A te sarenki w śniegu to
TomkaJ są z wątku `zima meldunki`
W ogóle mam wrażenie, że trochę rzeczy z naszego forum tam trafia
no i jeszcze to
Może bardziej tragiczne niż śmieszne, ale do wątku sesyjnego nie wrzucę 😵
No nie wiem, mnie to rozbawiło 😀
Nie wiem czy było,jak było proszę o usunięcie
Stary klasyk:
😉
Może bardziej tragiczne niż śmieszne, ale do wątku sesyjnego nie wrzucę 😵
Pojawił się dalszy ciąg :
http://www.ue.wroc.pl/pracownicy/Bartosz_Scheuer.html
Oj, takich wariatow od mikroekonomii bylo u nas wiecej 😀 I co jeden to lepszy, choc z tym Panem akurat nie mialam przyjemnosci sie zetknac.
Czym różni się jeleń od Daniela?
Jeleń stawia, Daniel pije.
http://www.joemonster.org/filmy/22843/Najlepsze_fragmenty_z_pingwinamiKłócą się dwie kapusty:
- Ty głąbie!
- A chcesz z liścia?
telefon do Radia Erewań
- kiedy mężczyzna rozwija największą prędkość ? Kiedy biegnie za kobietą czy za flaszką ?
- kiedy ucieka z flaszką przed kobietą
Może bardziej tragiczne niż śmieszne, ale do wątku sesyjnego nie wrzucę 😵
Już wylądowało na demotach. I to Twój print screen, bo na górze zamazane jest identycznie 🙄
To nie jest mój print 😉 Kumpel mi to podesłał, sam też znalazł gdzieś w necie... na wykopie to chyba było 😉
Dla zwycięzcy aukcji prezent - niespodzianka gratis: udostępnię na czas załadunku szuflę do śniegu (kolor czerwony!).
Witam czy istnieje zamiana na Yamahę R1 z 2004 roku ? Mogę dorzucić również pług dwuskibowy i cielno krowę.
😁
Prawnicy nigdy nie powinni zadawać pytań babciom z Mississippi, jeśli
naprawdę nie są gotowi na odpowiedź.
Podczas procesu, w małym miasteczku na południu stanu, pełnomocnik
prokuratora wezwał swojego pierwszego świadka - starszą kobietę.
Zbliżył się do niej i zapytał: "Pani Jones, czy pani mnie zna?".
Kobieta odpowiedziała: "Tak, znam pana, panie Williams. Znam pana odkąd
pan był małym chłopcem i szczerze, był pan dla mnie wielkim
rozczarowaniem. Pan kłamie, zdradza żonę, manipuluje ludźmi i obgaduje
ich za ich plecami. Myśli pan, że jest wielkim paniczem, jednak nie
potrafi sobie zdać sprawy z tego, że nigdy nie będzie nikim więcej, niż
marnym gryzipiórkiem. Tak, znam Pana."
Prawnik był zamurowany. Nie wiedząc co więcej począć, wskazał na drugą
stronę sali, pytając: "Pani Jones, czy zna pani pełnomocnika obrony?"
Kobieta znów rozpoczęła tyradę: "Tak, również znam pana Bradleya odkąd
był młodzieńcem. Jest leniwym bigotem z problemem alkoholowym. Nie
potrafi zbudować normalnego związku z kimkolwiek a jego kancelaria
prawna jest jedną z najgorszych w całym stanie. Nie wspominając już o
tym, że zdradzał swoją żonę z trzema różnymi kobietami. Jedną z nich
była pana żona. Tak, znam go."
Pełnomocnik obrony zamarł.
Sędzia poprosił obu pełnomocników do swej ławy i, stonowanym, cichym
głosem, powiedział: "Jeśli którykolwiek z was idiotów spyta ją czy mnie
zna, wyślę was obu na krzesło elektryczne."
_________________
Nie wiem czy pan Zimoch juz byl, ale ja nie daje rady go sluchac do konca 😂
"Wskoczyl do naszych domow, wskoczyl do naszych serc" 😁
[s]
Dworcika, a to widziałaś? 😉
http://www.ue.wroc.pl/pracownicy/bartosz_scheuer.html[/s]
Nie ma to jak nie zauważać wpisów. Wybaczcie 🙂.
asior, ojej, tego jeszcze nie słyszałam. Gdzie oni go znaleźli?!
"cztery razy złoto, on chyba ma już nawet złote zęby"
"kariera Małysza, jak plastry słodkiego ananasa"
Zimoch chyba pracuje w radiowej Trojce? Tak mi sie zdaje.
"Ten śnieg jak usta jego wspaniałej żony" 😁
"Aż znieruchomiałem jak patrzyłem, bo już wydawało mi się że opada zbyt szybko" 😂
"Wyginali się w powietrzu" 😂
"A my teraz mamy ciśnienie! rurociąg!"
I jeszcze te zapachy 😵
No nie mogę 😵
Może bardziej tragiczne niż śmieszne, ale do wątku sesyjnego nie wrzucę 😵
To napisał wykładowca z wrocławskiej AE i teraz stanie przed komisją dyscyplinarną. Nawet w Irlandii o tym napisali w gazetach.
I bardzo dobrze. Na moim wydziale tez sa tacy debile 🙄
a mnie się podoba facet i jego tekst, uważam, ze nie jest zwykłym nudziarzem - ma jaja. Gdybym nie zdała egzaminu i do mnie adresowany był tekst to też by mi to nic nie zrobiło, ew. bardziej zmotywowało do nauki. Na I roku miałam logikę (w I terminie zdaje ją zwykle ok. 15% studentów) - wykładowcy mówili różne rzeczy i ludzie się raczej nie obrażali. Mówili to żartem (tak jak ten z UE) i było OK.
Dotknęło by mnie dopiero, gdyby wykładowca na poważnie nazwał mnie jakimś słowem powszechnie uznawanym za obraźliwe, albo powiedział, ze nie myślę, itd. Ale to co ten pan napisał to są zwykłe żarty wg. mnie, może trochę nie na miejscu, ale wg.mnie mieszczą się w granicach dobrego wychowania.
Przychodzi garbaty do lekarza,a lekarz pyta:
- co się pan tak skrada?
poszukuję tytułu telewizyjnego amerykańskiego show w którym uczestnicy przyznają sie do kłamstw zdrad
tłuką się ochroniarze ich rozdzielają i takie tam
nie mogę przypomnieć sobie nazwiska kolesia który jest prowadzącym ;/
Deb Potyczki Jerry'ego Springera?