by było cudownie 😀

Tniecie jakos specyficznie ogony ? kiedyś miałam ogonową obsesje i wszystkie ogony moich zwierzaków cięłam bardzo krótko, aż do stawu skokowego . Wydawało sie to eleganckie.... pff . A tak zwierzęta krzywdziłam . Zwłaszcza Lansa który ogon ma piękny gruby prosty .  Jakieś harakiri ... Już na szczęście mi to wyleciało z głowy ...

O Matko co za zwierzak z tego Dextera  😍

[quote author=LoveRock link=topic=348.msg2240362#msg2240362 date=1418125778]

Konia nie zamieniła bym już na żadnego innego takiego hartu ducha mnie nauczył i jeździeckich umiejętności tez, ze nie da sie nie kochać . Zrzucić teraz mnie ciężko heheh 😀 no ale...


No wiesz , co do umiejętności to widać że ich nigdy nie zweryfikowałaś.  🤔 Masz 20- cia parę lat i konia na łąkach a z wysokich konkursów nici.  Za miłość do koni nikt medali nie daje . Nie można tego mieszać . Sport i miłość idą w parze ,ale mieszać tego nie ma co . 😉
[/quote]
I tu masz racje i nad tym mocno ubolewam. Bo marzenia są ambicja jest tylko ciągle cos nie tak . Możliwość się pojawiła miałam konia na wysoki sport ale jeszcze bardziej poprzedniego niz ten pierwszy jak juz zaczęło sie robić ambitnie i w miarę normalnie  urodziła się możliwość aby  zacząć coś zdobywać  jeździć i jeszcze raz jeździć  to finansowy dołek mnie dopadł i musiałam sprzedałać . Teraz jeźdze konia nie swojego(co chyba jest leprze ) też dosć obcujący ambicje mam  ale jak narazie od nowa polska ludowa praca praca praca .trzymajcie kciuki 🙂  . Ale jak piszesz. Moje jeździeckie życie to ciągły efekt domina i konsekwencja źle podjętych decyzji za młodu mam wrażenie... Dlatego tym bardziej młodzież powinno sie pchać pchać pchac kopać po tyłkach i dawać możliwości, bo to w ich rekach leży Polska przyszłość jeździecka jak by nie patrzeć  .

Smok tu już nie chodzi o wysokie konkursy, po prostu dzieci(nastolatki?) nie chcą jeździć na kucach. Większość(z tych, które znam) dąży do jak najszybszego przejścia na duże konie, bo przecież "nie są już dziećmi". Więc ciężko, żeby sport kucykowy się rozwijał, skoro zwyczajnie nie ma chętnych na jazdę... 🙁
Cała prawda

[quote author=LoveRock link=topic=348.msg2240334#msg2240334 date=1418123823]
Ja niby miałam możliwości miałam kuca całkiem ambitnego (zresztą mam go do dziś ) rodziców chętnie sponsorujących nawet z czasem trenera tylko, że trener szybciutko przesadził mnie na dużego konia o kucykowym sporcie nawet mowy nie było. Jakaś mentalność inna w ludziach,  że duże znaczy  leprze(?) . A może dziś było by inaczej ...


Rozumiem że nie doprowadził cię do poziomu Grand Prix ???  😉
[/quote]

No troche chyba   tak jest . Dostałam 7 letniego wielkiego oldenburskiego wałacha, nogi ledwie za siodło mi wystawały (zawsze byłam bardzo malutka) . Koń talent ogromnym ale jurny nie doświadczony co ja 13 letnie dziewczynka mogłam . Ledwo rade z nim dawałam. A i nie tylko ja miałam z nim problem. Trenera tak połamał, ze 3 miesiąca z łóżka nie mógł wyjść . Dojrzewałam długo i ja i On, przez to gdzieś się zatrzymałam ciągła frustracja mnie dobijała wile razy w końcu odpuszczałam . Rodzice pobłażliwi nikt mnie w dupę nie kopną porządnie .  Kiedy w końcu chcieliśmy zacząć 130 ( ale ja już miałam lat 21 umiejętności większe i koń spokorniał ) Zwierzak mi zachorował na rozedmę i na łąkach teraz siedzi... Choć  każdy z nas jest kowalem własnego losu  i siebie najbardziej obwiniam za błędy młodości wszelakie to gdyby sam początek nieco zmienić to może może, bo z kucykiem skokowo szło nam naprawdę nieźle ... Pogdybać zawsze można 🙂
Konia nie zamieniła bym już na żadnego innego takiego hartu ducha mnie nauczył i jeździeckich umiejętności tez, ze nie da sie nie kochać . Zrzucić teraz mnie ciężko heheh 😀 no ale...

Ja niby miałam możliwości i w latach 2000 miałam kuca całkiem ambitnego (zresztą mam go do dziś ) rodziców chętnie sponsorujących nawet z czasem trenera tylko, że trener szybciutko przesadził mnie na dużego konia o kucykowym sporcie nawet mowy nie było. A może dziś było by inaczej ... Myśle, ze wiele takich historii ma miejsce

Pełno to jest ludzi z kasą . Polska to mimo wszystko biedny kraj a jednostki to za mało. Wszędzie są biedni i bogaci ,ale na zachodzie fortuny i kapitał mają od setek lat a w Polsce komuna zniszczyła majątki. Nowobogaccy tego nie pociągną , bo to nie te pieniądze i nie ten kapitał. Komuś się wydaje że jak ma firmę i parę milionów złotych to już wszystko przed nim ,a tymczasem nie starczy nawet na jednego konia.  🤣 Kto chce niech sobie poczyta jak wygląda zakup koni za granicą .http://www.swiatkoni.pl/news/8929,rekordowa-aukcja-psi.html w sporcie kucowym też trzeba mieć kasę . Sport jest dla krajów bogatych a jeździectwo w szczególności . Dlatego jak napisał p. G.Kubiak , Polacy są berajtrami Europy. Zrobią konia , pokażą i muszą sprzedawać żeby żyć . Co też jest sztuką .  😉

Zgadzam się w 100 % . Ktoś wyżej napisał, że wyjazdy kucyków na zawody to ogromne koszty były  . Dodatkowo sam kuc to koszty o ile jak piszesz jednostki u Nas są, to całości nie pociągną . A jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze  ...

To zupełnie normalne,zajeżdżać 3 latka...
zgadzam sie w 100 % .

Warto też zauważyć, że u np Anglików konie to iście sport narodowy koni jest pełno sportu jest pełno ośrodków i trenerów też jest pełno . Dzieciaki tam mają większą możliwość rozwoju niż nasze dzieciaki tutaj .

Dlatego też mówię, ze nie o sport na wysokim poziomie mi idzie. Mówię ogólnie o świadomości o tym, ze widuje więcej dzieciaków na kucach niż kiedyś i nie mowie o sporcie 140 tylko o zwykłym regionalnym podwórku. Niegdyś jazda do Jaszkowa i oglądanie kucy na parkurach było czymś niezwykłym jak dla mnie bo tylko tam te kuce widywałam (ale po całej Polsce nie jeździłam ) . Dziś staje się widokiem codziennym co cieszy. Czy ambitny wysoki sport wróci nie śledzę więc nie mnie oceniać . 



edit : Literówka

Nie twierdze, ze wróci broń Boże tego nie napisałam  . Pisze tylko o tym, ze przynajmniej ja widze więcej dzieciaków na kucach niż lata wcześniej. Nie sądze, ze widuje kuce w 130 bo jedyny "wyższy " konkurs w jakim kuca przyszlo mi oglądać to N-ka i to pierwszy i ostatni raz był .  Mówiąc rozwijać mówie o tym, że mimo parcia i rzucania na duże konie dzieciaków, to zaczynają pokazywać się również dzieciaki na kucach  co przynajmniej w moim regionie spotykane nie było wcale .  Kiedyś widywałam to własnie jednie w Jaszkowie.  Nie do końca o Światowy poziom mi idzie .

Przeszło mi przez myśl, że mogą mu się te jajka urwać od "siły lądowania" 🤣 🤣

No własnie też jestem ciekawa

Myślę, że powoli sport kucykowi u nas zaczyna się rozwijać . W 2011 roku w Jaszkowie odbyły się Mistrzostwa Europy. Ogólnie myślę, ze Jaszkowo to jeden z niewielu ośrodków w PL dający możliwości rozwoju w kucykowym sporcie . 
Problem chyba polega na tym, że dzieciaki tudzież ich rodzice "rzucają: sie od razu na duże konie, a nie tędy droga ...

Można się od nich uczyć . Klasa

Witajcie!
Mam pewien problem. Na dobra sprawę nie jestem do końca pewna czy to bunty.  Mój koń ma 5 lat, rasa holsztyńska, walach. Dziś lonżowałam go i przy dodaniu (popędzeniu go batem) trzepał głową, a przy zagalopowaniu kopal. Nie było to jakieś straszne kopanie, ot jeden kopniak po dotknięciu konia batem w galopie. Przy kopaniu wcale nie kulił uszu, żadnych oznak złości czy strachu.  Przy zatrzymaniu go  od razu do mnie podchodził, tak jak zawsze. W stój normalnie dawał się dotknąć batem wszędzie. Chodzi za mną jak pies, nie pakuje się na mnie podczas czyszczenia itp.
Wcześniej w ogóle nie trzepał głową przy lonżowaniu, później trzepał ale lekko, a teraz trzepie i kopie. Normalnie nigdy nie kopie i nie kopal. O co chodzi?

A możesz jakos dokładniej opisać te trzepanie głową? To takie nerwowe trzepanie , nagłe " z tego ni z owego " ? jak to mniej wiecej wygląda?

O nie widziałam , choć w planie jest mocna modyfikacja 😀 Ale jak by nie patrzec  z bluzy wygląda ciekawiej niż moje :P

Alicja pomysł jest świetny . Można było by to umieścić na pierwszej stronie. Tylko chyba to dość trudne do zrealizowania myślę.

No to może i ja się pochwale 🙂 Mój jeszcze nie skończony rękaw . Motyw Alicja w krainie Czarów 🙂 I tatuaż na karku z liną życia i głową konia symbolizujący to, że sensem mego życia są konie własnie . W planach jeszcze  jest 5 większych projektów  w tym portrety moich koni i psa 🙂 No ale na razie muszę skończyć jedno 😀

Mozi poszło PW 🙂

Dzięki Zuzu. Kompletnie o niej zapomniałam kiedyś wpadła mi w ręcę myślę, ze  w najbliższym czasie nabędę  ale w miedzy czasie  chętnie podglądnęła bym np jeźdźców wysokich konkursów na treningu . Może ktoś kiedyś się na coś inspirującego natkną . 

Idąc za ciosem mam zapytanie . Czy znacie jakieś ciekawe filmiki  gdzie sa pokazane ciekawe ćwiczenia skokowe szeregi gimnastyczne drągi itp coś na rozluźnienie budowę mięśni . Poszukuje ale ciężko mi coś ciekawego co mogło by urozmaicić trening " skokowo drągowy " .
Pozdrawiam

piękny zwierz i piękny napierśnik 🙂

[quote author=Sokola link=topic=1598.msg2228600#msg2228600 date=1416678149]
Nie wiem za bardzo do jakiego wątku to wcisnąć, ale sprawa wygląda tak.. od niedawna chodzę robić jazdy do pewnej dziewczyny - praca nad dosiadem i takie tam.. Niepokoi mnie trochę pysk tego konia :\ 4 zdjęcia są z pierwszej jazdy.. pysk konia krzyczał wręcz przez wędzidło pojedyńczo łamane jak sądzę.. :| Poszperałyśmy i znalazłam podwójnie łamane, smakowe i z zabawką (coś a`la to http://pasi-konik.pl/userdata/gfx/23046a2e2a91610fe45e4ca7f1b80b42.jpg, rolka po środku jest plastikowa) wielokrążek, ale zapięłyśmy tylko na wielkie koło.. poprawa od razu widoczna i wyszło też coś takiego, że ciągle wystaje mu język ;p  zdawało mi się też, że po śniadaniu miał lekko opuchnięte "policzki"  i strasznie niechętnie bierze wędzidło do pyska, zastanawiam się czy to problemy z zębami nie są tego przyczyną.. co myślicie ? :P Nie znam konia tak bardzo, dziś w sumie byłam tam drugi raz
[/quote]

Jak dla mnie podstawą jest sprawdzenie zębów koń moze się ranić i to obrona na ból jeśli natomiast zęby są w porządku to warto założyć pasek krzyżowy mój emeryt odkąd pamiętam przekłada język nad wędzidłem ciągle wywala go na wierzch , rozdziania  pysk  jazda bez paska krzyżowego jest zazwyczaj  okropna .Zęby ma zdrowe, jeżdżę też na wielokrążku plastikowym raz łamanym koń zupełnie inaczej działa mi na pomoce jak ten pysk ma "w kupie" i zajmuje sie pracą a nie tym w którą stronę przerzucić wędzidło .  Więc jesli wet powie ze jest ok zagłuszcie  mu pasek krzyżowy

Tak jest to stajnia z wysokim poziomem ujeżdżeniowym  . Cenowo nie jestem pewna ale cos w granicach 700-800 zł chyba . Co do organizacji zawodów częściej w naszym rejonie raczej skoki ale na pewno cos znajdziesz

Przeszukam jutro siodlarnie zobacze co sie uda sprzedać.  Mogę zrobić też kantary jak na zdjęciu . Trzymam kciuki jak tylko bede mogła pomóc bede pisać. POWODZENIA!

a ja wrzucę filmik który kiedyś nagrałam z moim emerytem w terenie 🙂

Wysłałam Ci PW mam nadzieje, ze cos pomoże

Annah Pierwsze słyszę a myślę, ze znam wszystkie stajnie z obrębu Gorzowa

W Gorzowie polecam Rafi Gorzow  i Las Cesarski w pobliżu Gorzowa  jeśli masz własnego konia . Wysoki poziom z nastawieniem na rozwój . Oba ośrodki mają hale i świetne warunki

Poszukuje Klaczy o imieniu Rastilia była kiedyś moja . Zastanawiam się co u niej słychać . Ma jedno rybie oko i dosyć  zapadnięte plecy. Ma w papierach Winnera. Wysoka . sprzedałam ją gdy miała chyba 4 lata więc teraz może mieć jakieś 14

Witam. Powrócę do tematu COPD. Mój koń rok temu miał stwierdzone COPD to starszy już oldenburski wałach był bardzo chudy i jego stan był kiepski choroba była mocno zaawansowana . Warunki w jakich przebywał koń to była stajnia z której konie korzystały kiedy miały ochotę większość czasu spędzał na padoku ale piaszczystym karmiłam sianem moczonym i paszami na przytycie podawane miał sterydy miałam totalny zakaz jazdy i od weterynarza emeryture. Zabrałam więc konia ze swojej stajni i postanowiłam dać go do znajomego na łąkę . Kilka dni temu znowu zawołałam weterynarza by zbadał jak wygląda choroba. Weterynarz nie uwierzył, że to ten sam koń powiedział wręcz że mógł by schudnąć 50 kg 🙂 JEst gruby a choroba się COFNĘŁA . Ma nadal COPD ale nie porównywalne do stanu z przed roku! Powiedział, ze nie ma żadnych przeciwwskazań do jazd a nawet nie wielkich skoków. Koń ma stworzone idealne warunki stoi ciągle na dworze dodatkowo na lekko podmokłych terenach i je tylko i wyłącznie trawę! Żadne pasze, zastrzyki, witaminy za mnóstwo pieniędzy  nie dały mu teko co łąka trawa brak stajni i otwarty wilgotny teren.Jeśli mogę wam coś doradzić to nie zamykajcie swoich koni z COPD  w stajni to najgorsze co możemy im zrobić pozbawmy ich piaszczystych i suchych padoków a na pewno będzie lepiej ! Mój koń ma 17 lat nadziei na poprawę już nie miałam a tu taka niespodzianka.

Koń obecnie wygląda tak jak na zdjęciu pomijając fakt, że przypomina nieco Ślązaka starego typu😀  to nigdy przenigdy nie podejrzewała bym, że tak przytyje bo był naprawde chudy i nawet weterynarze mówili, że mam się nie łudzić . Jak tylko znajdę zdjęcie z przed roku to wstawię. Pozdrawiam 

Taka moja mała rada . Pamiętajcie o dokumentach zawsze zawsze zawsze! Ja  budze się na chwile przed zawodami i później jest proszenie błaganie i stres bieganie jak poparzona . Np sytuacja dzień dziesiejszy . W niedziele zawody po rocznej przerwie. Oczywiście dokumentów na regionalki nie zdarzyłam wyrobić wiec jade jedynie  towarzysko. Budzę sie z badaniami od lekarza sportowego wczoraj! oczywiscie wszystko prywatnie bo inaczej juz sie nieda fartem trafiam  dzien przed koncem przyjec . uf . Tak, że oszczeccie sobie stresu i róbcie wszystko wczesniej!

Powiedzcie mi proszę czy wie ktoś może jak zapisać filmik na facebooku który ktos mi wyslal w wiadomosci badz wstawil na tablice? Próbowałam z google ale kurcze nic mi nie wychodzi z tymi stronkami ktore mi wyskakuja

nie wiem czy ktoś wrzucał ale natknęłam się na link http://www.gawex.pl/wiadomosci/informacje_wideo/1398

Livia mistrzu ile Ty masz czapraków? :P

sprawdzałaś zęby?Moim bardzo pomógł olej + musli i sieczka + sano do woli i trawa

A co z polówkami? Co myślicie o startowaniu w polówkach(skoki)? Widywałam kilku krotne zawodników w takim stroju . Wygląda fajnie sędzia nie marudził. Ale generalnie nie co bała bym sie problemów . Sędzia sędziemu nie równy..

I spotkałam się też z zawodnikami startującymi w kamizelkach ale nie ochronnych tylko zwykłych bezrękawnikach . Jak się ma to do przepisów?
Wrzucam zdjęcie zapożyczone z internetu

w kwestiach jeździeckich nawet bardzo, bo lata doświadczeń pozwalają mi również rozumieć z formy przekazu, a nie tylko z samej treści :]

Cieszę się🙂

tak sobie to tłumacz LoveRok i dalej żyj mrzonką o kulturalnie przejechanej C-klasie, na swoim, cudownie podniesionym wysoką ręką, koniu 😂


A potrafisz czytac ze zrozumieniem???

Zuzu. chyba masz racje bezsensu dyskutować z kimś kto nie potrafi uzasadnić swoich wypowiedzi sensownymi argumentami