Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.

[quote author=SILVER_GOLD link=topic=71.msg2214476#msg2214476 date=1414962575]
w dalszym ciągu proszę Cię o podanie orzecznictwa sądu
[/quote]

Nie ma orzecznicywa sądu bo nie ma sprawy !!!!!!! Żeby było orzecznictwo to musi się wydażyć przypadek który takowego wymaga ,a póki co takiego nie ma bo  Ustawa jest jasna i klarowna . Zapoznaj się trochę z naszym systemem prawnym .!!!!  🤬

A tu cytuje najważniejsze z wytycznych Ministerstwa Sportu .

WYJAŚNIENIA MINISTERSTWA SPORTU I TURYSTYKI
W ZWIĄZKU Z DEREGULACJĄ ZAWODÓW
TRENERA I INSTRUKTORA SPORTU

Deregulacja (jak błędnie mówi się o projektowanej dereglamentacji) zawodów trenera i
instruktora sportu prowadzi do otwarcia rynku tych usług dla osób, które posiadają
niezbędne kwalifikacje do wykonywania zadań trenera lub instruktora sportu (np.
uzyskane w czasie własnej kariery zawodniczej),
bez konieczności odbywania
właściwych przedmiotowo szkoleń.


Podkreślić też trzeba, że planowane otwarcie dostępu do zawodu trenera i instruktora nie
będzie polegało na uchyleniu wszystkich wymogów kwalifikacyjnych (stąd mamy do
czynienia z dereglamentacją, a nie deregulacją), a jedynie tych, dotyczących
obowiązkowych szkoleń i egzaminów.
Utrzymane zostały wymogi w zakresie wieku, wykształcenia, a także wprowadzono jeden
dodatkowy, odnoszący się do braku karalności za przestępstwa umyślne popełnione w
związku ze współzawodnictwem organizowanym przez polski związek sportowy. Ten
ostatni zabieg ma wyeliminować z rynku osoby nieuczciwe, w tym uczestniczące w
sportowej korupcji. Projekt nie znosi zatem całkowicie wymogów kwalifikacyjnych, a
jedynie nadzór ministra właściwego do spraw kultury fizycznej nad szkoleniami i
egzaminami, który, jak to należy ocenić z perspektywy czasu, ma charakter iluzoryczny.
Ministerstwo Sportu i Turystyki, w oparciu o analizę skutków dotychczasowej deregulacji
zawodów w obszarze sportu i rekreacji ruchowej (instruktor rekreacji ruchowej,
zderegulowany ustawą o sporcie), nie przewiduje obniżenia poziomu bezpieczeństwa
prowadzonych zajęć w zakresie sportu, z związku z deregulacją (dereglamentacją)
zawodu trenera i instruktora sportu


Najciekawsze wytłuściłem  😉
Żaden sąd nie może wymagać czegoś czego nie reguluje prawo.


3. Trenerem lub instruktorem sportu w sportach, w których działają polskie związki sportowe, może być osoba,
która:
1) ukończyła 18 lat;
2) posiada co najmniej wykształcenie średnie;
3) posiada wiedzę, doświadczenie i umiejętności niezbędne do wykonywania zadań trenera lub instruktora sportu;
4) nie była skazana prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo, o którym mowa w art. 46–50, lub określone
w rozdziale XIX, XXIII, z wyjątkiem art. 192 i art. 193, rozdziale XXV i XXVI ustawy z dnia 6 czerwca
1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.40)).”


jak widać Ustawa tą kwestie reguluje.

Poza tym jak już cytujesz odpowiedź na Interpelacje poseł Niemczyk to przytocz jej autora, bo to w polskim prawie plagiatem się to nazywa

P.P.S Po konkrety odsyłam do Świata Koni , tam pani prawnik PZJ wyjaśnia to co ja już dawno opisałem . !!!!!  🤣 🤣 🤣


DO WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH !!!!!

ŚWIAT KONI -TYTUŁ ARTYKUŁU 5 PYTAŃ DO PRAWNIKA . autor p. Beata Liberda ( prawnik Polskiego Związku Jeździeckiego )



Smoku, a mógłbyś podesłać link do tego artykułu, bo szczerze jestem ciekawa stanowiska PZJ w tej sprawie (jako, że PZJ jest głównym organizatorem lub współorganizatorem kursów IRR...)
A ty o czym . O Ustawie dotyczącej rekreacji czy Sportu . Człowieku ,ty totalnie się zamotałeś .  🤣 🤣 🤣 🤣

REKREACJA - Zderegulowana usta o sporcie z dn : 25 czerwca 2010 r

Przykład z wyjaśnienia Ministerstwa Sportu
w oparciu o analizę skutków dotychczasowej deregulacji
zawodów w obszarze sportu i rekreacji ruchowej (instruktor rekreacji ruchowej,
zderegulowany ustawą o sporcie), nie przewiduje obniżenia poziomu bezpieczeństwa
prowadzonych zajęć w zakresie sportu, z związku z deregulacją (dereglamentacją)
zawodu trenera i instruktora sportu

Instruktor i Trener Sportu - Zderegulowany Ustawą z dn 23 sierpnia 2013r

Obowiązuje  nowy zapis w ustawie

3. Trenerem lub instruktorem sportu w sportach, w których działają polskie związki sportowe, może być osoba,
która:
1) ukończyła 18 lat;
2) posiada co najmniej wykształcenie średnie;
3)posiada wiedzę, doświadczenie i umiejętności niezbędne do wykonywania zadań trenera lub instruktora sportu;
4) nie była skazana prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo, o którym mowa w art. 46–50, lub określone
w rozdziale XIX, XXIII, z wyjątkiem art. 192 i art. 193, rozdziale XXV i XXVI ustawy z dnia 6 czerwca
1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.40)).”

Wytyszne Ministerstwa Sportu w tym obszarze . :

Deregulacja (jak błędnie mówi się o projektowanej dereglamentacji) zawodów trenera i
instruktora sportu prowadzi do otwarcia rynku tych usług dla osób, które posiadają
niezbędne kwalifikacje do wykonywania zadań trenera lub instruktora sportu (np.
uzyskane w czasie własnej kariery zawodniczej), bez konieczności odbywania
właściwych przedmiotowo szkoleń.

Podkreślić też trzeba, że planowane otwarcie dostępu do zawodu trenera i instruktora nie
będzie polegało na uchyleniu wszystkich wymogów kwalifikacyjnych


I to są te wymogi które zacytowałeś .  😉

Wyjaśniłem ,czy jeszcze masz jakieś pytania .!!! 😉


Smoku, a mógłbyś podesłać link do tego artykułu, bo szczerze jestem ciekawa stanowiska PZJ w tej sprawie (jako, że PZJ jest głównym organizatorem lub współorganizatorem kursów IRR...)


To artykuł w gazecie ,musisz zakupic ŚWIAT KONI . !!!  I to nie jest stanowisko PZJ ,tylko pani prawnik PZJ . PZJ na razie jeszcze pracuje nad swoim stanowiskiem ( 1,5 roku )   🤣🤣 🤣 🤣 TYTUŁ BODAJŻE 5 PYTAŃ DO PRAWNIKA .
Wyjaśnienia wątpliwe. Ośmieszenie się pierwsza klasa. Zaprzeczasz sam sobie. Przeczytaj raz jeszcze 🙂

Co więcej, nie należy wyciągać pochopnych wniosków, jakoby szkolenie trenerów i
instruktorów sportu w Polsce po wejściu w życie projektowanej ustawy miało nie być
prowadzone.
Pracodawcy (kluby i związki) będą dokonywały oceny przydatności
do zawodu nie tylko na podstawie kwalifikacji nieformalnych, ale również formalnych, w
tym ukończonych szkoleń.
W tej jednak sytuacji to na klubie, czy związku będzie ciążył
obowiązek ( a raczej uprawnienie) do określenia pożądanych wymogów kwalifikacyjnych,jakim sprostać
musi przyszły pracownik (trener lub instruktor sportu). Jest to zgodne z ogólną tendencją panującą
na całym rynku pracy


cytat z powyższych wyjaśnień

"skończ Waść, wstydu oszczędź" 🙂
To nie moje wyjaśnienie , tylko MINISTRA SPORTU !!!!  😁 😁 😁 😁 Zażalenia proszę kierować do Ministerstwa i Sejmu .RP oraz Prezydenta który to podpisał  😂  🤣 🤣 🤣

PZJ nie organizuje kursów IRR oraz nie jest współorganizatorem , jedyne co to promuje je na swojej stronie ! 😉 Pomaga kolegom w trudnych czasach  😎
Nie Twoje ale TY się na nie powołujesz i nie są to zażalenia, tylko pokazanie Ci jak sam sobie zaprzeczasz. Ślepo powtarzasz słowa innych nie mając własnego zdania.

Jakby nie patrzeć pomimo braku konieczność ukończenie kursu IRR pomaga i to jest to co nie może do Ciebie dotrzeć.

[quote author=SILVER_GOLD link=topic=71.msg2214511#msg2214511 date=1414964991]
Nie Twoje ale TY się na nie powołujesz i nie są to zażalenia, tylko pokazanie Ci jak sam sobie zaprzeczasz. Ślepo powtarzasz słowa innych nie mając własnego zdania.

Jakby nie patrzeć pomimo braku konieczność ukończenie kursu IRR pomaga i to jest to co nie może do Ciebie dotrzeć.
[/quote]

A na co mam się powoływać ,jak nie na przepisy prawa ??? W przypadku przepisów prawa , moje zdanie się nie liczy . to jedno co powinieneś wiedzieć . Jednak jesteś oszołomem .  😵

Prawo nie kieruje się emocjami Dura lex sed lex 🤣 🤣 🤣

P.S Jak praktyka pokazuje , co jakiś czas pojawia się osoba twojego pokroju której ( nie tylko ja ) trzeba wszystko wyjaśniać od nowa . !!!! Nie jesteś pierwszy , pewno z setny !!! Zawiedziona że nie spełnia podstawowych kryteriów Ustawy o Sporcie . Brak WIEDZY , UMIEJĘTNOŚCI I DOŚWIADCZENIA !!!a i papierami IRR można sobie w piecu napalić . A czas pokazuje nawet na przestrzeni tego tematu że świadomość społeczna w tej materii wzrosła niesamowicie . !!! Więc jeszcze przez jakiś czas , w wolnej chwili chętnie będę dalej uświadamiał . !!!! Bo widzę że warto ! 😀 😉

P.S Nie tylko ty się tu udzielasz .!!

Smoku, a mógłbyś podesłać link do tego artykułu, bo szczerze jestem ciekawa stanowiska PZJ w tej sprawie (jako, że PZJ jest głównym organizatorem lub współorganizatorem kursów IRR...)


Naucz się w końcu czytać !!!!
W przypadku przepisów prawa , moje zdanie się nie liczy . to jedno co powinieneś wiedzieć . Jednak jesteś oszołomem .  😵

Prawo nie kieruje się emocjami Dura lex sed lex 🤣 🤣 🤣


to po co się tak autorytatywnie wypowiadasz 🙂 ? Sam sobie zaprzeczasz. Piszesz coś, następnie te słowa negujesz, kolejnym razem stwierdzasz że to nie Twoje, później się pod nimi podpisujesz i tak w kółko. Zastanów się.

I dobrze, że przytoczyłeś słowa Ulpianus'a w Ustawie jest wyraźnie napisane:

posiada wiedzę, doświadczenie i umiejętności niezbędne do wykonywania zadań trenera lub instruktora sportu

w dobie braku szczegółowych regulacji i wytycznych do tego zapisu opracowanych przez PZJ, "papierek" IRR "w razie W" ratuje w 100% danemu delikwentowi tyłek
[quote author=SILVER_GOLD link=topic=71.msg2214521#msg2214521 date=1414965736]

w dobie braku szczegółowych regulacji i wytycznych do tego zapisu opracowanych przez PZJ, "papierek" IRR "w razie W" ratuje w 100% danemu delikwentowi tyłek
[/quote]

Po takim oświadczeniu nie pozostaje ci nic innego jak ujawnienie się z Imienia i Nazwiska i występowania przed sądami w imieniu wszystkich IRR po deregulacji którzy będą mieli problemy z prawem . To jest bardzo autorytatywne stwierdzenie na które ja bym się nigdy nie odważył. Bo bez powyższego jest jedynie anonimowym oświadczeniem forumowego oszołoma , które może wywołac negatywne skutki prawne !!!!

Gdyż . Obszaru rekreacji nie reguluje prawo i każdy odpowiada sam za siebie , ale w przypadku gdyby sąd rozpatrywał udział osoby trzeciej której wpływ skutkował by zaistnieniem jakiejś szkody , przede wszystkim powołał by biegłego . Biegły nie sprawdzał by czy ktoś skończył np :weekendowy kurs IRR którego nie wymaga prawo ,tylko czy ma ,WIEDZĘ , UMIEJĘTNOŚCI I DOŚWIADCZENIE  a kluczową sprawą , bez względu na stanowisko sądu  było by dla tej osoby posiadanie OC .

Przy braku regulacji prawnych obszaru rekreacji
Ubezpieczenie OC  na tą chwilę to jedyne co ratuje tyłek !!!


Biegły nie sprawdzał by czy ktoś skończył np :weekendowy kurs IRR którego nie wymaga prawo ,tylko czy ma ,WIEDZĘ , UMIEJĘTNOŚCI I DOŚWIADCZENIE 

Ubezpieczenie OC to na tą chwilę jedyne co ratuje tyłek !!!


ukończenie kursu IRR jest potwierdzeniem nabytej wiedzy i umiejętności. Bez odpowiedniej wiedzy dana osoba nie zda części teoretycznej kursu, bez umiejętności praktycznej, a co do doświadczenia wszystko zależy od osoby, która daną sprawę rozpatrywać będzie, bo dla kogoś pół roku pracy w zawodzie może być wystarczającym doświadczeniem, dla innej osoby zaś dwa lata.

W przypadku śmiertelnego wypadku OC nie ratuje Ci tyłka. Prosiłem być ruszył głową.
I jeszcze do tego idealista !  🤣 🤣 🤣 Może 20 lat temu  🤣 🤣 🤣
W przypadku śmiertelnego wypadku do którego udowodnią że żeś się przyczynił  , sprawdzą ci wszystko co można sobie wyobrazic , włącznie z prawem obowiązującym w danym obszarze . I podstawa będzie . WIEDZA , UMIEJĘTNOŚCI I DOWIADCZENIE , a nie świstek który nie ma żadnych wartości prawnych . Dla prawa , on nie istnieje !!! Właśnie ruszam głową .!!!  😉 A twoje kompetencje określi biegły sądowy w swojej opinii , nie sąd . Sąd nie jest specjalistą od wszystkich zagadnień dlatego opiera się na opiniach biegłych ekspertów !

I dalej ubezpieczenie OC ( Odpowiedzialność cywilna ) może w tym przypadku bardzo pomóc . Bo o ile nawet ktoś ci coś udowodni i będziesz miał problemy o tyle unikniesz przynajmniej ruiny finansowej !

Poza tym , nie czytałeś setek poprzednich wpisów , gdzie nikt nie negował ( nawet zachęcał ) do świadomego udziału w kursach , szkoleniu i kształceniu. Problem dotyczył ,tylko i wyłącznie : Wprowadzaniu ludzi w błąd , oszukiwaniu i o organizatorach takich kursów którzy dopuszczali się oszustwa. ( wykazane to tutaj zostało ze 100 razy ) pomijam już fakt że takie kursy nie mają żadnych podstaw prawnych , co nie zmienia faktu że warto się szkolić . Jedno nie ma nic do drugiego !

A jak chcesz konkrety ,to zapraszam do lektury . !!!! Tu jest to wszystko dokładnie i ze szczegółami opisane !!!! ponad 2000 postów.! 🤣
świstek który nie ma żadnych wartości prawnych . Dla prawa , on nie istnieje !!!


  🤦 pomyśl zanim napiszesz

przestaw zwrotnicę na inne tory i naucz się czytać, od parunastu wiadomości jasno i wyraźnie piszę, że ów papierek się przydaje a nie, że jest niezbędny do uzyskania uprawnień zawodowych, tak trudno Ci to zrozumieć ? I niezależnie od tego jak bardzo się z tym nie zgadasz jest potwierdzeniem nabytej wiedzy i umiejętności. Jak każde inne zaświadczenie czy certyfikat z odbytego kursu.
[quote author=SILVER_GOLD link=topic=71.msg2214548#msg2214548 date=1414968789]
od parunastu wiadomości jasno i wyraźnie piszę, że ów papierek się przydaje a nie, że jest niezbędny 
[/quote]

Oczywiście że się przydaje , jak każdy papierek ,byle miękki . Ja używam codziennie !  😉 Czyli tyłek ratuje !  🤣

To takie myślenie rodem z PRL-u. Świstki ,zaświadczenia ,papierki ,zezwolenia ,pozwolenia ,legitymacje . A nowe państwo olało to wszystko i zderegulowało !!! Ot tak  🤣

Każdy powinien się kształcić ,to jest bezsporne . Ale w kwestii formalnej , żadne papierki nie obowiązują ,co najwyżej mogą być potwierdzeniem odbycia kursu . Ale zgodnie z obowiązującym prawem , nie są to żadne dokumenty  ( tak jak było do 2010 r kiedy dokument , legitymację IRR wydawało Ministerstwo Sportu ) . Albowiem brak jest regulacji prawnych .

Dokument :
W świetle prawa  to przedmiot stanowiący dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności, która może mieć znaczenie w sprawie lub fakty będące podstawą ustalenia stanu prawnego. Sporządzony w formie określonej przepisami prawa i zaopatrzony w środki uwierzytelniające (podpisy, pieczęcie).
W administracji dokument urzędowy to sporządzone przez organ państwowy lub samorządowy wyrażenie woli, regulujące konkretną sprawę.

Obecna Legitymacja IRR nie spełnia żadnego z tych kryteriów ( w świetle obowiązujących przepisów , nie jest dokumentem ) . 😉
No to jak w gazetce papierowej był ten artykuł, to podaj proszę który to numer, bo ja roczników Świata Koni nie kolekcjonuje  😁
Zresztą, jeśli to nie jest stanowisko PZJ, a tylko artykuł kogoś kto jest prawnikiem (??) PZJ, to zawarte w nim stanowisko może być tyle warte co Twoje, albo Silver Gold...  😎
No to jak w gazetce papierowej był ten artykuł, to podaj proszę który to numer, bo ja roczników Świata Koni nie kolekcjonuje  😁
Zresztą, jeśli to nie jest stanowisko PZJ, a tylko artykuł kogoś kto jest prawnikiem (??) PZJ, to zawarte w nim stanowisko może być tyle warte co Twoje, albo Silver Gold...  😎


A co ma PZJ do rekreacji ??? Niepodoba ci się moje stanowisko ,czy prawników ??? bo jest takie samo  🤣 Ministerstwa , sejmu , senatu i prezydenta , też . 😀

P.S Odpowiedź na twoje pytanie brzmi : W numerze bieżącym (aktualnym ) Dziwne ,gdyby PZJ miał inne stanowisko od kancelarii prawnej która go reprezentuje  🤣 🤣 🤣 Ło takim http://www.swiatkoni.pl/editions/32,11-2014.html   😎 Tytuł : 5 pytań do prawnika Ale jakby co ,to ze 3  numery wstecz , też jest .  😉
Artykuł w gazecie, a stanowisko oficjalne, to dwie różne rzeczy  🙄

A prywatnie, to jak tak przeglądam Twoje wpisy, to zastanawia mnie skąd w Tobie tyle agresji??

Co do dyskusji czy potrzebne są papiery czy nie - przed chwilą odebrałam mail z propozycją pracy w znanej warszawskiej stajni. Wymagania - uprawnienia szkoleniowe: co najmniej  instruktor PZJ. Ustawa nie "zniosła" możliwości organizowania kursów instruktorskich, a jedynie "otworzyła" na nie rynek. Teraz klient i pracodawca decyduje, czy skorzysta z usług/zatrudni instruktora po kursie irr instruktora pzj czy byłego zawodnika. Na tym polega deregulacja, że nic nie jest odgórnie nakazane, ale ew. pracodawca może mieć wymagania co do zatrudnienia instruktora po takim a takim kursie...

A co ma PZJ do rekreacji? Choćby to, że licencjonuje niektóre kursy irr (np. prowadzony przez p. Pacyńskiego).
No to jak w gazetce papierowej był ten artykuł, to podaj proszę który to numer, bo ja roczników Świata Koni nie kolekcjonuje  😁
Zresztą, jeśli to nie jest stanowisko PZJ, a tylko artykuł kogoś kto jest prawnikiem (??) PZJ, to zawarte w nim stanowisko może być tyle warte co Twoje, albo Silver Gold...  😎


Państwo nie reguluje i nie reglamentuje wykonywania zawodu trenera - ale związek może tak pokierować biegiem spraw, że faktycznie będzie to robił.
Prosty przykład - ośrodek nie dostanie certyfikatu odpowiedniej klasy, jak nie będzie dysponował trenerami z papierkiem uznanym  przez PZJ.

Dowolny przedsiębiorca czy dysponent ośrodka może żądać dowolnego certyfikatu dla wpuszczenia na obiekt osoby chcącej kogoś trenować, nawet certyfikatu ze szkolenia strzyżenia pudli.

Nie da się tego zaskarżyć czy obejść - bo na swojej ziemi każdy panem i władcą - i nie da się dowieść dyskryminacji, bo można powiedzieć, że te specjalne dodatkowe wymogi podnoszą jakość etc. - albo zwyczajnie powiedzieć można won - i po sprawie.

Jest więc tak, że państwo/ministerstwo nie reguluje i nie reglamentuje - ale faktyczną barierą są dysponenci ośrodków (uwolnienie rynku to fikcja, bo rynku nie ograniczała ustawa, brak papierka, a miejsce, gdzie można wykonywać zawód).

Jak ktoś ma swój ośrodek, to może czuć się wolnym i wykonywać zawód bez ograniczeń - ale w konkretnych sytuacjach zrobienie papierka może być wskazane.

Pojęcie posiadania wiedzy umiejętności i doświadczenia jest ocenne - faktycznie warunki zdobywania tego doświadczenia, nadawanie klas sportowych etc. reguluje PZJ - przecież nikt nie powie, że sobie poskakał parkury 150 u siebie w domu i doświadczenie ma. Skoro to reguluje PZJ, to i coś dodatkowo też może regulować - i żadna ustawa mu tego nie zabroni.
Ale o tym już było . Tylko największy problem wtym że co chwila ktoś zaczyna ten temat poruszać od nowa ,wyskakując jak Filip z konopii.
Pracodawca zawsze ma prawo dać kryteria jakie mu się podoba , bo wg ,ustawy to na nim ciąży obowiązek zatrudnienie kompetentnego pracownika. Związek teoretycznie też o ile łączy go z trenerem stosunek pracy. Po trzecie tworząc sztuczne bariery ,związek sportowy naraża się na procesy , to nie jest już tak że PZJ może sobie robić co mu się podoba, ty jako dziełacz powinieneś to wiedzieć .Niestety ale wszystkich obowiązuje prawo ,  PZJ także . 😉
Po n=te , można założyć sobie własną firmę i prowadzić Usługi Trenerskie jeżeli ma się do tego kompetencje . ( Takich firm ostatnio zrobiło się mnóstwo ,zwłaszcza że w większości właścicielami są zawodnicy )
Jakby było tak różowo że każdy sobie robi co chce ,to już dawno system szkolenia p. Szaszkiewicza został by przyjęty ,bo od roku leży na biurku prezesa.
Co by nie gadać to prezes PZJ ,wie co to prawo i właśnie po to zatrudnił kancelatię prawną . 😉 I PZJ nie prowadzi ani nie organizuje ani nie obejmuje patronatem żądnych kursów IRR , umieszcza tylko na stronie adnotacje o terminach kursów.

Prawo jest takie jak opisałem , a póki co w okresie przejściowym każdy robi co chce . Skończy się na tym że ministerstwo da wytyczne do ustawy i termin do ich wykonania . Ale to spekulacje ,tak jak wpis Nestora, póki co prawo jest jakie jest .!!!! Interpretacja prawa należy do prawników. Stąd myślę że opinia pani prawnik PZJ chyba jest profesjonalna . W końcu chyba PZJ wie kogo zatrudnia .
A ja tylko chciałam zauważyć, że jesteśmy w Polsce, a wyroki sądów oraz opinie biegłych niejedną osobę, w tym prawników / radców prawnych (obu stron!!) biorących udział w sprawie wprawiały nie raz w osłupienie. A biegli bardzo lubią się podpierać papierkami - nawet tymi, które do niczego wymagane przez prawo nie są. Można się zdziwić mocno czytając taką opinię (w dowolnej dziedzinie). Sądy lepsze nie są, przy czym uwielbiają stawać po stronie "pokrzywdzonego" - specjalnie napisałam w cudzysłowie, gdyż "pokrzywdzonego" potrafią wybrać sobie jeszcze przed rozprawą. Biorąc pod uwagę ostatnią znaną mi sprawę i wyrok (w innej dziedzinie) to jestem pewna, że wystarczy trafić na sędziego, który kilka lat temu jeździł konno, spadł i uznał że to wina instruktora bo mu konia "nie takiego" dał. W efekcie ma uraz i uważa, że instruktorzy rekreacji to debile. Jestem pewna, że tak poprowadzi sprawę aby "ukarać" każdego możliwego instruktora, który się pojawi. Sąd nie jest po to, żeby wymierzyć sprawiedliwość, sąd jest po to, żeby osądzić kto ma lepsze dowody na swoją rację. I bardzo lubuje się w papierkach i zaświadczeniach - nawet tych kompletnie nieważnych. Bardzo.

Interpretacja prawa należy do prawników.

Nieprawda. Interpretacja prawa należy do SĄDÓW oraz wskazanych przez ustawodawcę organów. Prawnicy / radcy prawni mogą wyrażać opinie na użytek klienta (zazwyczaj ważne do ogłoszenia wyroku 😉) a tak na prawdę to wskazywać drogę rozwiązania problemu.
Może się i tak zdarzyć ,ale w Polsce mamy instancyjność sądów i zawsze możesz się odwołać , potem procesy trwają po 15 lat  🤣 🤣 🤣 i wszyscy zapominają , o co wogóle w sprawie chodziło  🤣 🤣 🤣
Od przyszłego roku podobno ma być wogóle nowe prawo ( wielka reforma  🤣 ), bo to wszystko co jest to jeszcze pamięta Stalina tylko dokładają ,ciągle coś nowego. To jak reanimacja trupa. 🤣
Zdziwiłbyś się. 15 lat to już dawno nie trwa a jak sąd chce rozprawę odpowiednio przeprowadzić to ją przeprowadzi. A potem koleżanka w wyższej instancji też popchnie dalej. Znam sprawy, które się toczyły tak, że radcy prawnego jednej ze stron mogło by nie być - sąd i tak zrobił wszystko za niego. W szoku były obie strony  😀iabeł:. Mamy wyjątkową wiarę w prawo - przy czym to sami prawnicy (!!) mówią, że należy robić wszystko, żeby do sprawy sądowej nie doszło - bo szansa na wygraną to zaledwie 50% a na przegraną aż 50% 😉.
Mamy wyjątkową wiarę w prawo - przy czym to sami prawnicy mówią, że należy robić wszystko, żeby do sprawy sądowej nie doszło - bo szansa na wygraną to zaledwie 50% a na przegraną aż 50% 😉.


No cóż , to pozostają nam Colty ! Dziewczyny uprawiające West. wiedzą co robią . 🏇

Pomijam fakt o którym pisze epk , to jakiś punkt odniesiena musi być , więc Ustawa jest , prawo jest , a kto go ma w dupie ? Silniejszy . 🤣 🤣 🤣 😎
Więc wygrywa ten za którym stoi lepsza i droższa kancelaria prawna . 🤣
Więc wygrywa ten za którym stoi lepsza i droższa kancelaria prawna . 🤣


Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że w tym lapidarnym sformułowaniu stwierdziłeś stanowczo, że żadne prawo nie obowiązuje. W państwie, w którym obowiązuje prawo, w procesie kontradyktoryjnym nie pozycja kancelarii, ale staranność w zebraniu i przedstawieniu dowodów oraz kręgosłup aksjologiczny sądu decydują o wyroku.

Siłą drogich, renomowanych kancelarii nie jest prawo, a dojścia - czyli zdolność do postępowania wbrew prawu.


Mamy wyjątkową wiarę w prawo (...)

Pewnie chodzi Tobie o wiarę w sprawiedliwość sądów i skuteczność wymiaru sprawiedliwości - przecież nie w sam zespół abstrakcyjnych norm.

Ja takiej wiary nie mam - mam natomiast wiedzę, która uprawnia mnie do twierdzenia stanowczego - że nasz miły oponent jest albo tym, kto daje sędziom i prokuratorom łapówki, albo strasznym naiwniakiem (na to by wskazywało uwielbienie panującego władcy).
Prawdą jest, że zdarzają się przyzwoici sędziowie - i to jest słowo, które dobrze definiuje stan faktyczny - zdarzają się. Tyle tylko, że który jest ten dobry, to nie wiadomo a priori, bo ci od łapówek nie mają przecież tego wypisane na czole.
Ja nie zajmuję się patologiami. Stwierdzam tylko jakie obowiązuje prawo , a jak ktoś je zinterpretuje czy nagnie ,albo postąpi zgodnie z litera prawa ,to nie moja sprawa.  😉 Prawo w tej materii jest jasne jak słońce . Ale jakby się ktoś pytał ,to na słońcu też są ciemne plamy !!!  😀

W gestii IRR , tego obszaru prawo nie reguluje . Chyba się z tym zgodzisz.  😉 Ustawa o Sporcie z dn . 25 czerwca 2010r

A odnośnie Instruktorów / Trenerów sportu ,  jest zapisane ,jakie warunki muszą być spełnione żeby nim zostać . Ustawa Deregulacyjna 23 sierpnia 2013r

Trenerem lub instruktorem sportu w sportach, w których działają polskie związki sportowe, może być osoba,
która:
1) ukończyła 18 lat;
2) posiada co najmniej wykształcenie średnie;
3)posiada wiedzę, doświadczenie i umiejętności niezbędne do wykonywania zadań trenera lub instruktora sportu;
4) nie była skazana prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo, o którym mowa w art. 46–50, lub określone
w rozdziale XIX, XXIII, z wyjątkiem art. 192 i art. 193, rozdziale XXV i XXVI ustawy z dnia 6 czerwca
1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.40)).”

Jeżeli te Ustawy wydały Ministerstwo Sportu i Sprawiedliwości , były w Sejmie , Senacie i podpisał je Prezydent a one wg ciebie nie są prawem , to pozostają na Colty .
Ja nie zajmuję się patologiami.

Statystyka jest nieubłagana - jeżeli coś jest powszechne, to to coś jest normą.
W tym sensie, ten stan niewiedzy - udawanej lub faktycznej - to jest właśnie patologia, którą epatujesz.

Statystyka jest nieubłagana - jeżeli coś jest powszechne, to to coś jest normą.
W tym sensie, ten stan niewiedzy - udawanej lub faktycznej - to jest właśnie patologia, którą epatujesz.


Niewiedzy ??? Jakiejż to ??? Ja tylko podaje aktualny i obowiązujący stan prawny, potwierdzony przez wszystkie możliwe instytucje oraz prawników . Ty opowiadasz o swojej wolnej Amerykance.  Cóż , róznice między nami są takie że ty jeszcze żyjesz w czasch starej nomenklatury ,a ja staram się dostosować do dzisiejszych czasów. Problem jest taki że , o pewnych faktach ludzie dowiedzieli się z wpisów jakie były na tym forum , bo stara nomenklatura i dawne układy broniły dostępu do wiedzy i uświadomienia. Broniły bo miały w tym interes. Ja nie mam . Taka jest istotna róznica. Pomijam fakt że wielu ma interes żeby bronić jakiegoś stanowiska , bo się nacięło i  skoro już to woli mieć coś na ręku niż zostać z niczym. Skoro ktoś poświęcił czas i wydał na to ciężkie pieniądze ,to nie powie że można to sobie wyrzucić do kosza na śmieci . Ja to rozumiem , ale nie do mnie pretensje .

Niech sobie każdy interpretuje sytuację jaka powstała na rynku jak mu wygodnie , ja tylko i wyłącznie podaję jaki jest aktualny stan prawny .!!! mnie nic do tego !

Stan prawny na dzień dzisiejszy wygląda tak !!!

IRR , tego obszaru prawo nie reguluje . Chyba się z tym zgodzisz.  😉 Ustawa o Sporcie z dn . 25 czerwca 2010r

A odnośnie Instruktorów / Trenerów sportu ,  jest zapisane ,jakie warunki muszą być spełnione żeby nim zostać . Ustawa Deregulacyjna 23 sierpnia 2013r

Trenerem lub instruktorem sportu w sportach, w których działają polskie związki sportowe, może być osoba,
która:
1) ukończyła 18 lat;
2) posiada co najmniej wykształcenie średnie;
3)posiada wiedzę, doświadczenie i umiejętności niezbędne do wykonywania zadań trenera lub instruktora sportu;
4) nie była skazana prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo, o którym mowa w art. 46–50, lub określone
w rozdziale XIX, XXIII, z wyjątkiem art. 192 i art. 193, rozdziale XXV i XXVI ustawy z dnia 6 czerwca
1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.40)).”


A patologie ,interpretacje własne ,czy inne zdana w tej kwestii mnie nie interesują !

Jak ktoś chce to może sobie przeczytać interpretację pani prawnik na łamach aktualnego numeru Świata Koni . Tytuł artykułu 5 pytań do prawnika!
Smok10, łaskawie zauważ, że żadne prawo nie broni Związkowi wystawiać rekomendacji, na ustalonych przez siebie warunkach. A te rekomendacje mogą być, w szczególnym momencie, interpretowane właśnie jako potwierdzenie pkt.3 a ich brak - jako brak takowego potwierdzenia.
Biegły mówisz? Z jakiego grona zostanie powołany biegły? A jeśli przypadkiem ze "starej nomenklatury"? I oświadczy, że nie jest w stanie oszacować umiejętności szkoleniowych itd. osoby bez żadnych rekomendacji związkowych? Bo owa osoba unika wszelkiej "kontroli jakości", wszelkiego wsparcia, wszelkich możliwości szkolenia się w zawodzie? Nie podpisała nawet zobowiązania do pozostawiania trzeźwą podczas pełnienia obowiązków? Tak sobie spekuluję.

A IR powinni się zrzeszyć. Zgodnie(!) powołać stowarzyszenie/fundację/izbę może, nadające rekomendacje, popierające i wspierające "swoich". Certyfikujące wszelkie szkolenia. gdyby taka instytucja (!) postawiła na renomę, piorunem nie byłby mowy o zatrudnianiu nikogo "spoza", chyba, że ze świadomością, że "leci się po kosztach" a jakość jest nieważna.
IR tego NIE ZROBIĄ. Zapewne. Bo... mało kto z tego grona jest zainteresowany Jakością świadczonych usług. Jakąkolwiek kontrolą tej jakości. I nie mów, że "jakość ocenia klient", bo świadomość klienta może być... nikła. Mamy XXI wiek. Powszechnie obowiązują systemy kontroli jakości. I powszechnie mają znaczenie certyfikaty szkoleniowe podmiotów Uznanych na Rynku 🙂 Grafikiem może być każdy, a nadal liczą się zarówno dyplomy dobrych szkół jak i certyfikaty Adobe. We wstępnej ocenie.
Ale ja się w tym przypadku zgadzam z tobą w 100%. O rekomendacjach związku pisałem już dawno. Prezes PZJ też napisał obszerny list z wyjaśnieniami. Sprawa jest prosta jeśli chodzi o zawodników i ich kompetencji , to też poświadczało ministerstwo sport, sprawiedliwości jak i prezes PZJ. Wiadomym jest że PZJ nie może takich rekomendacji wystawić IRR zwłaszcza jak nie są oni z PZJ w żaden sposób związani. ( są i tacy którzy nawet prowadzą sportowców ). A wydaje mi się że to IRR mają tu największy problem i to o nich cała ta batalia. Zawodnicy i trenerzy PZJ tego problemu nie mają. Są w bazie danych od lat i wszystko o nich wiadomo . Jakie mają licencje , w jakich zawodach brali udział , zgrupowaniach , kto był ich trenerem , jakie konsultacje , wszystko niektórzy mają funkcję dodatkowe ,np ,śedziów ,gospodarzy torów ,etc.. Trenerzy PZJ , tak samo , wiadomo jakie mają sukcesy i kogo wytrenowali Natomiast o IRR którzy robili kursy gdzieś tam , nie wiadomo nic . Poza tym , tak naprawdę przepisy co do Instruktorów i Trenerów sportu tylko się zmieniły ( Nacisk na praktykę i własne doświadczenia )  , jeśli chodzi o rekreację , nie ma iwogóle przepisów .  Prawo tego obszaru nie reguluje 😉
halo, ale kto ma finansować to wszystko? Najlepszą rekomendacją jest zadowolony/niezadowolony klient. I śmiać mi się chce jak czytam wpisy o wymaganiach wobec instruktora RR. Wyniki sportowe? Wyniki zawodników? Przecież nam nie wolno prowadzić jazd sportowych więc o jakich zawodnikach mowa? Chyba należy określić kim ma być IRR. Dla mnie to osoba o solidnych podstawach jeździectwa (nie muszę potrafić piaffów, bo i nikogo tego uczyć nie zamierzam) umiejąca zaszczepić pasję i przekazać swoją wiedzę nowym osobom. Skoro często zaczynają dzieci to należy wymagać by IRR miał dobry kontakt z nimi, potrafił ciekawie przekazać wiedzę na poziomie dzieciaka i odkrywał świat tych zwierząt przed dziećmi.
Pamiętam jak moja instruktorka - idolka opowiadała nam o chorobach koni, o tym czego nigdy nie należy im dawać jeść i dlaczego. Wspólnie rozbieraliśmy na części pierwsze sprzęt i uczyliśmy się go składać. Uczyła nas dbania i szacunku o konie i sprzęt.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się