Kącik Ujeżdżenia

Facella   Dawna re-volto wróć!
23 maja 2011 15:46
kermit, mnie chodzi o to, czy można lonżować na rozprężalni? czy jedynie na innych terenach do ćwiczeń?


a to nie zależy od organizatora?
u nas na zawodach, po prawdzie skokowych, był wolny czworobok i tam się jedna, dwie osoby lonżowały (jedna na wypinaczach), a reszta normalnie na rozprężalni jeździła, nikt się tam nie lonżował. jak w przypadku ujeżdżenia - nie wiem, przytaczam tylko przykład z życia.
kermit   Horses horses everywhere ..
23 maja 2011 20:48
halo - W przepisach dyscypliny ujeżdżenia, artykuł 428, punkt 9. brzmi:Rozprężalnie i place treningowe. Z tego też artykułu skopiowałam przepis o lonżowaniu. W związku z tym stwierdzam, że lonżowac można na rozprężalni.
Ale z tego nie wynika, że można lonżować akurat na "placu rozprężeniowym" a nie na 'placach treningowych". Zafrapowało mnie to, bo nigdy nie widziałam, żeby ktoś lonżował konia na ujeżdżeniowej rozprężalni. I ciekawa jestem, czy ktoś widział? Nie chodzi mi o pół terenu Partynic, Woli czy Sopotu, uznawanego za "tereny treningowe", tylko o plac, na którym przygotowują się wkrótce startujący zawodnicy. Jednocześnie dotarło do mnie, że nie przypominam sobie tego w przepisach - czy gdzieś jest określone gdzie wolno co z koniem robić? No - w stajni pracować nie wolno. Takie tam - nic ważnego.
Jeśli już wnioskować z artykułów, to wg 422 p. 3.6 skoro luzak może lonżować konia, a nikt poza jeźdźcem nie może konia szkolić, a szkolenie jest dopuszczalne jedynie... etc. To lonżowanie (na terenie zawodów) nie jest szkoleniem. No i w ogóle mi się wyobraźnia rozpełzła - wyobraziłam sobie ze 20 luzaków lonżujących na rozprężalni  😜 na raz  😜. I wtedy oprzytomniałam: tego nie musi być w przepisach - "ruchem" faktycznie zarządza organizator, czasem to staje się wręcz "tradycją" - że np. na rozprężalni skokowej może przebywać jedynie kolejnych 5-10-15 koni. To jeszcze raz zapytam - gdzie widziano lonżowanie na rozprężalni zawodów ujeżdżeniowych? (na podstawowej rozprężalni, w trakcie trwania konkursów i nie chodzi mi o potrzymanie konia przez chwilę przez luzaka - ale o pracę na wypinaczach).
Przepisu jednoznacznie mówiącego - że wolno - nie ma (nie znalazłam  :cool🙂 ale nie ma też przepisu - że nie wolno.
Na regionalkach w Bolęcinie regularnie jest ktoś lążujący w czasie rozprężenia. Zwykle w czasie niższych klas osoby ktore za jaaakis tam czas jadą C, CC.
Ale nie wiem czy to masz na myśli bo coś zagnatwałaś poprzedniego posta 🙂
No zagmatwałam, zagmatwałam  😡
A jak duża jest rozprężalnia w Bolęcinie? Próbuję to sobie jakoś poukładać.
halo,  na ogólnopolskich zawodach w Ostrowie osobiście widziałam 😉, na Partynicach na MP też - fakt, że parę lat temu ale jednak.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
24 maja 2011 08:04
halo to jest stricte parkur, na którym na zawodach ujeżdżeniowych pod ścianą hali robi się 'treningowy czworobok' a obok pozostaje miejsce dla stępujących, lonżujących, itp. Myślę, że ma wymiary ok. 60x70, tu zdjęcie:



Po lewej stronie jest już właściwy czworobok, na którym odbywają się przejazdy.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
24 maja 2011 08:16
Ja też nieraz widziałam lonżowanie na rozprężalni.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
24 maja 2011 08:34
Ja też nieraz widziałam lonżowanie na rozprężalni.


i ja też

nie wiem o co takie nomen omen halo sie podnosi nagle - jakby halo nigdy na zawodach nie była co jest raczej przy jej stażu jeździeckim niemożliwe. Lonżowanie od zawsze było obecne na rozprężalniach.
anetakajper   Dolata i spółka
24 maja 2011 08:40
No w wkkw można było tylko lonżować bez żadnego wypięcia. Więc ja też jestem w szoku że można normalnie lonżować z wypięciem 
Dzięki, dziewczyny  :kwiatek: Już sobie poukładałam obraz.
Żadne "halo"  😎 - pisałam, że nic ważnego w sumie.
Po prostu pojawiły mi się były w głowie obrazki, gdzie lonżowanie na stricte rozprężalni byłoby realnie niemożliwe i byłam ciekawa, czy to jest dokładnie regulowane w przepisach, bo sama nie znalazłam. Ale puknęłam się w łeb, bo jednak większość miejsc dysponuje przestrzenią min. taką, jak na zdjęciu Strucelki  :kwiatek:, a jeśli gdziekolwiek są duże ograniczenia przestrzenne - to organizator musi to uregulować (tak jak np. na skokowych halowych, gdy są ograniczenia dla "bezpośredniej" rozprężalni), bo przecież konie na lonży przebywają, a pracować na wypięciu można - tak stanowią przepisy.
Mój kłopot wyniknął z tego, że tak się złożyło, że bywałam albo na zawodach małych - gdzie nikt sobie lonżowaniem głowy nie zawracał - i nie było problemu, albo - duużych, gdzie nie było problemu z miejscem  🙂
A że w aktualnej stajni w przyszłości będziemy chcieli organizować zawody, to dopytuję, żeby poukładać, jak to ma przestrzennie wyglądać, bo teren jednak ograniczony, ale - skoro zmieści się i czworobok, i parkur, i na przystajennych padokach przecież nie będzie koni - to miejsce będzie.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
24 maja 2011 10:46
najlepiej zorganizować rozprężalnię tak by ew. lonżujący nie przeszkadzali. Więc jak jest tylko 1 rozprężalnia w dodatku wielkości obrusa na stół to jasne i oczywiste chyba wydaje się że się nie lonżujemy z przyczyn obiektywnych.

Jak jest dużo miejsca to nie ma problemu.
pytanie byloby ciekawe, gdyby nie to, ze uzytkownik sam zajmuje sie masazem koni, a forum wykorzystuje jedynie w celach autopromocyjnych. + ogromne zdjecie.
anetakajper   Dolata i spółka
02 czerwca 2011 06:59
Znów mam pytanko  😡
Czy na każdych zawodach regionalnych trzeba mieć ostrogi? 
Ostatnio na zawodach widziałam, że nie wszyscy mieli ostrogi. 
w klasie L nie sa obowiazkowe na pewno
nie wiem jak jest w mlodych koniach i w kategoriach kucow
magda, a tak przeczytać przepisy, zamiast pisać bzdury?? Ja nie wiem, to już nudne się robi - trwa w kilku wątkach i wskazuje na to, że się nikomu nie chce przeczytać przepisów. Polecam: przepisy dotyczące dyscypliny ujeżdżenia, strona 8 i następnie 49.

Ostrogi, poza konkursami dzieci i kuców są obowiązkowe, w każdej klasie!!!
epk, nie są - w Lce nie. słowa dwóch sędzin regularnie sędziujących ujeżdżenie.
magda, wiesz, kiedyś sędzina sędziująca zawody międzynarodowe powiedziała, że strzemiona muszą być metalowe - bo tak gdzieś usłyszała i rozpropagowała na pół Polski - akurat tuż przed jakimiś ważnymi zawodami - popłoch w stajniach bezcenny 😉

Sędziowie też czasem muszą poczytać przepisy. Ostrogi zawsze były obowiązkowe, bez względu na klasę - wyłączenia: zawody dla dzieci i jeźdźców na kucach. Przepisy FEI/PZJ są ważniejsze, niż to co sobie ubzdurają sędziowie.

4ro latki w konkursach dla młodych koni moga byc jechane bez ostróg. Reszta, tak jak pisze epk, obowiązkowo w, także w L.
paa, aaa, zapomniałam o młodych koniach - dzięki.  :kwiatek:
anetakajper   Dolata i spółka
02 czerwca 2011 07:58
Ale co z tymi co nie mają ostróg, a sędziowie na to pozwalają?
Mi to np. nie odpowiada zezwalanie na jazdę bez ostróg! skoro w przepisach jest że te ostrogi są obowiązkowe!
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
02 czerwca 2011 07:59
za wjazd w stroju niezgodnym z regulaminem dyscypliny są kary regulaminowe...skoro za brak rękawiczek jest eliminacja,to pewnie brak ostróg też 🙂
Byłam kiedyś świadkiem eliminacji za nieprzepisowe ostrogi - były plastikowe. Więc stawiam na to, że za brak też eliminacja.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
02 czerwca 2011 08:13
Oczywiście! Powinna być eliminacja bez gadania, ewentualnie jak sędziowie łaskawi to zwrócą uwagę podczas objeżdżania czworoboku i jak delikwent ma szczęście to na szybko sobie załatwi. A dopuszczony zawodnik bez ostróg- konkurencja ma pełne prawo do złożenia protestu! W przepisach konieczność posiadania ostróg jest określona jasno i bez żadnych niedmówień.

Poza tym po raz kolejny mi wszystko opadło na to jakie bzdury ludzie rozpowszechniają zamiast spojrzeć w przepisy. Czy to aż taka ujma na honorze?
Koniczka, a mi po raz kolejny opadły ręce na wiedzę sędziów - jeśli to co magda mówi jest prawdą... Ja nie wiem, oni nie mają obowiązku znać przepisów???
anetakajper   Dolata i spółka
02 czerwca 2011 08:17
To co mam iść do sędziów? Może protest?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
02 czerwca 2011 08:21
Proszę Cię, nasekretarzowałam się w życiu już trochę, to co się czasem wyprawia to książkę można by napisać... Moim zdaniem sędziowie obowiązkowo powinni się zapoznawać co roku ze zmianami w przepisach + na zawodach mieć przy sobie aktualną wersję przepisów i regulaminu dyscypliny, żeby w razie czego móc od razu delikwentowi pokazać stosowny przepis. A rzeczywistość jest jaka jest...

anetakajper, jak masz ochotę się tym zająć to najpierw pójść do sędziego głównego, jak on wzruszy ramionami to złożyć protest, jak sędzia główny go rozpatrzy niepozytywnie to składamy protest do Komisji Ujeżdżenia.
Tylko patrz czy przypadkiem dany delikwent na czworoboku nie jest trenowany przez danego sędziego, bo potem po proteście możesz już się wycofać z konkursu... 😀iabeł:
Sądząc z avatara, anetakajper jest skoczkiem, i przy tym aneta pozostań 😉 przynajmniej masz jasne zasady🙂
anetakajper   Dolata i spółka
02 czerwca 2011 08:40
Wiem co jest grane z sędziami  🤣
1. Będzie aparat, aby mieć dowód
2. Nie będzie mnie interesować czy dany zawodnik będzie podopiecznym sędziego
3. Jak coś mi dowalą to ja postaram się to załatwić wyżej  🤣

Ja już miałam raz na pięknu z sędziami skokowymi. Sprawa poszła wyżej i na następnych zawodach tacy mili byli i w końcu nie ma chamstwa i wlepiania kar za wjazd na parkur i w ogóle nie ma już kar (bo 3 sędziów nie zauważyło, że była eliminacja, że dziewczyna pojechała 2 x 5  to wlepili mi 50zł  :zemdlal🙂 ojjj jestem cięta!

Tak pozostaję przy skokach oczywiście 🙂 Jeździłam wkkw i kiedyś planuję powrót do wkkw więc ujeżdżenie jest b.ważne  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się