Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje

Ja noszę S lub male M. Wg BMI nie mam nadwagi ale jestem w górnej części tej „normalnej wagi”. No i mogę sobie spalić dowolną ilość kalorii i waga ani grama w dół. Jakbym miała nadwagę, to bym była już pod gabinetem lekarza mimo mojego chronicznego braku czasu. Jestem z rodziny bardzo otyłych osób, stąd moje zaparcie w sprawie sylwetki.
bobek, ja jestem przykładem osoby, która ma (no powiedzmy miała) 65cm pod biustem i nadwagę. Mam bardzo wąską klatkę piersiową - w sensie żebra. Nikt w to nie wierzy, łącznie z paniami w sklepach z bielizną, dopóki mnie nie zmierzą. Bo sylwetkę mam obecnie mocno konkret a pod biustem dalej staniki 70cm. No tylko ja do tego mam potem mega duże miseczki. I staników sportowych też nie jestem w stanie kupić. Tzn kupuję shock absorbera level 4 i spłaszczam biust na chama, wtedy daję radę nie wybić sobie zębów jeżdżąc na koniu.
Ja pierdziu. Dobrze, ze chociaż takie zyciowe problemy mnie ominęły.
dea   primum non nocere
01 lipca 2019 23:13
Hahaha ja tam zawsze lubiłam swój mikro rozmiar 🙂 jak w ciąży urósł, to się cieszyłam czasowo większym 😉 choć nieco upierdliwy był. Później szczęśliwie się skurczył bez śladów do poprzedniego rozmiaru i chwała mu za to 😀 65C, czasem D pasuje, a czasem już nawet w tym D pływam 😉 przynajmniej mi córka nie próbuje wrzucać monet między cycki (czego ostatnio z babcią próbowała) - absolutnie brak pasującej dziurki hahahaha
Ja to w ciąży i w czasie karmienia mialam mozeeeee wieksze B.
emptyline   Big Milk Straciatella
02 lipca 2019 01:25
bobek, to też nie do końca tak jest. Sporo zależy też od szerokości pleców. Ja mam w obwodzie 65 od kilku ładnych lat, mimo tego, że waga latała w granicach 10 kg w górę lub w dół. Nigdy nie spowodowało to zmiany obwodu, tylko rozmiaru misek. Ale ja też np. na plecach nie gromadzę tłuszczu, idzie mi niestety najpierw w biodra, brzuch i cycki... Z kolei moja przyjaciółka która jest szczupła jak patyk nosi 75D - ma dużo szersze plecy, mimo tego, że jest połową mnie.

epk, o o no właśnie, szerokość pleców, obwód żeber, to ma mega wpływ!
No ja bym sobie silikon wsadziła chętnie! Nie jakiś wielki, ale taki, żeby tragedia po latach odchudzania nie wyglądała tak tragicznie.
I nie boję się bólu, bo ból to pikuś. Boję się znieczulenia, intubacji i całej reszty. Wszak patrząc pod tym kątem, to jest to normalna operacja. A po co kusić los, skoro nie ma takiej potrzeby? Dla widzimisię tego nie zrobię, bo u mnie to tylko widzimisię. Nawet kompleksów jakichś nie mam. Po prostu ten element mnie jest najbrzydszy i tyle.
O matko, a ja kiedyś zamartwialam się swoim płasko-biustem.  🤬

Jakoś patrząc na kobiety z ładnymi, sztucznymi piersiami nigdy nie myślałam o tych wszystkich skutkach ubocznych.
Jak odrózniasz, czy piersi są sztuczne? Nie pytam, żeby się czepić, tylko dla instruktażu  😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 lipca 2019 07:52
trusia różnie - 1. w środowisku szeroko pojętego body building nikt tego nie ukrywa, na siłowni gadamy o takich rzeczach, dziewczyny ze sztucznymi piersiami chodzą bez staników a mają te piersi często naprawdę duże 😉
2. Mam trochę koleżanek, jeszcze ze studiów, które parę lat temu były płaskie jak ja, a teraz są jak ta dziewczyna ze słonecznego patrolu  😁
3. Generalnie w bieliźnie, bez bielizny itp to jednak zazwyczaj widać różnicę. Zwłaszcza w przypadku tych starszych implantów, które były okrągłe - teraz są już anatomiczne, więc na pewno trudniej to odróżnić, zwłaszcza jeśli są bardzo dobrze zrobione 🙂
smarcik, dzięki, ale widze, że raczej the wiedzy nie zastosuję  🤣

Nie wiem jak w innych sportach, ale duży biust na koniu mocno się majta i nie wygląda to najlepiej.  Implanty też się majtają?


zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
02 lipca 2019 08:03
Ja całe życie nosiłam cycki w rozmiarze D, E95, zależało jaki to był okres. Kiedy schudłam do C80 potem B 75 dziekowalam Bogu za te płaskie naleśniki. Skóra wisiała a ja chodzilam dumna unikając nawet push upow. Koleżanki nie mogły zrozumieć i co chwilę słyszałam że sukienka splasza mi biust. Teraz marzę aby wrócić do tego stanu, a tu za chwilę otwieram mleczarnie. 🙁

To majtanie najbardziej wkurw.... Lo 😀
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 lipca 2019 09:24
trusia sztuczne nie majtają się tak jak naturalne. No i nie opadają, jeśli są dobrze zrobione.


Akurat po zawodniczkach dyscyplin kulturystycznych to bardzo widać, bo one mają tak mały % tkanki tłuszczowej, że bez sztucznych cycków byłyby płaskie jak mężczyźni. U przeciętnej budowy kobiety trudniej to zauważyć, jeśli piersi nie są powiększone przesadnie  😉

Wrzucam dla przykładu zdjęcie Klaudii Szczęsnej z jej profilu na fb - to fitnesska, taka motywatorka dla matek, coś jak Ewa Chodakowska ale zdecydowanie mniej znana, bardziej sympatyczna i właśnie skierowana na aktywizację matek. Ma 3 dzieci, dużo ćwiczy i nie ukrywa, że po ciążach zrobiła sobie piersi, bo były małe i opadły od karmienia 🙂 Na zdjęciu jest bez stanika, i zdecydowane widać, że piersi naturalne nie ułożyłyby się w ten sposób.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
02 lipca 2019 12:15
A ja bym sobie bardzo chętnie cycki zrobiła, gdyby to było łatwiejsze i bezpieczniejsze, bo się zwyczajnie boję zabiegu. Mam mikro biust i źle mi z tym. Mam problem ze znalezieniem ciuchów takich bardziej kobiecych, typu koszule, sukienki, marynarki, bo one jednak przewidują z przodu miejsce na cycki, a przy moim "rozmiarze" mi tego typu ubrania wiszą... w plecach 😉 bo nic ich z przodu nie wypycha i plecy wiszą i odstają zawsze. Choć ja i tak mam z tym mniejszy problem, bo ogółem jestem drobna, ale moja siostra na przykład jest wysoka, a cycków miała brak, praca wymagająca bardzo oficjalnego stroju, wszystko na niej wisiało. Zrobiła cycki i jest mega zadowolna. A ja się boję 🙄
Edit. Nie wspomnę juz o sukienkach, czy bluzkach które się nosi bez stanika, lub ze stanikiem bez ramiączek, nie da się, taki stanik się nie trzyma, bo nie ma na czym i spada, a bez, to cycków brak absolutny
Z tego co mi wiadomo cycki można sobie zrobić nawet na NFZ. Z jednej strony wtedy, kiedy np dużo schudniemy i wiszą (brzuch, uda, ramiona też operują z tego powodu). Jednak w tym przypadku finansują głównie lifting i usunięcie nadmiaru skóry-czyli w przypadku piersi zmniejszenie.  Z drugiej strony, kiedy jest to bardzo silny kompleks i mamy z tym poważny problem. Wtedy na taki zabieg może skierować psychiatra. W tym przypadku jeśli chodzi o piersi na NFZ można zrobić normalne implanty, chyba jest tylko ograniczenie co do rozmiaru, nie może być jakiś monstrualny. Jakoś tam to określają. Mało kto o tym wie, więc piszę, a nóż 😀
zembria, nie dziwię się, że się boisz. Bo to przecież operacja. Tym się różni od większosći operacji, że nie trzeba jej robić. Tak mi powiedział lekarz przed laserową operacją oczu, pasuje do cycek.


Jak widać, różnie rozumie się mikro cycki. Nigdy by mi nie przyszło do głowy, że C to mikro.  dea  :winko:
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
02 lipca 2019 12:41
trusia C przy obwpdzie 60 to jest mikro, wiem bo mam 😉
Dlatego sobie nie zrobię właśnie, bo to normalna operacja, a niekoniecznie niezbędna.
Mikro czy duże przy operowaniu rozmiarami to naprawdę nie da się stwierdzić. Bo każdy biust układa się inaczej, same obwody to tylko jeden z czynników.
Według poniższej tabelki to mogłabym celować w 75I / 80H / 85E - a to nie ma nic wspólnego z kupowanymi przeze mnie ostatnio biustonoszami. 😉 I pomimo obwodu nie powiedziałabym, że mam duży biust.



No nie, ja mam B. Co wobec tego ja mam?  😲  Mikro- (tak posługując się propagandową terminologią partii rządzącej).

Robić nie-robić - to chyba kwestia nie tylko strachu, a głównie determinacji. Ja tak byłam zdeterminowana, tak mi okulary przeszkadzały, że zrobiłam.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
02 lipca 2019 12:53
Tak jak piszesz, kwestia determinacji. Ja sobie radzę kupując staniki z gdubym wypełnieniem i wkładkami i jakoś to jest. Choć miło by było mieć własny biust, a nie gąbkowy 😉
emptyline   Big Milk Straciatella
02 lipca 2019 13:31
Ascaia, w jaki sposób wg tabelki możesz celować w obwód 75, 80 albo 85? To jest 10 cm różnicy. Zgadzam się co do tego, że firmy mają różne rozmiarówki, bardzo wiele zmienia kształt miski. Ja noszę głównie staniki z Dalii, ale tylko jeden typ bo ten pasuje na mój biust. Inne w tym samym rozmiarze kompletnie nie pasują.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 lipca 2019 13:41
zembria też kiedyś miałam z tym problem, a ostatecznie w ogóle przestałam nosić stanik (tylko do pracy noszę, no bo wiadomo, jakieś standardy..) i jest mi z tym bardzo wygodnie, jestem deską ale nic mi nie lata i w sumie mam gdzieś co myślą inni  😁 jeśli miałabym powiększać to wyłącznie dla siebie, bo lubię popatrzeć na ładne rzeczy w lustrze  😜


Różnicy 75-85 nie rozumiem, przecież 85 będzie odstawał na kilometr osobie, która mieści się w 75  👀 na mnie 65 jest lekko duże, tylko ciężko mi znaleźć 60 - te 65 zapinam na najciaśniejszą haftkę i muszę często wymieniać, jak tylko lekko się rozciągną  😤 za szeroki stanik okrutnie podjeżdża przecież do góry, czego tym bardziej nie wyobrażam sobie przy większych piersiach.
Ja przez swój mikro biust nie chodzę z koleżankami na zakupy bieliźniane... Jakoś tak mi głupio przy nich brać rozmiar A mając świadomość, że to podwójny push up a ja chętnie bym go wypchała jeszcze. W dodatku to, że są małe to jedno, dodatkowo są szeroko rozstawione. Żadne fajne ubranka ze specjalnych sklepów na mnie wyglądają... śmiesznie. Producenci nie przewidują takich dech jak Ja. Wszystkie bluzki czy sukienki z głębszym dekoltem muszę sobie zszywać. Chętnie bym sobie zrobiła cycki, ale blokuje mnie tylko kasa i świadomość, że po latach trzeba się ich pozbyć. Słyszałam o metodzie powiększania piersi kwasem hialuronowym. Efekt fajny, natychmiastowy, brak okresu rekonwalescencji, ale podobno szybko mijają efekty  😕 Koleżanka miała taki "zabieg" i bardzo sobie chwali. Tylko, że mi szkoda takich pieniędzy jeżeli po 2/3 latach ma już nie być tego widać  🙇
Martita   Martita & Orestes Company
02 lipca 2019 14:41
Az jestem zdziwiona, że żadna z pań posiadających mniejszy biust nie opisała zalety noszenia ślicznych miękkich, koronkowych staników np. KLIK (Polecam zobaczyć sobie zdjęcia na FB)
Są tak śliczne, że grzechem ich nie pokazywać. I właśnie na małym biuście wyglądają oszałamiająco  😍 Do tego dla mnie małe piersi łatwiej ograć w ubiorze żeby wyglądały ładnie niż duże. Często widuję kobiety, które mimo, że fajnie ubrane przez swój duży biust wyglądają jak "bufetowa".  I żeby nie było, oczywiście, że dla każdego biust idealny będzie miał inny rozmiar  :kwiatek:
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 lipca 2019 14:49
Martita ale jeśli dziewczyny wstydzą się małego biustu to przecież nie będą nosić płaskich koronkowych staników, tylko push upy. Te staniki są śliczne, pod warunkiem że ktoś ma figurę jak panie na zdjęciach. No i są śliczne w sypialni, bo poza nią przecież nikt nie patrzy na to co masz pod bluzką, a jedynie jak ta bluzka się układa  😉


Osobiście lubię takie staniki  💘 ale wolę bez  😁
Taką rozbieżność zrozumieją tylko kobiety-gąbki z nadwagą. 😉
Chociaż mnie również zaskakuje aż taka rozbieżność, ale fakty są faktami. Według tabelki (tabelek) mogłabym celować w 80 lub 85. Z praktyki wiem, że 85 na mnie pływa. Dwa tygodnie temu wybierałam pomiędzy 75 a 80. A i 70 mierzyłam - i gdyby nie było tak ciepło i lepko to nawet byłby do zaakceptowania.
Ja bardzo sobie cenię swoje 65D, coś tam jest, ale nic nie dynda i nie wkurza. Stąd też na zawsze pushupy, bo wyjątkowo dobrze trzymają w miejscu to wszystko, a te miękkie staniki może i komuś się podobają (no mi nie :P), ale mało to też praktyczne, imo. Kiedyś się na jeden skusiłam, może trafiłam na kijowy, ale można było helikopter na lajcie robić.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
02 lipca 2019 16:02
Matita dokładnie tak jak smarcik napisała, żeby nosić takie miękkie koronkowe staniki to trzeba mieć co do nich włożyć 😉 Ja bym wyglądała w takim jak mały chłopiec 😂 Stroje kąpielowe też mam sztywne z wypełnieniem 😉 A na co dzień by jakoś ciuchy nie wisiały gruby stanik.
smarcik ja ostatnio jak gorąco było to też po domu bez chodziłam i przy koniach, ale nie wyszłabym tak "do ludzi" źle bym się czuła...
busch   Mad god's blessing.
02 lipca 2019 16:09
Zgadzam się co do tego, że firmy mają różne rozmiarówki, bardzo wiele zmienia kształt miski. Ja noszę głównie staniki z Dalii, ale tylko jeden typ bo ten pasuje na mój biust. Inne w tym samym rozmiarze kompletnie nie pasują.


Ja mam takie odczucie że rozmiar mi się nie zmienia ale właśnie z krojem muszę bardzo kombinować. W tym sensie że zazwyczaj idę do Esotiqa, biorę wszystkie staniki w rozmiarze 70F poza jakimiś mega paskudnymi i z tych powiedzmy 10 różnych staników może być tak że tylko 1 na mnie dobrze leży - bo co z tego jak "objętościowo" jest dobrze, jak mnie uwiera boczek czy ramiączko, odstaje karczek (wygooglowałam nazwy części stanika i są trochę głupkowate :hihi🙂 albo ogólnie "coś" bliżej nieokreślonego mi nie leży jak powinno.

Udało mi się też raz albo dwa razy tak wtopić, że w przymierzalni wydawało mi się że stanik dobrze leżał, ale przy całodziennym użytkowaniu tak mnie uwierał, że nie byłam w stanie go nosić  🤔wirek:
Martita   Martita & Orestes Company
02 lipca 2019 17:19
smarcik Uwielbiam je!  😍 ale rozumiem, że nie każdy musi i, że są kobiety, które swojego małego biustu się wstydzą i jest powodem do kompleksów.

zembria A ja właśnie uważam odwrotnie, że takie staniki wcale nie potrzebują wypełnienia w postaci piersi  😁 dla przykładu KLIK, KLIK i KLIK ale zgadzam się, że raczej dla osób szczuplejszych, drobniejszych. Chociaż jak się komuś podoba niech chodzi i tyle!  :kwiatek:
Zostały natomiast poruszone jeszcze trzy kwestie. 1. Co się komu podoba 2. Samoakceptacji 3. Do czego to zestawić (dla mnie do luźnego topu spod którego stanik trochę wystaje na spotkanie towarzyskie czemu nie ale no do pracy średnio).
Mnie nie podobają się wszystkie push upy które mają więcej gąbki niż moje krzesło. A mam mikro biust jak coś i jestem wysoka więc pewnie z większym cycem wyglądałabym lepiej. Ale wcale nie potrzebuję go żeby lepiej się czuć 🙂
emptyline   Big Milk Straciatella
02 lipca 2019 17:44
Muszę się zgodzić z Martitą  co do braletek, czym większy biust tym gorzej to wygląda i przestaje być wygodnie niestety.

busch, bo każdy cycek ma inny kształt, dlatego dobrze, że jest tyle modeli-jest szansa, że dla każdego się coś znajdzie. 🙂

budyń, brlateki powodują hulanie biustu po klatce piersiowej, ale miękkie staniki, ale z fiszbiną trzymają tez fantastycznie. Oj ja bym z chęcią zeszła do Twojego rozmiaru... 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się