Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

Livia   ...z innego świata
15 sierpnia 2015 10:22
tajfunowaa, bo tereny wciągają i uzależniają 🙂

Sankaritarina, musiałyście mieć niezły klimat tak późno 🙂 Dobrze, że konie widzą po ciemku lepiej niż ludzie 🙂

jagoda, i jak tam, pojechaliście dzisiaj? Również miłego weekendu 😀

U nas też gzów prawie nie było 😀 Jechałam dzisiaj ok. 9 rano, słońce już dość mocne, ale w czasie całego terenu może z 10 gzów było 😀 Nareszcie mogłam cały teren sobie spokojnie stępem pojechać, bez uciekania przed krwiopijcami 😍
Magda, o rany 😀 Brawa dla pani, która przytomnie zsiadła, zanim konie zaczęły zwiewać przed kucem 😁 Serio kuc-terminator 😁


to ja ;-) łapałam dziecko, reszta niech se radzi sama! Zwłaszcza że Nugat (ten siwy, z dzieckiem własnie) to późno kastrowany i ma ogierowate zagrywki, mógłby wymyślić, że trza bronić stada. Z dzieckiem na grzbiecie-hmmmm

PS kucyk odprowadzony, tam widać nawet jak Olga z nim idzie, to koło wsi było
Magda Pawlowicz ale wredny ten kucor!
A ja się mogę wreszcie pochwalić normalnymi terenowymi fotkami  🙂 Oto nasz pierwszy wspólny teren z berą7  😍 😍 😍 😍 😍
Livia pojechałyśmy 🙂 z jednej strony było super, bo kobyłki żywiutkie, ale grzeczne, natomiast z drugiej strony spotkała nas bardzo niefajna sytuacja. W lesie po którym jeździmy, często początki wąskich dróżek wchodzących w las zagrodzone są palikami, by samochody i chyba motocykle nie wjeżdżały. Niestety jakiś idiota, podejrzewam debila na pomarańczowym krosowym motocyklu, powyciągał niektóre słupki i zostały po nich głębokie, wąskie dziurska. Pod liśćmi nie są one widoczne. Pech chciał, ze kobyłka mojej Zu jadaca jako czołowa wpadła przednia nogą w tą pułapkę. Na szczęście wybronila się przed upadkiem i cudem nóg nie polamala, ale wyglądało to tragicznie. Kobyła się przestraszyła, a i my też 🙁 ten w ktory wpadła zasypalam porządnie, ale ile jeszcze takich pułapek jest ? Widziałam potem, ze więcej słupków zniknęło.
Milla ostrzeż u siebie w stajni, bo spotkanie z takim dołkiem może skończyć się tragicznie.
Livia   ...z innego świata
16 sierpnia 2015 12:21
Magda, szacun za szybką reakcję 🙂

jagoda, o kurcze, współczuję... dobrze że kobyłce się nic nie stało, nie dziwię się, że się wystraszyłyście.

Ja dzisiaj miałam bardzo fajny teren - wstrzeliłam się między dwie burze 😁 Było pochmurno, trochę duszno, ale przynajmniej słońce nie paliło. Chociaż przed wyjazdem trochę się bałam, że mnie jedna z tych burz złapie w środku lasu 😉
My z koleżanką ostatnio podbijałyśmy ścierniska.


mijałyśmy pole, na którym stało około 20 bocianów.  🤔
anil22 supwr ściernisko 🙂

Livia jak wspomnę to jeszcze mnie wzdryga 😉 Ale, na szczęście konisko się wyratowało, my przed następnym wyjazdem wykonamy operację zakopywania dołków i oby na tym ta historia się skończyła. Miałam wczoraj aparat, zresztą upadł mi wczoraj z konia, ale on jest pancerny, więc kolejmny raz zdał egzamin, umyłam potem we wiadrze i jak nowy 🙂

Ja zwykle jadę z Zuzią jako druga, zreszta tak mam wrażenie jest lepiej. Pod względem końskim i ludzkim 😉 Dwie fotki, moja Zu 🙂
Ja dzisiaj nareszcie wybrałam się w teren, rano nie było jeszcze tak gorąco. Kobyła z powodu upałów mało chodziła, ale na szczęście po drodze nie było pożeraczy koni 😉 Wystraszyła się tylko krzesła które ktoś wrzucił w krzaki i hałdy piasku. Zdjęcia uszowe, o byłam sama. 
Livia   ...z innego świata
17 sierpnia 2015 08:33
palemka, umknęły mi twoje zdjęcia 😡 Strasznie zazdroszczę wody, chętnie bym z koniem weszła jak były te upały 🙂

jagoda, fajny las macie! U nas po tej suszy część ścieżek wygląda jak jesienią.

Watrusia, miło cię widzieć w wątku znowu 🙂 Fajne uszy 🙂

Dobrze, że byłam wczoraj w terenie - dzisiaj u nas od rana pada. Ale może do popołudnia się przejaśni 🙂
Livia a ja zazdroszczę deszczu, bo u nas baaaardzo stepowo się zrobiło 🙁  I nie wiem czy dlatego ze susza, ale robactwa w lesie prawie nie ma, pojedyncze ślepaki dosłownie. Za to muszę przyznać że nowe tereny są piękne do jazdy 😍 I jakoś nie tęsknię specjalnie za mazurskimi żwirówkami, a Palmowe kopyta tym bardziej.
Livia   ...z innego świata
17 sierpnia 2015 09:52
palemka, ja w sumie nie narzekam, bo mieliśmy 3 tygodnie suszy i upałów powyżej 30 stopni, także ten deszcz teraz to jak zbawienie 🙂 A robactwo chyba się już po prostu kończy, u nas też coraz mniej i normalnie powoli można jeździć 🙂
Ja też bym chciała żeby popadało. Ale w nocy. Konie rok temu na trawie stały do listopada, a teraz mało brakuje do tego żeby nie miały co jeść. Dostają na łakę siano dodatkowo....
Ja dziś poterenowałam. Zrobiłam górę 🙂
U nas zwykłych much cała chmara, resztę chyba już szlag trafił. Jakiś ślepak pojedynczo się trafi.
jagoda1966, dziękuje za ostrzeżenie  :kwiatek: dobrze, że w waszym przypadku skończyło się tylko na strachu!
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
17 sierpnia 2015 16:45
Dodaję jedno, chociaż mam ich chyba z milion- teren z forumową Julie.
Dziękuję Ci kochana za fantastyczny teren! Te chwile na zawsze pozostaną ze mną. :kwiatek:
Livia, dziękuję  :kwiatek:, no fakt, w jakimś fajnym terenie już dawno byłam, tylko takie spacerki.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
17 sierpnia 2015 18:52
Widzę, że to już ogólny trend - gryzące znikają  😅  zostają tylko muchy. Bardzo dobrze, konina ma już wokół oczu sierść przytartą od frędzli  🤔  Pierwszy raz takie coś widzę...
Naraszcie przyszło ochłodzenie i znów ruszyliśmy w teren i to bez płacht krzyżackich  😁  Wczoraj i przedwczoraj włóczyliśmy się taką ekipą... 5 koni i 2 kozy. Kozy na luzaka karne prawie jak moja Galicja 😀



Konie złote, parskać zaczęły zanim nawet zjechaliśmy z asfaltu, a kozy elegancko szły w szyku. Rewelacja, tylko kamerzysta się ze sprzętem nie dogadał i nie nagrał  🤬
Jak widać twardo kręci :P

Nic tylko góry...

i bele

Całe szczęście, że są bele - inaczej mogłoby być ciężko wdrapać się na "kucyka"   🤣   W końcu jak popas to czemu by się nie wytarzać, nie?
zabeczka cudne zdjęcie i fajne kolorystycznie.
Na_biegunach niezła ekipa, a kozy poszły z wami na cały teren? 🤔
zabeczka17 Na liście moich marzeń do spełnienia z Rudziną jest taki galop nad morzem!  😜
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
18 sierpnia 2015 08:51
palemka dziekuje 😉
zabeczka17 Na liście moich marzeń do spełnienia z Rudziną jest taki galop nad morzem!  😜

Rok temu kiedy przechodzilam przez koszmar artroskopii jedyna mysl ktora utrzymywala mnie w pozytywnym nastawieniu to wlasnie - galop po plazy 🙂
10 miesiecy pozniej spelnilam swoje marzenie na cudownym koniu w swietnym towarzystwie.
Wszystko dzieki forumowej Julie 😉
Livia   ...z innego świata
18 sierpnia 2015 09:42
Na_biegunach, super wyprawa i piękne krajobrazy, ale i tak moje serce skradły kozy 😍 😁

żabeczka, super, że udało ci się spełnić marzenie 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
18 sierpnia 2015 09:45
Poto sa aby je spelniac 🙂 dzieki
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
18 sierpnia 2015 09:52
zabeczka17, strasznie się miło czyta o takich sytuacjach! Fajna kobieta z Julie jest 😀
palemka, tak. Rudy miał na nie trochę focha, więc je wołałam do przodu. Jak się na nie huknie to słuchają skubane  🤣
Livia, kozuchy są boskie! Mam ich świetną fotkę, ale z pastwiska. Nawiedzone kozy... https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10153467082203563&set=a.10153156612643563.1073741849.672888562&type=3&theater
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
18 sierpnia 2015 10:08
Julie jest super 😉 a konie na ktorych prowadzi jazdy sa fenomenalne 😉
Livia   ...z innego świata
20 sierpnia 2015 08:54
Na_biegunach, haha, iście diabelskie te kozy 😁 😜

My dzisiaj jechaliśmy z samego rana do lasu. Latającego tałatajstwa nie było w ogóle! Ale też fakt, że dość zimno było jeszcze o 7, jak wyjeżdżaliśmy 😉 No i koń dzisiaj nieźle nafukany, ale w sumie daliśmy radę 😉
Prawie codziennie jeździłam w "samotne" tereny z wesołą gromadą... Dwie kozy, dwie duże suczki, dwa koty. Jeden leniwiec(kot)  na zadzie lub z przodu siodła 😀
Ha mogę i ja zaistnieć w wątku! I to ze świeżymi fotami a nie odgrzewanym kotletem  😁
Dziś pierwszy raz umoczyłam kobyłkę nieco bardziej





Z rozpędu chwyciłam za hucuła obok



I ulubiony punkt programu koniowatych  🤣

taką mamy jesień w górach...
Livia   ...z innego świata
23 sierpnia 2015 13:30
kasia-pala, ale super! U was jeszcze tak ciepło?

anyann, nie żartuj, że to już śnieg 😲 Ja za dwa tygodnie mam na rajd w góry jechać, mam nadzieję, że jeszcze śniegu nie będzie.
Sokola   Szczęśliwy jest ten, kto potrafi docenić to co ma
23 sierpnia 2015 14:07
Pochwalę się zdjęciami koleżanki z ostatniego terenu 🙂 Przy okazji zapraszam na jej stronę : https://www.facebook.com/katy14.photography?fref=ts

Na szczęście to nie śnieg, tylko biały, drobny żwirek na drodze
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się