Podstawienie zadu

Aquitaniowa serio uważasz, że po jednym, niezbyt wyraźnym zdjęciu ktoś Ci powie, że koń nadaje się do ujeżdżenia?
Gillian   four letter word
20 stycznia 2015 21:11
zaczęłabym od zajęcia się dopasowaniem sprzętu do tego konia, zmniejszeniem zdjęcia, które rozjechało forum...
Praca zadu na tym zdjęciu jest rewelacyjna.
Myślę, że jest to wysokiej klasy koń ujeżdżeniowy.
Z takim koniem start na IO gwarantowany  😁
Biorę.
Widać, że zaczęły się już ferie.  😵
julka177, nie! To zdjęcie jest z zawodów w mojej stajni, a jesteśmy w kuj-pom i jeszcze nie mamy ferii 😀 A chyba nikt by do nas nie przyjechał z innego województwa na zwykłe towarzyskie zawody 😉
Libeerte aj sorry!  😁 Myślałam, że to już objawy za dużej ilości czasu wolnego 😉
julka177 hmm... nie wiem
Gillian nie mam kasy na nowe dopasowane do konia siodło :/ nie umiem zmniejszyć zdjęcia
Już zapytać się nie można bo hejty lecą?! Zielony nie może się niczego dowiedzieć?
Zaraz się dowiemy, że wszyscy jesteśmy hejterami i po prostu zazdrościmy  😁
Zora90 czy ja coś takiego napisałam? O.o
Aquitaniowa, radzę przeczytać regulamin. Wszystko tu jest opisane. http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,21614.0.html popdunkt "jak wstawić zdjęcie z re-voltowej galerii" działa bez zarzutu.
Wyszukiwarka i regulamin nie gryzą
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,4116.0.html
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,107.0.html

I czy ja gdzieś napisałam, że ty tak napisałaś? 😎
Zora90 Nie, ale napisałaś pod moim wątkiem 😉
Serio przeczytaj ten regulamin zanim coś napiszesz, bo właśnie popełniłaś kolejny błąd.
Gillian   four letter word
21 stycznia 2015 11:39
Aquitaniowa, nie chodziło mi nawet o siodło, tylko o ten kosmicznie nałożony nachrapnik 🙂
Skleiłam
edit: pomyłka
Aquitaniowa, mam właśnie dość dobry humor, więc mogę Ci napisać, co ja dokładnie widzę na tym zdjęciu.

Hej, mam pytanie! Czy na zdjęciu jest podstawiony, zaangażowany zad? Co sądzicie o tym zdjęciu? I czy ten koń nadaje się do ujeżdżenia?

Wstawiam fotkę, żeby post miał sens:


Czy koń ma podstawiony zad? Niespecjalnie.
Owszem, wkracza w tym momencie mocno zadnią kończyną pod kłodę, ale to nic nie znaczy, bo konie potrafią mocno wkroczyć, kiedy biegną szybko albo brykną.
Tego, czy koń ugina stawy skokowe po załączonym zdjęciu ocenić się nie da.
Możliwe, że w danym momencie zirytował się z uwagi na zasadzoną solidnie ostrogę jeźdźca i ruszył ostrzejszym chodem, stąd obszerniejszy wykrok kończyną, ale też wymach ogonem i szeroki uśmiech od wędzidła złapanego ręką jeźdźca, która została za ruchem albo próbowała konia przytrzymać. Wyraźnie na pewno widać wiszący luźno brzuch, zupełnie nie dźwigany przez mięśnie, co już ewidentnie sugeruje, że nie, koń ze zdjęcia nie ma podstawionego zadu.
Co nam po dużym wykroku, skoro ta zadnia noga nic nie dźwiga, nie przenosi ciężaru konia, tylko go wypycha odgiętego naprzód?

Podstawienie to jednak coś innego, niż tylko wielkie kroki (np. konie, o których się mówi, że "pedałują w tył" stawiają przeważnie swoje nogi bardzo obszernie).

Czy koń się nadaje do ujeżdżenia? Poważnie sądzisz, że da się odpowiedzieć na takie pytanie na podstawie jednego zdjęcia? 😀
Chociaż w sumie czuję się wywołana do tablicy 🤣

Czekam na odpowiedzi od znających się na rzeczy ludzi! 🙂

U tego konia mnie się osobiście niespecjalnie podoba szyja (prosta i z praktycznie zerowej długości potylicą) i bardzo nie podoba kłoda (wiem, ile to pracy, żeby podnieść pracy i sprawić, żeby koń nie tylko dźwigał w chodach swój wiszący brzuch, ale jeszcze się nim unosił). Koń na zdjęciu jest w galopie i ten jego chód wygląda na przeciętny, a nie jakiś szczególnie dobry.
No i wreszcie na żadnym, absolutnie żadnym zdjęciu nie widać tego, co w największym stopniu sprawia, że koń się do ujeżdżenia nadaje, albo nie: jego charakteru.
Wyraźnie na pewno widać wiszący luźno brzuch, zupełnie nie dźwigany przez mięśnie, co już ewidentnie sugeruje, że nie, koń ze zdjęcia nie ma podstawionego zadu.

Zaintrygowałaś mnie, nigdy nie patrzyłam na to w ten sposób.
Czy mogłabyś wstawić zdjęcia (najlepiej tego samego konia), na których widać zarówno "wciągnięty brzuch" jak i wiszący bezwładnie?  :kwiatek:
Szczególnie interesuje mnie po czym rozpoznajesz czy mięśnie brzucha są/nie są napięte.
Moona, ale proszę bardzo, ta sama faza galopu (wewnętrzna noga od strony widza wchodzi pod kłodę):



ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
22 stycznia 2015 23:13
jak koń idzie jak ten kary pod dziewczynką, tzn nad kontaktem, ze sztywną potylicą i sztywnym grzbietem to ten brzuch nie ma szans się schować. Być może jakby konia ustawić na kontakt obrazek byłby inny.
Obrazek na pewno byłby lepszy, ale jak koń w naturalny sposób używa swoich mięśni brzucha (czytamy grzbietu, bo u koni nigdy jedno nie działa bez drugiego), to nie potrzeba tak dużo kontaktu, żeby mu zaprezentować albo prawidłową sylwetkę:



- albo też poprawną pracę kłodą. Tutaj na przykład kontakt jest mocno na bakier (brak przepuszczalności,  zerowe przejście przez potylicę i zamiast szyi dyszel), a mimo to plecy się niosą, a nie wiszą:

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
22 stycznia 2015 23:57
z tym że wstawiasz zdjęcia jeźdźców profesjonalnych na topowych koniach którzy już siadając na koniu rozluźniają im grzbiet od samego dotknięcia ich czarodziejskiego tyłka i porównujesz do sztywnego konia pod sztywnym i pokrzywionym dzieckiem

Mają nos do przodu ale są na kontakcie i widać że elastyczne grzbietem te konie
Rozumiem, że wystarczy zmienić jeźdźca i karusek będzie tak samo pracował grzbietem jak te dwa konie powyżej?
Nie będzie 🙂
Na moim Skwarze parę razy siedzieli top trenerzy i jakoś się nie odmienił na czas ich jazdy.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 stycznia 2015 00:08
Rozumiem, że wystarczy zmienić jeźdźca i karusek będzie tak samo pracował grzbietem jak te dwa konie powyżej?
Nie będzie 🙂
Na moim Skwarze parę razy siedzieli top trenerzy i jakoś się nie odmienił na czas ich jazdy.


no na bank koń rozluźniony, przejechany przez wędzidło, po wejściu na kontakt, uwypukleniu grzbietu i jego rozluźnieniu zaprezentowałby lepszą sylwetkę. Jedynie kwestia jeźdźca i jego poziomu jeździeckiego.


Na moim Skwarze parę razy siedzieli top trenerzy i jakoś się nie odmienił na czas ich jazdy.


widocznie ty byłaś dla niego optymalnym jeźdźcem. Na mojej kobyle też siedzieli jeźdźcy lepsi ode mnie i acale lepiej nie było, wręcz przeciwnie.
Elu, to może inaczej. Gdyby jeździec z kasztana przesiadł się na karego, to nie miałby identycznie niosącego się grzbietu u karego, jak na kasztanie. Mimo użycia całej dostępnej sobie magii 😉
Ale OT - ani nie rozmawiamy o temacie wątku, ani o samym wstawionym zdjęciu.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 stycznia 2015 00:20
w sumie to możemy sobie gdybać. Jedno jest pewne że to dosiad dziecka na karym koniu nie jest optymalny i ma to wpływ na to jak ten koń idzie pod nią.
Jedna jazda top jeźdźca niewiele by dla karego zmieniła, ale już regularny, profesjonalny trening zmieniłby bardzo dużo. I mogłoby się okazać, że po jakimś czasie odpowiedniej pracy stanie się bardzo przyjemnym koniem. Może nie takim z najwyższej półki, ale jednak nie przeszkadzałoby mu to wystąpić na czworoboku 🙂
quantanamera, chodziło mi o coś innego - skąd wiesz, że kary koń nie używa mięśni brzucha, a nie jest po prostu na tyle gruby, że mu ten brzuch mocno wisi?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się