DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie

Zorilla, a próbowałaś kolorowych appreto? kryją? ja mam tylko naturalny, ciekawi mnie jak kolorowe działają...
Ja te farbe mam czarna. Wiec ciezko powiedziec czy to kolor 😀
Chce dzis oglowie pomaowac to wam pokaze.
Mam nadzieje ze mi konia nie odfarbuje.... Bo siewy jest..
skoro już o farbowaniu... kupiłam czaprak i mi z białego konia zrobił... różowego! 😜
pranie pomoże? no i skoro tak mocno farbuje, że konia lekko spoconego zabarwił, to prać jakoś specjalnie?
czy producenta pytać?
Zorilla, aha...
bo ta marka ma jeszcze finish i to sie zwykle w komplecie używa.
ja mam przezroczysty, pytalam czy moze masz kolorowy:P

a czy czarny to kolor mialam 5 lat dyskusje w plastyku, nie chce do tego wracać :P

bez obaw, nie farbuje. przynajmniej nie zauważyłam, mam jeszcze go chyba troche, tez stare oglowia bede odnawiać, bo sie szare po praniu zrobiły 😉
tylko pootwieraj okna, bo się po tym ma piekne, bujne, kolorowe sny ..... z bolacymi oczami w komplecie niestety 😉

Met
- osobno 😀 i tak długo, aż kolor straci 🙁 przestanie wode barwić.
ja ma taki dywanik ;/  a i zielony czaprak. a nie... chyba niebieski z żóltą lamówką. kuc był pofarbowany, a po praniu czaprak sie robił zielony caly....
słyszałam też, ze sie dodaje do prania ocet? ze to trzyma kolor?
Wiem wiem, juz malowalam nia 😉
Barwa jest, ale kolorem nie. Tak to chyba jest :P.
w dyskusjach byla kwestia, czy w ogóle istnieje. tak jak biały. tak czy siak, 5 lat nie używałam (obrazy) 😉 i nie była faktycznie potrzebna 😀 

horse_art, gdzieś widziałam dodatki do prania, które mają zatrzymywać kolor (papierki czy inne szmatki). chyba ich poszukam na tę okoliczność... dzięki!
W dobrym markecie czy w sklepie z chemią. Nawet niemiecką.
Met, z tego co wiem to nie dzialaja, ale powodzenia 😀
no...dodając je, mam zamiast bialych -błekitne i rozowe skarpetki 😉 a co miało wypłowieć i tak wypłowiało.

jak to czaprak ze sklepu, to lepiej reklamuj. nietrzymanie koloru, zniszczenie konia, samego czapraka przy normalnych i zgodnym z przeznaczeniem użytkowaniu, powinno sie pod reklamacje nadawać.
Czy ktoś wie jak zrobić podkładki pod owijki? W sensie jakie wypełnienie, czym podszyć itd.?
Nazywa się lakier,  nikt nic nie mówił o połysku, jedynie pytałam czy nie będzie się świecić jak psu jajca bo wolę matowe, powiedziano mi ze lekko nablyszcza i tyle. Faktycznie siedzisko się błyszczy. Reszta matowa na szczęście. Jeździłam - śliskie nie jest więc operacja udana 🙂
sepia   Koń stworzon ku bieganiu, jak ptak ku lataniu.
07 kwietnia 2015 09:23
[quote author=horse_art link=topic=88.msg2330373#msg2330373 date=1428218268]

sepia, spróbuj wyprać, tak, zeby się tłuszcze usunęły...ale całkiem jasnej to raczej nie zrobisz. jak jest surowa to moze jeszcze jak poszorujesz, ale malowane to już raczej kicha bo szorując zniszczysz (albo zedrzesz albo po przebarwia się krzywo)

są farby kryjące - malujesz jak płot olejną. czyli pokrywa warstwą. przed tym też trzeba dobrze odtłuścić. efekty - kwestia gustu... i lubi się łuszczyć, pękać, złazić, albo wyłażą przebarwienia (próbowałam stary czarny naczółek na bialo - ciągle wyłaziły mi różowe plamy....) z surową skóra to jeszcze łatwiej i moze sie fajnieudać, ale uzywana - czyli natłuszcozna itd - to calkiem nerwowo
[/quote]
Dzięki! Skóra z ogłowia już smarowana tłuszczem, myślałam, że aż tak nie ściemnieje, a jednak. Czym to można ewentualnie wyprać by rozjaśnić?
sepia, w watku o konserwacji pislam chyba nawet kilka razy takie mniej i bardziej drastyczne metody i srodki 😉 (bo te normalne opisane jeszcze wiecej...ale tu zeby odtłuscic to te drastyczne :P)

w skorcie - wiadro ze srodkiem pioracym, odtluszczającym jak do ubrań. mozna iplyn do naczyń.

a przed malowaniem - aceton zeby odtłuścić na "100%"(nie, nie zniszczy skóry. jak zalalam trzewiki farbą to acetonu duzo na nie zużyłam 😉 )
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
08 kwietnia 2015 09:42
Dziewczyny tak czytam i czytam i widzę ten efekt wow na siodle Escady i chciałam zapytać jak dokładnie ma przebiegać cały etap malowania siodła? Żebym czegoś nie spieprzyła...  :kwiatek:
Mam czarne siodło, któremu przydałoby się odświeżenie koloru. Po prostu biorę swoje siodło i smaruję czarną farbą toledo super?  😡  Czy należy je jakoś odtłuścić, przygotować? I po nasmarowaniu czymś zakończyć, żeby nie farbowało mi potem bryczesów?

Edit: znalazłam coś takiego...
, Escada też się tak przygotowywałaś skórę?
Ja trochę w końcu siadłam i potworzyłam 🙂 Termin pogonił.
Na żywo do zobaczenia w Jaroszówce w ten weekend 😉
Xequus ja swoje poprostu pomalowalam 😉 choć odtluszczenie nie zaszkodzi, a może pomóc. Moje nie było smarowane lata świetlne 😉 melduje ze kolor nie schodzi, nie brudzi i wygląda normalnie. A dziś będzie prezentacja nowego oglowia ciemny brąz z nachrapnikiem podszywanym białym lakierem 😉 no i mam też ochraniacze ale narazie tylko przody i nie wiem czy zdążę dziś machnac tyły 😉
Zorilla, świetne są, choć mam wrażenie, jakby szlufka na popręg w czerwonym VS była nieco za blisko przodu czapraka 🙂 Chętnie zobaczę pod siodłem, będziesz miała jakieś fotki? 😀
Będę, będę, mam nadzieje że dziewczyny przetestują na zawodach to i fotki będą 😉
Możliwe, że bedzie troszkę zbyt z przodu, ze szlufkami zawsze mam zagwozdkę i nigdy nie pamiętam w którą to stronę za mocno zwykle je przesuwam 😉
NO I NIE MAM  😤
Escada masz te farbe w kolorze ciemny braz? http://www.flek.pl/szczegoly/108/farba_toledo_super_lakier_do_skor
Kurde, mam takie siodło jak na zdjęciu (a nawet to ze zdjecia 😉 ) i chce mu zrobić renowacje, ale nie chciałąbym aż tak ciemnego jak Escady...
Widzę że jest też jakiś orange, brązowy skóra (czyli pewnie taki jaśniutki?) i w innym sklepie czekoalada.... Nie mogę zlokalizować zadnej wizualizacji tych kolorów...  Proszę coś doradzic 🙁 🤔
to byłoby super rozwiązanie, bo moje czarne ujeżdżeniowe siodełko ma zbrązowiałe ślady na tybince, gdzie łydka przylega
dużo wam zeszło tego barwnika? bo patrząc na opis to ten produkt bardziej mi pasuje http://www.flek.pl/szczegoly/1590/farba_tarrago_penetrating_dye ale nie wiem czy nie będzie go za mało
Zorilla, jasny brąz z tej firmy będzie jak twoje siodlo.
ale one kryja słąbo, ciezko sie nakladają -nie równo , b. dużo idzie - bo bardzo rzadka szybko się wchłania.
i nic wspólnego z lakierem nie mają (w sensie ze połysk... no moze po en-tej warstwie...). i śmierdzą (na rozpuszczalnikach).
wez lepiej z waterstaina albo ew. fiebieng's
czarne, ciemne - jeden pies (mi na czarne, ciemne tez sie toledo sprawdzała powiedzmy - i fajnie, ze male, tanie (po 10 zł) opakowania), ale jasne - to już wazne czym pracujesz, zeby to byla przyjemnosc i efekt wow pozytywny.
w zależnei od podłoża i ilości warstw, apreturowania, wychodzą rózne głebie koloru, stopnie ciemności. a kolory np takie: (farby 1 firmy, rodzaju mozna ze sobią mieszac)



milkiwaj, tak czy siak - musisz nałożyć na miejsce wyplowiale 1-2 (wiecej - zalezy od farby) warstwy i na koniec przetrzec calosc powierzchni. inaczej bedzie widoczne miejsce farbowania. lepeij wiec kupic większa butelke.
a nakłada się gąbką. ewentualnie - jesli małe powierzchnie i ma się wprawe, to dobrej jakości miękkim sztucznym pędzlem (takim art.). można też wełnianym aplikatorem.


a tak w ogóle, to farbowaniu było w wątku o konserwacji sprzetu. próbowano zrobic osobny, ale jak zwykle ktoś miał pretensje...

Horse art lakier nie musi być z połyskiem 😉 zorilla mam właśnie ten ciemny brąz, weź jaśniejszy

A w,temacie, nasze nowe oglowie 🙂
escada, takie jak lubie 😀 robilas jakas regulacje gdzies czy na miare?
Gdzie mogę kupić stopkę do pikowania (nie wiem jak to się nazywa)? Chodzi mi o coś, dzięki czemu pikowanie będzie w tej samej odległości. Mam starego Łucznika.
Regulacja na potylicy jest 🙂
o wlasnie...bo ja dostalam maszyne. tak starą (ale nie zabytkową...normalnie stara...chyba łucznik (spr dokladnie jutro)
jak sprawdzić czy ona działa? (poza wlaczeniem do prądu :P ... jak laik moze to spr? nie mam nikogo pod ręką kto ma jakiegolwiek pojęcie.... wecie -zeby w ogóle sie zastanawiac czy brac, kombinować czy wyrzucić...
gdzie takie sie oddaje do regulacji, naprawy itd?
kogo szukać?
darczyńca miał takiego znajomego ale umarł...
Ja zabrałam moją, którą dostałam w prezencie od dziadków do znajomej krawcowej. Założyła nici, wzięła kawałek szmatki i po prostu nacisnęła pedał 🙂
Kayri, o! i to jest mysl! i zanose jej przy okazji jakeis rzeczy do przerobienia zeby nie bylo :P ....
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się