po ile owies i siano ?

u nas problem z fajnym sianem, ze slomą. Ostatnio musiałam jechać 50 km po siano, bo w okolicy samo badziewie i to w cenie 4 zl za kostke.
2 lata woziłam siano ok 90 km w jedną stronę... teraz mam do dostawcy "tylko" 50 km i jestem szczęśliwa, że blisko ;-)
Transport zdecydowanie podraża sprawę siana i słomy. Dobrze, że na moje łąki mam raptem kilometr, a 6 kilosów było mi już daleko. Przy 50-ciu kilometrach chyba bym się załamała.
Ja niestety nie mam wyjścia. Blizej i cena i (byle)jakość powalają ;-)
a aktualny dostawca rewelacyjny - chociaż siano w balach mniej wygodne i co 10 - 14 dni trzeba dowozić (nie mam stodoły przystosowanej do bel) to jakośc na prawdę bardzo dobra (siano zielone, składowane pod dachem). No i - co dla mnie jest nie bez znaczenia - siano dowozi i rozładowuje się "samo" ;-)
i na słomie też - 3-3,5 zł za kostkę, 40-50 za duzy balot


gdzie taka tania słoma?
pónocna wielkopolska, połuniowe zach-pomorskie.
oj gaga ty szczujesz cholera tym sianem , a ja mam samo "G" i to drogo 🙁

u nas ceny niestety wysokie przez niemców ktorzy tu kupują...bo u nich w tym roku siano, słoma, owies - cena taka sama cyfra tylko w euro ;]
wiec kupuja u nas - wiec cena rosnie .....
zielona_stajnia, Ooooo.... Ty mieszkasz w jakimś raju. 😍 Te ceny!

Czy 10 zł za worek marchwi takiej "normalnej" to dobra cena?
Ile średnio kosztuje worek buraków pastewnych?
karesowa   Rude jest piękne!
06 grudnia 2011 19:45
A ilu kg ten worek?? Ja za worek buraków płacę 10 zł, za 30 kg marchwi też 10 zł na pobliskim targu. W hurtowni spożywczej za worek marchewki 10kg płacę 9 zł.
Znowu Was powalę cenami 😉 - buraki po maks 100 zł/tonę, marchew 200 zł/tonę (marchew w okolicach Łobza i jakoś nie chce mi się po nią jechać). Na jesieni gospodarstwo pod Szczecinem sprzedawało po 50 zł/tonę marchew, przy zakupie 5 t tona gratis. W Kauflandzie jakiś czas temu była promocja marchwi - 0,40 zł/kg.
I nie nie mieszkam w raju, ot na wsi gdzie psy szczekają inną częścią ciała, diabeł mówi dobranoc a na końcu pastwiska stoi tablica "koniec świata"  😎
te końca świata mają właśnie najlepsze ceny, ja po cenach na Jurze patrząc na Wrocław i okolice nie mogę się odnaleźć
To znaczy, że jest lepiej czy gorzej?
Okolice Krakowa
Siano 400 zł za tone +vat+transport
Słoma 300 zł za tone +vat+transport
Owies mam swój, ale ostatnio podpatrzyłam na jarmarku za 800zł/t.
W zeszłym roku kupowałam siano za 350 i 400 w zależności od dostawcy, ale w tym roku brałam tylko od Tego, który sprzedaje za 400 i zastanawiam się czy pozostali nie podniosą cen...
karesowa, Taki "workowaty" 😡 Nie pamiętam, choleraż, ile tego było....ale chyba 10 kg. Albo 20 max. Popytam, bo od tego samego gościa owies bierzemy 🙂 (30-40 zł za worek 50 kg. Nie kupujemy na tony, bo to dla kur i królików, a koń z tego uszczknie tego owsa na garści).

zielona_stajnia, Faaakt.... Końce świata są najlepsze pod względem ceny. Jestem ciekawa jakie ceny są na końcu świata gdzie mieszka moja babcia. 😀 Na końcu świata bliżej mnie (pod czeską granicą) jest całkiem, całkiem, ale tam nikt nie ma własnego transportu i musiałabym sobie tą słomę sama z pola pozbierać, co trochę kłopotliwe, bo też sprzętu nie mam.
Kupowałem niedawno sianko i słomę to się podzielę informacją.

siano - 20zł/belę ca. 200kg
słoma - 40zł/belę ca. 450kg

Nadmieniam, że to po znajomości.
wawrek Ty też na końcu świata mieszkasz ???? 😲
Mi belka siana (ok 250 kg) z transportem i rozładunkiem wychodzi 85 zł  😵
a i tak ceny mam zdecydowanie preferencyjne, skoro aktualnie w okolicy belka bez transportu zaczyna się od 80 zł/szt...  🤔wirek:
Coś dużo tych końców świata w Polsce. 😁 Wawrek to pewnie gdzieś z Białorusią się dogadał. 😉
Ho ho... to wiem już jaki biznes założę w przyszłym roku. Pora inwestować w maszyny 😀 Prawdziwa żyła złota, a siana w moich okolicach po uszy.

Podane przeze mnie ceny są prawdziwe. Zaznaczam, że od dobrych znajomych rolników, prawie po kosztach. Faktyczne ceny siana kształtują się w okolicach 40zł/belę z trwałych użytków.

Zapomniałem dodać, że jakiś miesiąc temu kupiłem okazyjnie 200 kostek siana w cenie 1,50zł/ kostkę. Tegoroczne. Transport we własnym zakresie.
Chyba się nie opłaci
Licząc transport na jakieś min 1700 zł (przy założeniu, że będzie ładunek powrotny) i zakłądając, ze na tir wejdzie ze 30 bali - całość będzie warta:
30 * 20 zł = 600 zł - siano
1700 zł transport
razem 2300 zł
Co daje ok 77 zł/ bal
doliczajac Twoją marżę - min 10 zł/bal - wyjdzie Ci 87 zł/szt - zarobek 300 zł, kłopotów pełno a cena rynkowo "nierewelacyjna"
chyba się nie kalkuluje ;-)
Może i racja. Choć z drugiej strony nie wierzę, że się nie opłaca skoro co i rusz widzę tiry z sianem czy słomą gnające w stronę stolicy, a może i dalej. Gdyby się nie opłacało nikt by po kosztach nie woził przecież. Sam znam ludzi z Warszawy, którzy po siano nawet i na Mazury ganiają.
Liczyłam transport na jakieś 600 - 700 km
Poza tym siano skupowane jest jeszcze taniej (niejakościowe) do brykietów czy biomasy czy czegośtam ;-)
Wiesz - ponieważ u nas na prawdę kiepsko z sianem to ja w taki interes chętnie wejdę dla samego siana - hihi
tylko z innej beczki - u nas niektóre stajnie mają opinię bardzo złych płatników :-( a to też jest nie bez znaczenia
Wiem, na biomasę można u nas kupić i po 12-15zł/ belę. Byle było suche. Niestety z reguły są to trzciny, a nie siano o jakim myślimy.
taka bimase trzcinowatą mozna za darmo dostac, tylko transport jest problemem (pisalam wczesniej)

w latach nieurodzaju - czyli jak sucho, albo wlasnie pada bo zebrac nie mozna - uprawa siana, transport....napewno sie oplaci, szczególnie jesli ma sie wlasne maszyny (bo wypożyczenie niestety  przewyzszy czasem cene gotowego).
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
21 grudnia 2011 11:03
Sluchajcie mam mozliwosc kupienia slomy w tych duzych prostokatnych balotach. Cena za tone okolo 250 zl. powiedzcie mi ile taki balot moze wazyc?
nie wazne ile wazy- za taką cenę bierz

byle nie byla splesniala


w mojej okolicy taniej niz 400 zł za tonę a co ja gadam- za 100 kostek- slomy nie ma
masakra

siano dochodzi do 5 zł za kostkę...
Sluchajcie mam mozliwosc kupienia slomy w tych duzych prostokatnych balotach. Cena za tone okolo 250 zl. powiedzcie mi ile taki balot moze wazyc?


Ja miałam w zeszłym roku siano w tych dużych kostkach i kostka ważyła średnio 430 kg.
Za tonę słomy 250zł to tanio.
Ja za kostkę płacę po 3zł. Siano na szczęście jeszcze mam z dziadkowych zapasów, ale wiem , że z pierwszego pokosu sprzedają po 4,00 a z drugiego po 4,50  🤔
[quote author=horse_art link=topic=47012.msg1212054#msg1212054 date=1323182593]
oj gaga ty szczujesz cholera tym sianem , a ja mam samo "G" i to drogo 🙁

u nas ceny niestety wysokie przez niemców ktorzy tu kupują...bo u nich w tym roku siano, słoma, owies - cena taka sama cyfra tylko w euro ;]
wiec kupuja u nas - wiec cena rosnie .....
[/quote]


Ja uwielbiam przeglądać ogłoszenia i tak się złożyło, że w zachodniopomorskim znalazłam to: http://allegro.pl/zboze-mieszaka-zbozowa-owies-jeczmien-pszenica-i1993826156.html
Może i daleko, ale udało mi się połączyć z wyjazdem do Szczecina. Umówiłam się, wzięłam busa i pojechałam. Zboże naprawdę super! Ani złego słowa nie powiem. Pan zdziwiony moim pytaniem dlaczego taka cena. haha. Niestety więcej nie ma 🙁
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
21 grudnia 2011 18:28
Dzieki. No to jutro podjade i zobacze🙂 wstepna cena 240 dokladnie moze jeszcze cos sie uda ugrac albo z transportem sie ugadam🙂
Siano mam po 3.30 za kostke ale kostki wielkie naprawde🙂
ale mi się udało!!! w mazowieckim, niedaleko Warszawy kupiłam sianko tegoroczne z pierwszego zbioru...10kg kostka - 2,80 😀 facet chciał zwolnić miejsce w stodole 😀
a ja chciałam podpytać osoby z okolic Olsztyna, w jakich cenach jest u Was słoma, siano i sianokiszonka (dla bydła)? Oczywiście baloty, nie kostki 🙂
Ircia   Olsztyn Różnowo
12 lutego 2012 18:34
Megane słomę kupowałam po 250 zł za tonę, baloty 120 na 120, wyszło mi 37.50 zł za balot z transportem, siano miałam okazję kupić po 25 zł za balot plus transport, ale nie brałam bo wolę kostki, sianokiszonka to nie mam pojęcia, ale słyszałam ze około 60- 80 zł balot.  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się