Kacik endurance

ovieha, Pamiętam Fantazje. Ja wtedy miałam klacz Gracje. Startowałam na niej w Zastawnie, a w Kierzbuniu startowałam na Torpediście, to był kłusak rosyjski. Ale wtedy już nie trzymałam konia u Rafała. Stare dzieje.
Pamiętam, że była jakaś Fantazja, ale nie powiem ci jak wygląda. W '95 dostałam swoją kobyłkę i przestałam tak często być w Championie.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
26 stycznia 2013 09:48
Hej mam pytanie czy moglibyście mi doradzić jak trenować konia do rajdów na te 30-50 km ?
Nie startuje bo jestem z okolic Wa-wy ,a nic blisko mnie nie organizują ,jeżdżę dla Siebie w miejsca które chciała bym pozwiedzać :-)
Mam kucke gr. D świetny koń ,całkiem niezłe ponoć tempo rajdowe ma .Z arabką rajdową chodziła kilka dni w tereny i bardzo dobrze jej szło .Czasem wpadam do rajderów więc coś tam wiem ,ale interesuje mnie wszystko jak karmić przed rajdem i w trakcie rajd oraz po ,ile dać odpoczynku bo rajdzie .
szara rzeczywistość
[[a]]http://www.endurance.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=569%3Asodko-gorzkie-refleksje-po-president-cup-2013&catid=77%3Awyniki-2013&Itemid=83[[a]]

bardzo dobre podsumowanie - polecam tekst Beaty Szlezyngier-Jagielskiej 🙂
http://www.podrozezobiektywem.pl/pasje/relacje/Moda.html
sei   . let's grow old together & die at the same time .
01 marca 2013 18:28
pierwsze zawody w ciosnach planowane na 13ego kwietnia
Wojenka   on the desert you can't remember your name
01 marca 2013 18:42
A drugie?  😀
sei   . let's grow old together & die at the same time .
01 marca 2013 19:26
w maju jakos 🙂
pierwsze zawody w ciosnach planowane na 13ego kwietnia


szkoda, że nie jest to oficjalna informacja.. aktualizacja kalendarza i podawanie dat zawodów oficjalnie z odpowiednim wyprzedzeniem na pewno ułatwiłoby rozłożenie planów startowych na dany sezon
sei   . let's grow old together & die at the same time .
01 marca 2013 22:20
nie wiem jak jest w rajdach, ale w skokach czy ujeżdżeniu informacja o zawodach często pojawia się na 2 tyg. przed terminem. tutaj na 1,5 miesiąca przed, to raczej odpowiednie wyprzedzenie, jeżeli ktoś planował zaczynać sezon już w kwietniu 😉 oficjalna informacja na pewno też się wkrótce pojawi.
Mieliśmy te zawody w planach od jesieni,czekaliśmy tylko na datę. Tylko wersja miała być zupełnie inna, niestety, FEI pokrzyżowało nasze plany znosząc możliwość "skróconej ścieżki zagrywki" i tak zamiast pojechać dwoma końmi N-kę, potuptamy Arkanem P-kę 🤔
Na fb jest propozycja rajdu na 90km. Zszokował mnie regulamin 😲 . Ale może ja się nie znam 🙄. Co o tym myślicie ?
https://www.facebook.com/profile.php?id=100004113783982
Paranoja. Ciekawa jestem czy w ogóle do tego rajdu dojdzie. 1000 zł kary za doprowadzenie konia do agonii....Czytałam też komentarze pod regulaminem. Zadziwiły mnie kompletnie wypowiedzi Ewy, która jest organizatorem.
A jak przygotowania do nowego sezonu? Zaczęliście już treningi? Do jakich dystansów się szykujecie? Sezon tak blisko, może uda nam się ożywić ten wątek 🙂
Można powiedzieć, że pierwszy start już za miesiąc 🤣. My powoli wysuwamy się w teren. Wszystko zależy od pogody. Niestety zapowiadają jeszcze śnieg i mróz  😵. Ale przygotowania są w toku. Na pierwszy ogień idzie Arkan w Ciosnach w kwietniu.
spilga, Ptke tak? Ja też właśnie chciałabym zacząć trenować rajdowo, ale przeraża mnie ta pogoda! Ponoć w sobotę ma spaść od 5-10cm śniegu. Ja bym chciała sezon rozpocząć w Rusi 🙂
Tak, P-kę, Arkan miał iść na wiosnę ale niestety mój stan zdrowia nie pozwolił no i teraz musimy zaczynać od P-ki. Wczoraj Krzysio był w terenie i stwierdził, że po drogach da się już jeździć. Jak teraz spadnie śnieg to się załamię. A powiem Ci, że czekam na twarde drogi ze względu na kopytka 🙂
spilga a jak tam kopytka w ogóle?
no i na co się szykujecie z Mają? próbujecie w tym roku 160/? cos wczesniej jeszcze przed takim startem?
My się powoli szykujemy z Beniem na Zakrzów najprawdopodobniej na 120 km 🙂
Czas tak pędzi,że wcześniej z Mają nic nie zdążymy, a w Zakrzowie 160,trzeba jeszcze dograć sprawę butów, dostaliśmy do przymiarki 00 i 1-ki,wyszło,że potrzebuje 0.
i co decydujecie sie na Renegade jak rozumiem? 🙂 a można wiedzieć niej więcej jaka cena Wam wyjdzie i skąd będziecie ściągać?
o dziewczyny dajcie znać skąd renegady ściągacie 🙂 bo z USA wychodzi sporo, szczególnie jak cło dołożą
Epikea, forumowa Kasik ma bodajże z Niemiec 🙂
z Kasik jest w stałym kontakcie 🙂 ale z tego co wiem ma z USA, tyle że ktoś z rodziny (?) jej pomagał z przesyłką
To coś pomyliłam 😉 zobaczymy co spilga i zulus odpiszą.
odpiszą,ale pewnie nie dziś,bo spilga ma dzisiaj urodziny (a zdradzę Wam,że robi przepyszne wina),zresztą wraca z pracy o 22-ej. Ja w tym temacie jestem niekompetentny,ale ostatnio coś było o Niemczech...
Ano jeszcze dziś odpisują 🙂 chociaż po winku się ciut w głowie kręci. Renegade okazało się, że będzie kłopot z rozmiarem, bo one  są na okrągłe kopytka. Stanęło na Easyboot epic. Forumowa Kasik przysłała mi do wglądu takie, no i chyba takie będziemy kupować. Mój drogi Pan Kowal łapie kontakt w Niemczech i chyba tam postaramy się zrobić zakupy. Tak jak wspomniał dzisiaj mój mąż potrzebujemy numeru 0.  A może ktoś na tym forum ma bliskie znajomości w Niemczech?? Szykujemy się z Mają na 160, ale bez butów będzie ciężko. W tej chwili dopiero możemy wyjść w "prawdziwy" teren. Wydaje mi się, że jej kopytka jeszcze nie przystosowały się w 100 % do biegania na boso. Przed startem w Zakrzowie Maja nic nie pójdzie. Mamy do zagrania dwa pozostałe konie no i nie ma tyle kasy, żeby jeszcze coś z nią się pchać. W tej chwili czekamy na konferencje. Teraz znamy już chociaż daty zawodów u Beaty w Ciosnach. Planujemy tam zagrywki Arkana. Bahrain pojedzie do Geniuszy w kwietniu i do Klikowej w lipcu na 1*. Ale to są tylko plany. Przekonaliśmy się, że na początku sezonu wszystko jest  takie piękne, a potem okazuje się, że ......No właśnie. A może w tym roku będzie wszystko dobrze? 😀. bardzo bym chciała. No czas iść spać. Jutro może uda się pojechać w teren. Aha, buty Epic z niemiec to koszt około sześcset parę złotych za parę.  Ponoć. Doranoc wszystkim.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
06 marca 2013 22:31
A dlaczego właściwie zrezygnowaliście z kucia?

Hmm, dość przypadkowo, nie mogąc doczekać się wizyty kowala(zaginął w akcji😉),Klaudynka zdzwoniła się ze strugaczem i mając negatywne doświadczenia w jeździe z poprzedniej zimy kutymi (z wkładkami i bez)końmi, daliśmy się namówić. Tzn. postanowiliśmy spróbować i jak na razie, daje to bardzo dobre rezultaty-kopyta rzeczywiście wzmacniają się, konie idą chętniej. Z całą pewnością to,co musiałem zakuwać o mechanice kopyta ucząc się do odznak, nie ma miejsca w przypadku kopyta okutego-sam biegając dwadzieścia lat maratony, eksperymentowałem z różnym obuwiem, łącznie z glanami(Maraton Komandosa, w umundurowaniu i z 10 kg plecakiem),dlatego mógłbym porównać kute kopyto do stopy w bucie będącym skrzyżowaniem glana z baletową pointą. No a kopyto, samo w sobie, ma być końskim butem, prawda?
w temacie kucia:

Mnie zszokowała ile "wstrząsów" idzie przy podkutym kopycie na pęcine i staw pęcinowy, bose absorbuje te "wstrząsy" w siebie
oraz polecam inne filmiki tego użytkownika
Epikea niestety tak właśnie jest, podkute kopyto to męka dla konia...
a my wczoraj zrobiliśmy trening na bosaka 🙂 nie kujemy się od końca maja tamtego roku i kopyta wyglądają o niebo lepiej, są bardzie wytrzymałe, zdrowsze, nie kruszą się i są naprawdę mocne 🙂
My dzisiaj z Czesiem też po pierwszym treningu w tym sezonie na boso 😀 mam wrażenie, jakby mój koń odżył. Nawet po asfalcie zasuwa jak wściekły 🙂 a kopyta tak jak pisała Bader powyżej, mocniejsze i nawet na oko zdrowsze
a jakiegoś nowicjusza mamy w tym roku? 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się