Ciężko sprzedać, ciężko kupić- Wasze refleksje o handlowaniu końmi

Donia Aleksandra, zdjęcie na goło w pozycji zootechnicznej by się przydało jeszcze.
Orzeszkowadzięki
Ogłoszenie juz zaktualizowałam. Czy uważacie że stosunek ceny do konia jest zbyt wysoki? ja rozumiem że kurcze L klasa i pare startów w P to niewiele, ale z drugiej strony rzadko zdarza się wycackany koń, jeżdżący na wszelakie konsulatcje, masażowany, no po prostu zadbany  na sprzedaż. Co sądzicie?
Donia, każdy koń ma swojego kupca  😉 Czasem wystarczy tylko poczekać  😉

Filmik rzeczywiście by się przydał i jakieś ładniejsze foto z szeregów, bo koń wygląda na max ciężkiego w skoku( takiego wiesz... przerzucającego się IMO )  no i technika nie powala niestety. 
Skoro koń wymiziany, wymasowany-poinformuj o tym.

Jeśli szła P klasę to wstawiłbym zdjęcia z tej klasy. Na treningach ile pykacie ?  Wstaw zdjęcia z treningów, z krosu itp 🙂


Koniecznie oduścibym zdjęcia z korytarza, juz lepiej wstawiłbym filmik.

a cena jaka ? bo wiesz inaczej patrzy się na konia w cenie rzędu 12-14 tyś, a jeszcze inaczej 17-19 . Szerokie widełki.
Katharina   "Be patient and trust in the process"
12 września 2014 22:52
Donia Aleksandra a jakiej ona jest w końcu rasy? 😉 Anglik, wielkopolak czy achałtekin?
Problem z filmami jest taki, że aktualnych nie  mam , nie nagram już skoków , bo jestem w ciąży.A wiem że to by pomogło.Mam filmy z większych wysokości  z czasów byłego trenera. Nie jestem zadowolona patrząc z perspektywy czasu jakościa tych skoków, prowadzenia konia w parkurze. Po zmianie trenera już szło fajnie , miałyśmy iść wyżej i no jest jak jest. Gdyby nie moja sytuacja, koń nigdy nie byłby na sprzedaż.  Treningowo spokojnie 100/110, więcej tez skoczy. Ciężka nie jest w skoku, fajnie skacze. Trenerzy ją chwalą 😉 Jest mocnej budowy, ale przy tym szybka , zwinna, na suchej nodze. Konkursy zwykłe często wygrywa. Cena 20 tys.
Katharina 3/4 folbluta , ale w papierze ma śl.
Donia Aleksandra, ja bym tego konia za taką cenę chętnie kupiła 😉 Ewentualnie rozważyłabym zniżkę, gdybym widziała, że kupiec jest kumaty, delikatny w jeździe i ma bardzo fajne podejście (ale rozważyłabym to tak po cichu) 😉
Donia Aleksandra, ja bym tego konia za taką cenę chętnie kupiła 😉


Ja niestety bym już nie kupił.

20.000 zł to zdecydowanie za wysoka kwota ( jak na obecne czasy)

Za 20.000 zł można kupić spokojnie konia chodzącego  regularnie N klasę w tym sezonie.


konia, który pyka L-ki  można wyhaczyć za 6-7 tyś zł ( oczywiście zdrowego )
korysindex4, kwestia tego, JAK by chodził te Lki 😉
Filmik rzeczywiście by się przydał i jakieś ładniejsze foto z szeregów, bo koń wygląda na max ciężkiego w skoku( takiego wiesz... przerzucającego się IMO )  no i technika nie powala niestety. 
Ciężkiego w skoku? A skąd to wywnioskowałeś? Patrzę na te zdjęcia i nic takiego nie widzę. Poza tym takie wnioski wyciągane ze zdjęć są co najmniej nierozsądne.
O tym jak faktycznie koń skacze i się rusza, to można wnioskować z faktycznego ruchu czyli filmików.

Jeśli szła P klasę to wstawiłbym zdjęcia z tej klasy. Na treningach ile pykacie ?  Wstaw zdjęcia z treningów, z krosu itp 🙂
Koniecznie oduścibym zdjęcia z korytarza, juz lepiej wstawiłbym filmik.
A niby czemu odpuszczać zdjęcia z korytarza? Każde zdjęcie czy film prawidłowo sporządzone służy sprzedaży.

Mnie się ten koń podoba i nie wyciągałabym z tym zdjęć tak daleko idących wniosków że niby ciężka, ze złą techniką. Dla mnie 20.000 zł za takiego konia jest ceną normalną.
owszem. Jednak dla mnie koń chodzący L to typowy rekreant  😉 Przejść w nienagannyn stylu  L to nic trudnego. Już od P, N zaczynają się schody i konkretniejsza selekcja na konie rekreacyjne, do małego sportu  czy z zadatkiem DO sportu.  😉


edit.

Adriena

szczególnie niekorzystne jest zdjęcie w skoku przez krzyżaczka. Koń przerzucający się przez przeszkodę.

Techniki nie ma pięknej, powinnaś to sama zobaczyć. Choć wiem, że technika się poprawia.

a czemu odpuścić fotki z korytarza masz wyżej napisane.
korysindex no bez przesady, N klasowego za 20 nie kupisz. Ktoś kto naskakał konia do 120cm, a to trochę pracy jest nie sprzeda go za taką kwotę. Sądzę że za 15  śmiało by się sprzedała ( jest sporo telefonów, ale te 20 tys odstrasza). 7 tys. nie wchodzi nawet w grę, za tyle można nie rokującego dalej konia kupić. Ale już na pewno nie zrobionego ujezdżeniowo na N klasę. No dobrze, nagram korytarz w najbliższym czasie i wrzucę.
Kupię. Chcesz się założyć ? przejrzyj ogłoszenia.  Zupełnie nie mam ma myśli, że masz ją oddać za  siódemkę, bo to zbrodnia oddać tak wypielęgnowanego konia. Za  15 już prędzej  😉 20 może odstraszać.
Adriena

szczególnie niekorzystne jest zdjęcie w skoku przez krzyżaczka. Koń przerzucający się przez przeszkodę.

Techniki nie ma pięknej, powinnaś to sama zobaczyć. Choć wiem, że technika się poprawia.

a czemu odpuścić fotki z korytarza masz wyżej napisane.
Dla mnie zdjęcia są kompletnie niewymierne i nic nie mówią o ruchu i technice np. skoku. Zdjęcie może zasugerować czy coś się podoba czy nie, ale tylko film i oglądanie faktycznego ruchu może dać obraz konia. Zdjęcie może zaciekawić więc warto robić fajne zdjęcia, ale to tylko zaciekawienie i nakierowanie na ewentualną ofertę.
No ale ja Ty widzisz to co piszesz na zdjęciach i wydajesz opinię o koniu na podstawie jakiegoś ujęcia w jakiejś sekundzie no to cóż, chylę czoła.
korysindex ja początkiem roku szukałam konia , młodego, z predyspozycjami i za cenę 20/30  było kilka fajnych koni, no mozę 2 lub 3, ale żaden nie chodził N klasy. Dla mnie coś musi być z koniem nie tak jeśli za tak niską cenę się sprzedaje.
edit:
dla mnie koń rekreacyjny i też skaczący metr to o taki
A różnica kolosalna
Donia Aleksandra,  tak naprawdę zależy jak trafisz. jeden sprzeda konia Lkowego za 15 tys, drugi sprzeda Nkowego za 10. I nikt (nawet z czystej kultury) nie powie Ci "hej, sory, ale za dużo chcesz, ten koń nie jest tyle wart". Spróbuj sprzedać za taką kwotę, jeśli się nie spieszysz, jak się nie uda to wtedy obniżaj.

niestety czasy są takie, że sprzedają się konie w dziwnych cenach. Tylko te z najwyższej półki mają zbyt ale raczej nie w PL. Nie wiadomo jaka cena jest słuszna, bo patrząc po ogłoszeniach - 90% koni ma ceny totalnie zaniżone a po "normalnych i uczciwych" cenach nikt ich nie chce kupić...
Donia Aleksandra,  tak naprawdę zależy jak trafisz. jeden sprzeda konia Lkowego za 15 tys, drugi sprzeda Nkowego za 10. I nikt (nawet z czystej kultury) nie powie Ci "hej, sory, ale za dużo chcesz, ten koń nie jest tyle wart". Spróbuj sprzedać za taką kwotę, jeśli się nie spieszysz, jak się nie uda to wtedy obniżaj.

niestety czasy są takie, że sprzedają się konie w dziwnych cenach. Tylko te z najwyższej półki mają zbyt ale raczej nie w PL. Nie wiadomo jaka cena jest słuszna, bo patrząc po ogłoszeniach - 90% koni ma ceny totalnie zaniżone a po "normalnych i uczciwych" cenach nikt ich nie chce kupić...
święte słowa
Jest tutaj ktoś sprzedający bądź kupujący konia do Finlandii? ktoś kto pomógł by przetłumaczyć parę typowych ujeżdżeniowych pojęć na angielski. Albo powiedział  jakiej klasie tam odpowiada nasz P/ N?
Dziwię się waszej dyskusji o cenach bo kupienie konia (klaczy lub ogiera) z dobrym ruchem, dobrze odbijającego się (w korytarzu) który przyjął jeźdźca i ma powyżej 50%xx w rodowodzie jest w PL nieomal niemożliwe niezależnie od ceny.
Uważam że 30-40 tys zł za takie zwierzę to uczciwa cena - tylko nie ma co oglądać  😵
fabapi tylko pokaż mi tego klienta , który jest chce kupić za taką kwotę. Do mnie piszą same nastolatki i nic konkretnego . Owszem koń się podoba, ale co z tego? o nie ,mam jednego zainteresowanego, ale póki nie przyjdzie oglądać to dalej uważam że nikogo nie ma. Dramat! Czuję się jakbym komuś zamiast fajnego, dobrze zrobionego , zadbanego konia chciała jakieś zgniłe jajo wcisnąć 🤔 Już się pogodziłam, że jak w najbliższych tygodniach nie sprzedam, to w sumie nic się nie stanie. Od przyszłęj wiosny znów zaczniemy regularnie jeździć i startować coś wyżej 🏇
Donia Aleksandra nie łam się bo naprawdę można zwariować... ludzie umawiają się do mnie na jazdę testową, ja jak durna dodatkowo cały tydzièń jeżdżę, czyszczę i cuduję a potem okazuje się że zupełnie nie pamiętają, że byli umówieni, co oni? konia chcieli kupować? nie no oni tylko tak pytają... a niby wszyscy w tym samym języku.
Donia Aleksandra, nie łam się 😉 Niech ogłoszenie cały czas wisi, może nawet powysyłaj po portalach zagranicznych, a w międzyczasie sobie jeździj. Takie typowe prawo Murphy'ego - jak na czymś ci bardzo zależy, to czekasz, użerasz się i nic się nie dzieje. Tylko przestaniesz się tym przejmować - zaraz będziesz miała kolejkę. 😉

No i nie zapomnij, że to koniec sezonu na kupowanie koni. Byle do wiosny 😉
ikarina, Hajduczek nie było by problemu z tą jazdą, gdybym nie była w ciąży 😉 tak koń pewnie nigdy w ogłoszenia by nie trafił 😉
Donia Aleksandra, łooo, to skoro tak, to wyślij na łąki 😉 Jeżeli uda ci się ogarnąć i konia i dziecko, to po co sprzedawać?
A kilka miesięcy wakacji dla konia to super sprawa 😀 Bardzo rzadko można spotkać ludzi, którzy wysyłają konie na łąki na parę miesięcy, a to jest dla konia bardzo ważne - zobaczysz, jak zwierz ci odżyje, jak fajnie się będzie na nim jeździło 😉
ikarina łąki to ja u siebie mam w stajni. Tylko zimą o to ciężko. W każdym bądź razie będzie miała wolne czyli wakacje 😉
Donia Aleksandra sokro to ciąża jest powodem sprzedaży konia to sobie odpuść. Ani się nie obejrzysz jak będzie "po" i wrócisz do koni. Nasza forumowa zduśka jeszcze niedawno była w ciąży, urodziła a teraz już śmiga w siodle, a koni ma sztuk 3 i nie pomyślała o ich sprzedaży 😀 Może poszukaj dzierżawcy a jeśli się nie znajdzie zrób kobyle wakacje i tyle 😉
Zdaję sobie sprawę że wrócę, bo prowadzę ośrodek jeździecki. Więc od tego nie ucieknę. Mam natomiast dwa konie do jazdy i ciężko wyobrazić mi sobie objeżdżanie codziennie dwóch plus opiekę nad dzieckiem plus prowadzenie stajni i domu . Nie lubię robić nic byle jak, chce trenować  a nie tylko jeździć. Także z całą pewnością z jednym koniem byłoby mi dużo prościej .
Ano chyba że tak...
Donia Aleksandra, podeślij te ujeżdżeniowe rzeczy to przetłumaczenia, chętnie pomogę.
Donia powiedz mi jedną rzecz- ona pochodzenie ma śląskie, ale prawa wpisu do księgi nie dostanie ze względu na maść, do jakiej księgi można by ją wpisać? znajomy pytał mnie o twoje ogłoszenie, ale w kierunku na późniejszą hodowlę (na zasadzie jak się zepsuje i jak córka na studia pójdzie to się zaźrebi😉 )
konstelacja dziękuje już mam przetłumaczone  🙂
Karla😉 poszło pv
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się