Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

keirashara, no dobra to czaje.
A jak ustawić żeby dwa razy się dało obejrzeć snapa ?
Bo wiem że jak ustawie czas to no to da się raz przez ileś tam sekund. Jak nie ustawie czasu to cały czas widać i można wiele razy otwierać

I czy to co widzę w czacie to to co wysyłam do konkretnej osoby i ona do mnie ? I znaczy że do nikogo innego tego nie wysłał.
Czy da się jakoś ogarnąć czy wysłane było przez czat do mnie czy przez "dodaj snapa do znajomych " czy to to samo ?

Mam tak na przykładzie czatu z jedna osoba, ja wysyłam zawsze na Mystory więc nie widać tego w czacie, proste.
On wysyła i widzę 24h bo tak mam ustawione. Ale jego widzę w czacie, czyli nie wysyłał tego na mystory ale jak inaczej ?
zembria, może coś w takim stylu... Bliżej ściany i lekko skrzyżowane
cd992e2fa07cc9fb41a0d74c3e1f1902.jpg cd992e2fa07cc9fb41a0d74c3e1f1902.jpg
Sonika, - ojesu, tak głęboko to nie weszłam, ale tak, jak wysyłasz do kogoś w konwersacji to widzi to tylko on.
Pewnie to 2x to trzeba coś w ustawieniach pogrzebać, ale jestem ewidentnie za stara, żeby tak super ogarniać tą apkę 😅 szczególnie, że w sumie poruszam się w obrębie konwersacji, bez publicznych snapów.
Jak widzisz w konwersacji, nie na story, to wysłał ktoś to w konwersacji bezpośrednio po prostu.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
25 marca 2024 07:39
Majorka, Trochę są za duże, żeby je tak na zakładkę dać, będzie plątanina.
Dziękuję wszystkim za rady. Póki co zostaną jak wiszą, a potem chyba spróbujemy je na desce założyć, żeby w odległości od siebie wisiały.
Zuzet   Zuzet Ban permanentny
28 marca 2024 14:29
spam
Za ten post użytkownik otrzymał: Ban permanentny
Komentarz moderatora: spam
madmaddie   Życie to jednak strata jest
02 kwietnia 2024 11:44
szukam miejsca w Małopolsce lub na Śląsku, gdzie mogłabym zrobić zdjęcia w stylu filmu Zmruż oczy, takiego budynku, takich pól.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
02 kwietnia 2024 17:39
Czy na wakacje.pl ceny ofert też się zmieniają w zależności od tego kto, na czym przeglada? 😆 Jak np często oglądane oferty tanich lotów zmieniają swoje ceny
Tak. W dodatku rzadko pokrywają się z ceną finalna, UOKiK wielokrotnie ich za to karał.
Mnie jeszcze do szału doprowadza brak filtra na opcję z bagażem.. cena ciekawa a nagle wchodzisz i opcja bez bagażu i wlatuje +1000,
madmaddie   Życie to jednak strata jest
12 kwietnia 2024 08:02
Czy są jakieś spoko książki o odnawianiu mebli?
Annaa   Annaa Ban permanentny
27 kwietnia 2024 02:31
spam
Komentarz moderatora: powielanie postu w wielu wątkach
Larish   Pozdrawiam ciepło
27 kwietnia 2024 22:40
Czy są konkretne wymagania co do wymiaru transportera (mam na myśli klatkę do transportu) dla kota który musi odbyć podróż do UK?
Rozglądam się za nowym transporterem, bo możliwe że za jakiś czas czeka mnie właśnie taka podróż z kotem.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
27 kwietnia 2024 23:22
Larish, ale transport czym, samolotem?

Jak samolotem to tylko w luku bagażowym - trzeba pytać konkretnie linii lotniczej. Tu chyba nie ma restrykcji co do wymiarów tylko są konkretne klatki zatwierdzone przez jakąś instytucje (spróbuję sobie przypomnieć nazwe). Natomiast nie przewieziesz kota na pokładzie (w sensie na kolanach, z Tobą) do UK ze względu na brytyjskie prawo lotnicze.

Ja swoje transportowałam autem ale miałam zagospodarowany cały tył dwoma klatkami dla średnich psów (bo koty też mam duże 5-7kg).

Edit: przypomniało mi się - instytucja lotnicza to IATA
Larish   Pozdrawiam ciepło
28 kwietnia 2024 10:37
donkeyboy, na 80% samolotem.
Dzięki za odpowiedź 💗
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
28 kwietnia 2024 10:47
Larish, to jak samolotem to uderzaj do LOT i BA bo chyba tylko te linie latają bezpośrednio i wezmą zwierzaka w cargo.

Ja jeszcze dodam że jeśli masz gdzieś plany latać z kotem po Europie np. a nie na Wyspy to warto rozważyć wymiary transportera taki jaki wejdzie na pokład, bo tutaj już takie wymiary obowiązują. Każda linia ma jednak inne ale nie różnią się bardzo między sobą. No i latanie ze zwierzakiem na pokładzie jest dużo mniej stresujące dla zwierzaka i również dużo tansze niż w cargo 🙂

Jeśli wpadnie ci opcja lądowa to najlepiej się zabrać z kimś prywatnie moim zdaniem, jeżdżą też busy gdzie można wziąć zwierzaka ze sobą. Przy czym taka jazda to od 18h w górę. Najlepiej polecajek szukać na grupie Zwierzyniec UK, bardzo fajna społeczność
Graba.   je ne sais pas
28 kwietnia 2024 19:38
Jako stały wyjadacz podróży z kotem z i do UK (Szkocja….) najlepiej nam się sprawdza lot KLM do Amsterdamu i stamtąd prom do Newcastle, na którym mamy własną kabinę. Długo, ale moim zdaniem bardziej komfortowo niż w samochodzie czy w busie, bo o ile kot nie ma choroby morskiej, to odpocznie na promie i się prześpi, zje, skorzysta z kuwety.
Jak masz jakieś pytania to dawaj znać, dużo opcji już przerobiłam, bo od 4 lat każde lato wracam z moją kotką do Polski na 4 miesiące.
Larish   Pozdrawiam ciepło
29 kwietnia 2024 12:11
Tak na dobrą sprawę to mam nadzieję że to byłaby jednorazowa akcja (póki co to na razie rozmyślam czy w ogóle się jej podjąć, bo niestety, ale podrozowabym również z dzieckiem). W takich warunkach niestety muszę wziąć pod uwagę żeby zminimalizować traumę jak się da w zestawie dzieć, kot i ja. Mimo wszystko już mnie to stresuje 🙁 (graba, opcja z promem na prawdę mi się podoba, w ogóle nie przyszło mi to do głowy, zobaczę czy całą akcję uda się delegowac na kogoś innego i wtedy prom to byłaby najlepsza opcja).

Rozkminiam dalej (wiecie, zamiary podług sił 😉), ale już że zdecydowanie inną wiedzą.

Jeju, donkeyboy, graba�
Bardzo dziękuję � a w zasadzie dziękujemy razem z kotem.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
29 kwietnia 2024 20:19
Larish, o to z dzieckiem to faktycznie lepiej w samolot do Amsterdamu i promem 🙂 dużo wygodniej. Busem z dzieckiem bym się raczej nie wybrała bo to bardzo długa podróż i brak możliwości zatrzymania się w miarę na żądanie np. na siku (jeśli mowa o takim mniejszym dziecku oczywiście). W sumie mnie nawet dupa bolała po jednym dniu jazdy a jechałam swoim autem i to rozłożone na dwa dni bo mój facet popukał się w czoło jak zaproponowałam jazdę non-stop na zmiany 😀 Opcja graba jest jeszcze o tyle dobra że promem można od razu sporą część Anglii ominąć jak się odpowiedni prom wybierze.

Wspomniałaś o delegacji akcji komuś innemu - są licencjonowani profesjonalni przewoźnicy zwierząt. Korzystałam dwa razy (moje koty przyjechały do mnie z Polski do UK za pierwszym razem z takim przewoźnikiem właśnie). Ale nie każdemu kotu się spodoba bo tam nigdy jedno zwierzę nie jedzie. Niemniej jednak mogę jedną firmę z czystym sumieniem polecić.
Facella   Dawna re-volto wróć!
02 maja 2024 09:31
Jak się nazywa zjawisko, w którym ktoś jest przekonany po tym, jak już coś się wydarzyło, że było łatwe do przewidzenia i oczywiste, że właśnie tak się stanie?
Podam zmyślony przykład, powiedzmy że ktoś dwa dni po katastrofie smoleńskiej mówi, że to było do przewidzenia, iż samolot się rozbije (choć wcześniej nikt o niczym takim nie mówił, w tym ta osoba).
Nie chodzi mi o efekt potwierdzenia.
efekt pewności wstecznej / Hindsight bias
Facella   Dawna re-volto wróć!
02 maja 2024 12:24
ekhem, dziękuję Ci bardzo 💐
Dlaczego w hotelach często nie używa się poszewki na kołdrę a zamiast tego jest jakby owinięta w 2 prześcieradła?
somebody, w życiu nie spotkałam się z taką sytuacją, więc chyba "często" to stwierdzenie na wyrost 🙂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
03 maja 2024 10:45
mindgame, a ja nie spotkałam chyba poszewek nigdy, tylko właśnie prześcieradła. Może kwestia kraju i ich zwyczajów?
Pierwszy raz o czymś takim słyszę, pracowałam w 4 hotelach i wszędzie mieliśmy normalne poszewki.
somebody, w jakim kraju? Również nigdy nie spotkałam innej opcji, niż poszewki.
somebody, ja nawet spotykałam się z 1 prześcieradłem, od ciała, wywinięte tylko na wierzch kołdry. Strzelam, że to w ciepłych krajach, gdzie ludzie śpią tylko pod prześcieradłem - ale to tylko ślepy strzał.
Tak z ostatnich wyjazdów na pewno: Dominikana, Floryda, Meksyk, Włochy.
espana tak! Właśnie w Miami było tylko prześcieradło na oddzielenie się od kołdry, dla mnie to trochę fujka bo w nocy się to wszystko przesuwa
Ze względu na klimat i tradycję w wielu krajach (np. USA, Australii, części południowej Europy albo Ameryki Południowej) dużo ludzi nawet we własnym domu śpi właśnie tak z drugim prześcieradłem pomiędzy kołdrą a jej użytkownikiem, zamiast poszewki albo dodatkowo. Są całe debaty w internecie, czy trzeba mieć takie prześcieradło czy nie, czy lepiej mieć prześcieradło czy poszewkę i tak dalej, można szukać pod hasłem "flat sheet" albo "top sheet" 😁 Np. dla wielu starszych, tradycyjnych Amerykanów brak tego prześcieradła to jest fujka i nie potrafią sobie wyobrazić, jak można spać bez niego, a koncept kołdry z poszewką ściąganą do prania jest im obcy albo wydaje im się, że to bardzo ciężki obowiązek ściągać poszewkę, prać i zakładać. W niektórych krajach, gdzie byłam, słyszałam, że wiele osób już przeszło na kołdrę z poszewką dla siebie we własnym domu, ale wersja z dodatkowym prześcieradłem wciąż jest uważana za bardziej fancy-tradycyjną i dla gości albo w hotelach dalej obowiązuje prześcieradło. Osobiście bardzo nie lubię tego systemu z prześcieradłem, no ale w niektórych krajach tak jest 😁
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
03 maja 2024 16:53
somebody, we Włoszech śpi się podobnie- kołdra nie jest w poszwie, tylko położona na prześcieradło i zawinięta. Mi akurat spało się dobrze, chociaż na początku miałam trochę wątpliwości, czy się nie zaplączę w tym 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się