Derki

Bardzo polecam dery fouganza z decathlonu  😉
ash   Sukces jest koloru blond....
24 marca 2014 08:49
ja też polecam te z decathlonu.

Derkujecie jeszcze golasy? Jak?
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
24 marca 2014 08:50
Przeciwdeszczówki mają?
Mój stoi w polarze, w sobotę cały dzień chodził bez niczego, nawet go wykąpałam w południe 😉 Ale teraz zdecydowanie polar musi mieć inaczej było mu chłodno.
ash   Sukces jest koloru blond....
24 marca 2014 08:51
omnia, mają mają. Ja miałam taką plandekę, która przetrzymała wszystko, oprócz ataku zębów 3 kolegów naraz.
ash jak były ciepłe dni (do 20 stopni) to plandeka, a w najcieplejsze godziny na golasa. Teraz u nas poniżej 10 stopni, więc przebieram dzisiaj z plandeki w przeciwdeszczówkę z polarem  😉 Wczoraj nie dojechałam do stajni, a temperatury wahają się w okolicy 5-7 stopni i mam stresa, że mi koń zmarznie w plandece...  🤔
deborah   koń by się uśmiał...
24 marca 2014 08:57
mój niegolony wciąż w plandece z polarem.. dziś u nas strasznie zimno 🙁
Nie ma podszycia ta derka z decathlona, jest jak najbardziej letnia (chociaz dla mnie bardziej wiosenna, bo latem to na golasa albo w siatkowych 😉). Za to bardzo pozadnie uszyta, mega dobrze sie uklada.


Właśnie potrzebuję jakiejś dery na takie pogody jak były w zeszłym tyg. Obecnie trzymam w przeciwdeszczówce na softshellu, ale ostatnio mi kobyła strasznie obrosła, więc szukam jakiejś cienkiej i bardziej przewiewnej, bo mi się przy okazji trochę musiała pod tą przeciwdeszczówką zapocić i od razu mamy skórne niespodzianki - jak to u fryza. W deszcz i tak nie wychodzą na padok, więc myślę, że na padoku w stajennej da radę. Zastanawiałam się nad jakąś bawełnianą, ale ta wygląda na lepszą alternatywę.

Odłożyłam sobie w Deca te derki i wieczorem podjadę obmacać, cena fajna , więc chyba sie skuszę. A jak z rozmiarami w Deca - standardowe raczej?
Ja sprawdzałam moje dwa łyse, oba w plandekach ciepłe, więc nie dokładałam polaru..
Rozmiarówki standard 😉 Ja ostatnio kupiłam na promocji w pasikonik na padok drelich fairplay i jestem bardzo zadowolona 🙂
Moon   #kulistyzajebisty
24 marca 2014 15:20
Henio jeszcze kilka dni temu stał na golasa, w piątek nawet na padok poszedł bez derki, a teraz znów powrót do derek, na które już patrzeć nie mogę  🙁
Niby zimno mu nie jest, ale na noc i padok wrzucam mu na plery bawełnę taką podwójną, pomorskie wiatry paskudne bywają...  😫
U nas akurat w stajni jest ciepło, ale po treningu jak koń jest jeszcze lekko spocony wolę żeby stała w derce, w marcu jak w garncu 😉

Katasia, a Villa Horse Titan? Nie grzeje właściwie wcale, bo od spodu ma tylko ortalion, no i jest w co grzywę schować 😉
Nad titanem się mocno zastanawiałam, bo mi sie strasznie podoba, ale to jednak przeciwdeszczówka, też oddychać nie będzie. U nas nie ma możliwości zmieniania derek po padokowaniu pod nieobecność właściciela, więc w czym zostawisz, w tym stoją i na padoku i w stajni. Zimą bałam się, że stajenna przemoknie przy tarzaniu na śniegu, ale wiosną chyba powinno być ok.

Derek z podwyższaną szyją się swoją drogą trochę boję - od zimówki mi się młoda  obtarła i kawałek grzywy ze skórą poszedł w pioch, tyle, że dera normalna, a wiec łysy placek wypada tuż przy siodle i tak bardzo go nie widać, a jak mi taka podwyższona obetrze to już będzie płacz.

Wczoraj kupiłam tą derę z Deca, bardzo fajna, szkoda tylko, że nie ma klapy i sznurka pod ogon. U nas są przecenione na 150zł, więc miałam miłą niespodziankę 😉 Dziś przymiarka i zobaczymy jak z rozmiarem - w razie czego mam odłożoną też rozmiar większą  😎
deborah   koń by się uśmiał...
25 marca 2014 07:58
Katasia, własnie od podwyższonej konie obcierają się mniej. bo cięzar derki jest inaczej rozłożony. pomyśl sobie jak układa się góra derki zwykłej jak koń się schyla. Podpowiem zwykle opiera się na grzywie przed kłębem. W podwyższonej sziy ten nacisk rozkłada się nieco inaczej.
Na logike rzecz biorąc, to się z Toba zgadzam, ale słyszałam pare opini osób, którym sie konie od podwyższonych derek obtarły, więc jednak trochę strach.
Katasia, dlaczego przeciwdeszczowa derka nie ma oddychać? Miałam Jarpole, mam Horze Avalanche - oddychają. Ba - konie biegają w tych derkach i ani się specjalnie nie pocą, ani nic w tym kierunku... Na derkach Horze jest nawet opis "breathable"...

Derek avalanche, czyli z wysoką szyją używam od roku (z hakiem). Konie często w nich chodzą 24 h (również nie mam opcji zmiany derek w pensjonacie). Dodam, że konie nie są szczególnie przyzwyczajone do derkowania - 15 lat pod domem , gdzie nie było problemu z rozbieraniem. Są też dość obtarliwe. W Avalanchach kompletnie nic się nie dzieje. W Jarpolach bez podwyższonej szyi potrafiły się przytrzeć lekko przy kłębie (stąd decyzja o zmianie na inny profil derki), poza tym też było OK... Dobrze uszyta i dopasowana derka z podwyższoną szyją z pewnością nie obetrze. Gorzej, jeśli derka nie leży dobrze - wówczas obetrze praktycznie każda...
OK, w jakimś stopniu oddychają, ale i tak raczej mniej niż stajenne.

Z Horze mam tylko Aventurę zimówkę 250g i to ona właśnie mi konia obtarła przy kłębie, ale przyznaję - jak dla mnie jest koszmarna i na moim koniu dziwnie się układa, pewnie w przyszłym roku puszczę ją w świat i dołożę na coś sensowniejszego.

Oczywiście wierzę, że mogłam słyszeć akurat o wyjątkach i że w normalnych przypadkach podwyższona szyja sprawdza się lepiej, ja jedynie powtarzam co słyszałam. Na prawdę mnie swojego czasu taki krój kusił,ale u nas dodatkowym problemem może być obwód szyi  🤣
Sądzę, że na fryzy warto kupować derki dedykowane. Busse na pewno takie ma.
Horze Avalanche ma ogromną regulację w klatce piersiowej , zatem też mogłyby być dobre - ale z pewnością warto przymierzyć - w razie W można zwrócić nieuzywaną przecież 🙂
Można też z pewnością zamówić w Jarpolu uszytą idealnie na miarę 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
25 marca 2014 09:13
Katasia, u nas fryzidła mają decathlonowe, villa horse i są idealne.
Według mnie bardziej oddychające są te padokowe, nie z ortalionu, a ripstopy. Stajenne derki są dla koni, które całe dnie siedzą w boksie, więc koń się w nich specjalnie nie porusza, a co za tym idzie nie zagrzeje  😉 Ja mam i zwykłe i z podwyższoną szyją. Te drugie zdecydowanie lepiej się na koniu układają. Pod zwykłe zakładam elastyczne "majtki" i kłąb zabezpieczony w razie wu. Do tego przy szaleństwach na padoku niekiedy derka z przodu się rozjeżdża, a jak jest koszulka pod spodem to nie ma zagrożenia, że klatę przewieje czy obetrze  😉
deborah   koń by się uśmiał...
25 marca 2014 09:20
tulipan, Rip stop to to samo włókno co ortalion. tylko innej grubości i inaczej splecone. i kwestie oddychalności zapewnia raczej odpowiednie pokrycie wodoodporne a nie włókno 😉
deborah racja  😡. Miałam na myśli derki ortalionowe sprzed paru lat, nie oddychające, pod którymi konie się grzały. Faktycznie jest jak mówisz, np. Horze a Eskadron. Obie oddychające, a w dotyku inne.
_Gaga, a pamiętasz może jaki to model z Busse? Klata nie jest problemem, bo dotychczasowe dery na luzie wchodziły, chodzi raczej o samą szyję przy opcji przedłużonego kłębu  😉

Właśnie się zastanawiam jak dziś rozegrać przymierzanie, żeby się derka nie ubrudzila, bo niestety koń w tej chwili do najczystrzych nie należy - parę razy w zeszłym tyg wywalona na padok bez dery i do dziś nie mogę z piachu doczyścić  🙄

Ja w tym roku dopiero pierwszy sezon derkuję, więc derki raczej kupowane w ciemno, jeszcze pewnie kilka przerobię zanim dojdę do ideału 🙂
Katasia, u nas fryzidła mają decathlonowe, villa horse i są idealne.
no i teraz znów bedzie za mną ten Titan chodził i mnie męczył, a już myślałam ,że mam decyzję za soba i zostaje ta stajenna z Deca  😵
Niestety nie pamiętam
co do mierzenia - załóż polar czy cokolwiek cienkiego - i na to nową derkę. Wówczas nic nie ubrudzisz 🙂
No to jeszcze pytanie, skoro mi tego titana przypomniałyście, to miałby ktoś możliwość zmierzenia w niej obwodu szyi tuż przy nasadzie?

edit: też o polarze pomyślałam  🙂
Livia   ...z innego świata
25 marca 2014 09:45
Katasia, ja na mojego mam derki VH i leżą super, mam plandekę, przejściową i zimową. Z Deca mam siatkową i też była idealna, nie wiem natomiast jak inne modele.
Katasia mam Titana VH i nie dość że miała na metce napisane że jest oddychająca to faktycznie tak działa. Mój koń biega po padoku, bawi się z kumplem i ani razu nie był pod nią mokry. I póki co dzielnie stawia opór koledze z padoku, który namiętnie próbuje na niej łykać.
u mnie chyba stanie na tej Fouganzie, choć miałam szybki kursik po 165, bo 155 na mojej smoczycy wyglądało tak:



Mam tylko nadzieję, że 165 nie będzie sukienką. I trochę to dla mnie dziwne, ale jak wymieniałam, to zauważyłam, że ta 155 miała minimalnie inny kolor i jakby trochę lepszy materiał, no i ogólnie była precyzyjniej wykonana na szwach itp, no ale co zrobić jak za ciasna  🙄

sorki za jakość, ale komórką na szybko robione  😉
Co do oddychania i nieprzemakalności - pamiętajcie że i jedno i drugie bardzo łatwo zabić nieodpowiednim praniem 😉
Dobra nowa padokówka bez problemu odprowadza ciepło i wilgoć na zewnątrz, padokówek podszytych polarem używam na przypocone konie po jeździe przy deszczowej pogodzie 😉
Co do podwyższonej szyi - jeszcze nie widziałam, żeby koń się od takiej derki obtarł, ba, powiedziałabym nawet że ta część grzywy schowana pod derka wygląda lepiej niż ta nieprzykryta 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się