Na takich koniach nawet worek jutowy będzie dobrze wyglądać 😉 😎 😁 Muszę pomyśleć - jak nie czuje wewnętrznego przekonania to obawiam się, że za często nie byłby używany 😉
Laguna a ja kupiłam Sparkling Silver, chcąc trochę odejść od takich ciepłych odcieni (mam już 4 inne złote czapraki....), ale po jednym użyciu stwierdzam że to jednak nie mój klimat. Więc gdybyś rezygnowała z Palm Desert to może chciałabyś się zamienić? 😀 Mi się on mega podoba, ale chwilowo kasa z końskiej skarbonki poszła na szycie padokowych ran bojowych 😤
Tylko, że kolor sam w sobie mi się podoba - gdyby się tak nie świecił 😉 Mniej tych srebrnych kropek i byłby idealny 😍 Tak więc jeśli nie przekonam się do tego efektu lateksu to zmiana koloru nic nie da 😉
ehhh szkoda, ale musiałam spróbować 😉 Jak dla mnie wygląda on super na gniadym, ale ja wogóle lubię blingi 🙂 Może warto zostawić go jeszcze do momentu aż przyjdzie prawdziwa wiosna i będzie można zobaczyć go na zewnątrz, w pełnym słońcu i na letniej sierści.
Laguna, ale sparkling silver nie jest taki oczodajnie brokatowy, on ma dyskretny brokat jak ebony i black. Więc jeśli wolisz taki soft bling, to akurat się wymieniajcie 😉
Jak pierzecie pady ANKY, zwłaszcza takie nowe? W rękach, żeby ich wypełnienie się nie zgniatało czy się tym nie przejmujecie, zwijacie i wrzucacie do pralki, godząc tym samym z utratą sztywności padu?
anil, czy to jest siodło Twojego konia, czy wrzucone tak tylko, do zdjęcia? Lewituje tyłem i z równowagą też chyba nie do końca ok, wygląda, jakby leżało nieco pod górkę (za wąskie?) i robiło koniowi kołyskę na plecach... :kwiatek:
Tak :/ myślałam, że dobrze dobrałam siodło,a le zawsze coś 🙄 druga sprawa, że do zdjecia nawet nie ułożyłam go poprawnie. Ja lubię takie sztywne pady, a bałabym się do pralki wrzucić.
Jak pierzecie pady ANKY, zwłaszcza takie nowe? W rękach, żeby ich wypełnienie się nie zgniatało czy się tym nie przejmujecie, zwijacie i wrzucacie do pralki, godząc tym samym z utratą sztywności padu?
<nasłuchuje szumu pralki, miętolącej Ebony> Nic końskiego nie piorę w rękach, bo zwyczajnie nie jestem w stanie doprać tych rzeczy do tego stopnia, żeby mnie nie wkurzały, że są brudne. Ale Ebony nadal sztywny po kilku praniach. : P
A ja uprałam i czuję się zawiedziona. W pralce, ale na 30 stopni, delikatne i wirowanie 400 obr. I po jednej takiej akcji pad wygląda kiepsko. Nie rozprostowały się zagniecenia, brudne zatarcia się nie doprały. A jarpole po 1,5 roku wyglądają o niebo lepiej. Na początku też je tak prałam i wyglądały jak nowe. Teraz piorę na 6o stopni, mocny program, wirowanie 2 razy szybciej. I są czyste i nie pogniecione. Kupiłam anky tylko ze względu na kolor i raczej tego nie powtórzę - nie warto za tę cenę.
Bibi, moje też się w praniu trochę "łamią", ale potem się dość szybko rozprostowują i nic nie widać. Prawdopodobnie wypełnienie mi zmięknie, jak pisała Moona, ale tego w ogóle po padzie nie widać. Na [url=http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,202.msg2652209.html#msg2652209]tych[/url] fotach pad jest po 4-5 praniach. Zawsze go wyciągam takiego "połamanego" z pralki, ale wygląda dobrze już po 10 minutach na koniu.