Kobitki... (antykoncepcja)

smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
16 listopada 2014 19:57
Wydaje mi się, że jeśli pójdziesz do dobrego gina i powiesz mu, co dokładnie brałaś, to da Ci tabletki o takim samym składzie  😉
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
16 listopada 2014 20:00
hmmmm organizm sie zmienia i np. po latach kiedys tolerowana tabletka moze nagle byc juz nietolerowana. ale moze...a nie musi!

a z mirena moze byc taka sama ciulnia, a koszt o wiele wiekszy.
Behemotowa a nie możesz wrócić do tabsów, które brałaś wcześniej, skoro nie było problemów?


Ja daję sobie miesiąc i jak dalej będzie tak jak jest to wracam do nuva  🙄


smarcik, nie strasz, w srode wyciagam ostatni nuva ring i wracam do tabletek, mam nadzieje, ze nie bede miala takiej reakcji  🙁
Czy jeśli występuje duży i długotrwały stres, to pomimo tabletek 'regulujących' mi okres, może mi się coś poprzestawiać?
Poprzednia miesiączka była taka, że prawie jej nie zauważyłam, a ta... No, właśnie, ta nie pojawia się już 10 dni.
Pomimo, że nie pominęłam ani jednej tabletki, zrobiłam dla pewności dwa razy test i nic.
Planuję się umówić do gina w tym tygodniu, tylko nie wiem czy słusznie panikuję.
Nie chciałabym zmiany tabletek, dlatego zastanawiam się czy to one, czy stres...
😡
Behemotowa, jak będzie naprawdę kiepsko, to może rozważ Mirenę albo miedzianą wkładkę domaciczną?

Już kiedyś rozmawiałam o wkładkach ginekologiem. Nie zaleca mi jako osobie, która rozważa myśl o tym by zajść w przyszłości w ciąży, plus jestem za młoda.

Wydaje mi się, że jeśli pójdziesz do dobrego gina i powiesz mu, co dokładnie brałaś, to da Ci tabletki o takim samym składzie  😉

Miesiąc temu tak chciałam zrobić, ale ginekolog mi powiedział to samo co Gienia-Pigwa, że niestety to co działało na mnie kiedyś idealnie tak teraz może mieć całkowicie inne skutki w szczególności, że jestem młoda i mój organizm wciąż się zmienia. Ginekolog zaproponował, że jeśli te tabletki, które teraz nie będą mi odpowiadać to może mi poszukać podobnych do tych co miałam i mnie przekonał 😉

dea   primum non nocere
16 listopada 2014 21:47
Zora90 - przy tabletkach w ogóle nie masz miesiączki. Jest krwawienie z odstawienia. To ma zupełnie inny mechanizm (nie wiąże się z owulacją) i z tego co wiem, może się zdarzyć, że tego krwawienia nie ma. Raczej no stress.
Behemotowa, ja jestem chodzącym przykładem tego o czym pisze Gienia. Jak miałam jakieś 18 lat to zaczęłam brać tabletki, brałam je prawie 1,5 roku i wszystko było okej. Potem zaczęłam brać te same jak miałam 21 lat i strasznie utyłam... 🙁
dea a to dziękuję, uspokoiłaś mnie trochę 😉


edit. Doczytałam na ulotce, że faktycznie może się tak zdarzyć, byle nie więcej niż dwa razy. Uf.
Behemotowa, ja jestem chodzącym przykładem tego o czym pisze Gienia. Jak miałam jakieś 18 lat to zaczęłam brać tabletki, brałam je prawie 1,5 roku i wszystko było okej. Potem zaczęłam brać te same jak miałam 21 lat i strasznie utyłam... 🙁

No i o tym mi też mówił ginekolog. Ja zaczęłam brać w wieku 17 lat, w grudniu kończę 19, rok temu odstawiłam poprzednie tabletki i pod koniec czerwca zaczęłam brać Vibin mini, brałam je 3 miesiące. Teraz przez miesiąc następne, po których jeszcze gorzej się czuje - rozmawiałam z koleżanką, bierze dokładnie te same co ja teraz i ma to samo co ja.
Ja czuję się nieźle ale jednak te 10kg więcej mnie dobija :/
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
16 listopada 2014 22:30
Ja póki co jestem plus 6 kg (zaczęłam drugie opakowanie), nigdy nie miałam problemów z cerą a teraz jest masakra, i  to nie tylko na twarzy, ale całe plecy i dekolt wyglądają strasznie  🙄 Nie wiem co robić, do ginekologa mogę pójść dopiero pod koniec grudnia, a odstawić się boję (ostatnio po odstawieniu miałam takie jazdy, że myślałam, że się wykrwawię  🙄 ).
Ja czuję się nieźle ale jednak te 10kg więcej mnie dobija :/

Mam to samo. Chciałam zacząć chodzić na siłownie, ale niestety mała kontuzja mi się przytrafiła (koń kopnął mnie centralnie w kolano podczas gonitwy na Hubertusie) i na razie muszę przystopować.

Ja póki co jestem plus 6 kg (zaczęłam drugie opakowanie), nigdy nie miałam problemów z cerą a teraz jest masakra, i  to nie tylko na twarzy, ale całe plecy i dekolt wyglądają strasznie  🙄 Nie wiem co robić, do ginekologa mogę pójść dopiero pod koniec grudnia, a odstawić się boję (ostatnio po odstawieniu miałam takie jazdy, że myślałam, że się wykrwawię  🙄 ).

Mi właśnie mówią, że 3 pierwsze miesiące są najgorsze, więc może będzie później lepiej. W moim przypadku stwierdziłam, że następnych miesięcy nie mam zamiaru się męczyć i skoro pierwszy miesiąc był do d*py to zmieniam. Jak by mi coś wyskoczyło na dekolcie i plecach to wpadłabym w furię, bo nigdy tam nie miałam żadnych problemów. Nie masz jakiegoś innego ginekologa gdzie mógłby chociaż Ci jakieś inne na jeden miesiąc przepisać?
Też zawsze będę powtarzać, by jednak przetrzymać te 3/4 pierwsze miesiące i dać organizmowi czas.
Ja właśnie miałam fatalne pierwsze 3 miesiące... Najgorsze chyba było to, że gryzłam każdego kto się do mnie zbliżył.
A potem... Wszystkie dolegliwości zaczęły znikać (migreny, bolesny okres, humorki, tycie, problemy z cerą... etc).
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
17 listopada 2014 06:40
Behemotowa niestety nie bardzo mam do kogo pójść, bo jestem za granicą (gdzie w dodatku ciężko jest znaleźć kogoś mówiącego po angielsku a nie jestem pewna, czy umiałabym wytłumaczyć po czesku co mi jest  😁 ).

Melanie właśnie liczę na to, że będzie tak jak piszesz. Do wizyty w Polsce będę po 3 opakowaniu, może do tego czasu coś się wyklaruje  😉
Ja tak utylam na plastrach. I cciężko mi szło odchudzanie na nich. Po zmianie na tabletki nie mam problemu z wagą  chyba że z własnej winy. 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
17 listopada 2014 06:54
A chudłaś będąc na tabletkach czy odstawiłaś anty zupełnie na ten czas? Bo chyba dość szybko schudłaś..
Często słyszę, że sporo kobiet tyje biorąc tabletki. Zastanawiam się, od czego to się bierze. Macie po prostu większy apetyt czy to typowo z powietrza? Mam nadzieję, że nie uraziłam żadnej z Was tym pytaniem 😉
maracuja, u mnie na początku plastrów był mega apetyt. Na wszystko. I parę kg na plusie w niezwykle krótkim czasie. Ale jak ograniczyłam żarcie, albo podmieniłam na zdrowsze, to tendencja wzrostu wagi została. Taka napuchnięta się czułam, przez to gruba, a przez to na poprawę humoru... znowu jadłam 😵 Bez hormonów taaaak mi dobrze! 💃
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
17 listopada 2014 11:45
wiekszosc tego tycia to woda, ktora sie zbiera w ciele. tak jak przed okresem u wielu kobiet piersi sie powiekszaja, nabieraja wody i kobiety maja ochote na slodkosc. Na tabsach ten stan trwa tylko caly czas 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
17 listopada 2014 12:14
Od tabletek się nie tyje. Tyje się od żarcia. Po tabletkach może woda się zatrzymywać albo zwiększać się łaknienie, ale sam z siebie tłuszcz to się nie  gromadzi 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
17 listopada 2014 17:32
Ja to chyba gromadzę hektolitry wody bo ćwiczę tyle co nigdy a dietę trzymam na poziomie 1700kcal.
Górna granica tego nagromadzenia wody to zdaje się 10 kg.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
17 listopada 2014 21:19
Sporo. Może aż tak źle nie będzie.. da się temu jakoś zapobiegać?
Moje pytanie, moze nie dokonca zwiazane z antykoncepcja, ale...

Dzisiaj po raz pierwszy w zyciu dostalam przedwczesny okres, o ok 7dni  🤔 Miesiaczkuje od 8 lat, i zawsze jak w zegarku - 25ego kazdego miesiaca, lub ewentualnie dwa dni w przod. Nawet po odstawieniu tabletek anty - nic sie nie zmienialo. Stres, podroze, antybiotyki - nigdy nie mialy wplywu. Wizyte kontrolna mam juz umowiona na polowe przyszlego miesiaca, a tu dzisiaj taka niespodzianka  🙄 Miala, ktoras z Was taka sytuacje?
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
18 listopada 2014 12:16
powiem krotko...to jest zycie!  😉
A chudłaś będąc na tabletkach czy odstawiłaś anty zupełnie na ten czas? Bo chyba dość szybko schudłaś..


Na plastrach chudlam 1kg miesiecznie przy diecie 1200. Po przejściu na tabletki 3-4 kg miesięcznie. Łącznie schudlam 16 kg w rok więc niezbyt szybko.

JARA no nie do końca, utylam 15 kg bez zmian zywieniowych jedynie klejac plastry. Tylam 3-4 kg miesięcznie.
Ja na plastrach od 1.5 roku i przytyłam około 8kg. Może nawet nie tyle co przytyłam tylko po prostu nie jestem już szczuplutka tylko normalna. Chociaż szczerze mówiąc dopiero ostatnio zaczęłam się zastanawiać, że może to jednak plastry się do tego przyczyniły, nigdy nie zauważyłam powiązania. Nawet dziś średnio je widzę. Na plastrach czuję się super, każdemu polecam tylko jednak mam indywidualny schiz co do używania tylko tego zabezpieczenia  😡
Eh, dzisiaj byłam u ginekologa i powiedziałam mu o swoich problemach na Belare. Ostatnio codziennie mnie bolała głowa, okazuje się, że na 99% od tych tabletek  👿 .
Dzisiaj dostałam nowe, Dorin i pytanie, czy są osoby, które je brały i paliły papierosy? Nie wiem czy ginekolog pamiętał o tym, że palę, albo czy miał gdzieś zapisane, a ja nic dzisiaj o tym mu nie wspomniałam i zaczęłam się martwić  😵
Ja brałam Narayę Plus przez dwa miesiące, potem miałam miesiąc przerwy z przyczyn technicznych i teraz znowu pożeram Narayę Plus już 3 opakowanie.
Cera się poprawia, wzmocniły mi się paznokcie chyba, przed braniem jakichkolwiek tabsów miałam świetny okres, a po zażywaniu Sylvie była masakra, teraz na Narayi (?) znowu jest super, 2-3 dni i po wszystkim, zero bólu, więc bomba.
Do tego mam wrażenie, że na tabletkach czuje się lepiej niż bez nich.. Autentycznie nie mam huśtawek nastroju, tylko względnie cały czas dobry humor, nie mam apetytu jak dawniej (mam 180 cm wzrostu i niezmiennie ważę 59-60 kg, przy czym żarłam zawsze jak ptaszek - tyle ile ważyłam  😁  , teraz muszę sobie przypominać, żeby zjeść) i ogólnie jest bardzo fajnie 😉
Jedyny efekt uboczny to podkrążone oczy co rano, ale wcześniej też tak miewałam i to podobno przez nieodpowiednią dietę, no ale cóż..
Leki przeciw alergiczne typu Zyrtec czy Allertec nie mają wpływu na wchłanianie się tabletek. A te na receptę z desloratadyną? Aerius np.?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się