Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.

Ktoś z IRR szuka pracy pod warszawą ??? Jest praca w Warce , z mieszkaniem . 😉 Piękny kompleks , do tego wszystko maja . 😉

http://www.equisport.pl/index.php/2015/12/praca-w-equisport-2/
Wybiera sie ktoś może w terminie 24.04-08.05 2016 na kurs IRR w Dąbrówce małej? 🙂  🏇
Wątpię  😁
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
15 marca 2016 19:04
Grzebie w wątku i coś słabo mi idzie.  Czy faktycznie jest tak że do prowadzenia jazd rekreacyjnych nie są już potrzebne uprawnienia?  Prawda cxy fałsz?  😉
zduśka, Prawda od 3 lat.
Poczytaj wpisy Smoka10, np. od tąd: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,71.2670.html
zduśka, Prawda od 3 lat.
Poczytaj wpisy Smoka10, np. od tąd: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,71.2670.html



Nie , od 6 lat  😁 Dokładnie od 25 czerwca 2010r  😉
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
15 marca 2016 20:03
Eee dzięki  😀
Ooops, sorry. 😉
Od 6 lat.

Jeszcze dodam, że niestety do nikogo to nie dociera.
Moja koleżanka, z którą pracowałam, (mało się odzywająca, ale obecna na forum kotlet ) właśnie się ostatnio spotkała z tym, że po niefortunnym upadku i złamaniu ręki klientki w stajni rekreacyjnej, PZU zażądało okazania "papierów instruktorskich".
Ona te "papiery" oczywiście ma, właścicielka stajni grzecznie okazała... ale jestem ciekawa co by było, gdyby nie miała.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
15 marca 2016 20:31
Julie no właśnie i to mnie zastanawia co w przypadku wypadku a tu papierów nie ma. .. I może właśnie dlatego niektórzy wymagają aby osoba pracując w danym ośrodku miała takowe papiery. 
Można sobie wymagać czego się chce . Wystarczyło przekazać że od 2010r nie ma żadnych papierów. W PZU też pracują ludzie i nie muszą się znać na wszystkim. Wystarczyło podać podstawę prawną i temat zakończony  😉 A poza tym , kto miałby takie papiery wystawić ???  😲

Jeszcze raz wstawię tu całą interpretację prawną  .



Ustawa z dnia 25 czerwca 2010 roku o sporcie zastąpiła dotychczas obowiązujące: ustawę o kulturze fizycznej i ustawę o sporcie kwalifikowanym. W nowej ustawie o sporcie brak jest pojęcia „rekreacja ruchowa”, które uwzględniała wcześniejsza ustawa o kulturze fizycznej. Obecnie na kulturę fizyczną składają się: sport, wychowanie fizyczne i rehabilitacja ruchowa. Tym samym wszelkie aspekty działalności w sferze rekreacji ruchowej przestały podlegać regulacjom ustawowym. Zaznaczyć należy, iż nie ma w obecnym systemie prawnym żadnego przepisu szczególnego regulującego kwestię „rekreacji”. Wymóg uzyskania kwalifikacji potwierdzonych przez ministra właściwego do spraw edukacji wynikał z ustawy o kulturze fizycznej z 1996 roku. Legitymacja instruktora rekreacji ruchowej (także w specjalności jazda konna) przestała obowiązywać wraz z wejściem w życie ustawy o sporcie z 2010 roku.
Zgodnie z nowo obowiązującym prawem tj. wejściem w życie ustawy o sporcie, uzyskanie kwalifikacji zawodowych instruktora rekreacji ruchowej nie jest już regulowane ustawowo. Do potwierdzenia takich kwalifikacji nie jest potrzebne uzyskanie dokumentu „państwowego”.
Kształcenie trenerów i instruktorów sportu odbywa się w dyscyplinach sportu, w których działają polskie związki sportowe – w przypadku jazdy konnej - PZJ. Dyscypliny rekreacji ruchowej częściowo pokrywają się z dyscyplinami sportu, tak jest i w przypadku jazdy konnej. Niezależnie od tego należy rozgraniczać pojęcie „rekreacji” i „sportu”. Rekreacja to pomysł na aktywne spędzanie wolnego czasu zgodnie z zainteresowaniami danej osoby.  Istotnym elementem rekreacji jest rozrywka, oddawanie się swojej pasji, samorealizacja. Sport natomiast jest objęty opieką i nadzorem Polskiego Związku Jeździeckiego. Tym samym kształcenie trenerów, organizacja zawodów, zasady współzawodnictwa podlegają ścisłym regulacjom. Sport, w przeciwieństwie do rekreacji, oznacza rywalizację, wiąże się ze stresem i jest oparty na ściśle ustalonych zasadach uczestnictwa.
Stosownie do przepisu art. 41 ust. 1 ustawy o sporcie zorganizowane zajęcia w zakresie sportu w związku sportowym oraz w klubie sportowym uczestniczącym we współzawodnictwie organizowanym przez polski związek sportowy może prowadzić wyłącznie trener lub instruktor sportu w rozumieniu ustawy, czyli taki, któremu uprawnienia nadał polski związek sportowy (w przypadku jazdy konnej – PZJ). Z powyższego wynika, że osoba posiadająca uprawnienia instruktora sportu nadane przez PZJ, a zdobyte w wyniku zdania egzaminów o dużym stopniu trudności, może prowadzić zajęcia w zakresie sportu w klubie sportowym. Nie ma w tym przepisie słowa o prowadzeniu zajęć rekreacyjnych w jakiejś stajni, która nie jest klubem sportowym.
Śmieciowe firmy, np. PAKiS organizują kursy instruktora jazdy konnej, nawet przez internet . Wskazują, że nadają cyt.: „uprawnienia zgodnie z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 27 kwietnia 2010 r. w sprawie klasyfikacji zawodów i specjalności na potrzeby rynku pracy oraz zakresu jej stosowania (Dz. U. Nr 82 z dnia 17 maja 2010 r., poz. 537). Ten akt prawny uwzględnia pod numerem kodu 3423 grupę zawodów - instruktorzy rekreacji ruchowej. W grupie tej mieszczą się, między innymi, takie zawody jak: instruktor fitness (kod 342301), instruktor sportów siłowych (342307), instruktor odnowy biologicznej (342304), instruktor rekreacji ruchowej (342305).” Jednak wystarczy skorzystać z internetowego systemu aktów prawnych Sejmu RP, żeby się dowiedzieć, że ww. rozporządzenie zostało uchylone (uchylone czyli nieobowiązujące!!!). Nawet jak było obowiązujące, to nie było w nim słowa o konieczności posiadania uprawnień instruktora rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna. Ponadto, o ile firma szkoleniowa może organizować różne kursy i szkolenia według własnego uznania, a także wydawać „dyplomy” i „zaświadczenia”, przypomnieć należy, że zawód instruktora rekreacji ruchowej nie jest regulowany w obecnym systemie prawnym, więc może go wykonywać każdy!
Instruktorzy rekreacji ruchowej (samozwańczy i ci, którzy zdobyli uprawnienia przed wejściem w życie ustawy o sporcie) zajmują się prowadzeniem zajęć indywidualnych i grupowych, mających na celu aktywizację i rekreację ruchową klientów. Z kolei celem pracy instruktora sportu jest podniesienie ogólnej sprawności podopiecznych lub ich specjalistycznego przygotowania do uprawiania określonej dyscypliny sportu. Cytat ze strony Polskiego Związku Jeździeckiego: „Do najważniejszych zadań Polskiego Związku Jeździeckiego (wynikających z zapisów ustawy o sporcie) należą m.in: wspieranie aktywności fizycznej, organizowanie i prowadzenie współzawodnictwa sportowego, ustanawianie i realizacja reguł sportowych, organizacyjnych i dyscyplinarnych we współzawodnictwie sportowym, powoływanie kadry narodowej oraz przygotowanie jej do igrzysk olimpijskich, igrzysk paraolimpijskich, mistrzostw świata lub mistrzostw Europy. Opracowany w naszym związku system szkolenia ma na celu promowanie aktywności fizycznej oraz wspieranie systematycznego podnoszenia poziomu techniki jeździeckiej zawodników poszczególnych dyscyplin. Wspiera także osoby zajmujące się popularyzacją sportu jeździeckiego, umożliwiając im przejście do grona kadr zawodowych. W odniesieniu do instruktorów i trenerów wypełnia ustawowy obowiązek zapewnienia jednolitego standardu szkolenia i awansowania dla poszczególnych stopni, zachowując ich zgodność z wymogami International Group for Equestrian Qualifications (IGEQ) (organizacji zajmującej się ujednoliceniem szkoleń i podnoszeniem kwalifikacji kadr szkoleniowych).” Nie trzeba być specjalnie inteligentnym, żeby zauważyć, że nie ma tu słowa o REKREACJI!
O dopuszczeniu do wykonywania zawodu instruktora sportu/trenera decyduje uzyskanie kwalifikacji określonych prawnie. W pozostałych przypadkach, kiedy nie mamy do czynienia z zawodem regulowanym prawnie, jak jest w przypadku instruktora rekreacji ruchowej, zatrudnienie pracownika zależy wyłącznie od decyzji pracodawcy. Zatem o ile stajnia nie jest jednocześnie klubem sportowym, pracodawca ma pełną swobodę w doborze kadry instruktorskiej. Może on samodzielnie określić kryteria zatrudnienia osoby w charakterze instruktora rekreacji ruchowej w zakresie jazdy konnej – może więc wymagać śmieciowej legitymacji nadawanej m.in. przez ww. PAKiS, może też wymagać ukończenia kursu lotnictwa uznając, że jest to niezbędne dla prowadzenia rekreacyjnych jazd konnych 
Najważniejsze jest to, że ani Ministerstwo Sportu, ani Polski Związek Jeździecki nie wydają legitymacji/dyplomu/zaświadczenia dotyczącego zawodu instruktora rekreacji, w tym instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością jazda konna, bo niby jak mieliby wydawać skoro nie ma regulacji dotyczącej takiego zawodu 
PZU w § 7 „Ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sportowców, trenerów, instruktorów sportowych, pracowników obsługi sportu, organizacji sportowych oraz podmiotów prowadzących działalność o charakterze sportowo-rekreacyjnym” wskazuje, że cyt.: „PZU SA nie odpowiada za szkody (…) wyrządzone przez osobę nie posiadającą uprawnień (licencji) do wykonywania zawodu (…)”. Ponadto w  § 9 „Ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dla klienta indywidualnego oraz małego i średniego przedsiębiorcy” PZU wskazuję, że „PZU SA nie odpowiada za szkody (…) jeżeli ubezpieczony lub osoby, którymi się posługuje, nie posiadały wymaganych przepisami prawa odpowiednich uprawnień do wykonywania określonego rodzaju działalności (czynności), chyba że brak uprawnień nie miał wpływu na powstanie szkody”. Mając na względzie powyższe uznać należy, że w razie wypadku ubezpieczyciel nie może odmówić wypłaty odszkodowania poszkodowanemu z uwagi na brak uprawnień (licencji) osoby prowadzącej jazdę rekreacyjną, ponieważ zawód „instruktor rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna” nie jest regulowany w obecnym systemie prawnym! W tym miejscu podkreślić należy, iż każdy wypadek, także ten, któremu uległ poszkodowany w wyniku uprawiania jeździectwa (rekreacyjnego i sportowego), stosownie do przepisów ustawy o prokuraturze, badają w pierwszej kolejności organy ścigania – policja i prokuratura. Według kodeksu postępowania karnego organy ścigania mogą odmówić wszczęcia dochodzenia/śledztwa, a także je umorzyć np. z uwagi na fakt, iż w fazie postępowania przygotowawczego nie doszukali się znamion czynu zabronionego. Niezależnie od powyższego, jeżeli dojdzie do rozprawy sądowej to instruktor sportu/trener/samozwańczy instruktor rekreacji musi wykazać, że ma odpowiednią wiedzę do prowadzenia jazd konnych i że dołożył szczególnej staranności podczas wykonywania swoich obowiązków zawodowych. Sąd musi ustalić przede wszystkim na kim spoczywa wina, żeby ustalić jakiekolwiek rozstrzygnięcie.

[/quote]

zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
15 marca 2016 20:49
Smok10 dziękuję  🙂
btw czemu cały czas są organizowane kursy instruktorskie? ?  🤔
[quote author=zduśka link=topic=71.msg2513657#msg2513657 date=1458074985]
Smok10 dziękuję  🙂
btw czemu cały czas są organizowane kursy instruktorskie? ?  🤔
[/quote]

Bo nikt nikomu nie zabroni organizować takich kursów.  😉 Masz działalność gospodarczą i płacisz podatki to możesz sobie organizować kursy jakie chcesz.  🤣

Żeby nie było. Ta interpretacja jest sprzed wejścia w życie Ustawy Deregulacyjnej z 2013 r dotyczącej Trenerów oraz Instruktorów Sportu i dotyczy tylko deregulacji Instruktorów Rekreacji.

Deregulacja ( Dereglamentacja ) Trenerów Sportu to inna bajka.  😉
powiem tak , wszędzie gdzie pisałam w sprawie pracy to wymagają papieru i kolko się zamyka  🤔
powiem tak , wszędzie gdzie pisałam w sprawie pracy to wymagają papieru i kolko się zamyka  🤔


To se zrób.  😉 Poproś mamę żeby ci wypisała , będzie tak samo ważny . 😉

Już nawet PZJ napisało żeby się wstrzymać do czasu powstania nowego systemu szkolenia rekomendowanego przez PZJ
smok10 , proponuje powrót do rzeczywistości  😉
smok10 , proponuje powrót do rzeczywistości  😉


Ja w niej jestem , to ty szukasz złudy  😉

Od 6 ciu lat nie ma Uprawnień IRR . Jak chcesz iść sobie na kurs to idź ,twoja sprawa. Tylko potem się nie dziw że po wprowadzeniu systemu rekomendacji PZJ nikt go nie będzie honorował  😉
skoro do tej pory kazdy honorował i honoruje mimo braku takiego obowiazku to dlaczego mieliby potem nie honorowac? Serio myślisz ze pzj zaproponuje cos takiego ze kazdy będzie pędził robić ich papierek? NIe sądzę 😉
skoro do tej pory kazdy honorował i honoruje mimo braku takiego obowiazku to dlaczego mieliby potem nie honorowac? Serio myślisz ze pzj zaproponuje cos takiego ze kazdy będzie pędził robić ich papierek? NIe sądzę 😉


Akurat mam informację z pierwszej ręki i można się tego spodziewać . Będzie całkowicie inny system szkolenia oparty o system odznak jako potwierdzenia umiejętności praktycznych dla IRR i system licencji sportowych dla Trenerów Sportu.

Ale to nie moje małpy i nie mój problem . Chcesz to idź i rób . Twój czas i twoje pieniądze.  😉

P.S Pomijam fakt że to będzie tylko system rekomendacji PZJ , bo zgodnie z prawem IRR nie będzie regulowało prawo.
bla bla bla i tak w kółko , tak jak każdy się rzucił na ISP  😉 to kursów na fitness tez się juz nie uznaje  🤣
A ja już się tak napaliłam na kurs . Trudno wydam kase na coś innego 😀
A ja już się tak napaliłam na kurs . Trudno wydam kase na coś innego 😀


Dlaczego ? Jeżeli to spełni twoje marzenia , to rób kurs. Nic ci on nie da poza satysfakcją ale przecież  satysfakcja też jest bardzo ważna . 😉

Poza tym , jak będziesz go robić u fajnych fachowców to możesz mieć fajną przygodę , możesz to potraktować jak konsultacje . Zawodnicy także korzystają z konsultacji
Pod warunkiem że osoba która prowadzi taki kurs może go poprowadzić jak konsultacje i spróbować was czegoś nauczyć . 😉
To ja nic nie rozumiem. Mam pracować jako instruktor i bez nazwisk, ale osoba ważna w związku jeździeckim daje mi jako wymóg zrobienia takiego kursu. Po co mi on w takim razie? (Miałabym pracować jako instruktor na obozach)
A co wydam 1500zł to wydam, a czy jest tego sens?
A co wydam 1500zł to wydam, a czy jest tego sens?


To twoja decyzja . W świetle prawa nie musisz nic robić . PZJ będzie dawać REKOMENDACJE dla swoich Instruktorów , a od ciebie będzie zależeć czy będziesz chciała mieć takie rekomendacje czy nie ! To chyba proste  😉

P.S Jaka to ważna osoba może dawać ci taki wymóg !!!  😲 To pachnie oszustwem , lub próbą wyłudzenia  😤
NO to wszystko pięknie, miałam sie właśnie zapisać na kurs żeby zdobyć papier, wiem że jest to wolny zawód i teoretycznie nie jest nikomu potrzebny a praktycznie nikt Cię bez niego nie zatrudni z tym że ja chciałam zrobić kurs i pracować na podstawie tego papierku w UK. Mam czekać na informacje od PZJ?

Jak się ubezpieczyć w przypadku prowadzenia jazd bez papierka?
Smok10, zapewne pachnie jedynie wymaganiami pracodawcy/polecającego do pracy.
NO to wszystko pięknie, miałam sie właśnie zapisać na kurs żeby zdobyć papier, wiem że jest to wolny zawód i teoretycznie nie jest nikomu potrzebny a praktycznie nikt Cię bez niego nie zatrudni z tym że ja chciałam zrobić kurs i pracować na podstawie tego papierku w UK. Mam czekać na informacje od PZJ?

Jak się ubezpieczyć w przypadku prowadzenia jazd bez papierka?


Jakbyś przeczytała ten duży post u góry strony , to tam jest wszystko napisane  !  🙄
kozdanda Ja normalnie poszłam do ubezpieczyciela i się ubezpieczyłam. Bez problemu 😉
Ooops, sorry. 😉
Od 6 lat.

Jeszcze dodam, że niestety do nikogo to nie dociera.
Moja koleżanka, z którą pracowałam, (mało się odzywająca, ale obecna na forum kotlet ) właśnie się ostatnio spotkała z tym, że po niefortunnym upadku i złamaniu ręki klientki w stajni rekreacyjnej, PZU zażądało okazania "papierów instruktorskich".
Ona te "papiery" oczywiście ma, właścicielka stajni grzecznie okazała... ale jestem ciekawa co by było, gdyby nie miała.


znajomy miał podobnie- Sanepid żądał ubezpieczenia od jazd, a on nie mógł go zawrzeć, bo nie miał IRR.
Ciekawie na jakiej podstawie  😁 😁 😁 Bajdy ciotki Adelajdy  😉
Smok10, na podstawie wewnętrznych przepisów ubezpieczyciela. Jako Towarzystwo ubezpieczeniowe mam prawo żądać od ubezpieczanej przeze mnie osoby świadectwa ukończenia kursu na miotle - bo tak i już. W innym wypadku mam prawo jej nie ubezpieczyć. Nijak ma się to do deregulacji zawodów, ponieważ ubezpieczenia tego typu nie są obowiązkowe.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się