kącik skoków

eterowa   dawniej tyskakonik ;)
20 lipca 2014 23:05
monia, pięknie się prezentujecie! :kwiatek:
A ja mam zdjęcia 😅
Ritka, niestety póki co brak zdjęć z przejazdów:



I Eter 🙂





Brawo dziewczyny 🙂

Aga
zobaczyłam Twoje zdjęcie z rowu i tak myślę co ty takie małe skaczesz i jeszcze Ci eterowa gratuluje? Ale wyczytałam 😀

Ja wprawdzie nie z zawodów ale dziś się załapałam z Siwymi na pare fotek 🙂 Dobrze mi się niby jeździło, ciut gorzej skakało ale jakoś tak dziwnie było... A zdjęcia to potwierdzają niestety :P Tak do metra było jeszcze OK a potem jak widać...








aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
21 lipca 2014 10:10
anai, jak debiutowaliśmy mój wypłosz wyłamał w mini ll - bo przeszkody były tak małe, że się gapił na wszystko wokół a potem dziwił, że ma coś pod nogami, za to LL szedł dużo pewniej... 😉 dzieci muszą się ogarnąć w parkurze po prostu...
Drugi start za to był obłędnie bezbłędny 🙂 Dumą puchnę i zrewidowałam plan, bo myślałam, że dłużej potrwa przepychanie go przez parkury a oswoił się w zasadzie z zawodów na zawody tfu tfu, więc teraz doszlifowujemy ujeżdżenie i może pokusimy się o odznaki itd, ale to jeszcze zobaczymy

Niestety różne dziwne rzeczy się u mnie dzieją prywatnie i krzyżują końskie plany i ciągłość treningu - nie mogę nic zaplanować ani usystematyzować chwilowo
eterowa, gratki za udane przejazdy, zdjęcia super!
Zorilla, e, nie jest źle 😀 Co to za siwek?
aleqsandra, mój też wczoraj był taki zagapiony na okolicę 😉
monia, super! Fajnie mieć takiego konia, który pomoże w sytuacji stresowej.


My dziś przsejechaliśmy dwa razy wczorajszy parkur (dobrze, że przeszkody zostały na placu😉), raz na wysokości LL, raz  L. I wiecie co? Szarak fruwał! Wyszło na to, że za bardzo w parkurze chciałam jechać ładnie, jak na gimnastyce, zabrakło decyzyjności z mojej strony i takiej bardziej agresywnej jazdy. Dziś było genialnie 😀
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
21 lipca 2014 10:25
Szarak fruwał! Wyszło na to, że za bardzo w parkurze chciałam jechać ładnie, jak na gimnastyce, zabrakło decyzyjności z mojej strony i takiej bardziej agresywnej jazdy. Dziś było genialnie 😀


Dokładnie takie same wnioski miałam po naszym debiucie - za mało prowadzenia konia, brak decyzyjności z mojej strony i potrzeba bardziej agresywnej jazdy 😉 ale wiadomo, co innego w domu i co innego na zawodach, w sensie psychicznym i w sensie wymagań ...
Eterowa - Dalej leżysz na koniu. Pomóż mu trochę , po co się kładziesz tak jakbyś jechała konkurs 150 cm ????

To nie jest złośliwe z mojej strony , ale spróbuj się trochę wycofać z ramionami na takich tycich przeszkódkach , zobaczysz jak koń idzie do góry a nie skacze płasko. Od razu mogła byś jechać 10 albo więcej cm do góry . 😉

Wiem że jesteś dzielna , ale może popatrz na kogoś doświadczonego kto startuje w tym niższym konkursie , przypatrz się na jego technikę , nawet sobie nagraj i porównaj . Łatwiej ci będzie poprawić własną . 😉
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
21 lipca 2014 13:12
Tak, są 2 zdjęcia na których leżę i wiem o tym. Czasem ponoszą mnie emocje i się rzucam, jak się objeżdżę to pewnie i technicznie będzie lepiej. Rita ma takie wybicie, że czasem trudno inaczej. Zdjęcie nad okserem z Siwym to ostatnia przeszkoda w N, więc adrenalina sięgała zenitu. W domu już nie mam tego problemu, dajcie mi czas 😉
anai Koń to fachura, 2 lata trenował pod okiem b.dobrych trenerów. Był w formie i wtedy mieliśmy kontuzje ( nie z naszej winy ) po prawie 2 latach zabrałam go na zawody. Tak z ciekawości  😉 jak on się nakręcał na przeszkody  🤔wirek:  szereg na dwie fule zrobił na jedną w LL.  Potem mnie poniosło w L i chciałam pojechać też na 1 ale tu już chłopak się zawahał i była zrzutka. Następną mieliśmy też z mojej winy, bo zapomniałam gdzie jest przeszkoda.

Ogier ma teraz wolne, po ostatnich zawodach zaciął się i teraz muszę od nowa zaczynać robotę. Mąż teraz przy rozprężeniu konia pilnuje, żeby nikt nie robił cyrków.
Powiedziałam sobie, że jak ktoś zajedzie mi drogę, stanie przed przeszkodą albo wpadnie na mnie to zrobię taką borutę, że zapamięta do końca życia. Po ostatnich zawodach mam niesmak, 3 razy facet stanął mi przed przeszkodą jak doprowadzałam konia na przeszkodą. Jakaś panienka (od tego gościa ) wpadła na mnie w pełnym galopie jak byłam 2 fule przed przeszkodą.
Koń się tak zaciął, że przestał skakać  🤔wirek:  Ostatnio w terenie w galopie zaatakował mojego drugiego konia, bo on się za bardzo zbliżył do niego. Wszystko przez jeden wyjazd na zawody. Więcej na spędy nie jadę  😤

A tak ogólnie to robię sobie przerwę od zawodów, może uda mi się wrócić za jakiś czas. Będę wam za to kibicować .
monia, z ciekawości, skoro masz szereg na 2 foule to po co chcesz to brać na 1?  👀
monia, nie pędź tak. Nie urywaj fuli w szeregu. W linii owszem, ale nie w szeregu.

Eterowa, fajny obrazek  😉 za rok MP ?  Tego Ci zyczę  😉

Zorilla, fajna młoda 🙂
Po pierwsze to sa 2 rozne konie (mozna poznac np po czaprakach :P) po drugie to oba wałachy 😀 ale dość młode, to akurat trafione 😉
Oba siwki moich znajomych, z tym bardziej siwym byłam własnie na AMP w Drzonkowie 🙂
Angeel, fakt, pytałam. Dzięki. 😉 Szkoda kurczę, że w najbliższy weekend kiedy akurat są parkury u nas, więc nie ma opcji żeby gdzieś jechać. No i tak w sumie to nie wiem jak zewnetrzne podłoże u Robsona. 😉
Dramat z tymi zawodami w naszej okolicy. Jedneo wielkie nic. Baaaa... juz nawet założyłam, że jestem skłonna gdzies pojechać to .... też nic. Tudzież w terminach pokrywających się z tymi nielicznymi zawodami w naszej okolicy. Masakra. :/  Juz sie prawie pogodziłam z tym, że postartowac to sobie chyba w sezonie otwartym nie postartuje.

xxagaxx, szarża do rowy była the best. Haha. Gratki raz jeszcze. 😉
monia, z ciekawości, skoro masz szereg na 2 foule to po co chcesz to brać na 1?  👀


Dla tego konia taka jedna fula to pikuś, ma tak mocny zad, że można poszaleć. Tylko, że ma znowu słaby przód i na dwie fule to mogę sobie pojechać za miesiąc . Tego konia muszę pilnować z odskokami, im dalej się odbije tym lepiej się złoży  😉 Jak będzie za blisko odskok to zrzutka gwarantowana.
Koń fajny ale odbicia ma za mocne i potem ląduje i ląduje i końca nie ma .
Kiedyś nawet wstawiałam jeden skok w jego wykonaniu. Tego konia nie da się jechać inaczej, opracowane już wszystko było z trenerami.
Na tym koniu nigdy się nie pochylam, grozi całowaniem ziemi, więc nieraz siedzę żeby się z nim nie rozstać .

fot. starość ale widać jak jeszcze zad podnosi  😉 jak kiedyś znajdę zdjęcia z tej serii to widać, że jeszcze podciągnął go wyżej. Teraz chłop jest gruby więc tak nie szaleje .

O, jeszcze lepiej. Widze właśnie komunikat, że ZO Kwieki w sierpniu odwołane. Aaaaaa !!!!
http://www.swiatkoni.pl/news/8431,zr-b-w-starogardzie-gdanskim.html
[quote author=Perlica link=topic=18.msg2143824#msg2143824 date=1405950511]
monia, z ciekawości, skoro masz szereg na 2 foule to po co chcesz to brać na 1?  👀


Dla tego konia taka jedna fula to pikuś, ma tak mocny zad, że można poszaleć. Tylko, że ma znowu słaby przód i na dwie fule to mogę sobie pojechać za miesiąc . Tego konia muszę pilnować z odskokami, im dalej się odbije tym lepiej się złoży  😉 Jak będzie za blisko odskok to zrzutka gwarantowana.
Koń fajny ale odbicia ma za mocne i potem ląduje i ląduje i końca nie ma .
Kiedyś nawet wstawiałam jeden skok w jego wykonaniu. Tego konia nie da się jechać inaczej, opracowane już wszystko było z trenerami.
Na tym koniu nigdy się nie pochylam, grozi całowaniem ziemi, więc nieraz siedzę żeby się z nim nie rozstać .

fot. starość ale widać jak jeszcze zad podnosi  😉 jak kiedyś znajdę zdjęcia z tej serii to widać, że jeszcze podciągnął go wyżej. Teraz chłop jest gruby więc tak nie szaleje .


[/quote]

Żaden problem , praca na drągach i szeregi gimnastyczne , drąg przed i za przeszkodą . Swoją drogą ,skąd się biorą ci trenerzy ??? Weź sobie doświadczonego zawodnika i problem zniknie . 🤣

Masz wspaniałego konia , to go chociaż nie popsuj  😤 Przestawienie takiego konia do pracy na zadzie , to latanie do końca stojaków. To nie jest koń do nauki jazdy . tylko może być na wysokie konkursy , jak się żaden ............. do niego po drodze nie dorwie.
Trochę nie rozumiem tego podejścia Moni i jej trenerów tzn. żaden z wysoko cenionych przeze mnie szkoleniowców nie praktykuje celowego urywania ful w szeregach  🤔 (a w liniach też muszą być uzasadnione przypadki 😉 takie jak rozgrywka, czy wielki skok na wejściu i dość długa linia) i raczej pracuje z końmi z goła na odwrót.

Konie o wielkiej fuli się skraca, te co mają małą stara się wydłużyć, by koń był dostosowany do tego jakie odległości pojawiają się zazwyczaj na parkurach.

Też wiele razy słyszę od trenera, że dużo lepszy jest za bliski odskok dla konia niż ten za daleki. Odbicia z kilometra to są po prostu niebezpieczne, im większe parkury tym bardziej. Koń lądujący w po takim locie w środku oksera (pomijać wszelkie kontuzje) potrafi się bardzo zrazić do skoków. Zdecydowanie lepsze wydaje się to tupnięcie i skok, a jeśli koń bez zrzutki nie potrafi pokonać przeszkody na czysto, no to właśnie od tego mamy wszelkie szeregi gimnastyczne.
Na takich koniach , jeździ się na około przekraczając często normę czasu po to żeby wszystko pasowało i nie było dzikich przypadków. A już na pewno nie urywa się ful w liniach ani szeregach , na treningach skacze się przeszkody z drążkami przed przeszkodą żeby nie było przypadkowych skoków  . Skoro urywa się fulę zanim nie będzie to świadoma jazda w wysokich konkursach zależna od sytuacji , to znaczy że ktoś nie jest gotowy do konkursu . Szkoda dobrego konia .!!!  🤔
deborah   koń by się uśmiał...
21 lipca 2014 20:15
Brzask, nie zastanawia Cię czemu rudy coraz gorzej pracuje grzbietem w czasie skoku? Pytam nie złośliwie. Bo obejrzałam sobie foty na Fb i mam wrażenie że przez to kiełzno zyskałaś kontrole ale powoli tracicie styl..
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
21 lipca 2014 22:29
deb, zrobiłam właśnie to samo. Bo zauważyłam że, dużo mniej oddaje rękę i nie jest to kwestia kiełzna a zmiany trenera. który krzyczy ciągle "mocniejszy kontakt! Ramiona wyżej!"

Dla porównania zdięcia z tego sezonu (już z nową trenerką) ale na innym wędzidle:
http://s19.photobucket.com/user/brzask/media/10155879_768884223131349_2815380769583642575_n.jpg.html

i pierwszych treningów na pelhamie:

http://s19.photobucket.com/user/brzask/media/2-5.jpg.html
http://s19.photobucket.com/user/brzask/media/1-3.jpg.html


Tak, że jedyne co mądrego przychodzi mi do głowy to to że na zawodach jak mocniej idzie trzymam go mocniej więc i mniej oddaję rękę, na treningach nie napala się aż tak więc nie muszę go tak trzymać, inna kwestia że jak oddałam ręki za dużo to miałam głupią zrzutkę.

Pytałam tez trenerki czy nie oddaję za mało ręki, powiedziała że, to stara szkoła że, się ręce na uszy zakładało. I koń sobie weźmie ile mu potrzeba. Z tym że, sama zauważyłam że, kiedyś "brał" więcej:

http://s19.photobucket.com/user/brzask/media/IMG_4001.jpg.html
http://s19.photobucket.com/user/brzask/media/IMG_9414.jpg.html
Powiedziałam sobie, że jak ktoś zajedzie mi drogę, stanie przed przeszkodą albo wpadnie na mnie to zrobię taką borutę, że zapamięta do końca życia. Po ostatnich zawodach mam niesmak, 3 razy facet stanął mi przed przeszkodą jak doprowadzałam konia na przeszkodą. Jakaś panienka (od tego gościa ) wpadła na mnie w pełnym galopie jak byłam 2 fule przed przeszkodą.
Koń się tak zaciął, że przestał skakać  🤔wirek:   Ostatnio w terenie w galopie zaatakował mojego drugiego konia, bo on się za bardzo zbliżył do niego. Wszystko przez jeden wyjazd na zawody. Więcej na spędy nie jadę  😤
strasznie łatwo Ci przeszkodzić widzę...najpierw sędzina co się "czepiała", teraz ludzie na rozprężalni...
...urywasz fulę w szeregu w "konkursie dla slimaków", "siedzisz" na skoku, a idę o zakład, że w dystansie też gwałcisz siodło pełną dupą-jesteś pewna, że wiesz po co jesteś na takich zawodach?
Brzask, przyjrzyj się sprawie, przyjrzyj. Mi też się rzuciły w oczy ostatnie zdjęcia na facebooku - odgięty i złapany za twarz się na nich wydaje. I jakby chudszy niż był?

monia, im dłużej cię tu czytam tym bardziej mam wrażenie, że nie wiesz co robisz totalnie. Celowe urywanie fuli w szeregu po tym, jak koń raz urwał z własnej inicjatywy? Serio? Może źle mi trener mówi, ale BŁĘDY należy poprawiać, a nie powtarzać. Jeśli musisz skakać z daleka, bo inaczej koń kosi przodami, to chyba coś jest nie tak w ujeżdżeniu tego konia, a nie że taki silny zad i taki wspaniały koń. Chyba trochę ci pokory brakuje i uznania własnej niewielkiej wiedzy żeby się za konie sensownie zabrać. Piszesz o trenerach - nie wierzę, że ktokolwiek sensowny tak prowadzi konie chodzące przeszkódki do metra.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
21 lipca 2014 23:44
Dzionka, nie popadajmy w paranoję. Może pączkiem w maśle nie jest, owszem chciałabym żeby troszkę przytył (specjalnie jeżdżę gnieść mu owies, ciągle dostaje witaminy sieczkę a teraz dodatkowo otręby ryżowe) Ale zadek okrągły, żeber nie widać, kręgosłupa na wierzchu też nie ma, ani wcięcia w tali też nie. Gdzie widzisz tę chudość?
Brzask, nie piszę, że widzę chudość i nie popadam w paranoję - wręcz zadałam ci pytanie czy nie schudł.
wrotki gwałcę siodło, super .

Przeszkadzał mi gości co robił wszystko specjalnie, ten debil wsadził mnie kiedyś na wariata . Użył mnie jako worka treningowego dla swojej klaczy.(oszukał mnie, kłamiąc że koń chodzi super ) Mąż odszedł wtedy od niego z roboty i zaczął na własną rękę.
Wsadza on gówniary na młode konie co nigdy nie były na zawodach.
Mąż odmówił mu przypilnowania koni na tych zawodach, to potem się odgryzł .
Przez tego gościa co mi tak przeszkadza powiesił się nasz znajomy.

Ten cały syf co robi on, bardzo mi przeszkadza.

To, że urwałam fulę była moja decyzja, koń bardzo daleko wylądował . Tego się spodziewałam, dla tego konia to pikuś . Napisałam wyraźnie, że za miesiąc treningu mogłabym już pojechać na 2 fule.
Siedziałam na tym koniu 2 razy i to 2 razy na skokach, od wypadku. Koń chodził w rekreacji, trochę ostatni skakał ale był w formie. Więc postanowiłam zabrać łosia na ten ,, konkurs ślimaków ''
Nie jechałam, żeby wygrać !! nawet nie brałam tego pod uwagę. Chciałam pojechać dla swojej walki życia, dla tego co kocham robić !!
Akurat innego konia w tym dniu nie miałam.
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
21 lipca 2014 23:56
korysindex bardzo dziękuje za wiarę w nas, ale póki co moje plany nie sięgają tak daleko 😁 W tym sezonie celem jest jeżdżenie dobrych technicznie i stylowo parkurów do N1, a zimą Mistrzostwa Śląska (3x120 i 125 w finale). Byłoby pięknie gdyby udało się zrobić II klasę, ale z trenerem ustaliliśmy, że nie jest to priorytet 😉 Co do MP w przyszłym roku - w zasadzie to owszem, wybieramy się, ale na Akademickie 😀 Bardzo ciężko pracuję na to wszystko i jestem przeszczęsliwa, że moje marzenia się spełniają 🙂
Żeby zrealizować ten plan , musiała byś .

1 ) Jeździć spokojnie i na około
2 ) Nie dać się ponosić emocjom
3 ) Bardzo się pilnować.

Nie mówię że to nie możliwe ,ale trudne. Ktoś to ma ciśnienie na wygrywanie ,będzie miał jeszcze trudniej.
Jeżeli dopiero zaczęłaś startować , a wypisujesz jakie zajęłaś miejsca , to mogę powiedzieć że mało realne .
Założeniem dla ciebie na razie powinna być ładna jazda stylowa , równa praca w dystansie , pilnowanie się na skoku ( żeby się nie kłaść ) i wycofywanie szybko po skoku. Jeżeli to zrealizujesz , to C nie jest żadnym problemem , jeżeli poniesie cie fantazja , to w N -kach już będziesz miała duże  problemy.

Eterowa, fajny obrazek  😉 za rok MP ?  Tego Ci zyczę  😉


Jak ja nie cierpię , lizydupstwa. 😤

Jak ja nie cierpię , lizydupstwa. zły

Ha ha , ale nie uśmiałam  😉 Jednak jest w tym dużo prawdy.  Jeszcze niedawno ogromna ilość osób ganiła eterową, ba nawet mówili co poniektórzy że  P i N to ona nie da rady  pojechać. A tu proszę  daje i idzie jej całkiem dobrze.Sporo osób  teraz chwali, ale niektórzy ( najgłośniej wtedy krzyczący ) nawet słowem nie pisną, że dziewczynie idzie coraz lepiej .
Donia Aleksandra, prosz - nie milcze
Nadal mi sięstylowo nie podoba - skoki szpitalne, koń odgięty, jeździec leży miejscami wygląda jakby wyprzedzała konia (to już domysł)... Jedyne, czego można w tym rpzypadku zazdrościć to złotego konia. Niejeden tak traktowany przestałby skakać.
Ehning na stacjonacie 160 cm KLIK

Ehning na okserze 160 cm x 180 cm [url=http://en.wikipedia.org/wiki/Marcus_Ehning#mediaviewer/File:Hessischen_Ministerpr%C3%A4sidenten_Marcus_Ehning_auf_Noltes_K%C3%BCchengirl_3_mk.jpg]KLIK[/url]
Można się położyć , atakując z tempa  oksery tej wysokości ,ale , mój noże , przecież to są patyki na ziemi , po co tak się kłaść. Poproś trenera niech zwróci na to uwagę ,a zobaczysz jak szybko zaczniesz jeździć wyżej.  😉

[url=http://www.zimbio.com/photos/Marcus+Ehning/Olympics+Day+12+Equestrian/xak_Abvf49U]KLIK[/url]
Porównaj sobie zdjęcia z wagonów i jego postawę . Poklikaj sobie  , tam jest pełno jego zdjęć.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Za długie linki
Smoku, pisałeś to już tyle razy.... Eterowa na pewno zdaje sobię sprawę ze swoich błędów dosiadowych, pisze, że się poprawi, że na zawodach ponoszą ją emocje itd. Daj jej czasu trochę, nie jest tak łatwo wyplenić takie błedy, szczególnie gdy się ciągle skacze wagony, zamiast popracować na czymś mniejszym i stopniowo podwyższać. Ja mam wrażenie, że ten koń się robi coraz bardziej płaski w skoku niestety ... i że jest za dużo i za wysoko. Brakuje treningów gimnastycznych na wysokościach do metra chyba, że się o nich nie wspomina.... Bo jak już lecą foty z treningu gimnastycznego, to i tak na koncowej fotce stoi wagon.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się