kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Powie mi ktoś jak kładzie się kwarc? Tzn. jakie warstwy po kolei?


http://www.4horses.lh.pl/podloza-dla-koni/

A tak na miarę kieszeni stajni rekreacyjnej..na pewno nie na wylewce i na pewno nie bez flizeliny  i na pewno nie warstwa 20cm  😉
RatinaZ, dodaj jeszcze, że na pewno dużo wody potrzeba żeby to utrzymać w dobrej kondycji  🙂
Ech...w ogóle podłoże kwarcowe wymaga sporego nakładu pracy i środków finansowych,żeby komfortowo się z tego korzystało... czasami lepiej się jeździ na naturalnym podłożu niż na kwarcu jak jest źle zrobione...Można koniowi krzywdę zrobić i tyle..
[CIACH] - sio z taką nachalną reklamą!
[quote author=Pialotta link=topic=1412.msg2666606#msg2666606 date=1490880883]
Powie mi ktoś jak kładzie się kwarc? Tzn. jakie warstwy po kolei?


http://www.4horses.lh.pl/podloza-dla-koni/

A tak na miarę kieszeni stajni rekreacyjnej..na pewno nie na wylewce i na pewno nie bez flizeliny  i na pewno nie warstwa 20cm  😉
[/quote]

Słyszałam, że maty nie do końca są dobre. To prawda?
Pialotta, ale jakie maty?
Edit: ogarnęłam że piszesz o matach z linku Cartrans. Są różne opcje oddzielenia kruszywa od piasku. Tak czy siak czymś trzeba oddzielić aby warstwy się nie zmieszały. Geowłóknina lubi wyłazić spod piachu, więc też nie jest najlepsza. Generalnie nie ma chyba opcji idealnej.
Ok, czyli najpierw kładzie się kruszywo, potem.. maty lub geowłóknina, a potem kwarc (np. z fizeliną), tak?

Edit. czym jeszcze można oddzielić?
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
01 kwietnia 2017 14:15
Przepraszam ze sie wepcham z pytaniem ale mam dylemat 🙂
Jak nakarmie konia o 15:30 ( codziennie na obiad dostaje otreby ryzowe i musli ) to o ktorej bezpiecznie moge zabrac go na spacer? Raczej nie biore jej po posilkach ale jak sie cieplej zrobilo to tak bedzie lepiej i wygodniej. Dodam ze nie chodzi o zadna konkretna prace, godzinny spacer w reku 🙂 dwie godziny wystarcza? 🙂
Przepraszam ze sie wepcham z pytaniem ale mam dylemat 🙂
Jak nakarmie konia o 15:30 ( codziennie na obiad dostaje otreby ryzowe i musli ) to o ktorej bezpiecznie moge zabrac go na spacer? Raczej nie biore jej po posilkach ale jak sie cieplej zrobilo to tak bedzie lepiej i wygodniej. Dodam ze nie chodzi o zadna konkretna prace, godzinny spacer w reku 🙂 dwie godziny wystarcza? 🙂


Godzina to "świat i ludzie". Na spacer w ręku to równie dobrze możesz ją wziąć po 15 minutach, toż koń w naturze jak je, to łazi cały czas.
Ok, czyli najpierw kładzie się kruszywo, potem.. maty lub geowłóknina, a potem kwarc (np. z fizeliną), tak?
Edit. czym jeszcze można oddzielić?


Nie znam się na najnowszej technologii w kwestii budowania podłoży jeździeckich. To już know how producentów (wykonawców?) Ale od zawsze najpierw robi się drenaż, potem warstwę przepuszczalną i na to docelowe podłoże. Technologie , rodzaj warstw, sposób drenażu , ba nawet nawadnianie - to już kwestia projektanta i wykonawcy. Samemu lepiej się za to nie brać, bo się kupę kasy wyda i narobi błędów (z niewiedzy)
Słyszałam, że maty nie do końca są dobre. To prawda?


A co to znaczy, że są "nie do końca dobre"?

Tworzą idealnie równą i amortyzującą powierzchnię pod piach. Dzięki nim piach jest stabilniejszy, nie rozsuwa się i nie rozkopuje. Niektórych firm maty mają tak zaprojektowany kształt, że tworzą się na nich małe kubeczki na wodę, stąd podlany piasek dłużej trzyma wilgoć.
Nie do końca idealne, bo trzeba za nie zapłacić 😉 I stanowią najdroższy element profesjonalnego podłoża.
Ok, dziękuje za odpowiedź  :kwiatek:
Jak to jest z zakłusowaniem na dobrą nogę. Jeśli koń na kole  idzie w lewo to podczas anglezowania siada się w siodło podczas gdy prawa noga jest z przodu? Zawsze o tym zapominam  🤬  😡

Edit: Literówka.
Nokia tak. Inaczej, wstaje się jak lewa (zewnętrzna) idzie do przodu. Zawsze łatwiej było mi tak zapamiętać i sprawdzać.
Jak to jest z zakłusowaniem na dobrą nogę. Jeśli koń na kole  idzie w lewo to podczas anglezowania siada się w siodło podczas gdy prawa noga jest z przodu? Zawsze o tym zapominam  🤬  😡

Edit: Literówka.


Spróbuj sobie wyobrazić,  na którą nogę u konia idzie większy ciężar na kole. Działa siła odśrodkowa i koń mocniej naciska na zewnętrzną nogę. Więc Ty mu tyłek sadzasz na wewnętrzną,  żeby nie dociążać dodatkowo i tak już mocniej obciążonej nogi. 🙂
Sivrite, oryginalna teoria - skąd pochodzi?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
03 kwietnia 2017 08:00
Też mi się wydawało, że się wewnętrzną odciąża, nie zewnętrzną 🤔 I zawsze mnie uczyli wstawać jak zewnętrzna idzie do przodu.
Mnie również tłumaczono to odwrotnie - że koń bardziej dociąża wewnętrzną i dlatego jeździec powinien wstawać, jak wewnętrzna noga stoi na ziemi.
I jeszcze dodając "wersję dla bardziej zaawansowanych", mówiono mi, że wówczas wewnętrzna tylna, która też właśnie wtedy jest w ruchu, może iść do przodu aktywniej i bardziej wkraczać pod kłodę.
Oprócz ostatniego zdania, najtrafniejszego: nie czujecie jak jest zgodnie z ruchem??? Przecież to doskonale czuć na kole: jest komfortowo albo nie.

Dla zupełnych laików: biodra do przodu wraz z zewnętrzną łopatką.
halo to chyba zależy. Zauważyłam, że niektórzy nie czują tego w ogóle. A ja sama np. mam tak, że w jedną stronę automatycznie anglezuję dobrze i jakbym chciała celowo zmienić i pojechać na drugą, to byłoby mi upiornie niewygodnie, ale za to w drugą z kolei zawsze zaczynam anglezowanie na złą nogę i muszę sprawdzać za każdym razem i poprawiać. I wcale nie czuję, że coś jest nie tak.
Murat-Gazon, to też fakt, że sami preferujemy jedną stronę. Ale na kole dosłownie nie sposób anglezować odwrotnie, jest bardzo niewygodnie.
halo, Tobie, co nie znaczy że wszystkim
Wielu, ba większość "niedzielnych jeźdźców" (bez urazy) nie poczuje różnicy
smartini   fb & insta: dokłaczone
03 kwietnia 2017 09:59
też może zależeć od konia, mój tak nosi, że na żadną nogę nie jest niewygodnie 😉
Ja różnicę czuję o tyle, że jak jadę na nie tę nogę, co trzeba, to mnie na kole bardziej ściąga do środka i koń mi się kładzie do wewnątrz. Ale to też zaczęłam czuć dopiero jak mi trenerka uświadomiła, co mam czuć i że to nie jest  coś dobrego.
W lewo nie czuje roznicy, w prawo zawsze. I tez jadac pokole w lewo wstaje na rowni z wysuwajaca sie przednia zewnetrzna noga.
Co będzie najlepsze na rozluźnienie konia w kłodzie i szyi oprócz wolt i ósemek? Dostałam polecenie jeżdżenia kobyły tak, aby bardziej się rozluźniała, bo w zakrętach czasami jest prosta jak rower lub wygina się niewystarczająco. Mam na nią parę sposobów, po których jest lepiej, ale szukam jeszcze jakichś innych ćwiczeń, które mogłyby urozmaicić treningi.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
03 kwietnia 2017 19:48
Oprócz ostatniego zdania, najtrafniejszego: nie czujecie jak jest zgodnie z ruchem??? Przecież to doskonale czuć na kole: jest komfortowo albo nie.

Dla zupełnych laików: biodra do przodu wraz z zewnętrzną łopatką.


ja nie czuję, chyba że na małej woltce a niedzielnym jeźdźcem jakby nie było nie jestem.

dla zupełnych laików: jesteś nad siodłem gdy noga zewnętrzna jest w przodzie (popatrzeć sobie)
Windziakowa, masz jeszcze serpentyny 🙂. I różne wersje ustępowań od łydki. No i RYTM.
Sąsiad ustawił sobie ule wzdłuż mojego ogrodzenia padoku. Czy mam się bać? Pszczoły mogą zrobić krzywdę koniom? Jeśli tak,to co robić? 😤
Mogą. Mojej babci sąsiad miał ule. Pamietam jak czasami zabierali miód to z domu nie można było wyjść. Ja byłam wiecznie w bąblach, sąsiedzi tez. Kiedyś nawet rzucił się rój na psa i niestety pies nie przeżył. Od wtedy strasznie się boje pszczół.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się