Codzienna pielęgnacja kopyt

Do roboty?

Schodzi podeszwa, strzałka też do ogarnięcia już. Całe kopyto do werkowania.

Monkaa, kopyta mocno przerośnięte już. Dużo sciany wystaje. Taka krusząca się podeszwa, "proszkująca" się przy drapaniu kopystką, jest czymś zupełnie naturalnym i prawidłowym.

Polecicie jakiś dobry suplement na wzmocnienie kopyt?
Żeby koń się za często nie podbijał

Jakie oleje do kopyt polecacie?
Potrzebuję dwa rodzaje- jeden dla konia, który non stop się moczy w stawie, uwielbia stać w bagnie godzinami... i drugi, jakiś dobry, normalny, mocno nawilżający olej, bez brokatu 😉

Karla🙂, - zerknij na produkty CDM, one maja czerwone puszki i różne kolory "kółek" na nich. Biały będzie spoko dla tego moczącego, bo on robi warstwę ochronną przed błockiem. Mocno nawilżający będzie żółty, ale to kremik taki, nie olej. Olej jest zielony, nie ma brokatu, a kopyta się cudownie błyszczą i kwarc się mało klei 😁 Nawilża mniej niż żółty, ale też nie wysusza. Uwielbiam go na zawody i wyjazdy, bo robi robotę, nie raz się mnie ktoś pytał co mój koń ma na kopytach.
Z ekonomicznych lubię leoveta z olejkiem laurowym, tego najtańszego. On też robi taką fajną warstwę przed błotkiem, nie barwi, ma taką konsystencję, że nawet w zimie się go dobrze używa.

Odradzam za to Doktor Horse, jak dla mnie to kujawski wlany w puszkę z konikiem, większego badziewia nigdy nie miałam.

Karla🙂, ja bardzo lubię olej CDM Hoof Oil Vanner & Prest

Ja tak tylko powiem, że żaden olej nie nawilża.

Skrót myślowy- natłuszcza i chroni przed utratą wody- zgodnie z biochemią...🙂

Taką sytuację zastałam dzisiaj, jutro dzwonię do kowala. Co się wydarzyło ? Będzie ciężko ? Pierwszy raz mam przypadek takiego pęknięcia i po prostu się boję..
Klacz 5 lat, zimnokrwista, z nadwagą ale idziemy w dobrą stronę, nie chodzi praktycznie pod siodłem (ostatni miesiac na pewno wcale)

PannaDziewanna, wzięło i się odłamać chciało. Nic poważnego się nie stało. Tylko na tej jednej nodze czy w innych też?

Fokusowa, Tu inne co też mi wygląda podejrzanie. Reszta bez podobnych zmian.

Polećcie jakiś mega środek do utwardzenia podeszwy. Koń po podbiciu, nadal maca, dostaje biotynę z cynkiem, smarujemy dziegciem. Po mrozach i grudzie podeszwa ustępowała pod palcami. Szukam czegoś top.

espana, u nas bardzo keralit się sprawdził, za to hoof armor wcale.

espana, U mnie też keralit się sprawdził.

espana buty, a jeśli wszystkie podeszwy miękkie to szukać przyczyny a nie maskować problem

espana, Ja u wrażliwego konia po werkowanu smaruję cabi glue podeszwę, on też utwardza. Widzę różnicę, czy mu popaćkam, czy nie.

blucha, tylko przody (przynajmniej przodami maca), kopyta jak u ziemniaka, kowal podeszwy nie tyka, aż dziw, że taka cienka. Rozmiękła bardzo. Poprzednie 2 zimy przechodził normalnie, a teraz w styczniu, jak byłam w szpitalu, odmawiał wyjścia na padok przez korytarz z grudą i muldami, więc był goniony batem. Ta przyczyna została już wyeliminowana, bo zmieniliśmy stajnię. Myślałam o butach, ale nie wiem, czy robią takie giganty. Jakich innych przyczyn szukać? Ten keralit kupię, właśnie jest na niego promocja w bergo.

...,, Poprzednie 2 zimy przechodził normalnie,,... to że w latach wcześniejszych było ok ,to nie znaczy że koń z wiekiem nie zaczyna chorować 🙂 w większości przypadków gdy podeszwa nie jest nadmiernie wybierana ( i to trzeba samemu widzieć czyli patrzeć kowalowi na ręce a nie wierzyć na słowo,,pani ja podeszwy nie tykam,, ) to problemy wewn organizmu czyli: niedobory (miedż,cynk,magnez) lub problemy metaboliczne (cushing,cukrzyca ) jak koń ma ponad 10 lat ( za wyjątkiem prymitywów czyli konik polski,hucuł, kucyk itp ) to zaczełabym od zbadania ACTH ,cukier, insulina . no chyba że okaże sie że jednak kowal rżnie podeszwe na ,,papier,, 🙂

Kowal nie dotyka podeszwy nigdy, robi moje konie od ponad 30 lat i nigdy nie zdarzyło się, żebym mu nóg nie trzymała 😉 Dodatkowo temu gagatkowi nawet przody trzymam. Aktualne badania krwi mam z 26.01 i wyniki są lepsze niż były wcześniej (kiedyś złe wyniki związane z niedokrwistością, złe wątrobowe, mocznik, fosfor powyżej normy - teraz wszystko w normie, niedoborów nigdy nie miał). Koń nie ma jeszcze 5 lat. I jak zbadać ACTH, kiedy u człowieka nawet to nie jest proste i miarodajne badanie można przeprowadzić w szpitalu z laboratorium 🤔 Sama mam wskazania do zbadania i wczoraj endokrynolog powiedział, że nie ma szans, bo to wyjątkowy parametr ulegający szybkiemu rozpadowi, że próbka musi być dostarczona do laboratorium w lodzie w ciągu 15 minut czy jakoś tak.

za młody na cushinga, wrocławscy weci bez problemu ogarniają zabezpieczenie próbek, do mnie w lubuskie przyjeżdża dr. Siwińska,aż ciekawe dlaczego u ludzi widzą taki problem z tym ?
mozliwe że twój koń jest w znikomym odsetku tych u których nie mozna znaleść przyczyny ale ... z mojego doświadczenia gdzieś coś,,nie działa,, prawidłowo

Teraz rozmawiałam z ortopedą, nie widzi jeszcze powodu, żeby go oglądać, bo czas narastania podeszwy to może być nawet 3-6 miesięcy, u nas problem trwa miesiąc i tydzień. I wet, który go oglądał po podbiciu i ortopeda zalecają kucie. Porozmawiałam trochę i tak - ciężkie konie mają gorsze krążenie w kopycie. Argo ma ok 750 kg i kopyta jak talerze, które dość słabo narastają. Między kowalem ogarniam je sobie tarnikiem, więc kowal nie ma za dużo roboty, tam prawie nic do zmiatania nie ma, same wiórki po robocie. Tak czy siak ortopeda przyjedzie w przyszłym lub kolejnym tygodniu, może keralit już zadziała.

espana, badania w stronę Cushinga/insulinooporności wychodzą dosyć miarodajnie przy pobraniu krwi rano, po 4 h głodówki, odwirowaniu krwi na miejscu i schłodzeniu (i odwiezieniu do labu, a nie wożeniu cały dzień w samochodzie). O ile na Cushinga faktycznie młody to insulinę z glukozą warto pobrać (te same zasady badania jak wyżej). Teraz jest mnóstwo koni z problemami „cukrowymi”, podejrzewam, że to jak u ludzi - kwestia jedzenia, które jest coraz gorszej jakości 😕

Dobrze, że zmieniliście stajnie, bo aż ciarki mnie przeszły z tym gonieniem batem po grudzie 😨

Keralit też polecam (swoją drogą ten do strzałek też jest bardzo fajny).

Ja w podobnym problemie (u nas turbo nieszczęśliwe nałożenie się kilku zdarzeń, bardzo delikatny stan ochwatowy, po którym zostało 7-8 mm podeszwy) uderzyłam z każdej strony - Keralit na podeszwę, wcierka CDM w koronki, Eggersmann horse vital plus, biotyna kliniczna Mebio (z aminokwasami), krzem, magnez i w zależności od wyników cynk/miedź/selen. U nas przyrost się zatrzymał. Dosłownie w pół roku narosło tyle co mu narasta normalnie w miesiąc. Po ok. 2 miesiącach stosowania tej mieszanki kopyta nagle ruszyły z normalnym wzrostem. A koń podobnej wagi 680 kg.

https://fb.watch/qlEiz3dLFd/?startTimeMs=5054
Co ona za pastę tam ładuje na kopyto ?

espérer, glinkę, tą:
https://www.thealchemistsgarden.co.uk/products/anti-bacterial-hoof-clay-150ml

Przyszłam się pożalić. Zrobiliśmy zdjęcia RTG, jeśli chodzi o grubość podeszwy to nie ma aż takiej tragedii, 17,47 mm w lewej, 13,92 w prawej, grubość ściany zmniejsza się w kierunku podeszwy. Totalnie płaskie 🙁 Kąt dłoniowy 0 😭 Pojawiły się osteofity na wyrostku wyprostnym kości kopytowej prawej i lewej (na prawej większy). Koń nie ma 5 lat i jest za ciężki 🙁

espana, o kurczę 🙁. Jakie rokowania i jaki plan działania?

Odbudować podeszwę i odchudzić konia. RTG kontrolne za 18 mcy. On nie jest jakiś otyły, dużo go nie odchudzę, on jest po prostu wielkim klamotem 🙁
Zapytam jeszcze kowala, co by proponował. Kowal był ostatnio 30.12 i nie ma nic do roboty 🙁
No i chętnie przyjmę wszystkie rady na odbudowanie podeszwy - dostaje ten czeski preparat z biotyną i cynkiem, to jest jakiś Premin Hoof coś tam coś tam - nie jestem w stanie znaleźć tego w necie (czarne wiadro z zieloną pokrywką, zrobię zdjęcie etykiety, jak nie zapomnę), dostaje ziemię okrzemkową, jakieś węglany, badania krwi aktualne bez niedoborów. Smaruję keralitem. Miał ktoś problem z takim opuszczeniem kości kopytowej?

espana, Buty na każdy ruch wymuszony. Nasz Łaciaty ma tendencję do cienkiej podeszwy, ma miękki róg i jest taki "metabolicznie podpadający", jeszcze nie insulinooporny czy coś, ale widać, że nie pilnowany by ją rozwinął. Ubieranie butów pomogło zmniejszyć ścieranie podeszwy na bieżąco. Do tego jeśli koni nie stoi wolnowybiegowo, to bardzo pilnuj czystego i suchego boksu. Obornik mocno rozmiękcza róg i łatwiej się będzie wycierał jak ma kontakt z siuśkami. Pilnuj też poziomu magnezu w żarciu, poza oczywiście pierwiastkami "rogotwórczymi".

Ma czysto w boksie gdzie stoi tylko na noc, od kwietnia idzie na wolny wybieg, mam nadzieję, że na trawie róg ruszy, byleby w drugą stronę nie poszło. Robi ktoś buty na takie mastodonty? Jak poprawnie dokonać pomiaru kopyta pod buta?