kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

ktoś mi może powiedzieć, jak odpowiedzieć w poście do poszczególnej osoby? czyli że nazwa danej osoby jest pogrubiona..nooo i dalej tekst skierowany do danej osoby?
Aluś, musisz w profilu włączyć "szybką odpowiedź". Wtedy pojawia się okienko pod stroną, klikasz na nick - i już.
halo, dzięki ! 🙂
Tak się zastanawiam czy jest w ogóle fizycznie możliwe siedzieć głęboko w siodle, mieć zrotowane udo i przyłożoną cała nogę (udo, kolano i łydkę) do konia? Wczoraj postanowiłam trochę pomyśleć o sobie w stępie i tak
1 siedzę głęboko, udo (chyba) zrotowane, kolano przyłożone-łydka odstawiona
2 siedzę głeboko, łydka przyłożona-kolano i udo musi być odstawione
3 siedze głeboko, cała noga przyłożona-udo niezrotowane
4 udo zrotowane, noga przyłożona-stoje w siodle zamiast siedziec
hmm nie mam specjalnego pomysłu jak to wykombinować, próbowałam jeździć z tyłem buta w strzemionach, ale wtedy też mam skierowane nogi do zewnątrz
nikinga, jest coś takiego, jak "pamięc mięsni" - sprawia to, że uczenie się nowych rzeczy i pozycji jest niezwykle trudne. Właśnie się po to jeździ mnóstwo godzin, aby wycwiczyc i rozciągnąc mięśnie, nabyc pożądane nawyki, nabrac odpowiednią posturę.
Czasami jest również tak, że brak możliwości ułożenia nogi w odpowiedni sposób jest spowodowany naszymi  "mankamentami" ciała - na świecie ze świecą szukac kogoś z idealnie prostym kręgosłupem, idealnie równymi barkami, ramionami, zawsze jedna strona jest "lepsza" od drugiej...
Daj sobie czas i dużo cwicz po prostu 😉  I nie zapomnij o dobrym instruktorze, który ułoży ci dobry plan i dobrze cię usadzi w siodle.
A niewykluczone, że znowu jesteśmy blisko tak niebezpiecznego tematu jak nasza budowa anatomiczna versus budowa konia i siodła  😀iabeł:
nikinga - smuteczek. Da się. Niekoniecznie w danej chwili/okresie czasu jest to fizycznie(!) możliwe, ale się da.
halo, o! Zapomniałam o tym napisac - a sprawa jest niesłychanie ważna pod tym względem
[quote author=amazonka* link=topic=190.msg2049440#msg2049440 date=1395697246]
http://allegro.pl/kon-rafael-walach-rasa-kwpn-i4056354266.html
Aż plecy bolą od patrzenia.


skąd takie rzeczy się biorą u koni? 🙁
[/quote]

Może tutaj szybciej dostanę odpowiedź - skąd taki grzbiet się bierze? Genetyka, błędy w hodowli?
Libeerte, niestety, oprócz genetyki to może być skutek pospiesznego robienia młodzika do efektownej pracy w zaprzęgu (to jest rasa zaprzęgowa) na słynnej martwej wodzy łączącej sztywno potylicę z uprzężą za kłębem.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
25 marca 2014 11:36
Libeerte najprawdopodobniej ten koń zbyt wcześnie zaczął pracować 🙁.
pytanie wynikające z ciekawości: dlaczego czapraki wycięte prawie znikły z użycia? od dawna żadnego nie widzialam na koniu. w życiu miałam jeden i był w porządku. wydają się mniej wygodne w użyciu ale to tylko moja opinia. czy poza kwestiami wizualnych coś tu zadziałało? może popularność padów?
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
25 marca 2014 12:15
Chess w moim przypadku czapraki wycięte średnio się sprawdzały, a to się podwijały, a to marszczyły, ogólnie jakoś źle leżały a były oczywiście dobrane do wielkości konia. Zakupiłam kilka nie wyciętych i jest ok, ponadto żel też nie wystaje i ogólnie wszystko lepiej pasuje.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 marca 2014 12:17
Może dlatego, że teraz czapak to nie tylko funkcja co lans 😉 Zawsze można pochwalić się super połączeniem kolorystycznym, herbem, hatem itp.
Czapaki wycięte są, ale po prostu ich popularność spadła na rzecz palety barw, pikowań itp.

edit:

Co sprawia, że szczotki [url=http://animalia.pl/szukaj.php?search=Original+Magic+Brush+szczotki+do]Magic Brush[/url] są takie magic? 😉 I czy są faktycznie?
Sa bardzo fajne🙂 dobrze zbieraja kurz, latwo zlazi zaschniete bloto i syf wszelaki wlazacy w siersc i jeszcze fajny polysk zostawia😉
Chess, czapraki wycięte mają wiele zalet, w tym - bezproblemowe dotknięcie batem za łydką 🙂, mniejsza powierzchnia pocenia, mniej do prania, ale oparte są na zasadzie Niewidoczności czapraka 😁 A już od dawna podkładka po d siodło MA być widoczna i MA zdobić. Nie są efektowne - wyszły z mody. Wyszły z mody - są tanie. Są tanie - jeszcze bardziej wychodzą z mody 🙂 Wada praktyczna jest taka, że nie ma miejsca na reklamę sponsora 🙁.
na upały wycięte czapraki są bardzo praktyczne 🙂 jak dla mnie brzydkie strasznie, ale nie będę grzać konia w padzie, kiedy gorąco tak, że sama najchętniej bym ściągnęła koszulkę  😉
JARA, ooo, zaczynasz kupować? :P
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 marca 2014 12:43
JARA, ooo, zaczynasz kupować? :P


Pytam z ciekawości :P




bo już się obkupiłam 😂
był już temat odnośnie podnoszenia warg przez koni. Czy wasze konie po wyleczeniu kolki robiły nadal wargą ? np na późniejszych jazdach, pracy z ziemi ? w kłusie, galopie...?
został im ten nawyk ?
Wiele koni robi to bez kolki...
w sumie tylko o tym bacie nie pomyślałam 😉 dzięki.
No tak, rozpoznają w ten sposób różne zapachy itp...  ale gdy np. lonżuję - biega, hasa i w kłusie/galopie  łeb do góry łącznie z wargą. 2 - 7razy w ciągu jednej pracy na lonży.
Hmm wet powiedział, że nawyk i dosyć dużo koni tak robi.
No i swoją drogą jestem trochę przeczulona ....
.
blysku, przy kolce to nie jest nawyk, a objaw bólowy. Natomiast wiele koni, a już szczególnie ogiery, bardzo często zwyczajnie węszą w ten sposób ciekawe zapachy.
Tylko, że ja już mówię po wyleczeniu z kolki  😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 marca 2014 14:07
Muchozol, faith, dzieki kupiłam! 😁
blysku, a ja Ci tylko mówię, że wywijanie warg to przy kolce objaw bólowy, a nie nawyk. To raczej tak nie działa, że wchodzi potem koniowi w nawyk.
Wiem że przy kolce objaw bólowy.
A jak kolki nie ma ?
To jest węszenie, konie w ten sposób lepiej czują zapach niż węsząc normalnie. Szczególnie ogiery bardzo często tak węszą jak poczują interesujący damski zapach. Poszukaj sobie w necie, na pewno jest sporo na ten temat.
Dzięki  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się