Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

to zdjęcie z poprzedniej stajni, właśnie z tej, z której została kupiona
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
25 marca 2010 21:15
to ja chyba miałam złe wyobrażenie o koniach w wieku od 15 lat, pewno dlatego że te które spotkałam w podobnym wieku były już mocno wyeksploatowane  🙁  ,
http://www.photoblog.pl/fredka88/58917115/nieostre.html

To zdjęcie z nowej stajni, na którym Stokrotka wygląda jeszcze gorzej, niż na tym, które wkleiła Azbuka. Nie wygląda po nim, żeby miała lepiej, jazda również nie wygląda na spacerową. Cieszę się, że są jeszcze takie osoby jak Azbuka, które, czasami wbrew ogółowi, potrafią jasno i głośno wyrazić swoje zdanie. Nie chcę nikogo linczować, ale czasami same chęci nie wystarczą.
A będąc z końmi poczuwam się w obowiązku do bycia mocno SUBIEKTYWNĄ osobą. Dodatkowo z tym koniem jestem związana emocjonalnie.
Espana, wiesz co, ja ją widzę w stajni, nie na zdjęciach - zobaczyłam ją w grudniu, niedługo po tym jak przyszła z
"widawy" (2 tygodnie), wyglądała jak szkielet. Wygląda sporo lepiej. I tyle - widzę ją na co dzień i zmiana jest na plus. Akurat ja też podchodzę do tego konia emocjonalnie, choć na bank nie tak mocno jak ty 🙂. Można ją wystawić na łąki i ja pewnie tak bym zrobiła. Ale oceniać w tym wypadku nie mam zamiaru - żadna z nas nie wykupiła jej z tamtych warunków, a właścicielka tak, choć jak dla mnie mogła innego konia sobie kupić, młodszego na bank.
W Janowie widziałam jedną z babć-sław i miała ponad 30 lat i wyglądała lepiej jak niejeden rekreant w wieku 12 lat... a taka Pipi miała jeszcze źrebaka w wieku o ile dobrze pamiętam 28 lat!! A jaka zywotna była - wygoniła mnie z wybiegu zębami jak chciałam pogłaskac jej źrebolka  🤣  Mam nawet gdzieś zdjęcie tego wydarzenia. I to nie jst kwestia długowieczności rasy arabskiej(a na pewno nie tylko), po prostu te konie nie sa użytkowane poza hodowlą(która zreszta tez potrafi eksploatować ostro, no ale sa i ogiery i klacze które wciąż są używane w hodowli w naprawde sędziwym wieku i dobrze się mają, bo dobrze się tam o nie dba) i mają świetne warunki, ogromne pastwiska, dobre siano i żarcie, troskliwych opiekunów...

Ale i koń użytkowany pod siodłem całe zycie, jeśli jest uzytkowany z głową, ma przerwy co jakis czas w treningu, jest pod stałą opieką weta itp, nawet jak będzie chodził wysoki sport, to w wieku 20-25 lat powinien sie dobrze czuć i wciąz być w stanie chodzić na spacerki pod siodłem czy nawet szkolic juniorów. Poznałam zresztą  konia po dużym sporcie w tym roku, który ma 28 lat i wciąz chodzi małe zawody. Można powiedzieć, że to okrutne i brak szacunku dla wieku... ale ten koń wyglądał lepiej jak moja 10 letnia kobyła, tryskał energią, chodził za właścicielką jak pies i widac nie miał zadnych oporów przed pracą pod siodłem(znowu - mój koń wygląda na mniej pogodnego jak go siodłam niż tamten 😉 ). TO czemu nie? Koń dobrze utrzymany może zyć 30 a nawet 40 lat. Najstarszy żył coś koło 60.  15 lat to spory wiek dla psa lub kota, ale na pewno nie dla konia! Tylko wszystko się kręci wokól tego jak zwierze jest użytkowane, żywione, leczone itp. I ruch dla starszych koni jest wręcz wskazany(choć ruch mniej intensywny niż w młodym wieku). Weźcie pracującego 20 latka odstawcie całkiem od treningu - opadnie wam z mięśni i będzie wyglądał fatalnie, zacznie mu coś strzykać, boleć go.... Nawet jeśli ktoś nie chce jeździć z szacunku do wieku na starszym koniu, to ruch i jakieś zajęcia trzeba mu zapewnić. Albo chociaż ogromniaste pastwisko, gdzie sam będzie ruszał tyłek 😉  Ale mało kto ma dostęp do ogromnych pastwisk w tym kraju...

Ja wole jak ktoś jeździ na 28 letnim koniu tak że aż miło popatrzec na parę, niż jak odstawia konia, który ma 15 lat bo go tak użytkował, że ten koń już ledwo chodzi i kupuje 'nowy lepszy model'. Jeśli ktoś ma całe życie rumaka i ten koń jest wciąz zdrowy w tak sędziwym wieku i może pracować, to takiemu właścicielowi nalezy się uznanie i szacunek, bo to znaczy że użytkował go naprawde mądrze. I nie widze w tym nic złego, że wciąż go użytkuje, tylko im to obojgu na zdrowie wychodzi, przynajmniej ja tak to odebrałam patrząc na nich(a częśc użytkowników zapewne wie, że lubię popadac w skrajności typu 'z końmi lepiej spacerować w ręku niż na nich jeździć' 😉 ).

choć dla kontrastu powiem, że poznałam też babkę, która miała konia w wieku chyba 26 lat o ile dobrze pamiętam i wciąż wozi na nim swój, duzo za duży na ten rozmiar konia, tyłek - koń nie wyglądał na szczęśliwego, a ona była tak irytująca, ze tylko w morde strzelić(sory ale nawet jej wspomnienie wywołuj eu mnie agresję). Dlatego wiek konia i uzytkowanie to bardzo indywidualna sprawa i trzeba najpierw dobrze poznac przypadek zanim się kogoś osądzi.
jezdzilam na 25 letniej kobyle. ciezko bylo, bo byla z gatunku ponoszacych. tzn , sama to jeszcze pol biedy, ale jak jej dzieci gdzies sie krecily to sie gotowala. jak miala 28 lat, to jej wlascicielka poprosila, zebym wziela innego konia, bo jej powoli zaczynaja nogi siadac i ona na niej tylko na spacery jezdzi. bardzo bym chciala zeby mojemu koniowi w wieku 28 lat nogi zaczynaly powoli siadac 😉 zgadzam sie z branka w 100%, ale dodam, ze do dlugiego uzytkowania konia, trzeba tez miec szcescia troche.
No trzeba, bo czasem można chuchać i dmuchać i super sie opiekować koniem, a zdarzy się jakieś nieszczęście, albo koń genetycznie może odziedziczyć skłonnośc do pewnych chorób czy taki charakter, który sprawi że sie ten koń sam będzie wykańczał(np jak jakiś szczególny wypłosz, który sie wiecznie wszystkim stresuje... takie konie żyją krócej, tak samo zresztą jak nerwowi ludzie...).
Pewnie, że można użytkować starszego konia, cały szkopuł w tym, żeby użytkować go rozsądnie i na tyle, na ile pozwala jego zdrowie.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
26 marca 2010 20:01
http://animalia.pl/produkt,13106,Haas_Szczotka_dwustronna_Putzi.html
Szczotka dwustronna: z jednej strony gęste, miękkie łosie, z drugiej - gumowe wypustki idealne do masażu lub rozczyszczania zaklejek.
może ktoś chce szczotkę z miękkimi i gęstymi łosiami?  🤣
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
26 marca 2010 20:21
Ja chce łosie!!!
Haha, miękkie łosie 🙂 Nie wiem czemu, ale teraz lubię ten sklep jeszcze bardziej 😀iabeł:
znalazłam na allegro bardzo ciekawe bryczesy- jednoczęściowe:
http://www.allegro.pl/item974800645_super_bryczesy_jedyne_takie_na_allegro.html

  🤔wirek:
p.s. jeśli to któraś z forumowi-czek wystawiła to przepraszam 🙂
Za co masz przepraszać?
Szczerze mówiąc nigdy nie widziałam takich bryczesów więc dość nietypowe ogłoszenie jest
Co w tym obraźliwego?
dlatego ze wstawiłam tu link - osobie która wystawiła na allegro mogłoby się to niespodobać i to dlatego🙂 nie chciałabym kogoś urazić🙂
a ja też się mocno zdziwiłam jak je zobaczyłam😀DD
prawie jak strój do nurkowania😀D
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 marca 2010 16:39
Mój w marcu skonczył 18 lat i śmiga przeszkody.
🤔 że co ?! On mi tu na 5latka wygląda!
Przecież to sa pady...
branka, patrz w opis...

Kantar bardzo dobrej jakości, podszyty materiałem oddychającym. Dostępne kolory w modelu ujeżdżeniowym (na 3-cim zdjęciu od góry):

cardinal, Anky grey, dusk blue

oxblood/coral - rozm. cob, full

Dostępne kolory w modelu ujeżdżeniowym (na 4-tym zdjęciu od góry):
http://allegro.pl/item971076033_derka_siatkowa_derki_nowki_niemiecka_jakosc.html

😵 Cena za paczkę.... no comments.


Chciałam w pasi-koniku zamówić futerko pod nachrapnik meksykański. Futerko 8zł, przesyłka 11 🤔
agniecha930, bo tyle kosztuje paczka na poczcie, co Cię zaskakuje? Można się ew. uśmiechać o wysłanie listem poleconym ale nie wszystko się da bądź się zmieści.
Maleńkie futerko pod MEKSYKAŃCA. Ile to może mieć? 3-4cm średnicy? Chyba mi nie powiesz, że do tego trzeba paczkę?
agniecha930, kupujący określa wysyłkę, może ma kupione opakowania konkretne? Ty możesz spytać o możliwość innej formy. Kupując taki drobiazg musisz się liczyć z tym, że koszt będzie dużo wyższy.
Burza tyle kosztuje paczka piorytetowa do 1 kg. (11zł)  tylke że takie maleństwo można wsadzić do koperty za kilkadziesiąt groszy  i poczuszka jest o wiele tańsza.
Watrusia, tak, ale jak wysyłasz X paczek dziennie to nie siedzisz i nie zastanawiasz się nad każdą w co wsadzić i czym wysłać. Moje zdanie.
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
27 marca 2010 21:08
Ja jak zamawiam, to czesto kupuje mniej potrzebne rzeczy dodatkowo, ze tak powiem z musu bo np. przesylka 20 zl przegiecie troche.  😲
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
27 marca 2010 21:09
Burza tyle kosztuje paczka piorytetowa do 1 kg. (11zł)  tylke że takie maleństwo można wsadzić do koperty za kilkadziesiąt groszy  i poczuszka jest o wiele tańsza.

i z tym się zgodzę  😉  , powinni mieć podział na paczki i małe przesyłki( w formie listu) dużo tańsze
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
27 marca 2010 21:38
Watrusia, tak, ale jak wysyłasz X paczek dziennie to nie siedzisz i nie zastanawiasz się nad każdą w co wsadzić i czym wysłać. Moje zdanie.

A mnie się wydaje, że jednak powinno tak być.
Sklep powinien dbać o każdego klienta, bo konkurencja jest spora.
Z resztą tak czy inaczej poświęca się czas na pakowanie towaru i przygotowanie do wysyłki, więc chyba zapakowanie w kopertę nie będzie bardziej problematyczne niż włożenie do kartonu i zaklejenie go, prawda?
Jestem zdania, że tak każdy klient powinien być traktowany indywidualnie, tak jak w sklepie stacjonarnym.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
27 marca 2010 21:41
czy ta dyskusja nie powinna znaleźć się tutaj
http://www.re-volta.pl/forum/index.php/topic,81.0.html
może właściciele sklepów wyciągną jakieś wnioski  🙄
Też tak myślę, w końcu coś co ma średnicę kilku centymetrów i nie waży nawet 10deko , nie można porównywać do np: kantara, gdzie waga jest już większa i opakowanie musi być już odpowiednie, wtedy taka cena jest adekwatna.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się