Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

maleństwo   I'll love you till the end of time...
10 października 2014 15:41
Diakonka, ale fajni. I zupełnie niepodobni - też fajnie 😉 Podziwiam Cię kobieto.Ja wiem, że jak trzeba, to się da radę, ale normalnie sobie nie wyobrażam mieć dwóch takich szkodników - ja czasem przy jednym nie zdążę przez 9 godzin wypakować pralki... Szacun!

leosky, moja od początku w pampersach, jestem za leniwa na wielo i nie wyobrażam sobie prania i suszenia ich w mojej zatęchłej łazience z zerową wentylacją... Używam zielonych Pampersów i skóra jest idealna. Rossmannowe ją odparzyły, Dady się przyklejały. Pampersy są OK.
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
10 października 2014 16:01
takiego siniora ma moje dziecko po porodzie

Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
10 października 2014 16:11
ash masz racje,Teo to cały tata! Nela wygladaz kolei jak ja jak byłam malutka.Nie wiem,nie mam pod ręka zdjec,ale dla mnie ona jest podobna do...mojego taty😉

Słuchajcir zezarlam przed chwila z półtorej tabliczki czekolady,głupia durna ja,dopiero potem doczytalam ,ze to produkt zakazany podczas karmienia. Ale mam straszne wyrzuty sumienia🙁(((

Nie bede absolutnie ryzykować,one i tak maja sraczke🙁
Jvk dlgo nie moge ich karmić teraz? Bede odciągać i wylewać.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
10 października 2014 16:18
Diakonka, powiem tak, choć pewnie nie powinnam - ja też żarłam czekoladę i do tej pory mi się zdarza, dzieć żyje i ma się dobrze. Może niepotrzebnie panikujesz.

leosky, o jaka bidulka. Na szczęście sińce schodzą. Już będzie tylko lepiej!
Diakonka super dzieciaczki! Ale ja nie mam Ciebie na FB więc proszę o relacje także tutaj🙂😉

leosky bidula.

Kurczak super, że już jesteście w domku!
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
10 października 2014 17:00
maleństwo, naprawdę bolą je brzuszki🙁
Ile taka czekolada sie trawi? 12h? 24h?
Tego mleka go odciągnąć teraz godz po zjedzenie nie moge im juz dać?

Muffinka, postaram sie, ale tez nie chce tu wpadać i tylko nadawać co u nas nie mając czasu na czytanie co u Was :kwiatek:
Kurczaku super, ze juz do domu! 😅
Diakonka co Ty sobie wkrecilas? Karm dzieci normalnie. Nie wylewaj mleka I nie  dawaj mm skoro masz swoje...
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
10 października 2014 17:25
Liliana.Ishi, swojego mam jeszcze za mało na dwójkę, po tym zastoju troche mi zmalała produkcja-jedna noc bez odciagania, mocne, bardzo mocne chłodzenie i wyciągam maks 70 ml na jedna sesje. Teraz odciągam co 2,5-3,3 h, w nocy 2razy. Piersią na razie nie karmie, fizycznie jest to niemożliwe, Nela nie ssie, ma za małe usteczka i za krótkie wedzidelko i die strasznie wścieka. Teo ssie, ale zasypia, musiałby wisieć na cycu z godzinę, zeby sie najeść. Moga sobie wisieć ta godzinę, byle oboje naraz.

Hmm dzwoniłam do babki od laktacji, powiedziała mi to samo co Wy, ok, podam zatem, najwyżej dostaną wysypki.
Diakonka trzymam kciuki zebys sie nie zrazila I przetrzymala ten trudny czas. Mam nadzieje, ze za kilka tygodni maluchy beda sprawnie ssaly piers. Moze sonda zamiast butelki co mowi doradca laktacyjny? Moze przystawiak Teo dla wieksze go pobudzenia piersi? Ja odciagdlam mleko co 3h Przez kilka tygodni dla wczesniaka wiec Wiem jakie to ciezkie. Nie poddawaj sie  :kwiatek:
Diakonka, ale to musi być hardcore. dzieciaki mają zrównany w miarę tryb życia czy jedno spi a drugie ryczy? 😉

leosky,  o ja pierdziu. Nie wychodziłabym póki co na spacery, naprawdę. Ostatnie co Ci trzeba to wścibskie baby, które jeszcze naslą opiekę społeczną, żeś dziecko pobila. Jak Nika sobie guziora nabiła bo fajtnęła to na wycieczce do Łodzi już miałam ciekawych "o, a co się stało? a gdzie pani mieszka?", a co dopiero z limem pod okiem :/ biedne malutkie. aleś Ty dzielna!

co do pępka to są pampersy z wycięciem na pępek, np huggies czy bella. ja na początku po prostu zawijałam na pół przód pampersa, żeby był daleko od pępka.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
10 października 2014 18:37
leosky o łaaaa .. bidulka  🤔 przesyłam buziaczki !
Diakonka jesteś mistrzynią  🙂 regularnie zaglądam na Twój profil na fejsie aby poczytać co tam ciekawego u Was słychać  💘

a my pozdrawiamy kącik ! korzystamy z pogody i łazimy na spacery  🙂 kupiłam też nowy wózek, bo przecież Kaliszek wyrósł z gondoli  😉
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
10 października 2014 18:39
Isabelle,  próbuje je zsynchronizowac.PROBUJE,wiec wiesz 😉
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
10 października 2014 20:25
Diakonka, ale cudowne Skrzaciki  😀 a Ciebie podziwiam  👍

leosky, siniak zejdzie i będzie piękne oczko  🙂 Milenka superowa  🙂

maleństwo, to księżniczka Kalinka robi się spryciula  🏇

zduśka, świetny Bolo i jaki duży  😎 a koty są mega  🙂

Ja po wizycie kontrolnej, wszystko jest ok, Misio aktualnie siedzi sobie do góry nogami, widocznie tak mu wygodnie  😍 Pani doktor kazała mi zwolnić i tak nie latać, taaa  🙄

Diakonka, bliźniaki super 🙂

leosky, nie przejmuj się. Najważniejsze, że mała zdrowa. Siniak zejdzie.

zduśka, i co kupiłaś? Ja mam nadzieję, że starczy małej teraz gondola do wiosny.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
10 października 2014 21:02
Kasia Konikowa Bolo pobija rekordy w tyciu  😉 a tak na serio to aktualnie przystopował i waga delikatnie się ruszyła wiec jestem spokojniejsza  😉 .. i słuchaj lekarza !
bera7 złapałam na olx używkę x-landera. Gondola jest naprawdę spora ( tzn. większa od mojej ) Bolo zadowolony 🙂 a ja mam zestaw ze spacerówką za małe pieniądze  🙂 teraz muszę opchnąć stary wózek - strasznie żałuję, że tak krótko nam się sprawdził bo byłam z niego mega zadowolona ( ale może jakieś dziecie zimowe z niego skorzysta )
zduśka, ja też używkę kupiłam, o nowym nawet przez chwilę nie pomyślałam. I też wystawiam mój wózek na sprzedaż, ale jakoś chętnych nie widać :/
też  sugerowałam Diakonce sonde. Rozbuja sobie w ten sposób laktację a maluchy będą ssały pierś a nie lateks.

Diakonka, a będą Nelci podcinali to wędzidełko?
leosky, Mimo tego siniaczka jest prześliczna! 😍

Diakonka, Karm normalnie! Oprócz wyjątkowych, alergicznych przypadków nie ma potrzeby stosowania żadnej specjalnej diety jak się karmi. 🙂

Słuchajcie...
Ja to dziś wymiękłam.
Wróciłam z pracy, a Gabryś woła:
"Ooooo! Przyszła mamusia do kochania!!!" 😍 😍 😍 😍 😍 😍
Poznałam sens życia.

Czasem go przymierzam do odpieluchowania. Trochę przed wieczorną kąpielą założyłam mu majty zamiast pieluszki.
Zsiurał się i powiedział: "O! Mokro!Zrobił siku siusiakiem."  :wysmiewacz22:

Diakonka tak jak kkk mowi- na twoim miejscu rozwazylabym sonde. Mam nadzieje, ze masz dobrego doradce i kobieta wie co robi.
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
11 października 2014 00:04
Dziewczyny doradczymi poleciła mi butelkę Medela Habermana lub /i kubeczek. Kupiłam butelki, ale jakos nie moge sie zebrać, zeby nia karmic...
Z ta dieta to każdy mówi inaczej, na poczatku miałam podejście, ze bede jesc wszystko i normalnie, ale skoro one maja jakies sensacje... Półtorej kostki czekolady moze spowodować większe... No ale nakarmię je tym mlekiem, zobaczymy.

Wlasnie mam nocna sesyjke z laktatorem  😎

Julie jak cudownie musi byc cos takiego usłyszeć  😍

zduska, equi dream dzieki jeszcze raz za maciupenkie ubranka, bardzo sie przydają przy tych krasnalkach !
To podobno jedyna butelka, ktora nie zaburza techniki ssania. Tez ja mamy 😉 dlaczego nie chcesz jej uzywac?  Twoje mleko jest teraz im bardzo potzebne. Dalas sobie wmowic,  ze krowie ( idac tokiem twojego rozumowania od krowy ktora jadla trawe plus niewiadomojaka chemie) jest lepsze od twojego mleka. To podkopanie twojego zaufania do swojego mleka I pierwszy krok do mm.
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
11 października 2014 00:29
Liliana.Ishi, nic sobie nie dałam wmówić. Jedzą moje mleko, jedzą tez mieszankę, bo mojego nie starcza.
Butelkę zacznę używać. Mam nadzieje, ze nie jest to trudne?
Diakonka a kto stwierdził, że maluszki mają biegunkę?
Z tego co pamiętam... przy karmieniu piersią są normalne luźniejsze kupki. Dopiero jak jest dużo śluzu/kupa jest zielonkawa itp to znaczy, że dzieje się coś niedobrego (jak bzdury piszę to poprawcie mnie mamuśki  :kwiatek🙂.
Z tego co pamiętam Krzysio miał dość długo "strzelające" sraki i było to ponoć normalne  😉

Z tymi produktami zakazanymi to bez przesady... dopiero przy dłuższym spożywaniu może wyjść, że maluchy mają ewentualną alergię  😉
Kostka-dwie czekolady to nie powód aby wylewać mleko  :przytul:
Dzieciaczki są maleńkie, trzeba uważać co się zjada, ale przy tym nie zwariować  😉 nie żyć o suchym chlebie i ryżu - tak jak robiła to moja siostra  😵
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
11 października 2014 03:33
kasiulkaa25, biegunka to moze za duzo powiedziane, ale maja jakies sensacje, bo puszczają bąki, jeździ im w brzuszkach.
Ja nie zjadłam kostki, ja zjadłam ponad półtorej tabliczki.

kkk, we wtorek idziemy z tym wedzidelkiem.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
11 października 2014 06:39
Diakonka, faktycznie pojechalas z ta czekolada- moze organizm wola o magnez? Na pocieszenie powiem Ci, ze w diecie tej mamy blizniaczek-wczesniaczek, ktora ze mna lezala, znajdowaly sie cobajmniej 2 czekoladowe batont dziennie 😉 a karmila- tez na poczatku odciaganym- po 2-2,5 tygodnia dzieci podrosly i normalnie ssaly.
A baki puszcza kazde dziecko o kazdemu jezdzi w brzuszku i wszystkie cycowe robia wodniste kleksy 😉 czasem 8 razy dziennie 😉
Diakonka jesteś hardkor- Mamuśka! Nie daj sobie wmówić, że coś robisz źle! tak jak Szafrek pisze- wszystkie cycowe pierdzą, robią kleksowate kupy i jeżdzi im w brzuszkach- a jak podrosną to czasem robią kupę raz na kilka dni i też sie człowiek stresuje... 😁. Będzie dobrze! :kwiatek:
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
11 października 2014 08:15
Ej mój pierdzi jak stary  😁 I czasami kupa jest 4 razy dziennie albo nic.... I też w brzuszku jeździ. Więc Diakonka wyluzuj  🙂 jest ok ! Dziewczyny dobrze piszą.
A ta czekoladą się nie przejmuj, prawdopodobnie Twój organizm potrzebuje tego i tyle.
Julie masz cudownego synka  😍 Kiedy mój taki będzie haha na razie mówi tylko uuu, gruuu i takie tam inne
Kami   kasztan z gwiazdką
11 października 2014 08:45
Diakonka do jeżdżenia po brzuszku i puszczania bąków radzę Ci się przyzwyczaić  😉 Ja też jadłam od początku czekoladę i nic żadnej pannie nie było. A brzuszki mogą boleć, bo mogą Wam się już zacząć kolki (oby jednak nie!!!) - Aneta zaczęła kolkować mając dwa tygodnie  🙁
Co do małej ilości pokarmu, to pamiętaj że jeśli dokarmiasz mm to piersi nie dostają sygnału, że produkują za mało. Staraj się ograniczać mm i częściej dostawiać do piersi  🙂
Ale i tak Cię dziewczyno podziwiam  :kwiatek: jeszcze paznokcie masz zrobione - ja o swoich dawno zapomniałam  😵 A dzieciaczki cudne  😍
Diakonka właśnie mialam pisać, że poznaje czapeczki 🙂 Nie ma za co, cieszę się, że się przydały. Co do karmienia, wrzuć na luz i zaufaj naturze, bo się rozsypiesz z nerwów. Jadłam wszystko, nawet i pół tabliczki czekolady, śliwki, brokuły. No na prawdę wszystko co tylko można, a właściwie teoretycznie nie można. Dzieciaki jak puszczają bąki to tylko się cieszyć. Jak im jeździ to też tylko się cieszyć, bo to znak, że jelitka pracują. Kupy są na początku bardzo wodniste i jest ich mnóstwo. U nas była przy każdym karmieniu. No i co do karmienia mm, 70 ml to na prawdę dużo ! Ja aktualnie na etapie walki, ściągam się w nocy, bo tylko wtedy jakoś to idzie i jak udoje 50 ml na dwa podejścia z obu piersi to jestem szczęśliwa, że będę miała co dziecku dać w dzień. Twoje mleko dla takich bąbelków to lek, nie tylko pokarm 🙂
Leosky siniak zejdzie, wspomnienia wyblakną, główka do góry ! Ale ze spacerów bym nie rezygnowała, bo to tylko pogłębi Twojego "gwoździa" w głowie.

Co do naszego karmienia, bo sporo osób pytało i pomagało na pw. Otóż w końcu, W KOŃCU ! Dotarła do nas pani od karmienia, szczerze pochwaliłą, że tak długo walczymy sami bez pomocy, co mnie nieco podbudowało. Małemu ciężko chwycić miękką pierś, ponieważ jest  po pierwsze leniwy i niestety był taki zawsze, a po drugie ma cofniętą żuchwę. Przy pełnych piersiach zapierał sobie żuchwę o twarde, teraz po prostu musimy się od nowa nauczyć karmić. Niestety jest to mordercze, po karmieniu, którego nie udało się przeprowadzić odpowiednio długo dokarmiam go swoim odciągniętym mlekiem, które zdobywam w nocy. Chodzę jak zombie, pociesza fakt, że po 3-4 dobach laktator powinien doić więcej. Utrudnia nam sprawę to, że Igor je tyle, żeby przestało go ssać w brzuszku i zajmuje się np. szczerzeniem do mnie, wygłupami i piskami. Już na niego nie patrze przy karmieniu, żeby nie prowokować i karmie i z dala od bodźców. W sumie co się dziwić, jak i ja i tata byliśmy tacy sami. Do tej pory jemy tyle, żeby z głodu nie umrzeć, ale żeby jakoś się strasznie przejmować tematem-niekoniecznie.
Mamy butelkę Medeli Calmę, ale mam wrażenie, że wcale z niej wolno nie leci. Ma ktoś jakieś zdanie ?
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
11 października 2014 10:00
moja jak dzisiaj wystrzeliła z armaty po karmieniu - w życiu nie słyszałam by dorosły tak bąknoł 🙂 Kuba rzadka jak zawsze. Płynna wręcz. A kolory to już wszystkie przerobiliśmy. Krwi czy śluzu nie ma więc myślę że jest ok. Dziecko prawie nie płacze. Tylko jak jest głodna. W nocy budzimy ją na karmienie. Więc chyba dobrze się czuję. 

Co do siniaka. Wygląda jak siedem nieszczęść. Na głowie jest już mniejszy i zielony. A był na połowie głowy. No i za uszkami ma. Dlatego idziemy na to USG główki. Powiem wam szczerze że właśnie jak szłam teraz do pediatry to bałam sie że ludzie będą na mnie patrzeć jak na jakiegoś kata. Główka jej się już ładniejsza zrobiła. Jeszcze tylko z jednej strony skroni ma taką wypukłość. Do kiedy kształt czaszki się noworodkom normuje?

tutaj jest atlas kupek dziecka
http://babyonline.pl/kupka-niemowlaka-atlas-kupek-niemowlaka,przewijanie-niemowlaka-artykul,6830,r1p1.html
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się