siodło ujeżdżeniowe

Wrzuciłam pytanie do wątku o dopasowaniu siodła, ale może tu też warto zapytać 😉
Mam aktualnie do przymiarki siodło Euroriding Diamant i WYDAJE mi się, że leży prawie dobrze. Wolałabym jednak, żeby ktoś ocenił to bardziej fachowym okiem wink
Możecie polecić kogoś, kto przyjedzie do stajni (Warszawa) sprawdzi i ew. dopasuje mi to siodło tak, żeby leżało naprawdę dobrze? Lub powie, że nie leży dobrze? wink
Próbowałam dzwonić do pana Kostrzewy, ale od ponad tygodnia nie mogę się dodzwonić icon_rolleyes
Jestem po pierwszej rozmowie z p. Anderszem odnośnie siodła ujeżdżeniowego jego projektu, model GRAND, dostałam dokładną instrukcję odnośnie pomiaru konia w weekend ruszam z mierzeniem i rysowaniem 😀 Muszę jeszcze tylko zdecydować się na długość tybinki i tu powstaje problem 🙄 Jakiej mniej więcej długości powinna być tybinka dla osoby 1,70m wzrostu 😉
to zalezy jak dluga masz kosc udowa.
Wiem, ale chodzi mi o długość orientacyjną i tak będę to mierzyć, a chciałabym mieć jakąś długość porównawczą, żeby się upewnić, że nie przesadziłam mocno w którąś stronę 😉. Już zostałam nastraszona, że jeśli chodzi o poprawki siodła pod względem człowieka jest dużo mniej możliwości niż poprawek pod względem konia i troszkę, że tak powiem trzęsę już gaciami 😁
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
18 marca 2015 16:28
marlin1990,
ja mam 170 i dobra długość tybiny dla mnie to ok. 40 cm,
w drugim siodle mam 43 i wizualnie jest gorzej ale jeździecko jest absolutnie w porządku.
(w mojej galerii masz fotki ale tylko tego z długą tybinką)
ms_konik super, dzięki za podpowiedź 😉 myślę, że u mnie będzie podobnie to wyglądało 🙂 Będę jutro w stajni to wsiądę jeszcze na jedno, które leży w siodlarni, tylko obawiam się, że nie dopasuję go do mojego arabiszcza i będę musiała jakiegoś młodziaka po zimie odpalić 😵
aien   wędrowiec
20 marca 2015 19:47
keirashara koń jest "mocnej budowy", pogrubiona klacz. Dlatego siodło wydaje się małe 😉
Z racji, że moje siodło już prawie sie sprzedało, to moge zacząć szukać nowego. A, że brać 20 siodeł na testy nie moge to postaram się opisać moje oczekiwania i może ktoś mógłby mi coś doradzić 🙂 Mam 175 wzrostu-długonożna, wagi 47kg, lubie siodła trzymające, a właściwie takie, które pomogą mi w zachowaniu poprawnej postawy, fajnie by było dosyć miękie, ale nie jest to warunek konieczny. Chciałabym czuć konia, mieć wrażenia siedzenia na nim, a nie nad nim 😉  kanał na kręgosłup im szerszy tym lepszy min 5 cm, na grzbiet raczej płaski z niewielkim kłębem, krótkie (arab), cena nie więcej niż 2-2,5 tys zł. Pod uwage biore:

-Daw-Mag Sylwester
-Euroradinga Diamanta i Jade,
-Kieffer Jerez, Action, Lech
-Ken taur Athen
-Nicalex
-Passier GT, Kent Masters, Grand Gilbert
-Prestige Hippos Dressage, Appolosa
-Stubben Tristan, Maestoso
-Wintec Isabell

Które modele moge odrzucić, a nad którymi się bardziej zastanowić i szukać czegoś na przymiarke?
TheWunia, niestety nikt nie zgadnie w którym z tych siodeł będzie Ci się dobrze siedziało 🙁
Są kompletnie różne pod względem choćby "odległości od konia". Mi sięw JAde nie za dobrze siedzi, bo jest daleko od konia. Actiona kocham za długą nogę i close contact. Podobne odczucia mam w Diamancie. Stubbenó nie lubię z zasady (twarde i jakieś takie blee), podobnie niestety Prestige chociaż ostatnio kilka próbowałam - nadal mi nie pasują... Passery nie leżą mi wcale wogóle i że brr., podobnie Wintec.
Ale są osoby zakochana w Isabelce Winteca, czy GG Passiera... kwestia hm - tyłka 😉
Tego się niestety obawiałam 😉 aczkolwiek na przymiarke napewno wezmę jednego diamanta, bo dużo osób mi poleca.
Ale ja też wolę być bliżej konia, wiec juz jedno mogę wykreślić
Bo cześć rzeczy to kwestia upodobań, ale w jakieś ogólne normy może się wstrzele 😉
Jesli masz problem obcierania sie w siodrach z wysokim przednim lekiem - to kieffery wykresl od razu.
Jade jest niespecjalny, taki nijaki.
Kent Masters to nie passier tylko Kent masters :P
Prestige pamietaj ze jest problem z przerobkami.
Sylwester jest ciezki.

To tak z porad 🙂
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
21 marca 2015 20:46
A passiery generalnie nie trzymają, trzeba siedzieć samemu. Są blisko konia.
Za to mają długie tybinki i dla Ciebie na pewno nie byłyby za krótkie.
O nie ciężki być nie może, juz się rajdowe na niego nawrzucalam 😉
Na tym etapie to wolę trzymające czyli narazie passiery skreśle. Czyli prestige jakbym brała to ciut szerszy i futerko wsadze, bo narazie jeszcze nie ma zbudowanych pleców.
Faith a piszesz o obcieraniu siebie czy konia? 😉

Dziękuje 😀
TheWunia, dla mnie Stubbeny najlepsze 😉 kocham za Biomex, mój Aramis to przecudne siodło. Na Maestoso zdarza mi się wsiadać - IMO warto spróbować.

I apropos Stubbenów - znajoma miała ostatnio jazdy testowe, podobno po jeździe w najnowszej Euphorii wpadła w taką euforię, że już nie chciała się rozstać z siodełkiem 🙂 testował też ktoś?
TheWunia zdecydowanie siebie, ja od kiefferow to zawsze tylko krew i lzy 😉
olson ale używki z biomexem i to jeszcze w dobrym rozmiarze niestety nie łatwo znaleźć, a narazie nie chce mocno inwestować w nowe siodlo
Faith nigdy w życiu bym nie pomyślała, że można się tak obejrzeć, myślałam, że chodzi o koński kłąb. A Ty nie miałaś kiedyś Diamanta?
Mialam Luxora 🙂 i na probie Achata z euroridingow, w Jade siedzialam.

Mozna mozna, raz to sie nawet odparzylam 😉 kieffery maja mocno wysokie przednie i tylnie leki, do tego dosc waski twist - dla mnie to byla mieszanka okrutna niestety, zwlaszcza jak sie duzo w cwiczebnym siedzialo🙂
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
22 marca 2015 07:05
Olson, ja testowalam, to jest na prawdę fajne siodło. Parę stron temu powinnaś znaleźć moje wrażenia w tym siodle.
TheWunia, Stubben Maestoso to na prawdę fajne siodło! Nie wiem jak te strasze, bo ja siedziałam w nowym siodle i wcale nie było twarde 😉 Eurorading Diamant to też bardzo fajne siodło, jeździłam w nim i byłam zadowolona, ale to było dawno więc nie wiele pamiętam. Moim zdabiem warto przetestować też isabelke.

Swoją drogą mam teraz Equipe Rose dwutybinkową na stanie, chcecie usłyszeć parę słów?
TheWunia zdecydowanie siebie, ja od kiefferow to zawsze tylko krew i lzy 😉
od mojego Actiona też? 🤔

Ja w nim sporo jeżdżę w ćwiczebnym - ba większość treningów generalnie w pełnym siadzie we wszystkich chodach i nic a nic się nie obciera ani nie odparza... czyli kolejny dowód na to, że co tyłek to opinia 😉

Za to od listopada zeszłego roku siedziałam - nie wiem - w kilkunastu jak nie lepiej różnych siodłach, ponieważ szukam drugiej ujeżdżeniówki (drugi Action jest na sprzedaż, bo na moje mastodonty się zrobił przy-wąski)... i nijak nie mogę nic dla siebie znaleźć 🙁 po Actionie wszystko jest za daleko od konia, za twarde, etc... 🙁 Luxor dla mnie też za daleko od konia na przykład, poza tym jest Luxor bardzo ale to bardzo "ortopedyczny". Faith sobie chwaliła, ja bym nie kupiła chyba nigdy 😉
arivle pisz!
The Wunia no niestety tak jak Gaga napisała- nie bez powodu na myśl o zmianie siodła niektórych zalewa zimny pot. Zwłaszcza przy siodłach używanych to mierzenie, wysyłanie, odsyłanie trwa czasami kilka miesięcy 🙁 poza tym ciężko porównywać odczucia nie tylko ze względu na różnice w budowie jeźdźca ale też stopień zaawansowania-po co Ci close contact jeśli robisz na razie podstawowe jeździeckie elementy. Ma pasować na konia i być wygodne dla Ciebie. Tylko testuj pod okiem trenera lub. Niech ktoś Cię nagra, bo odczucia własne bywają mylące 🙂 no i jeszcze kwestia ideologii 😉 dla mnie np diamanty to ortopedia (miałam kilka lat nowego) i moim zdaniem jeździec uczący się dosiadu nie powinien mieć siodła z takimi giga blokami pionowymi. Może na jakimś wielkim źle noszącym koniu, ale to chyba nie jest Twoja sytuacja. Z kiefferów miałam tylko lusitano ale było na mnie totalnie niedopasowane więc nie mogę się wypowiedzieć, ale w małych pieniądzach pomyśl o passierach i o izabelce (skoro jesteś wysoka)- w tej drugiej możesz sobie dowolnie przepinać bloki, a na miękkim koniu możesz je nawet całkiem wywalić.
_Gaga no przeciez 🙂 ale wtedy czlowiek mniej zwracala uwage na takie rzeczy, bo do wesela sie zagoi - a teraz to juz wiesz, do wesela 3 miesiace 😉 to akurat kwestia tez powiazania z budowa anatomiczna, trzeba probowac bo mozna sie niestety uszkodzic 🙂
Kazdy lubi co innego 🙂
kasiakliczkowska to ja wlasnie na odwrot uwazam 😉 ze na poczatku potrzeba wsparcia, a potem wraz ze wzrostem umiejetnosci i poziomu jazdy - coraz mniej, bo cialo juz wie co robi. nawet to w sumie widac, ze im wyzej zawodnik startuje tym potrzebuje wiecej swobody od siodla i pomocy tylko w bardzo konkretnych punktach 🙂
Co nie znaczy, że zaczynali w imadłach przecież 😉 teraz duży nacisk kładzie się, żeby początkujący (a zwł dzieci) zaczynali w siodłach wszechstronnych, w których nauczą się pewnie siedzieć i dopiero do konkretnej pracy uj brali siodła uj 😉
No nie mowie zupelnie od zera, ujezdzeniowka na pierwsze siodlo to poroniony pomysl 😉

To, ze dla ciebie jakies siodlo wydaje sie imadlem - nie znaczy ze ktos inny bedzie mial takie samo odczucie 🙂 Ja np lubie siodla trzymajace i absolutnie nie czuje potrzeby meczyc sie na razie w czyms dla mnie niewygodnym wylacznie dla idei  🙂 mozliwe ze zmienia mi sie preferencje - no to wtedy jak najbardziej.
Każdy robi to co chce, nie Ty zadałaś pytanie, ja odpowiadałam The Wuni, nie wiem po co odbierasz to personalnie. Kilka razy zaznaczylam, że diamant był imadłem DLA MNIE więc nie wiem o co tyle krzyku.
O_O

Mhm. zadnego krzyku tu nie widze... wrecz przeciwnie, caly czas podkreslam usmiechem, ze lubie  takie dyskusje. Po prostu interesujace jest dla mnie, jak rozne moga byc odczucia - w kategoriach ciekawostki 🙂 Niczego nie biore tez personalnie, pokazuje tylko na wlasnym przykladzie. Ale okej - nie ma ochoty na rozmowe to nie zamierzam cisnac.
ushia   It's a kind o'magic
22 marca 2015 11:45
The Wunia z Twojej listy jezdzilam w diamancie - ortopedia, trzymajace strasznie
Lechu - takie se, bez euforii, GG - fajne siodlo, daje duzo swobody, chociaz siedzialo mi sie gleboko, Izabela - o niej Ci juz pisalam, najdluzej i najwiecej przesiedzialam w niej, dlugo jezdizlam z duzymi blokami, ostatnio w ogole bez 😉
The Wunia - Tylko nie DM Sylwester, to siodło jest koszmarne, siedzi się 100km nad koniem i nie ważne jak próbowałam w nim usiąść to mi nie wychodziło. No nieforemne jakieś takieś. Miałam razem z drugim modelem na testy na ok. 1/2 miesiecy, ale wsiadłam może z 3-4 razy, na swojego konia i na inne, na wszystkich to samo. DM dominius jest dużo fajniejszy, ale ma dość krótką tybinkę - ja przy wzroście 170 i też długiej nodze musiałabym mieć je 3cm przedłużone.
Nie istnieje coś takiego Prestige Appolosa - to któryś stary model prestige z tą nazwą wybitą, mnie tu już kiedyś dziewczyny z błędu wyprowadzały ( :kwiatek🙂, ale sama w takim starym jeździłam i gdyby nie mały łęk (32, potrzebuje 35,5-36) byłoby moje - cu-do-wne! Pasowało jak ulał, lekko trzymało, ale nie kleszczyło. No wsiadłam i pojechałam. Czasami żałuje, że nie kupiłam jednak i nie próbowałam pasować, ale ilość napraw i przeróbek przerosłaby cene samego siodła (szwy do wymianki i pęknięta skóra na łączeniu siedziska i tybinki do załatania, jakieś tam inne małe "rany", do tego maksymalne poszerzenie łęku, a i tak mógłby się stwór w to 35 nie zmieścić 🙁).
Stubben obtarł mi tyłek w jedną jazde - mam do nich uraz  😂
Wintec Isabell - obecnie mam i jestem zadowolona, koń chodzi bajecznie, też model kulka bez kłębu, ale ślązak, więc szerszy 😉 Dobre czucie konia, bardzo trzymające, ale klocki na rzepy można wypiąć lub przestawić. Do materiału trzeba się przyzwyczaić, potem jest ok. Uwaga - szeroki twist.
po co Ci close contact jeśli robisz na razie podstawowe jeździeckie elementy.

Nie rozumiem takiego stanowiska. Co ma stopień zaawansowania elementów do tego? Jeżdżąc po prostych i dużych kołach nie można chcieć jak najlepiej czuć konia i móc jak najprecyzyjniej oddziaływać na niego dosiadem?
Zawsze lepiej siedzieć bliżej konia niż dalej.
A ja mam jeszcze pytanie a'propo diamanta: spotkałam sie z opinia, ze któryś z modeli- z czerwonym lub niebieskim znaczkiem- jest lepszy. I choć wiem, ze to pewnie kwestia tyłka po prostu, to ciekawi mnie czym tak na prawdę one sie różnią?
Zawsze lepiej siedzieć bliżej konia niż dalej.

Nie zawsze. Nie zawsze jeździec ma taki dosiad, że CC nie odbije się negatywnie na koniu, a ruch konia - na dosiadzie jeźdźca. Całkiem sporo jeźdźców ujeżdżeniowych ceni sobie pewną izolację od grzbietu. Idea kupowania CC jest taka se, jeśli pod spód będziemy szukać stada podkładek.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się