autentyczne zdjęcie zrobione przez moją znajomą która jest pół francuzką a pół brazylijką i od paru lat mieszka w Indiach na terenie rajastanu chociaż coś ostatnio w okolicch mumbaju się przewija... 😉 w każdym bądź razie tutaj mamy typową wieśniaczą scenerię
komentarz do fotki:
w Indiach wielu wieśniaków trzyma na podwórku z przodu domu głównie klacze i źrebaki jeśli już, ogiery nigdy. znajoma zapytała, "dlaczego tak"? w odpowiedzi uzyskała "bo nie chcemy żeby kobiety miały na widoku męskie sprawy"
jakto odpowiedź potrafi być szokująca, prostacka i dla nas koniarek generalnie bezsensowna
tak jednak ma to jakiś sens dla codzienności, bo jakby nie patrzeć jakby trzymali wszystkie konie na podwórku to by tam wieczne gody mieli i rzeczywiście wszystko byłoby niesmacznie na widoku, nie ważne czy goście czy dzieci czy kobiety czy mężczyźni ;p nawet mogłoby być chwilami niebezpiecznie.
mimo wszystko na forum koniarzy indyjskich wywołała ogromne oburzenie swoją krytyką wobec wieśniackich 'sposobów na konie' gdzie wielka inteligencja wypierała lub broniła na zmianę swojego pięknego kraju odczuwając atak na jednostkę x na wsi jako swój naród 😉