Jazda w niskim ustawieniu, przeganaszowanie- samo zło?

Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
26 listopada 2010 08:09
a co z żuciem z ręki? nos powinien być przed pionem a szyja musi być prosta skierowana w dół bo to fizycznie nie możliwe by była zaokrąglona 🙂

Według przepisów szpara pyskowa konia podczas żucia z ręki powinna znajdować się na wysokości barków konia. Przy tej wysokości okrągła szyja jest jak najbardziej możliwa (zresztą zobacz sobie na zdjęcie Gillian, koń jest niżej, a szyja jest okrągła!), a IMO wręcz niezbędna. Nie widziałam jeszcze konia, który by opuścił szyję prostą jak patyk i miał przy tym okrągłe plecy i zaangażowany zad. Co więcej, podnosząc potem takiego konia nie dostaje się od razu miękkiego wyższego ustawienia, bo trzeba koniowi do tego szyję jednak zaokrąglić. A moim zdaniem idea żucia z ręki jest taka, żeby móc z normalnego ustawienia konia w dół wypuścić i być w stanie szybko powrócić do wyższego ustawienia. A z tego co widzę to dla Ciebie najważniejsze, żeby głowa konia była jak najniżej, nos jak najbardziej z przodu, a resztę olać.
[quote author=tajnaa link=topic=21952.msg785257#msg785257 date=1290723427]
a co z żuciem z ręki? nos powinien być przed pionem a szyja musi być prosta skierowana w dół bo to fizycznie nie możliwe by była zaokrąglona 🙂

A z tego co widzę to dla Ciebie najważniejsze, żeby głowa konia była jak najniżej, nos jak najbardziej z przodu, a resztę olać.
[/quote]

Więc właśnie. Jak też tak to widzę. A to również dla mnie niestety nonsens.  🤔
Ciężko jest oceniać pracę po zdjęciach 🙂
W każdym razie dzięki za wszystko. Będziemy zaokrąglać szyję jak sugerujecie  :kwiatek:
Myślę, że wystarczy trochę wziąć konia na siebie i dojechać. Nie widzę problemu.
Mój koń znacznie lepiej się rozciągał, rozluźniał mając nos niżej i czuć było jak grzbiecik się podnosi 🙂
Poza tym jestesmy rekreantami bawiącymi się w ujeżdżenie, nie mam trenera ale nie sądzę by to co robię z koniem było złe i przynosiło negatywne skutki. Przeciwnie.

Nie mam problemem z 'zebraniem" nic a nic.  😉

Natomiast jazde w niskim ustawieniu dokladnie widac na zdjeciu u rtk

dzieki, czuję się zauważona  :kwiatek:

Chciałabym zwrócić uwagę na to, że koń w różnych etapach treningu będzie różnie wyglądał w pracy w dół. Moje jest młode, jeżdżone w dół i do przodu, z kolei inaczej umiesniony koń w treningu uj. będzie miał inne mięśnie i też troszkę inny już ruch.
I chyba nie trzeba tu nikomu tłumaczyć, że koń ustawiony nisko, będzie się gorzej ruszał od konia podniesionego i mocniej podstawionego.
Witam wszystkich!

Wg mnie w żuciu z ręki koń powinien mieć nos lekko przed pionem, pysk CO NAJMNIEJ na wysokości barku, jednak nie za nisko, bo straci równowagę. To z resztą świetne ćwiczenie sprawdzające przepuszczalność konia. Trzeba tu zaznaczyć że żaden koń nie jest w stanie wytrzymać w żuciu nie wiadomo jak długo i że przede wszystkim nie polega ono na rzuceniu wodzy. Konia musimy nadal prowadzić na zewnętrznej, o czym niektórzy nie pamiętają 🤔 ... Od tego roku jest żucie w C-5, na munsztuku, w ćwiczebnym... Chyba najbardziej olewany przez trenerów element, a jednak daje z siebie wyciągać wiele wniosków.

Osobiście jeżdżę na co dzień koniem lekko przeganaszowanym (nie mylić z rollkurem!), w średnim ustawieniu. Na czworoboku z reguły konie się lekko podnoszą, a jazda cały czas w wysokim ustawieniu 'rozwala' grzbiet. Oczywiście na rozprężenie jazda jak najbardziej w dół, a później w trakcie treningu do pewnego stopnia się podnosimy, z zachowaniem rozluźnienia.

No i ważne żeby metodę jazdy dobrać do konia indywidualnie. Są konie których budowa powoduje podnoszenie szyi i w tym wypadku trzeba przede wszystkim pracować w niższym ustawieniu, żeby wyrobić odpowiednie mięśnie, chyba że chcemy wyglądać jak na jeleniu...
tajnaa
Wiesz ze nie mam na celu ci dokopać albo cokolwiek.
Cala dyskusja wywiązała się z tego ze napisałaś ze to foto zgadza się z dobrym obrazkiem co wstawiła let'go. A ja się nie zgodziłam.

Mój koń znacznie lepiej się rozciągał, rozluźniał mając nos niżej i czuć było jak grzbiecik się podnosi
Na tym zdjęciu tego nie widać, dla tego się zaczęłam pisać.

I min. 3 osoby potwierdzili to co ja napisałam. Tez pisałam ze oceniamy obrazek, a nie twoja jazdę. Ale w momencie gdzie nie zobaczyłaś na obrazku rtk prawidłowości i ze wszystkich wstawionych dalej twoich obrazków tylko 2 były prawidłowe (ale wszystkie wstawiałaś jako prawidłowe, i najbardziej ten pierwszy bo wstawiłaś go do chwalenia się ze się poprawiliście), to chcesz - nie chcesz wyciąga się wnioski ze brakuje ci trochę wiedzy na temat, przynajmniej takiej zeby obiektywnie zobaczyć z boku ze zdjęcie nie pasuje pod dobry obrazek.
Nie krytykuje twojej jazdy (a w sumie jak na dyndanie samemu za stodoła to bardzo mi się podoba), tylko chciałam zwrócić uwagę na to ze jesteś błędzie co do tego elementu treningu i poradziłam to co najsensowniej możesz zrobić sama - nie wypuszczać tak mocno w dol, prowokując konia do błędu (uwalenia się na przodzie), pilnować żeby kłęb był wyższy od zadu.

rtk
:kwiatek:
Wiesz, na zdjęciach widać różne dziwne rzeczy a także nie widać, przekłąmują. Wszystko zależy od ujęcia. Po prostu mówię co czuję i co zauważyłam po pracy z koniem. Jeżeli widzę zmianę na lepszą to znaczy, że to koniowi służy. Wcale nie twierdzę, że nie masz racji.  🙂
Nie będę wrzucać zdjęć z poprzednich lat bo to było już w innym wątku. Koń rozbudował się bardzo poprawnie, ma plecy jak perszeron i mnie to wystarczy, nie będzie chodziła C w ujeżdżeniu nigdy, szczerzę wolę by chodziła z nosem przy ziemi skoro w ten sposób się rozluźnia niż być zmuszana na różnych dziwnych patentach do "czegoś".
Pracujemy sobie w lesie, na plaży i na ujeżdżalni jak jest sucho.  Koń jest przepuszczalny, chętny do pracy i ambitny a chyba o to chodzi?  🙂 a czy bedzie miała nos wyżej czy niżej to chyba nie ma znaczenia. Nikt nas oceniał nie będzie bo na zawody nie jeździmy.
Mnie się to zdjęcie tajneej podoba, i też wydaje mi się, że odpowiada schematowi let's go (chociaż sama let/s go uważa inaczej) a gdyby było wypionowane (całe jest obrócone w lewo, wywołując wrażenie "z górki"😉 podobałoby mi się bardziej.
Uczono mnie, że zad ma być aktywny, bo "zaangażowany" może być tylko w wyższym ustawieniu, jak to poprzednie przepisy FEI definiowały: "koń nie jest kotem".
Pojąć nie mogę, dlaczego niby wysoko ustawiona szyja miałaby być okrągła  🤔 Gdzieś to jest opisane? Jest napisane, że głowa ma luźno opadać z potylicy, najwyższego punktu.
rtk, mogłabyś zdefiniować co to znaczy "lepiej się rusza"? Że koń zebrany "lepiej się rusza"? pod jakim względem? co jest "lepiej" i względem czego? Konkretnie?
halo dzięki  :kwiatek: poczułam się lepiej.
halo, mam na myśli to, że jeśli podniesiesz go wyżej, umożliwi to lepsze zaangażowanie zadu i wyższą akcję przednich nóg.
Witam wszystkich!

Osobiście jeżdżę na co dzień koniem lekko przeganaszowanym (nie mylić z rollkurem!), w średnim ustawieniu. Na czworoboku z reguły konie się lekko podnoszą, a jazda cały czas w wysokim ustawieniu 'rozwala' grzbiet.
No i ważne żeby metodę jazdy dobrać do konia indywidualnie. Są konie których budowa powoduje podnoszenie szyi i w tym wypadku trzeba przede wszystkim pracować w niższym ustawieniu, żeby wyrobić odpowiednie mięśnie, chyba że chcemy wyglądać jak na jeleniu...


Valerie 🤔 Mogłabys wyjaśnić konkretnie kiedy się "rozwala grzbiet"? I jeszcze wyjaśnić tę kwestię z tym jeleniem?

halo
Nie, nieporozumienie,  ja akurat w przypadku tego zdjęcia taajnej nie mam w zasadzie zdania, chociaz uważam, że koń się nieco za bardzo opiera,  na przodzie, ale może to rzeczywiście kwestia zdjęcia: nie mam po prostu tutaj akurat specjalnego zdania.  :kwiatek:
a gdyby było wypionowane (całe jest obrócone w lewo, wywołując wrażenie "z górki"😉 podobałoby mi się bardziej.
tez mi się najpierw tak wydawało ale jak popatrzysz na tam gdzie kończy się piach i zaczyna się trawa to widać, ze to nie pułapka optyczna, dla tego tez zrobiłam jeszcze linie na dole.
[quote author=lets-go link=topic=21952.msg785704#msg785704 date=1290780329]
Valerie 🤔 Mogłabys wyjaśnić konkretnie kiedy się "rozwala grzbiet"? I jeszcze wyjaśnić tę kwestię z tym jeleniem?
[/quote]


Z'rozwaleniem grzbietu' nie doprecyzowałam myśli... jak zaraz w pierwszym kłusie zaczynasz jeździć w wysokim ustawieniu, to koń będzie sztywny. Jak ma podniesioną szyje to zapada mu się grzbiet.
Z 'jeleniem' miałam na myśli konia, który przez złą jazdę wyrobił sobie mięśnie prowokujące go właśnie do podniesienia sztywnej szyi z nosem do przodu i ucieczką ponad wędzidło...
A propos jazdy w niskim ustawieniu, to mam fotki Anky z dzisiejszego treningu przed Stockholm International Horse Show. Chętnie wstawię, jak ktoś chce zerknąć, ale ostrzegam, że jakość zdjęć jest nie najlepsza (cyknięte komórką)  🙁
Gillian   four letter word
26 listopada 2010 16:10

Gillian, koń nie jest uwalony bo zad i kłąb jest w miarę na jednej wysokości, ale dzeje sie to samo co tajnej  - nie jest to jazda w niskim ustawieniu, tylko rościąganie?



bardziej rozluźnianie w moim nędznym wykonaniu, ale i pewnie się rozciąga po tym. Bardzo fajna sprawa przed skokami, koń zyskuje mi na "gumowatości" ale i po, w ramach nagrody.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
26 listopada 2010 17:34
Pojąć nie mogę, dlaczego niby wysoko ustawiona szyja miałaby być okrągła  🤔
Czyli Twoim zdaniem szyja ma być prosta, głowa opadająca z potylicy, więc taka klasyczna szyjan "na jedynkę"? A to ciekawe, bo całe życie mnie uczono, że takie ustawienie szyi jest sporym błędem. Wrażenia z jazdy na koniu z zaokrągloną szyją też sa moim zdaniem dużo lepsze.

A czy jest ktoś w stanie poukładać przekazaną tutaj wiedzę 🙂

Czym jest żucie, a czym jest jazda w niskim ustawieniu, rozluzniająca i rozciągająca plecy ?
Cofnij się do str. 6-tej, tam nawet wstawiałam grafiki uzupełniające opis 😉
lostak   raagaguję tylko na Domi
27 listopada 2010 08:09
a ja uważam, ze to kompletnie nie ma znaczenia, dluzsza szyja, nos do prozdu nos do tylu, nizej, wyzej, przeganaszowany, etc?  sa rozne konie, maja rozna budowe, motoryke ruchu.

jesli zadamy sobie pytania:
po to robimy?  troche odpowiedziala caro.
rozprezenie kona, rozgrzanie miesni i rozciagniecie grzbietu. 
jaki ma byc obrazek?
kon ktory caly faluje, jest elastyczny i pracuje calym grzbietem, wychodzi z klebu, jest luzny i energiczny. nie szura tylem
efekt?
przygotowanie do zebrania

ja rozprezam roznie, czasem nizej czasem wyzej, czasem mocno w dole, a czasem przeganaszowanego.  czas i typ rozprezenia uzalezniam od konia, a nie od obrazkow i definicji linii. 



Za to to te obrazki pokazują, jak działa u naszego pojazdu napęd. Od aktywnego zadu się zaczyna, przez plecy i wtedy ewentualnie szyją w dół... A tu się ciągle zaczyna od szyi, czyli od d... strony 😉
[quote author=wł. Felix-Huston, forever felicis! link=topic=21952.msg786618#msg786618 date=1290847250]
Za to to te obrazki pokazują, jak działa u naszego pojazdu napęd. Od aktywnego zadu się zaczyna, przez plecy i wtedy ewentualnie szyją w dół... A tu się ciągle zaczyna od szyi, czyli od d... strony 😉
[/quote]

Nikt tu zdaje się nie pisał że zaczyna się od szyi... Zad dobrze pracuje to odzwierciedla to cała sylwetka konia. Zad nie pracuje = każda twoja półparadka spotyka się z oporem, a koń co najwyżej jest pozornie zganaszowany. Wszystko rozbija się o przepuszczalność
Nie sposób się nie zgodzić, tak też sama pisałam. Ale... Naprawdę nikt nie pisał poematów o szyjsku? Hm, przywidziało mi się najwyraźniej. Oby.
witajcie
juz wczesnie pisalam w tym temacie, na stronie 5 watku zamieszczalam zdjecia. Chcialam zebyscie  ocenili zdjecia, ktore wstawiam dzis pod katem pracy w dole. Co zle, co dobrze, czy jest poprawa w porownaniu z tamtymi zdjeciami? Od razu przepraszam za jakosc, ale byly wicinane z filmikow.




I jeszcze takie pytanie - bo sie troche pogubilam - czy kon na kontakcie, ale z glowa "przy piersi" to kon schowany? Bo troche mi sie te 2 rzeczy wykluczaja - jesli kon jest na kontakcie to chyba sie nie chowa?
Koniczka, nie wiem, czy tu zajrzysz, ja nie zaglądałam od jesieni, ale - pytałam wyraźnie - gdzie jest napisane, że szyja ma być okrągła? Bo nie w przepisach 🙁
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
06 czerwca 2011 07:36
halo, a to przepisy są źródłem wszelkich prawideł co do jazdy konnej? Koń idący w niskim ustawieniu z prostą szyją nie pracuje grzbietem tak jak powinien (potwierdzone przez lek. wet. specjalizującego się w leczeniu grzbietu). Podnosząc takiego konia do góry masz sztywny drąg. A to chyba nie o to chodzi? Mając konia z zaokrągloną szyją w dole, je sli go dobrze podniesiesz to masz zaokrąglonego konia u góry.
Koniczka, tak, to przepisy ujeżdżenia są źródłem wszelkich prawideł oceny! jakości ujeżdżenia. Precyzyjnie. To w przepisach jest opisany wzorzec do jakiego trzeba dążyć uprawiając ujeżdżenie (konkretny sport, z konkretnymi regułami) - w żadnym innym miejscu.
Niejeden koń ma zaokrągloną szyję, a grzbiet sztywny lub/i odgięty. Jak ma pracować grzbiet - też jest opisane w przepisach.
Jak doprowadzić do wymaganego wzorca - inna sprawa. Różnych metod treningowych.
Ale - wprowadzanie do wzorca czego w nim nie ma - jest nadinterpretacją, często prowadzącą do oceny po pozorach. Niech ów lek.vet. zgłosi swoje badania naukowe do FEI z postulatem, żeby uwzględniono ich wyniki w przepisach. Idąc twoim tokiem rozumowania - trzeba jeździć wyłącznie na niepodkutych koniach, bo podkowy (jak wiedzą i kowale i strugacze) szkodzą rozwojowi kopyt. A że nie ma tego w przepisach - to chyba nieważne?
Udzielę się w temacie graficznie..:

Mozecie przy okazji swojej dyskusji popatrzec na zdjecia ktore wstawilam i sie choc troche wypowiedziec? :kwiatek:  Widze, ze wiekszosc odpowiada obrazkowi pierwszemu wstawionemu przez lets-go, dlaczego wiec jezdzac tak czuje, ze mam konia rozluznionego?
Czy ustawienie jak na 2gim obrazku nie jest spowodowane czasem oddaniem wodzy?
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam całą dyskusję, ale wzięłam wniosek dla siebie - czyli lepiej dla pleców, żeby koń szedł mniej w dole (np. pysk na wysokości klatki piersiowej, ale z okrągłą luźną szyją niż niżej, czyli pysk na wysokości stawu nadgarstkowego, ale z prostą szyją pikującą w dół? Koń mi się na lonży ostawia na dwa sposoby i intuicyjnie dążę do tego pierwszego. Które ustawienie jest korzystniejsze dla pleców?
Moim zdaniem - im nos niżej tym plecy pracują lepiej. Aczkolwiek mogę się mylić.


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się