Derki

Nawet jak jest w okolicy zera. Tylko moja wychodzi na padok na 3/4 godziny i bardzo dużo tam biega więc nie marznie na pewno, ale golona była cała.

Mój stoi głównie i wygrzewa zadek w słońcu - zdecydowanie korzysta z wakacji które mu się zaczęły.
A że trzymam go od rana do wieczora bez względu na pogodę na padoku, stąd moje obawy - może jestem przeczulona 😉

Cobrinha ja bym mu już w ogóle ściągnęła derkę. Szczególnie, że on ma ogolony tylko dół szyi i brzuch. Teraz przez tydzień będzie bardzo ciepło, a Klusek ma tyle tłuszczu, że napewno nie zmarznie.

Dorcysia, nie powiedziałabym że ma tyle... mocno zrzucił 😉
Zostawię go póki co w plandece na polarze, no chyba że będzie słońce i mocno na plusie to będzie miał zdjętą na jakiś czas.
Zdejmować zupełnie nie chcę, bo ostatnio jak było ciepło i mu zdjęłam, piękna pogoda, słoneczko, i spóźniłam się jakąś godzinę z założeniem to już miał gila pod nosem ehhe
Z resztą w 200g jak chodził ostatnio, to nie powiem, żeby było mu jakoś specjalnie gorąco - czasem był na plecach letnawy, choć przy futrze to faktycznie czasem to nie jest miarodajne - ale pachy ciepłe 😉 No nic póki co żeby chłopak nie doznał szoku zostanie  w plandece na polarze - potem się obaczy.    :kwiatek:

A gil jakiego koloru? Bo jeśli biały, to raczej alergiczny. Koń tak łatwo sie nie przeziębia.

Dorcysia, nie było innego powodu 😉 i wcześniej ani później następnego dnia gil się nie pojawił  👀
Ja też jak zmarznę to od razu tak mam  😂 synek ma po mnie 😉

Słuchajcie - chodzi mi po głowie żeby ogolić mojego hucuła. Tylko, że on nocuje na padoku i zastanawiam się jakby to musiało wyglądać z derkowaniem (co i kiedy?). W nocy temp. schodzi jeszcze poniżej 0 a w dzień cieplutko.

pampera, po co chcesz golić teraz?

Ja w tygodniu będę golić, ale babcinkę która strasznie długo gubi sierść i bardzo przy tym chudnie.
Ortalion na polarze wystarczy? Wychodzi na padok na kilka godzin.

I przy okazji- przy jakich temperaturach ściągacie derki na padok?

Bo więcej pracujemy, koń obrośnięty jak mamut szybko się poci... takie moje luźne myśli (rozważam za i przeciw, nie uparłam się, że musze i już 😉) Na zimę nie goliłam, bo hali nie mamy więc sensu nie było.

pampera, miękkie zgrzebło gumowe w łapę, ewentualnie furminator (chociaż jestem przeciwnikiem) i "wyskub" sierść zimową. Obejdzie się bez golenia i derkowania.

_Gaga żeby to było tak łatwo wyczesać konia, który w zimie nocuje w otwartej stajni  😁 😁 Hehehe a tak bardzo chce to uniknąć, bo mam uczulenie na sierść.  😁 Ale nic, dzięki 🙂

pampera, i takiego konia bałabym się golić. Nie wiadomo w jaką derkę zapakować - w nocy jeszcze potrafi być mróz, a w dzień w słońcu do + 18 ... Chyba, ze masz opcję zmian derki co kilka godzin... ?

Pampera, a ja bym golila bez wahania i zapakowala w 150 😉 kazda derka ma jakis zakres tolerancji temperatury, w 100-150 bez problemu i do -5 i do +15 😉

xequus, moje konie derkowane od końca sierpnia / początku września , zatem nieobrośnięte ale i niegolone. Aktualnie pod samymi plandekami. Wczoraj pod plandekami (oddychającymi i w ogóle) lekko spocone... 🙁 Nie wyobrażam sobie ich aktualnie w 150 tkach...
Jak wychodziłam z domu było - 4 st. Aktualnie jest 15 st w cieniu - na słońcu pewnie z 18...

_Gaga, moje konie obydwa niegolone, całą zimę przełaziły praktycznie w 100/150g - no może poza grudniem/styczniem kiedy to stały w 300g. teraz też stoją w 100 i nawet nie są lekko spocone.

Olson, może kwestia temperatur. Między Szczecinam a Częstochową jednak jest kilk km różnicy ;-) moze u mnie jest po prostu cieplej. Dlatego napisałam konkretne temperatury panujące u mnie rano i w południe
Dodam, że jeszcze 4 dni temu konie stały w plandekach na polarze (Avalanche). I też nie były nawet trochę spocone.

Konie mam u siebie pod domem, więc jestem u nich rano i wieczorem minimum 😉

pampera, i tu jest lekko lipa, bo rano potrafi być -4 a w dzień + 18 - jak pisałam w Szczecinie... nie wiem jak w Podkarpackiej Wiosce na Końcu Świata ;-)

_Gaga, to też prawda 🙂 jeden mój koń stoi w Cz-wie, drugi w okolicy Kędzierzyna-Koźla - obydwie stajnie na totalnym wygwizdowie, wiatr hula tutaj całymi dniami, więc szczerze mówiąc na samą plandekę IMO za zimno jeszcze.

Bo więcej pracujemy, koń obrośnięty jak mamut szybko się poci... takie moje luźne myśli (rozważam za i przeciw, nie uparłam się, że musze i już 😉) Na zimę nie goliłam, bo hali nie mamy więc sensu nie było.


Jak masz parcie na golenie to gol!
Ja na dniach też golę bo:
1. Jak pojeżdżę o 16 to koń jest cały mokry
2. o 19 dalej jest mokry pod polarką i nie ma jak zmienić derki, a nad ranem jest na - więc jest zimno i sama polarka nie wystarczy
3. Kłaki wchodzą mi wszędzie i się elektryzują, kicham jak wściekła, tracę czas zamiast jeżdzić

A koń golony w styczniu. Wychodzi na jazdę o 17.30 , poci się, zakładam polarkę na 30 min, zmieniam derkę na grubszą i po temacie

U nas tez rano minusowe, a w dzien kolo 15 stopni w sloncu, ale moje dwa ogolone nadal wychodza w 150 i nie sa spocone 😉

ja
pierwszy raz golilam konia i teraz zaczęłam się zastanawiać czy dobrze
że go przebralam z zimowki, na ok 100,150 (była 150 ale wyprana że dwa
razy) czy mu nie zimno..? był golony pod sam koniec stycznia, nie chodzi
na padok bo po kontuzji, stajnia dzień i noc otwarta

Sprawdz reka pod derka czy jest zimny czy nie

Evson, pod derką to raz, ale pomacaj też uszy - jak uszy są zimne to znaczy że mu zimno.

pampera, jak jest potrzeba - a trening na mamucie potrzebą jest, to ogól i derkuj zaleznie od lokalnej temperatury -i na noc ciepła, na cień lżejsza. 2 wystarcza, jak rano/wieczor godzine czy dwie bedize mu chlodniej nic mu sie nei stanie - z wlasnym futrem też miał różnice (termoregulacja stawianiem włosa nie jest az tak funkcyjna, zeby kon w ogóle odczuwał wahania rzędu 20 i więcej stopni..... i nie przejmuj sie jak to jest w SZCZECINIE, bo raczej to cie nie ma co obchodzić, jak i innych to czy ogolisz i po co.... 😉

pomocy :kwiatek:
czy znajdę jeszcze w jakimś sklepie ripstop Eskadrona w kratkę bez wypełnienia w rozmiarze M? Wykluczając najnowszą kolekcję wiosna 2015. Może ktoś widział gdzieś jakąś ostatnią sztukę na przecenie?

Moje konie są jakieś dziwne i psują ciągle karabińczyki te od pasków zapinanych na krzyż pomiędzy nogami. Czy ktoś wie gdzie można takie części zamienne do derek dokupić?

Perlica akurat to wydaje mi się, że można dostać w każdym stacjonarnym sklepie jeździeckim. Przynajmniej ja nigdy nie miałam z tym problemów. Ostatnio też mi pękło to zapięcie i wymieniałam na tego typu karabińczyk klik

Perlica, różne karabinki dostaniesz też w sklepach budowlanych, castoramie, obi, brico marche itp. oraz na allegro. U mnie też te karabinki się szybko rozwalają (wyjątkiem są derki lepszych firm, weatherbeeta, masta)