Młode Konie

aniaagre, fajnie pracuje młoda, a jakie masz dla niej wędzidło?
Dramuta12, gratki!
czesio, ciasteczko! Co to?
branka, może faktycznie coś jej się źle kojarzy ze stępem? Daj koniecznie znać, jak pójdzie wsiadanie!

Mój szary wczoraj mnie przetargał na jeździe. Miałam kijowy tydzień, bo po treningu w poniedziałek we wtorek rano go lonżowałam, w środę miał wolne, miałam jeździć w czwartek. Ale tak się przeziębiłam, że fizycznie nie byłam w stanie dotrzeć do stajni. Wczoraj wsiadłam i była tragedia. Zastanawiałam się czemu, a okazało się, że przy liczeniu dni wolnych gdzieś mi środa umknęła 😉  Gdybym pamiętała o dodatkowym wolnym, wzięłabym go najpierw na lonżę, a tak miałam wściekle galopujące zwierzę. Za to dziś grzeczny jak anioł.
Anai, dziękuję 🙂 Teraz miałam oliwkę z miedzianymi rolkami, ale zdecydowanie fajniejsza była na podwójnie łamanym. Myślałam, że jej wędzidło przestało pasować, ale jak się okazało to zęby jej przeszkadzały  😁 dzisiaj miała tarnikowane, więc jutro wraca do pracy na podwójnie łamanym, nie za grubym z miedzianym łącznikiem 🙂 Havana jak ma kilka dni wolnego to zamiast turbo to włącza ślimaka  😂
czesio ale on się błyszczy 😲
anai - jeszcze jest jedna możliwość - w tym tygodniu pierwszy raz ubrałam jej wędzidło, wcześniej był tylko i wyłącznie kawecan, bo ja i tak zajeżdżam na kawecanie, wędzidło wprowadzam po kilku tygodniach, jak koń się robi względnie skrętny. No ale zaczęłam jej ubierać, żeby się przyzwyczajała do tego, że coś jest w pysku, skoro mamy zacząć wsiadać. Kobył jest wrażliwa (choć spokojna głową - z tych odważnych babek 🙂 ) i tak sobie myślę, że może to jest jakiś powód do przeżywania - w kłusie czy galopie jest więcej "zmartwień" - bo trzeba ciało ogarnąć żeby po kole się poruszać, itd, w stępie jest więcej pola do wyrażania emocji. W sumie dzisiaj był 3 raz z wędzidłem i w drugiej połowie lonży sobie je po prostu żuła i nie wydawała się przejmować, zobaczymy jutro, bo jeśli przyzwyczaiła się już do tego, że coś w pysiu sobie jest, to stęp się powinien uspokoić.
Ale może to być też kwestia właśnie jakiejś reakcji na presję, czy coś co się nieświadomie u pojawiło. Będzie jutro jej właścicielka to spojrzy obiektywnym okiem na sytuację 🙂

anai, niczym się nie przejmuj, taki urok młodych koni 🙂 mój czasami po dwóch dniach wolnego potrafi być spokojny czy wręcz leniwy, ale najczęściej włącza opcję "pobiegam sobie turbo kłusem z pańcią na grzbiecie".  😁 A wczoraj to normalnie wstąpił w niego szatan - dobrze, że postanowiłam go przegalopować na lonży, bo tak szalał, że jakbym od razu wsiadła, to ewakuacja z siodła byłaby gwarantowana  😂 potem oczywiście wszystko było w porządku 🙂
branka to ciekawe z tym kawecanem. Sprawdza sie przy zajezdzaniu? Jest jakas kontrola?
Ja mam z moją młodą w pracy teraz taką kwestie do rozwiązania ze wędzidło bardzo zajmuje jej uwage. Ja z kolei długo lonżowałam na kantarze poniewaz zawsze mlode konie lonzuje na kantarze dopoki nie naucza sie chodzic po kole. Pozwalalam jej tez schodzic z glowa mocno do dołu no i niestety na wedzidle efekt jest taki ze chodzi caly czas z nosem przy ziemi ale w taki sposob ze nie ma to nic wspolnego z ogólnym rozluźnieniem. Pod siodłem podobnie- jak to wypluć. Do tego stopnia ze nie zauwazyła ze na niej siedze  😎
aniaagre, też mam to wedzidło z rolkami, całkiem fajne, tylko ciut za ostre dla nas w tej chwili.
sonatka, nie przejmuje się jakoś szczególnie, choć byłam lekko zaskoczona takim turbo przyspieszeniem. Za to wczoraj ledwo nogami ruszał, bo zmęczony był po tym ganianiu 😉
branka, faktycznie to może być to. Jak dzisiaj?

My dziś zrobiliśmy rewelacyjny spacer po lesie, tylko stepem, prawie 2 godziny. Było świetnie, mimo spotkania dwóch rowerzystów, dwóch biegaczy i spadających przez wiatr gałęzi (tu się konie minimalnie wystraszyły). Szarak jest bardzo zrównoważony i nie głupieje przy takich niespodziewanych sytuacjach.


Goldos sp 1,5 roku Pasquinel westf. i Goldi baw.
To ów niechciany niegdyś chłopak. Kupiony w zestawie czyli zbędny. Gdy cena osiągnęła wartość 140 paczek papierosów i wciąż nie było chętnych do zobaczenia to doszłam do wniosku, że to przeznaczenie🙂😉) Został i o ile dożyje  nie zabijając się wcześniej na ogrodzeniach, powalczy na parkurach 🙂
czesio, co on ma na głowie?
Katharina   "Be patient and trust in the process"
12 października 2014 21:23
czesio pokaż całego  🙂
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
12 października 2014 22:11
Został i o ile dożyje  nie zabijając się wcześniej na ogrodzeniach, powalczy na parkurach 🙂


przeskakuje ogrodzenia? 😉
branka, a może kiełzno powinno być łagodniejsze (w potocznym znaczeniu)? W stępie bardziej widać braki w akceptacji.
branka to ciekawe z tym kawecanem. Sprawdza sie przy zajezdzaniu? Jest jakas kontrola?


Sprawdza się - kontrola jest, jeśli koń wcześniej zna kawecan i zaakceptuje go na lonży/pracy w ręku. Ja lubię na kawecanie jeździć (byle nie był za ciężki i za gruby), mam wrażenie że młody koń jest na nim bardziej skrętny, niż na wędzidle. Ale też jest tak, że po prostu tak byłam uczona - by zajeżdżać na kawecanie, widziałam tego plusy i tak teraz robię..  na wodzę wędzidłową przechodzę stopniowo, ale kawecan zostaje na jakiś czas na awaryjne sytuacje - po to by nie psuć pyska.
Mój były trener w ogóle na niektórych koniach nie używał zwykłego wędzidła - tylko kawecan przez pierwsze plus minus 2 lata i potem od razu munsztuk. Ale ja tak nie umiem jeździć jak on  😎


Młoda o której pisałam dzisiaj była spokojna w stępach, ale ubrałam jej Body Wrap, bo tak sobie pomyślałam że potrafi pomóc w takich sytuacjach, a wcześniej mi pomógł przy pierwszych galopach jak się mocno nakręcała. Niestety nie wsiedliśmy bo właścicielka nie dała rady przyjechać - także zajeżdżanie odłożone o kilka dni. Ale co się odwlecze to nie uciecze. Za to przewiesiłam się dziś na niej - zero emocji ze strony zwierzątka🙂
Wrzucam parę fotek by przedstawić młodą 🙂 Ma 5 lat, wcześniej znała człowieka głównie z widzenia i z tego że przynosi żarcie, także praca była od zera. Charakter ma super, wrażliwa, czuła, bardzo energiczna, ale jednocześnie mało konfliktowa, lubiąca pracę i kontakt z człowiekiem i podchodząca bez emocji do nowości (póki co, tfu tfu) - siodło to w ogóle zlała, jedynie wędzidło jej przez kilka dni nie pasowało, ale dzisiaj było już ok. Pierwsze wsiadanie się już 3 tydzień odkłada, ale chcę mieć drugą osobę do pomocy, bo mi szkoda włożonej pracy żeby to popsuć wsiadaniem w pojedynkę i ewentualnym kuku..

Wrzucam parę fotek opisywanej dziewczyny:
pierwsza sprzed jakichś 3(4?) miesięcy - pierwszy raz pas na grzbiecie:

Coś tam w międzyczasie:

Pierwsze wędzidło (mocno tu była niezadowolona, pomimo że tylko sobie w pysiu leżało :/ ):



i Body Wrap:

A tu cala panna i jej wielki brzuch  😁


Teraz to spoooro schudła, ale jak pierwszy raz ją ujrzałam to myślałam że to jakiś koń pociągowy, tymczasem kobyła ma mocno skokowy papier  😁

Sorry za zasypanie fotkami, ale prawie nigdy nic nie wrzucam, hehe. Jakoś zdjęć niestety komórkowa. Następnym razem pokażę resztę zwierzątek, ale postaram się najpierw o kogoś kto może cyknąć ładne fotki z pracy, bo tak lonżując sama jak coś cykam to mi się cały koń rozpada, a jak się nie rozpada to ja się np o coś potykam. W tej chwili młodych mam 4 🙂

halo - kiełzno zwykłe podwójnie łamane wędzidło, średniej grubości, nie była na nim wypięta ani lonża nie była do niego zapięta, więc tylko sobie leżało w pysku, nie działało.
Moje dzieciaki rosną.
Ogr dostaje szyi, powoli zaczyna się przepoczwarzać i przypominać wyglądem konia.
Toskania zaczyna odżywać, odpasać się po stresie związanym zmianą stajni... No i staw leczymy, bo walnęła gdzieś na padoku  🙁
Nie zaglądałam tutaj bardzo dawno...pisałam kiedy miałam problemy z młodym ogierkiem 😉. Piszę ponieważ jestem dumna...bardzo dumna...mój 3 letni teraz już wałaszek przyjął siodlo i jezdzca...nawet mnie udało się stępem hihi. jestem dumna ponieważ konia mam od małego doslownie wykarmiłam go smoczkiem, i bez większego doświadczenia bo w stajni przydomowej mam konie od 3 lat. Koniś ani nie brykał, ani nie skakał i za 3 razem już reaguje na łydkę 😉. Wycałowałam jego brudne chrapy hihi a on patrzył zdziwiony ze ktoś czy coś mu siedzi na grzbiecie i ta jego cierpliwosć. Wielokrotnie i tutaj na stronie revolty zarzucano mi, że jeżeli się nie znam to nie powinnam zabierać za konie...a chlopak który pracuje wiele lat w stajni i go zajeżdża powiedział, że nigdy nie trafil mu się tak spokojny koń. Po co o tym piszę? Zyczę cierpliwosci i wytrwałosci w pracy z końmi...uczcie się od koni a i konie od Was...wystarczy spojrzeć w oczy konia i wiemy co jest grane, prawda? Pozdrawiam a i jeszcze jedno...kierujcie się instynktem nie wszystko co piszą w necie jest odpowiednia akurat dla waszego konia...każdy koń jest inny ,podobnie jaki ludzie 😉 🏇
Ja tak z innej beczki. Czemu crazy sprzedajesz karą? oczywiście jeśli to nie tajemnica 😉
tajnaa - śliczna i delikatna Toskania  🙂
strzemionko - przeskakuje, naskakuje i taranuje🙂 Zależy od wysokości. Typowy facet, mierzy się na więcej niż liczy  😎
Katharina - chłopak jest stronę wcześniej.
Perlica - to jego nowa rzecz do niszczenia. Po zniszczeniu piłek, kantarów funfli i gumowego żłobu (ponoć niezniszczalnego) nie inwestuję już w drogie zabawki🙂
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
13 października 2014 13:10
strzemionko - przeskakuje, naskakuje i taranuje🙂 Zależy od wysokości. Typowy facet, mierzy się na więcej niż liczy  😎


🤣

Moja też wyskakuje. Jak? Nie mam pojęcia, robi to pod osłoną nocy  🙄 I nigdy ogrodzenia nie zerwała. Całe szczęście, że przeskakuje tylko przez taśmy, a nie przez drewniane bo... nawet nie chcę myśleć.
anai Młody to 3 letni ogierek sp, zakup z przypadku ale jak najbardziej trafiony. Koń jest genialnym miśkiem do kochania i ponadto natura obdarzyła go niesamowitą techniką skoku i fajnym ruchem.  🙂

Julka177 Dziękujemy : )

Czesio Przepiękny młody!

Dawno tu nie zaglądałam, a my z młodym, korzystając z ładnej pogody wybraliśmy się wczoraj na pierwszy wspólny spacer. Przepraszam, że tyle jest tych zdjęć, ale poczułam potrzebę podzielenia się nimi ze światem  😡






Katharina   "Be patient and trust in the process"
13 października 2014 16:43
czesio Faktycznie !  😵 Przepiękny, 100 % mój typ  😜
ooo wątek trochę ożył 🙂
Anai, u Havany to wędzidło rolkowe całkiem fajnie ją zajęło, ale mimo wszystko przyjemniejsza była na podwójnie łamanym i do takiego wróciłyśmy. Zęby zrobionie (drugi raz w tym roku) i teraz powinno być już lepiej 🙂
My teraz czekamy na nowe siodełko 🙂 I może w weekend pójdziemy na pierwszy krótki spacer do lasu w tym roku  🏇

Equihorse, zdjęcia piękne! tylko jakoś tak efekt psują widoczne żebra.. ile młody ma?
Equihorse - magiczne fotki w old style 🙂
czesio, chłopak widać odważny , pełny luzik 🙂
aniaagre Młody ma 3 latka, u mnie jest dopiero od 3 tygodni, wcześniej dość często zmieniał miejsce pobytu. Na razie zaczęliśmy się dopiero zaokrąglać, wdrożyliśmy odpowiednią dietę, ale niestety takie efekty nie przychodzą z dnia na dzień  😉

branka, ale kula 🙂 Bardzo ciekawe jest to, o czym piszesz o kawecanie. Ja bym się jednak nie odważyła jeździć na kawecanie i przesiąść się od razu na munsztuk. Trzeba chyba olbrzymiego wyczucia i doświadczenia, druga sprawa, że mi munsztuk nie jest do niczego potrzebny 😉
Equihorse, zdjęcia bardzo klimatyczne, powodzenia w odpasaniu.
czesio, Twój młody rozwala system! 😀

Zaczęłam lonżować szaraka na pessoa. I widzę różnicę na plus. Na czambonie potrafił się uwalić na przód a zad mieć w stajni, na pessoa jest bardziej kompaktowy: zaokrąglony, nie pędzi, plecami lepiej pracuje. Usiłowałam wczoraj zrobić zdjęcie, ale było już dobrze po 18 i szarawo, komórka nie dała rady:
[img]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/10170909_749088215152341_1581204366337858064_n.jpg?oh=c76a436366e9aeb90f09f9d3395d2ece&oe=54B33B17[/img]
Dziś mieliśmy deszczowy trening. Muszę przyznać, że skoczyć to on potrafi tak, że ho ho, ale musi być doprowadzony na idealnej ręce. Jak tylko gdzieś go złapię za buzię, potrzebuje dwóch - trzech skoków, żeby się z powrotem ładnie otworzyć. Delikatesik 😉
Equihorse, rozumiem 🙂 Powodzenia w odpasaniu i zaglądaja ze zdjęciami często do wątku 🙂 a tak klimatycznych zdjęć to zazdroszczę  :kwiatek:
anai - dlatego ja nie jeżdżę wiecznie na kawecanie, zresztą na munsztuku też nie 😉 Ale są tacy i mają efekty 😉

Ja próbowałam wypiąć gniadą ze zdjęć, ale na trójkątach mi się nie podoba, już i tak niesie sporo ciężaru na przodzie, na trójkątach było go jeszcze więcej, do tego pomimo że szła na kontakcie to była jakaś taka zamknięta przodem. Podoba mi się za to na 2 lonżach, ale z kolei ja nie mam w tym dużego doświadczenia i np robię na nich kiepskie przejścia do niższych chodów. Najfajniejsza jest tak naprawdę na Body Wrapie, raz że najbardziej rytmiczna, dwa przestaje się tylko odpychać zadem i zaczyna uruchamiać plecy - ale zauważyłam że baardzo szybko się na Body Wrapie męczy i zdażyło mi się że następnego dnia była mocno zakwaszona. Więc muszę to rozsądnie dawkować..
Branka powiedz cos wiecej o tym Body Wrapie? w ogole nie ogarniam tematu a brzmi ciekawie...

Tez wlasnie mysle o zaopatrzeniu sie w pessoa, tylko czy ja wyreguluje taki rozmiarowo full na arabka?  🤔
branka,  Dina kiedyś lonżowałam na body wrapie i fajnie to wyglądało.  On się nie męczył jakoś specjalnie, ale myślę, że młody koń ma prawo się zmęczyć. Przynajmniej wiesz, że mięśnie poszły w ruch 😉
faith, myślę, że wyregulujesz bez problemu. Z każdej strony linki masz regulacje.
faith, pessoa horze na przykład jest dosyć małe, na konia 173  cm w kłębie i masywnej budowy potrzebuję dodatkowo przedłużki. Na moją młodą ok 165 cm i dosyć szlachetną sporo skracam. A zakres regulacji do skrócenia jest duży 🙂
A co to ten body wrap? Nie mogę nic wygooglować..
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się