kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

zembria, co Ty mówisz! U nas jest kleszczy sporo (1 stycznia jak tylko zrobiło się 15° to wylazły gnidy), ale są takie widoczne gołym okiem jak pełzną po końskiej nodze czy pysku.

Fokusowa, To te malutkie na pewno też są. U nas kleszcze w zasadzie są cały rok, wystarczy że w ciągu dnia na plusie jest, albo słońce poświeci mocniej :/

Powiem Wam, że teoria kleszcza chyba odpada. Znalazłam to łącznie w 4 miejscach. Wyglada gorzej. Był strup, zerwałam i wiozę do badania.

Ja bym obstawiała jednak grzybicę.

Aleks, masakra. Psiknęłam to klotrymazolem w sprayu, miedzią i srebrem. Mieliśmy w tym roku drugi raz grude (2 razy na przestrzeni 10 lat) i była dla mnie nietypowa - noga trochę wyłysiała. Może się cholerstwo rozniosło na inne części ciała.

Zylexisu nigdzie nie ma dostępnego, czy ktoś gdzieś ma w okolicach Warszawy?

Fokusowa, może zaszczep insolem i ze łba?

Oddałam zeskrobinę do badania.
Wetka powiedziała, że grzyb jak nic. Myć Malasebem i smarować Imaverolem. Do tego podbijać odporność oczywiście.

_Gaga, Insol jest chyba przeciwgrzybiczy, ale nie podnosi odporności jako takiej?

Fokusowa, - jest taki magiczny zastrzyk na grzyba i skórne pierdoły, ale nie pamiętam nazwy - nie wiem czy to ten Insol czy nie. Daje się dwa razy. U mojego zadziałał elegancko już po pierwszej dawce, a dziadostwo nie chciało się imaverolem ani niczym leczyć 🙄 Widziałam też fajne efekty przy opornych grudach.
Wet poza tym zasugerowała suplementacje wit D i nasłonecznianie konia w opór. W obecnym sezonie ze słońcem średnio, ale wit D nie zaszkodzi pewnie 😉

To insol właśnie.

To zapytam weta, może damy Insol w takim razie. Dzięki dziewczyny!
keirashara, Smaży się 24/7 na zewnątrz, dzisiaj troszkę słoneczka złapał. A wit D w jakiej dawce i formie koniom się podaje?

No na tej nowszej fotce, to już faktycznie nie wygląda tak jak po kleszczu. Na mojego podziałała dopiero trzecia dawka Insolu, ale polecam, nie trzeba się męczyć ze smarowaniem kilka tygodni.

Czy podawanie tego suplementu jest bezpieczne w trakcie wyjazdów na zawody czy może wyjść jakiś doping? 🙈

Co do dopingu ci nie pomogę ale kup magnez sukcesu. 2 kg w smarcie wychodzi duzo taniej. Skład identyczny .

Hermes w fei tryptofan nie jest na liście substancji dopingowych ale np w Niemczech już tak i trzeba przestać podawać 48h przed zawodami

Co oznacza dopisek AA przy rasie małopolskiej ?

Sonika Anglo-arab? Też mnie to zastanowiło.

Czy ktoś wie czy takie AA jest bardziej porządne w hodowli ?

Angloarab, bo kiedyś to by był xxoo.
Sonika, sformułuj inaczej pytanie, bo chyba nie rozumiem.

Perlica, czy to AA ma jakiekolwiek znaczenie ?
Czy w jakiś sposób taki ogier byłby bardziej porządany ?
Dlaczego AA jest nadawane ?
Co to zmienia?
Na trzy źrebaki jeden jest wpisany jako AA, właściciel nawet o tym nie wiedział 😅 i próbujemy się dowiedzieć czy to może mieć znaczenie, w planach jest wykastrowanie go ale może lepiej nie

Nasz jest teoretycznie czysty malopolak, dlaczego byłby wpisany nagle jako AA, skoro ani matka ani ojciec tak nie jest wpisany
Dolew xx 58%
OO 22%

Sonika, no nie wiem, zależy dla kogo co jest ważne.
Rasa mniej ważna, ważne jakie konkretnie pochodzenie i co sobą reprezentuje koń.

Sonika Cytując program hodowlany:

7.2. Zasady oznaczania w księdze koni rasy małopolskiej koni angloarabskich

7.2.1. Oznaczenie koni angloarabskich w księdze koni rasy małopolskiej dotyczy ogierów i klaczy
spełniających warunki wpisu do ksiąg koni angloarabskich, określone przez
Międzynarodową Konfederację Konia Angloarabskiego (C.I.A.A.), z podaniem
procentowego udziału czystej krwi arabskiej w rodowodzie oraz oznaczeniem rasowym
„m (AA)”. W typie tym wyróżnia się:

− ogiery i klacze czystej krwi angloarabskiej, wywodzące się wyłącznie od przodków
wpisanych do ksiąg koni ras: pełnej krwi angielskiej, czystej krwi arabskiej i czystej krwi
angloarabskiej;

− ogiery i klacze półkrwi angloarabskiej, które posiadają jednego przodka
w 4 lub dalszym pokoleniu (maksymalnie 1/16) innej rasy niż pełna krew angielska,
czysta krew arabska i czysta krew angloarabska. Przodek ten musi być poprawnie
zarejestrowany w uznanej księdze stadnej oraz nie może być kucem, koniem
zimnokrwistym, koniem rasy Cob, nieznanego pochodzenia, ani należeć do ras
nieakceptowanych (lista stworzona przez Radę Nadzorczą C.I.A.A.).

7.2.2. Kwalifikacja koni angloarabskich, odbywa się na podstawie wyliczenia tzw. kodów
pochodzenia, opracowanych na potrzeby francuskiej księgi angloarabskiej, dopasowanych
do specyfiki rodowodowej koni małopolskich, uwzględniającej rasy i szczepy półkrwi.

7.2.3. Zgodnie z regulaminem Międzynarodowej Księgi Stadnej Koni Angloarabskich,
zatwierdzonym przez C.I.A.A., wszystkie źrebięta spełniające warunki wpisu do Księgi Koni
Angloarabskich otrzymują nazwę zakończoną skrótem „AA”.


Czy taki koń jest jakiś bardziej wartościowy niż "zwykły" małopolak, to trudno stwierdzić. Taki ogier mógłby być rozważany do hodowli angloarabów, ale pozostaje kwestia, czy on w ogóle jest odpowiedniej jakości, no i czy komuś będzie się chciało w to bawić. Może dla niektórych ludzi zwłaszcza zagranicą to też lepiej brzmi, jeśli koń może być reklamowany jako angloarab, a nie małopolak. Dla jego wartości jako konia sportowego to w sumie raczej bez znaczenia. Te literki za imieniem służą głównie promocji angloarabów, bo w ten sposób są od razu widoczne w wynikach zawodów itp.

sonika Chciałam tylko dodać, że "czysty małopolak" to oksymoron. Rasa małopolska to z założenia konie półkrwi angloarabskiej, więc miano "czystych" im się nie należy i wprowadza w błąd. Ja rozumiem, że u hodowców praktyków, nie zagłębiających w teoretyczne założenia programów, to skrót myślowy, który oznacza konia mającego w rodowodzie do trzech pokoleń wstecz same małopolaki . Nie zmienia to faktu, że ten skrót myślowy jest błędny i może wprowadzać w błąd. Ktoś może go np. zinterpretować jako xxoo wpisanego do księgi stadnej koni małopolskiej, .

o czym to może świadczyć, gdy koń wyciągnięty prosto bosku, bez rozgrzewki, jest lekko nieregularny w kłusie? nieregularność znika po rozgrzewce tj. 10 min stępa + 2-3 minuty kłusa, z siodła nie czuć nieregularności w pracy. czy to pierwszy objaw problemu ortopedycznego? czy to może być coś związanego z napięciem mięśniowym? czy może "ten typ tak ma"? koń młody, pod opieką fizjo, po pierwszej sesji - masażu problem nie zniknął

kamcia665, - o różnych sprawach, od szpatu młodzieńczego, przez stan zapalny, po uszkodzenie ścięgna. Może też wynikać z zakwasów z poprzedniego dnia, zastania (czy koń chodzi na padok? rusza się na nim, ma kumpli do zabawy, czy stoi i się opala?). Najlepiej problem skonsultować z dobrym weterynarzem-ortopedą jeśli widzisz, że trwa jakiś czas i nie mija.
Fizjo coś powiedział? Wyczuł napięcia, zmęczenie, bolesne miejsca?

Jeździłam chwile takiego konia, znaleźli mu chipa ostatecznie, nie pamietam gdzie dokładnie niestety. Jest nieregularny bardziej w jedna stronę, czy na obie strony? Miał jakaś kontuzje, przerwę? Jak chcesz to możesz mi jakiś film podesłać.😀

kamcia665, najczęściej o problemach ortopedycznych części twardych czyli np stawy .
Dużo rzadziej mieśni czy ścięgien, bo miekkie struktury raczej się nie rozchadzają.
Wet potrzebny

Koniecznie wet i badanie pod kątem problemów ortopedycznych.
Powodow może być kilka ale to zawsze jest niepokojące.

Dzięki dziewczyny, fizjo właśnie wskazuje na chipa w stawie, ale jednocześnie proponuje serię masaży przed diagnozą ortopedyczną. Flygirl nagram coś jutro i podeślę. W każdym razie wiem jak działać dalej

kamcia665, - no jak jest chip to raczej RTG i wyciąganie, masaże chipa nie usuną, a jak koń chodzi z nim i mu przeszkadza to stan zapalny będzie się powiększał. Im wcześniej zdiagnozowany i wyciągnięty tym lepiej.

kamcia665, dokładnie jak keirashara, pisze. Nie ma sensu ładować kasy w masaże, bo pierwsze trzeba mieć diagnozę, a masaże mogą ja w jakiś sposób jednak zaburzyć czy utrudnić jej postawienie. Konieczny wet , ale dobry diagnosta ze sprzętem , a nie pierwszy lepszy.