Kącik Rekreanta cz. X (2017)

budyń no nie mówię o wychodzeniu/przeskakiwaniu, ale mój ten skobel by złapał w paszczę i elegancko otworzył sobie drzwi, nawet karabińczyki potrafi odpinać skubany  😁
wątek zamknięty
Witajcie, w sumie do tej pory tylko poczytywałam forum, ale ostatnio już nie wiem co ze sobą robić i szukam rady :< Mam nadzieję, że pomożecie, i że wstrzeliłam się w odpowiedni temat (nie mogłam znaleźć odpowiedniejszego)
Od początku, jestem po poważnym urazie kręgosłupa przez który byłam unieruchomiona przez miesiąc a przez drugi się rehabilitowałam, obecnie czasem też pobolewa ale nie jest tragicznie. Uraz spowodowany upadkiem z konia. Od pół roku wróciłam do jazd i jestem w regularnym treningu (rekreacyjnym rzecz jasna). Długo trwało przełamanie bariery psychicznej przed jazdą w ogóle. Teraz, dzięki wspaniałej instruktorce jest lepiej. (Zmierzając do meritum.... 🙂 Na początku moje skoki wyglądały tak, że totalnie kładłam się na szyi konia nawet przy niziutkiej przeszkodzie którą w zasadzie mógłby przejść - wynikało to z mojej bariery psychicznej. Teraz jest lepiej,  ale nie do końca. Nie podoba mi się druga faza skoku, chwilę przed lądowaniem. Dodaje filmik pokazowy, żeby lepiej zobrazować to co mi nie odpowiada. Wygląda jakbym miała za krótkie wodze (?) i przy oddawaniu brakło mi ręki (?) i stąd dziwna pozycja. Czy możecie coś poradzić na to? Co robić żeby to wyglądało lepiej, albo czego nie robić? Trenerka twierdzi że to jest resztka tego zblokowania i muszę psychicznie to zwalczyć, ale wydaje mi się że już czuję się całkiem pewnie na koniu...
Liczę że coś podpowiecie, a jak temat nie ten to poradźcie gdzie lepiej się zgłosić, tylko nie bijcie  🤬
https://drive.google.com/file/d/0BxDzYKa-dkoRTWNpWnVtZ2FHQ0U/view?usp=sharing
wątek zamknięty
Moon   #kulistyzajebisty
04 sierpnia 2017 11:57
budyń, widzisz, nie taki diabeł straszny 😉 A why pan koń będzie miał inne życie? Idzie na łąki/w trening pojechał? :>

dosmin, dopóki nie przezwyciężysz swoich strachów i "demonów przeszłości" to w sumie ciężko Ci cokolwiek radzić - bo - jakbyś nie opisała sytuacji, to bym Ci kazała gaaaalooopooooowaaaaać! Bo ten kucek to się snuje do tej przeszkody, a zaraz po skoku przechodzi do kłusa i ma cię w głębokim poważaniu, delikatnie rzecz ujmując. Ale też wiem, że jak się jeździec boi i ma obawy przez takim żywym, parkurowym galopem to bardzo ciężko jest po prostu uzyskać jakiś efekt. U mnie np. trenerka kiedyś biegła za mną z batem do lonżowania i sama koniowi pomagała, bo ja siedziałam jak kołek z zawałem do oksera 50cm 😁
Tak więc, ja bym się najpierw skupiła na tempie galopu, jego rytmie - dużo drążków czy kawaletków, nawet parkur z takich małych przeszkódek, byś mogła wjeździć się w tempo. Jak będzie tempo, lądowania nie będą wyglądać tak jak opisałaś, bo "siła rozpędu" Cię poniesie (jezu, ale napisałam twórczo  🤣 ) - ważne byś też lądowała w strzemię i zachowywała równowagę.
wątek zamknięty
Wpadam z kilkoma zdjęciami Dużego 😉

Pierwszy raz w ujeżdżeniówce od 5 (albo i więcej) lat. Nie panowałam nad żadną kończyną  😁





bunty  😁



i dzieciaczek  😍

[img]https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/20476405_1524111731002009_1498907871944026997_n.jpg?oh=b3f06582f644281f93bc3420a5893fe6&oe=5A30BBAA[/img]

[img]https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/20429825_1524319937647855_6024794296600560515_n.jpg?oh=fa5cb3a3fb33f381f29e0ac692aaf715&oe=5A2A7D98[/img]


aaaaa i ktoś pytał ostatnio o Kabanosa 😉 Zajmuje się ostatnio tworzeniem nowych trendów w modzie końskiej  🤣

[img]https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/19665669_1403445276359243_4633117064077833833_n.jpg?oh=857497f326ff7021824388cc04991684&oe=5A321D66[/img]
wątek zamknięty
Moon Trafiłaś w sedno ! Baaaaardzo Ci dziękuję za tak szczegółową odpowiedź  👍 Znaczy to że sam mój dosiad tak tragicznie nie wypada tylko bardziej tempo, jak rozumiem? Kuc miał wczoraj ogromną energię jak na niego i bardzo grzecznie chodził (a potrafi kombinować jak na hucułka przystało 😀iabeł🙂, a ja go wstrzymywałam, bo na tę chwilę bezpieczniej czuję się galopie "patataj" niż w konkretniejszym, bo zaraz czuje że będzie to samo i znajdę się na ziemi (spadłam niestety z szybkiego galopu).  Najlepiej widać to gdy skaczę ciąg przeszkód na jedną fule, wtedy nawet koń pode mną jest w stanie zrobić 2,5 fuli w galopie.
wątek zamknięty
dosmin mam ten sam problem z tempem galopowania. A nie spadłam ani nic mi się nie stało, ja się spinam, bo mnie irytuje, że nie mogę porządnie usiąść i mam wrażenie, że łydki mi latają, przez co się usztywniam, więc logicznie rzecz biorąc, nie jestem w stanie usiąść, takie błędne koło. 🤣 I przez to zdecydowanie wolę jechać tempem 'patataj' niż konia rozbujać, przez co baardzo ciężko było z odległościami, w dodatku lubiłam konia zostawić samego sobie, więc musiał sam ogarniać, przez co płynności nie było w tym za grosz. Teraz nie skaczę, jeżdżę stricte ujeżdżeniowo, a trenerka wiecznie mi męczy, że mam go w tym galopie ruszyć i poszerzyć foule. Może kiedyś mi się to uda, to jak wrócę do skoków, to 'same' zaczną wychodzić. Czasami mi się zdarzyło jechać dobrym tempem, to wtedy nagle naprawdę wszystko wychodzi, i odbicie, i ciało samo się układa i lądowanie porządne - magia. 😉
wątek zamknięty
Moon, gdzie on na łąki, jak to zdrowy wół 🤣 Przeprowadziłam się, to ciągnę smroda za sobą. Na miejscu jest trenerka, także liczę, że w końcu nauczę się jeździć 😁
Dzisiaj go wzięłam na lonżę, bo mi trochę ciśnienie podniósł jak spierdzielił z kobyłą z wydzielonej łączki (choć możliwe, że to ona popsuła ogrodzenie) i był super grzeczny mimo braku koni, ba, nawet lepszy. Także jutro wsiadam i zobaczymy. Bo ewidentnie głowę miał spokojniejszą po tym ganianiu w kółko.
wątek zamknięty
My dzisiaj mieliśmy pierwszy trenig  😍 Jestem zachwycona i na pewno bedziemy sie regularnie umawiać.
Cześć moich założeń trenerka potwierdziła m.in. To, że koń w bryczce galopować nie potrzebował i nie jest przyzwyczajony, że jest to element treningu. Potwierdzily sie tez słowa anai że koń dużo lepiej odbiera mocny i pewny kontakt. Ogólnie już na pierwszym spotkaniu jeździlo mi sie lepiej na własnym koniu i miałam z tego frajde. 🏇
wątek zamknięty
Moon   #kulistyzajebisty
04 sierpnia 2017 20:34
dosmin, po prostu musisz nabrać zaufania do samej siebie - że dasz radę i że to TY chcesz skoczyć te przeszkodę. Ja wiem że łatwiej jest o wszystkim pomyśleć, usiąść ładnie i jechać pata-taj przez nóżkę. Tylko że tak to niestety sie nie uda, nie mając konia podstawionego, w ręku i odpowiadającego na każdy sygnał, i samemu mając przy tym oko  😉 rzeźbić, rzeźbić i pracować nad tempem galopu, reszta przyjdzie w swoim czasie 😉

Biotyna, nooo to git! Rzeźba być musi! 8-)

A my prosimy o kciuki bowiem jutro znów startujemy ;p Kul właśnie pojechał na wycieczkę a ja zaraz ogarniam prasowanie koszuli 😉
wątek zamknięty
Moon Flygirl Baaaardzo dziękuję za rady  :kwiatek: Dzisiaj próbowaliśmy trochę nabrać tempa i nie jest tak strasznie jak mi się wydawało 🙂 Co ciekawe z konia wydawało mi się że idziemy jak torpeda a na nagraniu koń dalej patataja... Ale niektóre przeszkody udawało nam się wjechać dobrym tempem i faktycznie czułam, że to tempo mnie niesie, więc będziemy dalej ćwiczyć.

Moon Oczywiście trzymam kciuki 🙂 My startujemy za tydzień.
wątek zamknięty
Moon oooooo, co jedziecie z kulistym i gdzie??? 😀 zaczynam doping!  😅 😅 😅
wątek zamknięty
dosmin miałam podobnie, koń zrzucił mnie w terenie, kręgosłup był na szczęście tylko stłuczony ale jakiś uraz psychiczny został. Bałam się galopować i jeździć w tereny, nie raz próbowałam się przełamać ale się nie dało. Koń na szczęście był baardzo wyrozumiały, jeździłam tylko na lonży i tylko stępem przez około 3 miesiące, panicznie bałam się zrobić cokolwiek innego, ale jakoś z czasem zaczęłam kłusować a później jeździć sama. W końcu odważyłam się zagalopować ale szło mi okropnie, cały czas trzymałam się siodła. Powoli powoli jakoś wróciłam do normalnej jazdy, momentami było ciężko. Jedyne co mogę Ci poradzić to dać sobie trochę czasu i uwierzyć, że można 😀

Moon trzymam kciuki 😀

My ostatnio chodzimy tylko na spacery, cwaniak zgubił podkowę i czekamy na kowala, byle do poniedziałku 😀 Ostatnio korzystając z fajnej pogody zrobiliśmy parę fotek, Młody nawet współpracował, zwykle nie lubi stać bez ruchu w jednym miejscu haha

wątek zamknięty
Strzyga gdzie foty Haliny skaczącej? Widziałam na Dąbrówkowych fejsbukach, chwal się!  🤬
wątek zamknięty
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
05 sierpnia 2017 21:14
Są w wątku o kucach. Wsiadłam na Halinę po kilkumiesięcznej przerwie. Kucu chodzi na co dzień pod małymi dziećmi, głownie na lonżę. Tak sobie ujeździłam ,że wsiadam, daję 2 baciki i mam mega posłusznego konia, który puszcza sobie i patataja rozluźniony, a potem tak skacze 😀

[img]https://scontent.fwaw5-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/20597355_10208960128871509_8809894713987676782_n.jpg?oh=aced22fe0d5e9e81eed2d8ff3b088fcc&oe=59F6FD13[/img]
wątek zamknięty
galopada jaki piękny ten twój koń! i taki ogromniasty, majestatycznie wyglada! A szarak-  😂
koniuszek u nas stanie w miejscu jest możliwe tylko wtedy kiedy jest coś strasznego na horyzoncie 😉 Otyls też ostatnio zdjęła sobie podkowe. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona bo nasz Pan kowal przyjechał w ciągu 2 godzin i przybil ja na nowo  😀
dosmin jestem w temacie razem z tobą! ja nie spadłam ale mam wrażenie że każdy galop szybszy niż tepem ślimaka to straszne gnanie do przodu...
strzyga piękna Halina 🙂 uwielbiam oglądać jak kuce skaczą. Po prostu może przez niski wzrost wzbudzają mój większy szacunek jak skaczą  😁

A ja ostatnio staram się trenować. Wczoraj nawet udało mi się coś skoczyć i była to tragedia  😁 zlapalam Otylie za twarz i rozpadlam się na każdej przeszkodzie 😉 konia mam złotego, wszystko skoczy i ratuje siebie i mnie jak sie da! oprócz tego Otyls się trochę ujezdzila i to jest super 🙂 mam nadzieje ze jeszcze trochę i moja trenerka będzie mogła zobaczyć ile ona pamięta i co umiała  (A ja sobie to potem chętnie wykorzystam  😁 )



wątek zamknięty
Galopada lubię patrzeć na zdjęcia, które wrzucasz - zawsze dobrze to wygląda i działa motywująco do jazdy.
p.s. chciałabym tak nie panować nad kończynami 😉
Strzyga Halina jest rozbrajająca 😍 zawsze miałam słabość do takich mikrokoników.

Tak dawno nie zaglądałam do KR, że pewnie nikt już nas tu nie pamięta, ale pierwszy raz od długiego czasu mam zdjęcia na koniu, więc wpadam 🙂


wątek zamknięty
AtlantykowaPanna   "Jeśli idziesz przez piekło- nie zatrzymuj się!"
07 sierpnia 2017 08:08
galopada oddawaj dużego 💘

A Duksiątko odpoczywa w ciągu dalszym i pozdrawia cały kącik 🙂



wątek zamknięty
anai, jezu coś ty mu na nogi założyła... masakra płaczę 😀

wątek zamknięty
Strzyga, kucka mistrz!

Ollala🙂, :kwiatek:

Libella, mam nadzieję na powtórkę jazdy w ujeżdżeniówce jutro. Może będzie to wyglądało lepiej, chociaż mój koń dzisiaj miał ciężki dzień i chodził głównie na dwóch nogach. No ale nie ma co mu się dziwić, skoro pani wymyśliła jakieś nowe rzeczy do robienia po tylu latach lekkiej jazdy 😁

AtlantykowaPanna, Duży jest nieoddawalny 😍 zamówiłam sobie takiego samego za 5-6 lat tylko w wersji malowanej 😀 😀 😀





i niewiniątko  😂

wątek zamknięty
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
07 sierpnia 2017 20:01
Ollala🙂, Halina luzem śmiga 130 lekką ręką. A sama mierzy 117 :P
Koń, który pomaga jest naprawdę ważny przy skokach 🙂

Libella, jest, jest. Często płaczę w poduszkę, że nie dorosła do tego 130... bo byłaby już moja <3
A co to za rumak?


galopada_, no ba! Twój duży za to na drugim końcu skali wzrostu 😀

A to się tutaj trochę rozpiszę. Wiem, że powinnam iść do kącika puchnących z dumy, ale nie chcę wyskakiwać z lodówki.


Nie pracując dużo i intensywnie, nie szarpiąc, nie bijąc, nie stosując żadnych patentów, zrobiłam konia bezpiecznego dla dzieci, który po kilku miesiącach chodzenia prawie jedynie na lonże, po dwóch półparadach i dwóch mocniejszych łydkach jest luźny i kompletnie wsłuchany w człowieka. Z Haliny wyrósł dzielny, inteligentny, chętny do współpracy i lubiący człowieka Mały KOŃ. Z ciekawością i entuzjazmem przyjmuje nowe zadania i nawet jeśli coś czasem jest ponad jej siły i trochę się przestraszy, nie zraża się i następnym razem daje z siebie wszystko.
Życzę każdemu takiego konia

[img]https://scontent.fwaw5-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/20638930_10208973685210409_6778615270138061170_n.jpg?oh=a3d27fd48dbba67e23545ed8f45f85e1&oe=59F6EC2B[/img]
wątek zamknięty
Strzyga Gratuluje, że udało Ci się "zrobić" tak Haline, prezentuje się super.
galopada_ Duży jest przepiękny, ma tyle gracji  😍
AtlantykowaPanna Fajne te dziewczyny   😀
Libella Ale fura,  😲
Mam foty z ostatniej jazdy, ale znowu słabe, poucinane ten mój małż to się nigdy nie nauczy.
Dzisiaj robiliśmy lonże na wypinaczach trójkątnych, fajnie koń pracował mimo zmęczenia upałem. Mam nadzieje,że uda nam się wziąć znowu trening w tym tygodniu  🏇
wątek zamknięty
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
07 sierpnia 2017 20:54
Strzyga Halinka jak zawsze cudna 😜
galopada o Szaraczek wieki go tu nie widziałam 😀

A my z kucykiem ostatnio kompletnie się pogubiliśmy i ciężko nam się nawrócić na dobrą drogę.
Oczywiście z mojej winy, ale cóż począć.
wątek zamknięty
AtlantykowaPanna   "Jeśli idziesz przez piekło- nie zatrzymuj się!"
07 sierpnia 2017 21:01
Anil dziękować 🙂 Młoda jest charakterna (po tatusiu podobno) a ja czekam na kolejnego urwiska a tu jeszcze tyyyle czasu  😵
Ostatnio brak mi samozaparcia żeby coś zacząć rzeźbić albo chociaż wsiadać i już brakuje mi sposobu na samą siebie żeby zmotywowac swoje dup**o...
wątek zamknięty
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
07 sierpnia 2017 21:03
lusia722, może wpadnę w weekend? Mam wolne akurat na święto 🙂

anil22, życzę każdemu takiego konia do szkółki 😀

Ja nie lubie wsiadać sama. Tyle lat jazdy samemu i naprawdę doceniam jak ktoś na mnie krzyczy <3
wątek zamknięty
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
07 sierpnia 2017 21:42
Strzyga zazdroszczę! Chciałabym móc kiedykolwiek pochwalić się takim sukcesem 😍
Ja jestem na etapie wałkowania wiedzy teoretycznej i prób praktycznych 🤣 Póki co na tapecie jest kontakt, idzie beznadziejnie ale się nie poddaję 😎
wątek zamknięty
Kastorkowa   Szałas na hałas
07 sierpnia 2017 22:46
Galopada uwielbiam Dużego, a jaka ta ujeżdżeniówka na nim malutka  🙂
Strzyga Halina wymiata, świetna jest  😀

Przypominamy się jednym statecznym z Olimpią
wątek zamknięty
czarownicaSa witaj w klubie 😵
wątek zamknięty
Kastorkowa ona ma skośnik pod nachrapnikiem czy tak na zdjęciu wyszło ? bom ślepa. 😉 sory za  🚫
wątek zamknięty
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
08 sierpnia 2017 09:40
Anill o, te same problemy? 😉 Ale Ty masz kogoś z dołu, ja kombinuję samej i coś czuję, że raczej będę błądzić niż iść do przodu 🤣
Póki co wsiadłam na Finna wczoraj i pomimo pół godzinnej jazdy i prób nie udało mi się osiągnąć przyjścia do wędzidła 🙁 Próbowałam go wypchnąć dosiadem, "dojechać" do ręki, żeby choć złapać ten kontakt, bo w sumie czy miałam długie wodze czy króciutkie to nie miało znaczenia i gucio, nie chciał współpracować. Nie wiem jeszcze na ile to kwestia ponad 6tyg niejeżdżenia(swoją drogą wiecie, jak tu wygląda "rekonwalescencja" konia po 6tyg kulawizny? 2 normalne jazdy pod dzieciakami i skoki. Pozostawię to bez komentarza...) a na ile jazd pod dzieciakami. Ale jak próbowałam poprzednim razem(w zeszłym tygodniu) to memłał wędzidło jak szalony, jeździliśmy głównie stępem i robiliśmy lekkie zakłusowania a piana z pyska mu leciała jak nigdy 😲 raczej nie sądzę, żeby tak reagował na moje pomoce, ale jeśli sam memła wędzidło to chyba jest nadzieja.
Luna to w ogóle tragedia, straciłam zapał do tego konia. Jeżdżę na niej już kilka miesięcy i nie robię żadnych postępów, nie umiem jej rozluźnić w ogóle, o złapaniu kontaktu to mogę zapomnieć- mogę sobie na niej wyprawiać cuda wianki a ona i tak ma to w nosie, w ogóle nie jest zainteresowana pracą ze mną. To chyba jednak zbyt wymagający dla mnie koń, bez pomocy z ziemi nie będę szła do przodu, pozostają nam jazdy czysto relaksacyjne(choć nie wiem czy to relaks jeździć na spiętym koniu 🙁 ).
Ot, tak sobie pomarudzę. Ale z pozytywów czeka mnie na przełomie września/października lonża dosiadowa z trenerką z Polski, jestem bardzo, bardzo szczęśliwa że się uda. Teraz pozostaje mi tylko znaleźć konia który się będzie do tej lonży nadawał 😵
wątek zamknięty
Kastorkowa   Szałas na hałas
08 sierpnia 2017 10:03
Pitoszek szlufka się niestety urwała więc chwilowo jest zapinany jakby wokół nachrapnika.
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.