Zjeżdża mięsko z całego świata , to oznacza jeźdźców a nie konie. 😉
KaNie, to nie jest OT. Rozmowa dotyczy konkretnego ogłoszenia. Wydaje mi się, że wyartykułowałam wszystko ze swojej strony. Nie twierdzę bynajmniej, że jeźdźcy młodych koni nie mają wysokich umiejętności, ani że nie powinni ich mieć. Wręcz przeciwnie. Upieram się tylko, że na początku sensownej przygody wcale nie muszą mieć umiejętności nie-wiadomo-jakich. Więcej zależy od innych czynników. W tym od osobowości. Od wrodzonej koordynacji, od specyficznego talentu. Mocno nie każdy da radę z sensem. Bardzo dużo zależy też od tego, jak to jest poukładane. Umiejętności to rzecz nabyta, nabywana. Sama o tym piszesz. Predyspozycje to co innego. Na pewno widujesz ludzi, którzy mają jedno, nie mają drugiego, mają wszystko co trzeba, nie mają ani tego ani tego. Tych ostatnich na bank, jeśli widujesz, to bardzo krótko 🙂
Smok10
A skoro wiem jak to wyglada to co w zwiazku z Twoim postem w moim kierunku?
zembria, dobre
wrzuciłam 4 do koszyka 😉
za takie zakupy do dostaniesz stały rabat na 50% 🤣
edit. Łee już poprawili... a tak było miło naczółek za 259200,00zł 😎
JARA, to źle pamiętasz.
Nie wiem kto źle pamięta, bo zdawałam odznakę właśnie około 99 roku...
Owszem jest nowy system odznak od 2004roku, ale wcześniej odznaki też były.
Trzeba mieć fantazję, aby to zwierzę nazwać koniem.
http://olx.pl/oferta/klacz-konie-kon-CID103-IDdgoqx.html#49396cd47d;promoted
Ja zdawałam przed 99 rokiem, jeszcze jak byłam w klubie, nie była to taka typowa odznaka jak teraz, ale mająca takie mniej więcej znaczenie.
Ja też swego czasu zdawałam taką wewnętrzną, klubową, brązową "odznakę" i było to raczej przed 2004 rokiem, tylko że oczywiście nie mało to żadnego związku z PZJowskim systemem odznak 😉
U mnie to nie była wewnętrzna klubowa odznaka.
[quote author=halo link=topic=190.msg2500402#msg2500402 date=1456079018]
JARA, to źle pamiętasz.
Nie wiem kto źle pamięta, bo zdawałam odznakę właśnie około 99 roku...
Owszem jest nowy system odznak od 2004roku, ale wcześniej odznaki też były.
[/quote]
No właśnie ja pamiętam jak wy zdawałyście i to był 98-99 rok, jakoś tak.
A czego tu nie czaić. takiej pokraki dawno świat nie widział, skrzyżowanie czółna z taczką.
Na naszych forumowych ogłoszeniach można znaleźć gorsze. 😉
Zapewne kobyła z ogłoszenia pod odpowiednią opieką wyglądałaby dużo lepiej.
Bo ja wiem, mi się nawet podoba. Nie ma brzydkich koni, są tylko zaniedbane.
Jeśli ktoś zdawał na jakąś odznakę przed 2007 to zapewne ją ma. Odznakę znaczy. Niech wrzuci fotkę. Dojdziemy do tego co to było. Ja pamiętam że bywały jakieś "programy olimpijskie" dla dzieciaków, coś chyba ruszyły Konie i Rumaki. Ale system odznak wszedł w 2007, co można znaleźć w każdej tabeli uzyskiwania uprawnień sportowych. Bo zawodników zarejestrowanych do 2007 odznaki nie obowiązują.
No nawet PZJ sam twierdzi, że wprowadził odznaki w 2004 a nie w 2007.
http://www.pzj.pl/szkolenia-i-odznaki/odznaki-jezdzieckiea żeby nie było, że to błąd na stronie, to także link do starej strony PZJ
http://archiwum.pzj.pl/modules/szkolenie/?2:12-Wprowadzenie_do_systemu_odznak_PZJ.html
No właśnie.
Co wczesniej bylo, odznaki pttk chyba?
U mnie jeszcze nie wszystko rozpakowane po przeprowadzce, jak znajdę to wrzucę fotkę.
Sorki, że się wetknę ale mam odznakę zdawaną w 2005 roku.
Co do tego roczniaka, to wyglądające stromo kopyta mogą być normą w takim wieku (po urodzeniu każdy źrebak ma "strome" i "zawężone"😉. Dużo ruchu, twarde podłoże i problemu nie powinno być. Kopyta się rozwijają i "otwierają". Jak będzie stał na zmianę w boksie i na miękkiej łączce, dodatkowo nie widując kowala i jedząc dobrze, to może skończyć ze słabymi kopytami (naprawdę strome i zawężone... albo hi-lo, czyli sztorc na jednej, plaskata druga).
epk, to się chyba zgadza. Bo do 2007 stały się obowiązkowe. A pamiętam, że były i w 2006, bo ludzie się zastanawiali po co to zdawać. Ale litości, 1998/9? Była chyba odznaka turystyki konnej, PTTK. Coś jak rowerowa, piesza, kajakarska.
kaori22, calkiem ladna ta lampa 😉
kaori22, w niektórych częściach kraju tak się mówi na latarnię , czyli sporą odmianę na głowie konia.
Że o latarnię chodziło to się akurat domyśliłam, ale przyznam, że nie wiedziałam że na serio gdzieś się używa określenia "lampa" 😀 W moich regionach na pewno nie więc mnie rozśmieszyło 🤣
Ale trzeba przyznać że ładny ten konik
Źrebak jest z Wielkopolski, stoi w stajni pod Środą Wlkp 😉
Może tam się tak mówi na te odmiany 😉
ja mieszkam w wielkopolsce i u nas nikt tak nie mowi na latarnie u konia,
watrusia
ja też miałam w AKjcie brązową odznakę ale wcale nie jestem przekonany czy ona była uznawana przez PZJ nie pamiętam tego po prostu
na pewno wtedy do niczego nie była potrzebna bo ja byłam już zarejestrowanym zawodnikiem i nikt odznak nie wymagał ale było takie coś na bank
Smok10
halo
KaNie
zembria
_Gaga
yegua
Watrusia
kenna
JARA
Gillian
epk
Orzeszkowa
Kayra
kaori22
Magda Pawlowicz