M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

Wild Horses Ale pięknie! 😍 😍 😍 Macie super gust! Wszystko do siebie pasuje, każde wnętrze jest przemyslane no i takie piękne samo w sobie, ale i ładne jako baza pod inne dodatki. Pokój dzieci z pasami... Miażdży! 😍 Gratulacje!
Mi się też mieszkanie WildHorses podoba, pomimo tego, że kompletnie nie w moim guście. Ale jakoś tak wszystko do siebie pasuje.
Mam projekt kuchni i akurat tutaj - młodziutka, bezczelnie ładna projektantka wstrzeliła się idealnie.
WildHorses bardzo ładne, przejrzyste i spójne mieszkanie. Szczególnie kuchnia mi się podoba, lubię takie przejrzyste formy. Super
Podpisałam umowę kredytową, w środę akt i będę już mieć to za sobą. W końcu...
Averis, super!
pokemon, pokażesz kuchnię? 🙂
No nie wiem, czy się odważę  😁
Bo kuchnię mam w stylu wiejsko-toskańsko-prowansalskim na pohybel wszystkim kuchniom na wysoki połysk z lacobelami.
Ale płytki pokażę jakie wybrałam:
http://www.cerkolor.com.pl/pl/kolekcje/wenecka/belezza.html

Miałam mieć też podobnie rozmieszczone meble (płytki między frontami), ale w bloku po prostu zabierze mi to potwornie miejsce.
Oj pokaż, proszę. I wiejsko, i toskańsko, i prowansalsko brzmi baaaaardzo zachęcająco!
kujka   new better life mode: on
25 października 2014 11:16
Wild Horses, fajne mieszkanie, musi sie w nim przyjemnie zyc 🙂
Pokemon styl mi sie tez podoba 🙂
A dzisiaj my dostajemy klucze 🙂
No dobra, chociaż wiem, że spotkam się z dezaprobatą  😁
Bo kto by to widział taką małą kuchnię w stylu wiejskim.




Podłoga/ściana będą inne płytki (te co wstawiałam, ecru), oczywiście uchwyty do szafek też, takie bardziej "klasik", blaty drewniane.
Podłoga prawdopodobnie będzie w stylu starego drewna.
A mi się podoba. Nie wydaje mi się aby wielkość miała bardzo duże znaczenie. Byle jej nie za paćkać za bardzo 😉
fajnie!
szkoda, ze zlew nie przy oknie, bo osobiscie lubie sobie ogladac przy zmywaniu  🤣 Ale klimat super 🙂
W takim małym zlewie się nie zmywa. Płucze się ogórka co najwyżej. Zmywarka stoi pod oknem do zmywania.
Pokemon- jak mała kuchnia, to mała. I nie przeskoczysz. Jest ok.  🙂 A kto widział kuchnię wiejską taką małą? Pewno ci, co mieszkali na wsiach w maluśkich domkach. 🙂 Ja tu jednak jak na razie wiejskiego klimatu, to jakoś tak..mało widzę. Tyle, że meble nie super nowoczesne. Mam podobne i nie zamieniłabym na nowoczesny styl  😉
a no to ok, ja nie zmywarkowa 🙂
pokemon, a grzejnik nie będzie przeszkadzał przy otwieraniu zmywarki?
Averis, brawo! Teraz już zostaje sama przyjemność 😀 A pokazywałaś już mieszkanie?
Fajna ta kuchnia pokemon. Wg mnie nie wiejska, ale i tak zgrabna.
Ja bym zrobiła tylko szafki do samego sufitu. Jak mała kuchnia to i trzeba zagospodarować wszystko.
Szkoda ze nia ma gdzie przenieść kaloryfera i zrobić szafek/zlewu/ stołu pod oknem.

Mi zawsze podobały sie kuchnie murowane- z Twojego linka. Z cegieł + drzwiczki drewniane.
Teraz stoję przed wyborem kuchni i raczej pójdę w inny deseń. Jakoś ćegla by mi sie znudziła.
pokemon, celowałam w takie meble. Koszty mnie przerosły co prawda, ale może kiedyś 🙂 Mnie się bardzo podoba. Chociaż nie jestem przekonana do tylu otwartych półek (za to jakby "zamknąć" całą górę to tak... szkoda by było tam same szafki upchnąć.
pokemon, jeżeli lodówka jest na przeciwko piekarnika to, żeby było wygodniej, zrób otwieraną w drugą stronę niż na wizualizacji.
fin, jeszcze muszę podpisać akt i pozałatwiać formalności. Przyjemność już jest, ale pełna będzie po skompletowaniu wszystkich dokumentów. Mieszkanie pokażę w przyszłym tygodniu, bo ogłoszenia już nie ma a ja nie mialam kiedy robić zdjęć 😀
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
26 października 2014 07:55
Averis, super, bardzo czekam na zdjęcia!
Pytanie z czystej ciekawości, odpowiedź może być na priv albo wcale 😉 - kredyt w którym banku w końcu?
Pokemon, ja bym dokładnie jeszcze raz sprawdziła umiejętności projektantki.
Jeśli zrobiła dwa duże knoty - to co dziewczyny piszą - ze moze nie otworzy sie zmywark- (kaloryfer) i lodówka powinna byc otwierana w stronę blaty szafek - to projektantka chyba jeszcze ma małe doświadczenie.
Teraz otwierasz lodówkę. Musisz ja zamknąć - albo obejść otwarte drzwi i postawić na blacie. Drzwi w druga stronę = od razu stawiasz na blacie...

Poza tym ja bym zrobiła zupełnie odwrotnie - wchodzisz i na dzień dobry masz dwa duże kominy - pomniejsza to kuchnie...
Te dwa kominyntrzeba upchnąć pod oknem - w miejscu np. Zmywarki i po drugiej stronie - wchodzisz masz szafki i blaty, a nie wąską kiszkę.
Dodo, tylko w takim ustawieniu byłoby mniej światła od okna.
Agata-Kubuś, po milionie przygód w końcu stanęło na mBanku 🙂

Boże, szukam rozkłądanej kapany i nie ma nic w interesującym mnie przedziale cenowym (do 1200 złotych). Macie jakieś typy?
Czy ma ktoś namiar na jakiś niedrogi sklep z Wawie w płytkami Parayża i Tubądzina? może być netowy🙂 bartycka zaliczona..
Dołączam do wątku😀 już widać moje piętro🙂
Agata-Kubuś, po milionie przygód w końcu stanęło na mBanku 🙂

Boże, szukam rozkłądanej kapany i nie ma nic w interesującym mnie przedziale cenowym (do 1200 złotych). Macie jakieś typy?

A co preferujesz?
Czasem warto poszukać czegoś używanego na tablica.pl (olx) bo można trafić perełki za nieduże pieniądze.
To akurat odpada. Miejsce do spania to dla mnie na tyle intymna sprawa, że używane rzeczy odpadają. Ale dziękuję za propozycję 🙂
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
26 października 2014 17:21
Averis, ja też mam w mbanku 🙂 tylko mbank mi chciał dać bez ustalania dodatkowych reguł jak - 20% wkładu własnego bo jestem jedynym kredytobiorcą 😉

A jakiej kanapy szukasz? Małej, dużej, narożnej? Jak zwykłej to polecam bedinge z Ikei - spałam na niej 3 lata i była wygodna. Teraz oddałam Babci i ona śpi juz rok i sobie chwali.
Poza tym ja bym zrobiła zupełnie odwrotnie - wchodzisz i na dzień dobry masz dwa duże kominy - pomniejsza to kuchnie...
Te dwa kominyntrzeba upchnąć pod oknem - w miejscu np. Zmywarki i po drugiej stronie - wchodzisz masz szafki i blaty, a nie wąską kiszkę.


tu się zgadzam, kuchnia już od wejścia przytłacza, jest "ciężka" i to nie chyba wina wizualizacji...pytanie, czy naprawdę musisz mieć obie ściany tak obstawione meblami i zapakowane? my mamy podobny układ w kuchni (ale chyba dłuższe te ściany) i ta lewa strona jest pusta, stoi tylko wolnostąjąca lodówka bo już naprawdę nie było miejsca na nią po prawej stronie.. za lodówką stół z krzesłami i kuchnia od razu lżejsza na wejściu...
[quote author=Karla🙂 link=topic=7003.msg2209590#msg2209590 date=1414318293]
Czy ma ktoś namiar na jakiś niedrogi sklep z Wawie w płytkami Parayża i Tubądzina? może być netowy🙂 bartycka zaliczona..
Dołączam do wątku😀 już widać moje piętro🙂
[/quote]

Z doświadczenia wiem, że warto czasami zamówić u nich w firmowym sklepie jeśli nie są to jakieś kosmiczne ilości. 🙂 Np. płytki które my braliżmy do łazienki w sklepie stacjonarnym kosztowałyby nas 134zł za metr, a na stronie producenta były po 116zł za metr. Duża oszczędność! A poza tym to negocjować, negocjować, negocjować. Niekiedy się nie da, ale czasami warto. 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się