O tych ochraniaczach wiem sporo, bo miałam prototyp w ręku 😉 Teraz mam trzy komplety. Białe, czarne i miedziane (cuudne!). To w tej chwili są moje ulubione ochraniacze. Naprawdę są super oddychające, nie grzeją nogi, jest bardzo duża różnica nawet do Premier Equine Airtrax. Są też bardzo solidne, ale poza jedną partią białych, które miały źle zrobioną zewnętrzną powłokę i ona była delikatna jak pergamin. Można sprawdzać po kodzie produktu - bo może w jakichś sklepach leżakują jeszcze te felerne. Jakby zresztą trafić na nie, to ANKY jest bez kłopotu przyjmuje i zwraca, więc strachu nie ma.
Moje śmigały i na błocie, i w brudnym piasku, a potem się naprawdę dobrze dopierały w pralce (i to nie tylko same ochraniacze robią się bielutkie, ale i lamówki, bo te często szybko żółkną lub szarzeją w białych ochraniaczach). Brokat im nie schodzi, chociaż na początku jakieś nadmiarowe pojedyncze kropki potrafią się przykleić do ręki.
Obydwie wersje - i shiny i matt - wyglądają ekstra. Shiny maja fest blingowy brokat i lekko lakierowaną powierzchnię (błyszczącą), matt są matowe i mają dyskretny brokat. Zobaczę, może zaraz znajdę na dysku jakieś filmy, gdzie to dobrze widać.
Edit: dobra, mam filmiki:
- blingi:
https://gfycat.com/SoupyValidHerring- matowe:
https://gfycat.com/AnxiousGranularCapybara