Dopasowanie siodła

Siss   Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?
08 maja 2011 23:19
Mam pytanie, w siodłach county łęk oznaczony "W" to mniej więcej jaki łęk tak przeliczając np na prestige? orientuje się ktoś? Będę wdzięczna za każde informacje  😀
tam są raczej cyfry oznaczjace łęk...
standart = M, to 3, więc W to pewnie 4, wg stubbena na moje oko 31, jak to wypada w prestige nie wiem
Kiedyś County były produkowane w Anglii (teraz to nie mam pojęcia), więc może "W" to "wide", szerokie siodło, szeroki łęk?
Kurcze nie dokończyłam wcześniejszego postu. Przepraszam. Na przykład Wemblay ( przepraszam za  błąd w pisowni jeśli jest) z literką"W" to było naprawdę szerokie siodło w okolicy 4 w euroraidingu diamancie.
wide jest w county po fit, czyli to 4, bo 3 to fit
one mają dużo zaniżone łęki, wide jest jak standart w stubben
3=fit było sporo za wąskie na konia 65% xx po 2-letniej przerwie w pracy...
Siss   Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?
09 maja 2011 10:58
dzięki dziewczyny, tak właśnie myślałam. Macie rację W to takie bardzo standardowe M.
tam są raczej cyfry oznaczjace łęk...


Na moim siodle łęk jest oznaczony W nie wiem jak w innych modelach.
Gillian   four letter word
09 maja 2011 15:51
echh ręce mi opadły do samej ziemi. Miałam - a w zasadzie koń miał - siodło dopasowane przez cały miesiąc. Już zdążyłam się ucieszyć, koń pracować całym ciałem (różnica w luzie bardzo zauważalna). No i jajko. Konina popracowała, poskakała, pięć dni górki-dołki stępokłusem po dwie godziny, sporo lonży w dole - no i pupa, siodełko mogę odwiesić na półkę 🙁 kurde, zamiast jeździć Kudłatego więcej to zacznę jeździć mniej, może w końcu będziemy mieli dopasowane siodło na dłużej 😉
Gillian, łączę się w bólu, tylko odwrotnie - konisko stało 2 tygodnie, spadło z mięśni mocno i ja teraz kombinuję jak koń pod górę, jaką podkładkę bo nie leży...
Ja używam Mattes Correction System do kilku koni i do jednego siodła, dobrze się sprawdza, nie ma problemów z ruchem czy rozluźnieniem. Warunek siodło trzeba dobrze zrównoważyc, ustabilizowac. Dodam, ze siodlo to 35 lu 36 najwęższy koń na jakim chodzi to szersze 32, moze 33 i działa. Swoją drogą jakie konie są różne jak mój osobisty koń po wypadku trafił do boksu na 5 mce, praktycznie takiego jakiego go wstawiłam taki wyszedł, nie jadł za dużo bo priorytetem było, by niepotrzebnie nie przeciążac uszkodzonej kończyny.
Gillian   four letter word
09 maja 2011 16:27
epk, teraz Kudłaty stoi bo ma kuku, więc pewnie opadnie z pięknie wyrzeźbionego ciałka i siodło znów zacznie pasować. Nie nadążam za nim, a w zasadzie za tempem w jakim traci i nabiera... uroki młodości 🙂
Tolcio, ja sobie mogę wsadzić w... 😉 - niestety konisko opadło z tych mięśni, które z trudem ostatnio budowaliśmy - za łopatkami, przez co siodło straciło równowagę. Nie mogę jednak włożyć mattesa correction bo siodło robi się za wąskie przy kłębie.
U mnie się na folblucie sprawdza, choc, za jakiś czas, zamienię podkładkę na potnik z futrem correction, bo moim zdaniem, z moich doświadczeń futro kładzione bezpośrednio na konia daje dużo swobody mięśniom do przyrostu, nie są tak ugniatane. Zwłaszcza przy dużych "dziurach" przy łopatkowych futro dobrze wypełnia te przestrzeń. Oczywiście plus praca, plus dobra dieta. Na szczęście rynek artykułów jeździeckich jest pełen różnych popozycji, że możesz probówac wszystkiego. Empiria to potęga.
epk
swoja drogą dwa tygodnie bez ruchu to nie tak dużo. Zazwyczaj konie nie tracą muskulatury w dwa tygodnie. Może to coś poważniejszego?
Nie znam się na dopasowywaniu siodeł i w moim środowisku nikt nie zaprząta sobie takimi sprawami głowy, dlatego chciałam prosić o opinie o dopasowaniu tego siodła dla tego konia
za waskie, leci na tyl. no i patrzac na drugie zdjecie osiodlalabym daaalej i dopiero potem dala do oceny.
ps. fotki robimy z dopietym popregiem, najlepiej przed i po jezdzie
Tolcio, ZAZWYCZAJ. Ten koń zawsze bardzo szybko traci mięśnie i chudnie, jeśli tylko nie ma pracy. A że stał faktycznie i wychodził tylko na spacerki w ręku stępem to niestety ale spadł. Nie schudł masakrycznie, ale mięśnie padły.
Witam wszystkich i małe pytanko, pomóżcie mądre głowy, mam konia hucułka ostatnio dość mocno schudł i wygląda wreszcie jak koń 😀,(dodam że tłuszcz za kłębu poprostu zniknął i zrobiły się tam takie dołki) ale niestety pojawił się problem z siodłem, kupiłam rok temu Huberta 17 M i wszystko wydawało się być ok, odkąd jest chudszy pojawiły mi się zaraz za kłębem suche plamy po jeździe, siodło wydaje mi się za wąskie. Pożyczyłam więc 17L i 17XL i okazało się że jest tak samo a nawet jeszcze gorzej bo przy kłusie cały tył w kłusie klepie mnie po tyłku a plamy suchego jak były tak są. W tej M-ce tył leży w miarę ok. Dodam że wszystkie testowane siodła to Huberty mam załamke bo siodło ma rok i kupiłam je w wypasionej wersji bo było piękne, a teraz cos mi się wydaje że żaden Hubert dla mojego kucyka nie będzie dobry.  😵 Macie jakiś pomysł dlaczego przy każdym rozstawie łęku pojawiają się te suche miejsca? HELP 🤔 Czy to wina modelu siodła?
horka   black horse <3
11 maja 2011 06:49
A może załóż S ?
A może dopchać panele z przodu. Właśnie w tych miejscach gdzie masz dołki za łopatkami?
Zanim dopchasz panele w siodle, spróbuj wykombinować jakąś podkładkę która w tych miejscach będzie grubsza. Możesz wyciąć ze sztywnego materiału coś na kształt podkładki i w tych miejscach gdzie są dziury za łopatkami naszyj na materiał "podwyższenie", które tak jakby "zapełni te dziury".  Osiodłaj, pojeździj i zobacz czy jest lepiej. Jeśli tak, to panele w siodle do dopchania.
Taki mam pomysł.
Puszito, ponieważ NAJPRAWDOPODOBNIEJ jak koń Ci schudł, pokazały się braki mięśni za łopatkami - te dołki. I teraz siodło wpada w te dołki przy ruchu twoim i z braku równowagi dociska jeszcze bardziej w te miejsca. To powoduje zaburzenia pracy mięśni. Im szersze siodło tym problem większy.
Sorry, ale ja po prostu nie wierzę, że na kuca był dobry rozmiar łęku M, po prostu NIE wierzę.  😉
tajnaa, czemu?? tzn ja się nie odnoszę do tego konkretnego, ale! to że kuc ma szerokie plecy to nie oznacza, że łęk też powinien być szeroki - kuce mają inne proporcje - to co u kuca będzie mega szerokim grzbietem u dużęgo konia będzie po prostu standardem 😉. Czyli na bardzo szerokiego kuca może być rozmiar 33 i na dość wąskiego konia ponad 170cm w kłębie też - przy czym u kuca będziesz widziała mega szerokie plecy a u tego konia dużego dość wąskie.
no własnie - kuce mają szerokie plecy i brak kłębu a wąski łęk nie może być dobry, bo nie przylega w odpowiednim miejscu i siodło wisi. Kiedyś jeździłam na fiordzie w hubercie daw magowym z łękiem M i siedziałam na szyi.
tajnaa, ale mi kompletnie nie o to chodzi 😉 - piszesz, że mają szerokie plecy - ale szerokie plecy to pojęcie względne, co Ci próbuję powiedzieć. Szerokie u kuca i szerokie u dużego konia to będzie zupełnie co innego. Kuc znajomej ma mega szerokie plecy ale rozmiar 34 siodła prestiga. (Siodło leży bardzo dobrze! Jeden z niewielu kucy, które widziałam z siodłem, które nie wędrowało i na dodatek leżało w prawidłowym miejscu). Duży koń mojej drugiej znajomej też ma rozstaw 34 ale jego plecy wcale nie wyglądają na szerokie! Wręcz przeciwnie. To kwestia naszych wrażeń i proporcji.

Nie ma jednej uniwersalnej miary - że można stwierdzić, że kuc to na bank siodło w rozmiarze 36 albo DM XL - nie ma tak łatwo i tak dobrze - niestety.
ale prestige 34 jest szerszy od standardu daw maga czyli M 😉
Trochę żyję i nigdy nie widziałam kuca z dopasowanym daw magiem M.
Nie jest szerszy - Prestige ma bardziej dopchane poduszki łopatkowe i te siodła wychodzą bardzo podobnie. Teoretycznie M-ce w DM odpowiada Prestiga 33, ale to jest minimalna różnica (jest bardzo mała różnica między rozmiarami Prestige, nie tak jak w DM) - bardzo bardzo minimalna, a że Prestige ma w standardzie bardziej dopchane poduszki łopatkowe to to się niweluje.

To musisz jeszcze trochę pożyć  😀iabeł: - kuc kucowi nie równy...
Kurcze teraz to się już w ogóle zastanawiam się czy dobrze wybrałam ten rozmiar ale przed kupnem siodła kombinowałam tak jak teraz kombinuje i padło że ta M-ka najlepiej leżała i w ruchu też było fajnie nie leżała na łopatce co miałam przy wcześniejszym siodle, nie latał mi tył co przy większym rozmiarze łęku było koszmarne poprostu bujało się przód tył. Tylni lęk odstawał bardzo do góry nawet na nieruszającym się koniu. Może za bardzo się skupiłam na tej łopatce i tym tylnym lęku a przeoczyłam że jednak ten rozstaw jest do bani. Aczkolwiek ten mój Hucuł wydaje mi się dość wąski, sama już nie wiem, żeby był ktoś taki co by przyjechał i wydał wyrok ostateczny dobrze, źle a tak to takie gdybanie. No ale jak w takim razie wytłumaczyć że każdy inny rozstaw L i XL powoduje takie same efekty a nawet przy XL-ce te suche miejsca jeszcze się poszerzyły wzdłuż paneli? No i jak wytłumaczyć to że jak koń był grubszy nie było tych suchych miejsc chyba tłuszcz poprostu to amortyzował czy co? Uwielbiam Hucuły ale dopasowanie do nich siodła to jakaś istna makabra 🙁       
Puszito, a możesz zrobić zdjęcia? Bo tak to sobie wróżymy wszyscy z fusów.
Tak czy siak nie wierzę, że było dopasowane 😉
AHA i małe sprostowanie ten mój koń to HUCUŁ nie kucyk, kucyk to ja tak pieszczotliwie go nazywam sorka jak to kogoś wprowadziło w błąd! Postaram się dziś zrobić łącznie z tym ze mogę dołączyć jak te plamy wyglądają na grzbiecie i czapraku po jeździe na każdym z rozmiarów siodeł. Ale coraz bardziej utwierdzam się w tym że ten łęk jest za wąski i do bani to dopasowałam tylko czemu wcześniej zanim nie schudł tak dobrze się jeździło.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się