Jakie pasze dajecie swoim koniom?

lusia722 podawałam kiedyś rozmoczoy gastro+, niestety po czasie zaczęła na niego kręcić nosem 😉
didko20 sieczkę podawałam jakiś rok czasu jak odkarmiałam Seniorkę. Pięknie pachnie i smakowała jej bardzo ale niestety jest dość twarda (może coś się zmieniło?) i nie radziła sobie z nią przez braki zębów. Karmie trawokulkami tej firmy i polecamy zdecydowanie  😍
paa super, zamówilam już i będziemy testować. A nie wiesz może jak wypadają mesze tej firmy? 🙂

wpadam z prośbą o poradę

Czy przychodzi Wam do głowy jakaś pasza z niską zawartością białka i dość niską cukru, a wysokim tłuszczem? Obecnie karmię paszą z takim oto składem:
Białko ogólne 12,68%
Białko og. strawne 8,89%
NSC (w tym cukry) 9,85%
Oleje/tłuszcz surowy 9,66%
Energia strawna 10,70 MJ
Włókno surowe 17,64%
Popiół surowy 7,47%
Lizyna 0,52%
Metionina+cystyna 0,34%
Wapń 0,90%
Fosfor 0,34%
Sód 0,24%
Magnez 0,43%

i on jest bardzo fajny dla konia, ale niestety z uwagi na konsystencję, kobyłka nie dojada🙁 Szukam czegoś o podobnych parametrach. I ważne, że na pewno bez owsa. :kwiatek:

edit: "nie" z czasownikiem razem napisałam ;-)

Taggi otręby ryżowe może?

Alaska - szukam paszy podstawowej - zamiast owsa. Koń jest w dość intensywnym treningu ujeżdżeniowym, dostaje po pracy musli z dużą ilością energii więc ta pasza podstawowa może jej nie mieć jakoś super wiele. Przede wszystkim chodzi o pozbycie się z diety owsa i zastąpienie białka tłuszczami

Nisko cukrowe pasze z dodatkiem oleju mają w Opitifeed pasze Dengie, więc może tam poszukaj, ale one są z reguły w formie sieczek.

taggi Havens Natural Balance, duży wybór pasz bez owsa ma Epona, Eggersamann ma np. Green Power

super. dzięki dziewczyny, zabieram się do przeglądania ofert i składów🙂🙂 :kwiatek:

Taggi z taka wysoka zawartoscia tluszczu to co to za pasza?
Jesli nie znajdziesz  idealnej mieszanki to mozesz zawsze do niskobialkowego musli dodac olej. Przy zastosowaniu lnianego masz ten atut, ze dodasz kwasów omega3  🙂

Taggi - pytanie jaka to jest dla Ciebie duża zawartość tłuszczu, a jakie to są niskie pozostałe parametry - każdy ma inny margines 😉 Bo znam i pasze o prawie 20% zawartości tłuszczu, ale przypuszczam, że pozostałe parametry mogą nie spełnić już Twoich oczekiwań. Często pasze tłuste to pasze sportowe, więc i pozostałe wartości, takie jak białko czy cukier, windują w górę. Rozważyłabym samodzielne kombinowanie w postaci dołożenia oleju do diety Twojej kobyłki albo połączenie paszy niskocukrowej i niskobiałkowej, bo takich akurat coraz więcej na rynku (np. wspomniany kilka postów wyżej Eggersmann Green Power) z tłustym balancerem, który pomimo wyższego białka i cukru w pakiecie - stworzy razem z drugim produktem sensowny i korzystny bilans.


Kraja - po sposobie podawania składu strzelam, że to któryś produkt z rodziny AgroVital, bo tylko oni wymieniają węglowodany w taki sposób.

Czy mogą wypowiedzieć się osoby,które karmiły bądz karmią swoje konie otrębami ryżowymi ?Polecacie czy nie?Jakie za i przeciw?Będę wdzieczna za wszelkie rady i uwagi 🙂

Polecicie jakąś pasze? Klacz z bardzo dużym temperamentem, zdecydowanie "do przodu", byle szybciej, trudna do pracy. Przeniesiona do stajni wolnowybiegowej, bardzo dużo pracuje, tereny, rajdy. Zdecydowanie się uspokoiła i jest cudowna. Schudła, a musi się przygotowac do zimy. Aktualnie na jęczmieniu i owsie + siano. Szukam paszy, która by nie dodawała nadmiaru energii, ale pozwoliła na regenerację po wysiłku i zatrzymanie spadku wagi. Będę wdzięczna za pomysły 🙂

Labiata, - szukaj pasz z energią w trybie "cool", wolno uwalnianą, większość producentów ma taką. I ja bym dołożyła olej, energia z tłuszczu jest wolno uwalniana właśnie. Znajoma korzysta z Vital Fiber i bardzo sobie chwali, ale obecnie jest bardzo dużo podobnych pasz na rynku.

Olej, wysłodki buraczane, otręby  czy lucerna u mnie akurat to się sprawdza na koniach z dużym dolewem xx

Kraja - dokładnie, tak jak darolga mówi - obecnie karmimy paszą z Agro Vital

Darolga -
pytanie jaka to jest dla Ciebie duża zawartość tłuszczu, a jakie to są niskie pozostałe parametry - każdy ma inny margines

dlatego podesłałam skład obecnej paszy, bo on bardzo odpowiada koniowi i podobnego szukam. Minusem jest jedynie konsystencja. Obecna pasza ma sporo składników w postaci... hmm... otrąb i miału (m.in. chyba drobno zmielona łuska słonecznika), a kobylisko - jak typowa księżniczka - takiego sypkiego nie chce jeść i zostawia w sporo w żłobie.

Czy ktoś by był chętny pomóc w sprawie mojego spaślakusa?
Koń to 5 letni wałach wielkopolski (matka wielkopolsko-trakeńsko-ślązacza, ojciec hanower z holsztynem). Koń z naturalną tendencją do tycia, siano w siatce, pastwisko latem od rana do wieczora, zimą do zmierzchu. Ruchowo - po moich perypetiach życiowych i pracowych dopiero ponownie się wdrażamy w jazdy, więc ruchu treningowego na razie nie ma szalonej ilości. Po pastwisku gania z kolegami jak dziki.
Dostawał musli Nuba Daily, ale nie pełną dawkę z zaleceń, bo by z boksu nie wyszedł. Coś dawać mu muszę, bo nie chcę nerwów przy karmieniu innych koni, a dawanie musli w niezaleconej dawce to tylko zabieg na mój portfel..
Czy na posiłek po garstce owsa (dosłownie, tak dla smaku i nie rzucania się z rozpaczy głodowej) mu wystarczy dopóki nie zacznie mieć wyższych wymagań treningowych? Dostaje też Eggersmanna Horse Vital Plus i z tych witamin jestem bardzo zadowolona. Czy możecie polecić coś innego jako paszę? Z tym, że koń naprawdę ma tendencje do tycia, teraz zimą odpada trawa, więc dawkowo pewnie mu się zwiększy zapotrzebowanie, ale czy owies + witaminy okresowo są ok? Czy jednak coś trzeba bilansować? Oczywiście siano (w siatce jak wyżej napisałam) i bardzo fajna słoma dostępna.

:kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

Fokusowa, ja bym mu dała jakieś chrupki, garść i robota. Wystarczy- łydki i do przodu, na samym sianie i garści żarcia długo pociągnie a nie da się odchudzać karmiąc 🙂
Z pasz- np Marstall Faser Light, St Hippolyt Vital Fiber, Eggersman Struktur getreidefrei- cokolwiek w miarę lekkiego, może być na wyższym białku, po maks 1/3 miarki na posiłek plus witaminy. Przy tej ilości to prawie wszystko jedno co mu dasz, ale ja bym szerokim łukiem okrążała klasyczne zbożowe musli. A jak schudnie to podlejesz go olejem jeśli nie będzie biegał. Z doświadczenia- jak schudnie to sam zacznie być aktywniejszy na jeździe.

Fokusowa, patrzyłaś na Slimmer z Nuby? Mnie się udało na tym konia będącego w treningu odchudzić.
I daje się go mało, ale musiałabyś wtedy odstawić witaminy.
Generalnie może dodatek do posiłku w postaci sieczki?

No i nie rozumiem czemu wybrałaś produkt z Nuby, który energię ma na poziomie ponad 13 MJ. Im bardziej energetyczną paszę w konia wpakujesz, tym będzie grubszy.

Nie, nie, troszkę nie jasno napisałam - moim zdaniem teraz koń jest całkiem ok wagowo, no ma duży brzuch, a nie podkasany, ale to akurat kwestia pracy. Nie chcę go odchudzać, tylko dawać mu coś,  z czego nie przytyje, a będzie miał energię do pracy  😀  

Tak wyglądał w maju:
[img]https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/18519607_1307826875921982_8113366144867246487_n.jpg?oh=b80c8ad14a9ff7d6e4047cca980c47cd&oe=5A3BE1FC[/img]

Teraz ma bardziej opuszczony brzuch od braku pracy.

Moona Daily dostawał koło 1/4 miarki na posiłek (a miarka hippolyta, bodajże litrowa, ale sprawdzę dzisiaj), więc w zasadzie nic to nie dawało..
Burza no właśnie a jest sens podawać dawkę poniżej zaleceń?

Fokusowa, ja zrozumiałam, że chcesz mu wrzucać coś do żłobu bez kalorii 😉
Ja ciągne energię wyłacznie z wysłodków, w okresie zwiększonej roboty- oleju lnianego bądź sojowego.
Koń idzie cały czas na garści chrupek, miarce sieczki i dodatkowym czwartym posiłku, który zwykle składa się z wysłodków ( balansowanych) a teraz dodatkowo otrąb ryżowych. Każdorazowe zdjęcie wysłodków przechodziło mi w brak energii podczas pracy, więc mam pewność, że to one mi trzymają konia w ryzach w robocie 🙂

Burza a wysłodki go nie utuczą?

Fokusowa, ja na tej pół miarki nie mam wzrostu masy- za mała ilość myślę.

Mam konia z insulinoopornością, który przeszedł niedawno ochwat. Obecnie jest na samym sianie i szukam jakiejś sensownej sieczki, żeby dostawała garść w godzinach, gdy jest normalne karmienie owsem, chcę mieć z czym dawać witaminy. Od przeglądania pasz rozbolała mnie tylko głowa. Agrkompleks najbardziej do mnie przemawia ma niecłe 13% cukrów, z tymże przesyłka 16zł mnie dobija.

Jakieś inne pasze podpowiecie? Sieczki? Chciałabym zamówić coś jak najszybciej.

aien, Dodson Safe & Sound, Mollichaff Hoofkind, Spillers Happy Hoof.

Aien ja tez polecam molichaff hoofkind oraz dengie Healthy hooves. Smaczne, koń nie wybrzydzał. Dodatkowo łączyłam z suplementem dla cushingowców z hippolyta glucogard

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Glucocard już bierze 🙂

Mollichaff jest wszędzie niedostępny z tego co widzę. Ale reszta tak. Jeszcze raz bardzo dziękuję!

aien rzeczywiści wybór pasz jest tak duży, ze głowa może rozboleć.  😜 A może spróbuj Nuba Slimmer Musli? Skrobia i cukier bardzo nisko (mniej niż 10%), a ma w sobie już wszystkie minerały i witaminy - nie musisz nic dosypywać. Podwyższony cynk i miedź co niezaprzeczalnie wpływa na kopyta.

aien, ja polecam Pavo Care4Life, tylko że do najtańszych nie należy. Skarmia się 1kg dziennie więc worek jest na 2 tygodnie.

Care4life brzmi najsensowniej. Zdążyłam zamówić już paszę, żeby koń miał co jeść, ale muszę dobrze przemyśleć Pavo, bo na moje 800kg by szło 3 worki na miesiąc.

Mój to je i ma się na niej świetnie 🙂

taggi - aaaa, ok, z jakiegoś powodu zrozumiałam, że szukasz "tłustszego" substytutu obecnej diety  😉 Z pasz o bardzo podobnym składzie masz na pewno Saracen Re-Leve (najmocniej zbliżona), względnie St.Hippolyt Equigard (on wypada proporcjami poszczególnych wartości podobnie, ale każda wypada relatywnie niżej w porównaniu z Twoją obecną paszą - ale to fajny produkt, dawałam kiedyś bardzo długo, jest smaczna, więc nawet wybredziuch zeżre) oraz wspomniany wcześniej Eggersmann Green Power (jeżeli zaakceptujesz trochę wyższe białko, to ta pasza będzie bardzo ciekawym wyborem, bo ma najwięcej tłuszczu przy jednocześnie najniższym cukrze). Odnośnie Saracena niech wypowiedzą się dziewczyny, które dają, ale pozostałe dwie na pewno nie mają żadnych pyłko-śmietków, więc powinny Księżniczce wchodzić bez obiekcji  😉

aien - dziewczyny już dobrze doradziły, ale wtrącę w kontekście Care4Life. To świetny produkt, który bardzo sprawdza się w przypadku koni z insulinoopornością. Ma naprawdę skrajnie niski poziom cukrów, pozostając jednocześnie wyjątkowo wartościowym. Z tym kilogramem to nie jest tak, że musisz dawać właśnie tyle aby był sens - to jest dawkowanie, które zaspokaja całkowite dzienne zapotrzebowanie konia 600 kg na mikro, makro i witaminy. I ono naprawdę wypada mocno korzystnie, bo większość pasz ma koncentrację składników taką, że aby to samo zapotrzebowanie spełnić trzeba dać jej ze 2 kilo przynajmniej. Oczywiście ideałem jest, żeby karmić pełnoporcjowo, ale to nie jest przecież mus, bo nawet z niepełnej dawki tej paszy Twój koń wyciągnie sporo dobrego (a zawsze można to uzupełnić zwykłą mieszanką witaminową jeśli jest faktycznie potrzeba). Z produktów, które jeszcze sprawdziłam i stosuję - lepszą cenowo alternatywą będzie Eggersmann ReVital. Granulat o cukrze na poziomie 4%, również dość mocno wartościowy i tak samo jak w przypadku powyższego - już tylko 1 kg dostarcza wszystkiego co niezbędne. To mogę polecić z własnego doświadczenia (sama z resztą mam insulinooporniaka 😉 ), ale tutaj jest wielu właścicieli koni z problemami metabolicznymi i na pewno znajdziesz jeszcze niejeden polecany produkt - producenci w końcu wychodzą naprzeciw potrzebom takich koni i nareszcie powoli zaczyna być w czym wybierać 🙂