Mam teraz w użytkowaniu konia po kontuzjach (złamana noga, kontuzja barku, ubytki mięśnia po flegmonie, nie wiem co jeszcze). Generalnie - gdy pracuje regularnie jest oki, potrzebuje dłuższej rozgrzewki i tyle, ale gdy nie chodzi - sztywny jak betonowy kloc i kulawy w pień na wszystkie 5 nóg. Obecnie wdrażam go w robotę po kilkumiesięcznym przestoju z powodu mojego choroby. Panie świeć 🙄
Gdy go uruchamiałam po 3 miesiącach bez jazd, jak go wzięłam, to wspomagałam go tym preparatem:
http://cortaflex.pl/buteless-high-strength-zapas-p-33.htmlAle było prościej, bo choć nieużytkowany, łaził po kilkuhektarowym pastwisku. Teraz miał tylko padoki do dyspozycji z podłożem zimowym (gruda lub błoto).
Właśnie kupuję tego butelessa i będę znów podawać, bo wtedy było widać efekty. Chcę włączyć ten preparat jako stały element suplementacji.
Czy jest jeszcze coś sensownego, co mogę oprócz tego podawać, zwłaszcza teraz na rozruchu, żeby mu start ułatwić? No i coś, co mogłabym stosować zamiennie z butelessem lub równolegle?