Czemu "naturalsi" wzbudzają tyle kontrowersji?

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
01 listopada 2010 21:10
ale czy ten AN ma jakieś korzyści materialne z tego? Bo chyba nie ma to tak handlowej formy  jak PNH? Za co się tam płaci?
Nie płaci się. To jest idealista, jemu nie chodzi o zbieranie kasy, bo ma jej mnóstwo. Jemu chodzi o to by zakazać całkowicie sportów jeździeckich, itp - bo takie ma poglądy i chciałby, żeby każdy człowiek na świecie też takie miał 😎

No i kolejny fajny tekst: "The school must progress with the teacher; riding is no longer admissible for the students of NHE; not even collected and not even for five minutes.

This also applies to the HR forum; it is senseless to think we can fight for Horse Revolution, and still ride on horseback. It will be a personal choice for each member to decide to continue this path or not. Those who wish to ride may remain as members of the Introductory forum."


Edit: Kurde, widze, że to forum się naprawdę zmieniło, teraz już na wstępie człowiek jest bombardowany ostrymi zasadami. Ton ogłaszania zasad też się zmienił....
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
01 listopada 2010 21:46
a to debil. Te ruskie to uwielbiają jednak rewolucje urządzać i zalewać nią świat.
On jest w ogóle kontrowersyjną postacią w samej Rosji, jeśli chodzi o jego poglądy polityczne.

Mnie swego czasu najbardziej odrzuciło to, że zdaniem AN koń ma robić wszystko dla człowieka. Nie jest w czasie uczenia się motywowany ani poprzez wzmocnienia pozytywne, ani negatywne, tylko ma robić wszystko z czystej miłości do człowieka. Raz, że nie ma szkolenia bez motywacji, dwa nie ma dowodów na to, że zwierzęta odczuwają emocje 2 kategorii takich jak miłość. Mogą coś lubić, być do czegoś przywiązane, mogą się czegoś bać itp. ale jest totalnym absurdem zakładanie, ze będą pracować dla człowieka z miłości(nawet jeżeli byłyby skłonne ją odczuwać).
ale czy ten AN ma jakieś korzyści materialne z tego? Bo chyba nie ma to tak handlowej formy  jak PNH? Za co się tam płaci?

Może ma procent od producentów derek  😉 - see interdict three - blankets are strictly obligatory.  ❗
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
02 listopada 2010 07:58
a, no chyba że jest na prowizji u tych producentów derek

A tak właściwie to jak uzasadnia to że konie mają bezdyskusyjnie być derkowane?
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
02 listopada 2010 08:34
ja za to jestem pod wrażeniem logo, chyba walnę sobie takie na czapraku 😁:



oraz tekstu o skokach przez malowane kije 😜 i ludziach którzy są w błędzie...
A po kiego grzyba izolować konie, żeby nie głupiały, lepiej się uczyły i nie zapominały, czego się już nauczyły, skoro jazda na nich jest zakazana?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
02 listopada 2010 09:08

A po kiego grzyba izolować konie, żeby nie głupiały, lepiej się uczyły i nie zapominały, czego się już nauczyły, skoro jazda na nich jest zakazana?

no dokładnie. Psychol.

cały ten N. to jest dla mnie jakiś szaleniec coś a la Manson niemalże. Albo wyląduje wkrótce w psychiatryku albo naprawdę krzywdę sporą dalej będzie robił mając co chwila "lepsze" pomysły.
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
02 listopada 2010 09:24
...a ja się właśnie z boku 😉 dowiedziałam ze czepiam się gościa, co się uparł z końmi w ogródku siedzieć i że chyba nie mam większych problemów. A "łun" niech se robi jak robi, jak robi byle tylko im jeść dawał 😁
😂
No dobra, to jeszcze was poczęstuje jednym cytatem słów Lidii:

"I can not say that our conditions are ideal, no.
But we have everything we can for horses.
and I do not think that natural conditions- really natural are good.
Natural selections is not for us. I do not like to have even slightest risk . And we do not say that we have a reserve for horses of zoo!
we communicate with them always, it is possible only when horses live together with you, not in the fields far away from people,
Many people who like to say about natural care just do not want to care about their horses. It is very convenient and cheep to send horses to the pasture and visit it one time per week.I know a lot of such people.
The horses of such owners are neglected, may be they are happy..... but they are not creatures with developed brains.... and they do not use their possible potential for communication.It seems to me that they are like people living in the Stone Age."


Czyli mój koń ma nierozwinięty mózg i jest jak człowiek z epoki kamienia łupanego 😵 Bo często wyjeżdżam i porzucam mojego biednego konia na wielkim, urozmaiconym pastwisku z innymi końmi 😲
(chociaż z częścią tych słów można się zgodzić - np z tym, że naturalna selekcja jest nie dla nas).
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
02 listopada 2010 10:00
..potem będzie że koń jako prawie-człowiek musi mieszkać ze swym panem pod jednym dachem. Czyli albo koń się na pokoje wprowadza albo właścicel mieszka z nim w boksie. 🤔wirek:
Jeszcze słowa Lidii na zarzuty, że uczłowieczają konie:
"We have NEVER told that the horses is human or just as human!
But we should demonstrate that HOrse is not stupid piece of meat! its not worst than other creatures which are not expluateted.

We just like to say that Alexander and I RESPECT the horse not less than Human or any other creature!

It is a great difference!

Our task now, when we already explained that Equine sport , bit, shoeing etc is harm and pain is to show people that Horses worth other life and fate.
Now simple people absolutely ignorant and absolutely indifferent in the fate of the horse.
We should make something so teerific to amaze usual people so that they understand that horss are not meat on four legs for our entertaining. Its a real task and its very chelenging progect."


Ostatnie 2 zdania... to by wyjaśniało dlaczego je szkolą z ziemi i uczą elementów Haute Ecole.
Nie ma to jak ludzie z MISJĄ...
Bo najlepiej jest przypieprzyć batem, powiesić na wędzidle i pozbawić tchu popręgiem, bo jednemu z drugim łatwiej jest utrzymać się w siodle niż na śliskim grzbiecie bo naturalny jezdziec nie jest panem i wladca  a klasyk czy westowiec czuje moc bo sobie radzi z kilkuset kg stworzeniem (wylacznie z powodu strachu zwierzecia, nie oszukujcie sie) czym jest umiejetnosc jazdy konnej? nie przypadkiem umiejetnoscia swobodnego utrzymania sie na koniu i pokierowania nim? to robia naturalsi, "umiec jezdzic" dla wiekszosci to poprostu zmusic a samemu wygladac slicznie, dobrac ubranko do owijek i cudnie anglezowac zapominajac o najwazniejszym, o szacunku i komunikacji i tego wam brak i dlatego konie cierpia chocbyscie nie wiadomo jak sie zacietrzewili i wypierali.
dea   primum non nocere
12 listopada 2010 09:36
Oł jea, jest zabawa, dusimy popręgami!  😎 ja się tego nie będę wypierać  😎 a i przypieprzyć batem czasami lubię  😎
...gdzieś się trzeba wyżyć, jak życie człeka frustruje.  😕

EDIT: o tu fajnie pani anglezuje, bardzo mi się to podoba 🙂
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
12 listopada 2010 09:37
Biedna sfrustrowana swą niewiedzą Alice. Czyli wnioski i postulaty jakie są? Że koniki mamy wypuścić na wolność tak?

a i przypieprzyć batem czasami lubię    my ekmh nomen omen walimy batami.
Siodła były, wędzidła były, ostrogi były. Czas na popręgi - dusimy konie popręgami... Popręgi to ZUO!!
dea   primum non nocere
12 listopada 2010 09:42
Bo najlepiej jest [...] pozbawić tchu popręgiem, bo jednemu z drugim łatwiej jest utrzymać się w siodle niż na śliskim grzbiecie


Elu, nie znasz się. Powinno się jeździć naturalnie na oklep.

Alice29 - czy wiesz, że z trudem siedząc na śliskim grzbiecie wbijasz swoje kości punktowo w tenże grzbiet?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
12 listopada 2010 09:45
Elu, nie znasz się. Powinno się jeździć naturalnie na oklep.

No tak zapomniałam. Zasada "im trudniej tym lepiej" powinna stanowić Przykazanie I w Dekalogu Zaciekłego Naturysty
dea   primum non nocere
12 listopada 2010 09:49
To też, ale przede wszystkim im bardziej goło, tym lepiej! W końcu w naturze koń nie chodzi w siodle, a człowiek w spodniach. Precz z bryczesami! Trzeba naprawdę czuć konia!
To ja proponuję kilka nowych haseł bojowych: 
„Śliski grzbiet ponad wszystko.” 
„Moc z nami bez używania popręgu”.
„Jazda bez popręgu to jest to, czego potrzebuje twoj koń. Obejrzyj naszą ofertę siodeł, które nie wymagają popręgów”.

Alice29, a propos tego śliskiego grzbietu.  Uważasz, że śliski grzbiet będzie miał fajne odczucia pod dupką wielbiciela śliskości? Jak lubisz śliskie, może lepiej przerzucić się na łyżwiarstwo? Lód też jest śliski.

To też, ale przede wszystkim im bardziej goło, tym lepiej! W końcu w naturze koń nie chodzi w siodle, a człowiek w spodniach. Precz z bryczesami! Trzeba naprawdę czuć konia!


Dea, a przynajmniej majtki mogą zostać?  Bez majtek sierść końska może wejśc tu i ówdzie  🙁
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
12 listopada 2010 10:00
dokładnie. Nie nic bardziej nienaturalnego jak wszelkie te fatałaszki w jakie na co dzien sie nienaturalnie przebieramy! Naprawdę poczuć konia to tak jakby sie połączyć w jedno z naturą!


„Jazda bez popręgu to jest to, czego potrzebuje twoj koń. Obejrzyj naszą ofertę siodeł, które nie wymagają popręgów”.


no to nie aż tak "naturalne" jakby się wydawało -  że pastuchowie z węgierskiej puszty na takich wynalazkach jeździli naprawdę 😉
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
12 listopada 2010 10:09
Alice29 powiem ci coś co pewnie cie zbije z tropu:
otóż popręgów nie zaciska się na szyi  🤔 🤔wirek: w związku z czym niemożliwe jest uduszenie konia za jego sprawą
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
12 listopada 2010 10:10
otóż popręgów nie zaciska się na szyi    w związku z czym niemożliwe jest uduszenie konia za jego sprawą

bo Alice od zawsze nosiła biustonosz na szyi i ja dusiło i stąd powizęła podejrzenie że na podobnej zasadzie popręg działa 😲
Oj tam duunia, nie rozumiesz. Odrzućmy popręgi tak jak kiedyś kobiety gorsety - to będzie prawdziwe wyzwolenie - spalmy popręgi na stosie!!!
dea   primum non nocere
12 listopada 2010 10:47
Właśnie, dodajmy naturalny front wyzwolenia kobiet - precz z duszeniem biustonoszem! Niech cycki dyndają naturalnie swobodnie, kołysząc się w rytm kłusa!
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
12 listopada 2010 10:49
no pewno - dyndanie jest na pewno naturalniejsze niż niedyndanie.
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
12 listopada 2010 10:51
Oj tam duunia, nie rozumiesz. Odrzućmy popręgi tak jak kiedyś kobiety gorsety - to będzie prawdziwe wyzwolenie - spalmy popręgi na stosie!!!


...no właśnie od dłuższego czasu dręczy mnie niejasne poczucie że czegoś nie rozumiem  🙄 🙄
Naprawdę poczuć konia to tak jakby sie połączyć w jedno z naturą!


Hm...ja sobie to wyobraziłam DOSŁOWNIE.  😀 spoko....ale nie wiem co mój koń na to  😀
Nowe hasło reklamowe „Jazda konna na ślisko z dyndającymi cyckami”.  Uwaga: proszę trzymać wyobraźnię na wodzy (że tak posłużę się końska przeniośnią)  – tu nie ma żadnych podtekstów.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się