DIY - zrób to sam

Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
16 grudnia 2011 18:39
Zygzak, świetne te choineczki, powiedz mi na co łączyłaś szyszki?

Murmel, cudne, nie wiem dlaczego, ale oczami wyobraźni widzę je na takim wielkim babcinym łóżku 🙂

A u mnie już ciasto na pierniki zarobione, jutro wyruszam na poszukiwanie konikowej foremki 🏇 i będę działać.
Murmel, Twoje koniki są przecudowne!
zazwyczaj przez internet, na allegro 🙂 w papierniczych cena towaru jest wyższa nawet o 100%  🙄, także kupuję tylko wtedy, kiedy coś jest mi potrzebne "na teraz"
jeśli będziesz miała jeszcze jakieś pytania, to śmiało pisz 😉
Horciakowa klej termiczny (czy jak mu tam) taki co się nagrzewa i rozpuszcza elektrycznym pistoletem 🙂 potem ładnie zastyga i trzyma mocno 🙂
agulec12   Dosiąść konia to dosiąść wiatr
16 grudnia 2011 21:05
gdy robiłam własną świeczkę to stapiałam,lałam to formy po starym ogrzewaczu,wsadzał knot(można gdzieś go kupić...),jakiś barwnik ze zwykłej farby i zapachowy olejek🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
BASZNIA   mleczna i deserowa
16 grudnia 2011 21:58
cavaletti, dziekuje :-).
cieciorka   kocioł bałkański
17 grudnia 2011 13:33
siadam do sutaszu, zobaczymy, co z tego wyjdzie 😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
17 grudnia 2011 18:25
cieciorka, podziwiam...ja sie tak zabieralam, ale sie nie zabralam. Permanentny brak czasu. POchwal sie jak cos zrobisz 🙂.
cieciorka   kocioł bałkański
17 grudnia 2011 22:34
ufff. myślałam że zrobię dzisiaj dwa. no nic- bransoletę odkładam na jutro. powstała broszka/wisior. jak na pierwszy raz może być, nie jest równo i więcej ozdóbki niż samego sutaszu.

czy wam też sutasz idzie w dół względem koralika? mnie pierwszego rzędu w ogóle nie widać. jak przewlekacie nić przez sznurek?

tak- spód nie jest jeszcze całkiem przycięty i przyklejony- skończył mi się klej.
cieciorka, fajne, chociaż nie moje kolory!
trudno sżło?

dawno mnie tu nie było, co nie znaczy ze nie szyłam;]
Szyłam az za duzo... częśc rzeczy nawet nie zostałao obfocona przed wysłaniem...









martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
18 grudnia 2011 19:28
Sznurka - z każdym kolejnym zdjęciem, na których znajdują się Twoje dzieła, jestem coraz bardziej przekonana, że zamówienie u Ciebie prezentu dla znajomej było najlepszą rzeczą na świecie, Kaśka(moja znajoma) będzie wniebowzięta!   😍
2 jest mój, 2 jest mój!  😅

sznurka już ci to kiedyś pisałam i napiszę jeszcze raz: jesteś geniuszem!
cieciorka   kocioł bałkański
19 grudnia 2011 12:09
sznurka, moje też nie do końca, miało wyjść trochę "babciowe", to na prezent.
szczególnie ciężko nie było, jeżeli chodzi o robienie, gorzej z efektem- sznurki się pochowały i szły w dół. może za cienki filc był pod spodem, albo za bardzo go wycięłam?

dziś filcowałam- też pierwszy raz. nie miałam czesanki, więc postanowiłam sprawdzić, czy da się "cofnąć włóczkę" i zrobić z niej coś na kształt czesanki. coś tam wyszło. ukręciłam trzy kulki na koraliki i powiedziałam, że nigdy więcej.
myślicie, że to wina tego, że nie była to prawdziwa czesanka? z prawdziwą szło by łatwiej?
Strzyga zazdroszczę perfekcyjnego wykonania, aż wstyd mi wstawiać moje szmaciaki  😉


A mam takie gałganki, dla tych co lubią święta:



Murmel, jak zwykle przepiękne 😍
martva, mam nadzieję!
Frania, nawet nie wiesz jak sie cieszę że jesteś zadowolona, swoją drogą tak na marginesie to mężczyzna Twojegi życia musi być niesamowitym człowiekiem co bardzo Cię kocha! Lubię takie akcje!
Murmel, fajne, takie świąteczne!
deborah   koń by się uśmiał...
21 grudnia 2011 08:19
marthinka, postać z gry Angry Birds?
sznurka, Tomek rewelacyjny, już podziwiałam na FB
ostatnie juz mam nadzieje przed świętami
sznurka świetny kocur!

A ja mam takiego wielkokonia christmasowego  😀





o kurczę! piękny  😍
Murmel cudoo  😍
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
24 grudnia 2011 12:04
Dziewczyny - podziwiam za chęci, wenę twórczą no i oczywiście wykonanie. Wasze dzieła są cudne 😀

Ja zadebiutuję w tym wątku i pochwalę się moim piernikowym stadkiem. Zainspirowana przez Basznię stworzyłam takie maluchy (jestem z siebie tym bardziej dumna, że nie zdobyłam foremki, więc wszystkie koniki wycinane nożykiem wg tekturowego wzoru, a różowy lukier uzyskany przy pomocy soku malinowego 🙂 )

cieciorka   kocioł bałkański
24 grudnia 2011 22:06
wrzucam zdjęcia dwóch nowych dziwadeł 🙂
Horciakowa, szacun! Prawdziwa manufaktura!
Pytanie do wykonujących samemu stajnie [size=10pt]Schleich/Collect/Breyer[/size]/:

Jeśli ktoś miałby chwilkę czasu czy nie mógłby narysować mi planu takowej stajni, wraz z poszczególnymi wymiarami.
Bardzo proszę, i z góry dziękuję.





W razie pytań PW --->.
BASZNIA   mleczna i deserowa
26 grudnia 2011 17:35
Horciakowa, wow, nie wiedzialam, ze dziergalas bez foremki, szacun!
Na przyszly rok poszperaj w necie, ja znalazlam troche konikow, planuje nabyc 😉.
Dziewczęta, a ja pracuję w firmie dekoracji tkaniną i wiecznie mamy jakieś resztki, które idą do wyrzucenia. Nie przydałyby się którejś z Was?? 🙂
a mamy tu moze grafika?🙂
mam pomysl na grafike, chcialabym ja sobie machnac na koszulce, umiem narysowac recznie, natomiast za diabla przerobic na wersje komputerowa😉 jakas pomoc?😉
krysiex213, a jakie to tkaniny? w sensie materiałowym? jak bawełniane, obiciowe to ja chętna!
A oto moje dwa małe dzieła świąteczne ( w załączniku)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się