Allegro

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 lutego 2014 15:02
Oo, fajnie, to zapytam i zobaczę 🙂 Dzięki :kwiatek:

edit: No i kupiłam tę książkę. I przekierowało mnie na stronę "dostawa i płatność", gdzie muszę wybrać dostawę kurierem za 10zł, bo innej opcji nie mam :/ Czyli jednak nie da się inaczej... aaaaaale lipa. A odebrać osobiście mogę... ech. Nie wiem co teraz.
Znalazłam dane kontaktowe, w tym i numer konta. Niby mogę przelać kasę na te dane, ale co wtedy z allegro? 🤔
Nic 😉
Allegro wisi to, w jaki sposób dokona zostanie płatność. Najpierw jednak dowiedz się, czy odbiór osobisty jest możliwy, jeżeli sprzedawca nie wybrał takiej opcji, to możliwe, że po prostu nie chce spotykać się osobiście.
Aha, jak będziesz robić przelew, w tytule wpisz numer aukcji i swój nick.
Jak mnie denerwuje to, że kupuje coś "kup teraz", płace od razu, wysyłkę wybieram kurierem i czekam już tydzień, a paczki nie ma  😵
Milla, napisz maila z pytaniem,  kiedy paczka zostanie wysłana.  Mi juz kilkakrotnie się zdarzyło,  że ktoś nie zauważył mojej wpłaty (to były duże sklepy stacjonarne,  które dodatkowo wystawiają towar na allegro). Za to zawsze dostawalam w ramach przeprosin jakiś bonus 🙂
Na bonus nie liczę, bo to nie sklep ;]
Jak się okazało, sprzedawca nie otrzymał powiadomienia z allegro o wpłacie przez PayU i czekał, czekał....
Dobrze, że paczka ma iść kurierem to może do środy już dostane paczkę 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
04 marca 2014 08:10
Jeśli zwracam towar bo się mi nie pasuje, to sprzedający mi zwraca tylko kasę za towar prawda? Za przesyłki płacę już ja?
ash, tak.
ash   Sukces jest koloru blond....
04 marca 2014 09:22
Sisisa, a jest to gdzieś zapisane?
ash, nie wiem, raczej nie. Dla mnie jest to oczywiste... 

Sprzedający nie będzie przecież dopłacał do przedmiotu, który sprzedaje.


Jeśli byś odsyłała, bo przedmiot jest uszkodzony/niezgodny z opisem, wtedy sprzedający powinien pokryć koszty przesyłki.
Jeśli zwracam towar bo się mi nie pasuje, to sprzedający mi zwraca tylko kasę za towar prawda? Za przesyłki płacę już ja?


Jeżeli kupiłaś od firmy, to firma zwraca Ci kasę za przedmiot i za przesyłkę przedmiotu DO Ciebie.
Za odesłanie płacisz Ty.
wistra dlaczego firma miałaby ponosić koszty za oddanie przedmiotu? Żaden przepis o tym nie mówi... Oczywiscie zwrot trzeba przyjać, a koszty wysyłki pokrywa kupujący - wybór internetowyc hzakupów to jego ryzyko...
A to już zależy od sprzedającego. Ja zamawiałam jakiś czas temu botki na obcasie. Rozmiar spoko, buty śliczny. Ale niestety miały wadę ukrytą - beznadziejnie leżały na nodze. Z tyłu spory luz, z przodu spory ucisk (źle wyprofilowany model). Sprzedawca zwrócił mi za wysyłkę (oczywiście tę do mnie, za tę ze zwrotu nie liczyłam, ale i tak byłam miło zaskoczona że nie dostałam pieniędzy za same buty, tylko plus te 10 zł, które musiałam zapłacić za 1 wysyłkę, a wiadomo, obowiązku zwrotu za nią sprzedawca nie miał 😉)
[quote author=_Gaga link=topic=1316.msg2029721#msg2029721 date=1393933924]
wistra dlaczego firma miałaby ponosić koszty za oddanie przedmiotu? Żaden przepis o tym nie mówi... Oczywiscie zwrot trzeba przyjać, a koszty wysyłki pokrywa kupujący - wybór internetowyc hzakupów to jego ryzyko...
[/quote]

To jest ustawa, nic z tym nie zrobisz.
Jeżeli zapłaciłam sprzedającemu 60zł (50zł buty i 10 przesyłka), sprzedawca ma obowiązek zwrócić mi tyle samo, jeżeli zwracasz przedmiot w przeciągu 10 dni.
Ja płacę tylko za przesyłkę "oddania".
Dziewczyny,a  co robicie jeżeli przesyłka do was nie dotrze,a  sprzedający twierdzi że ją wysłał? Zamówiłam fluid który nie dotarł do mnie, napisałam po tygodniu czekania do sprzedającego, ten napisał, że to wyjaśni i poprosił o nr konta to przeleje kasę. Minął kolejny tydzień, nie mam ani kasy ani fluidu, sprzedający nie odpisuje na maile.

miałyście taką sytuację?

To jest ustawa, nic z tym nie zrobisz.
Jeżeli zapłaciłam sprzedającemu 60zł (50zł buty i 10 przesyłka), sprzedawca ma obowiązek zwrócić mi tyle samo, jeżeli zwracasz przedmiot w przeciągu 10 dni.
Ja płacę tylko za przesyłkę "oddania".


Fakt jest Dyrektyrwa Unijna wprowadzona u nas od stycznia... moim zdaniem trochę nie fiar, ale prawo nie zawsze jest fair  😉
A dlaczego nie fair?
Znajduję coś w sieci - kupuję - płacę za towar i przesyłkę. I ok.
Przychodzi do mnie i jest w porządku, nic nie jest uszkodzone,  za to zgodne z opisem i ze zdjęciami. Tylko mi się nie podoba, albo jednak  mi nie pasuje ( chociaż wymiary były podane i się mierzyłam, ale wiadomo jak bywa ), więc odsyłam mieszcząc się w tych 10 dniach na swój koszt, a sprzedawca  zwraca mi pieniądze za towar i to co za wysyłkę do mnie zapłaciłam.  Czyli wychodzę z przesyłką na zero, I tak  jest ok.
desire   Druhu nieoceniony...
05 marca 2014 11:29
ile czasu ma payu na przekazanie środków na konto? czekam już ponad 2 dni..
Facella   Dawna re-volto wróć!
05 marca 2014 18:27
zmija37, a sprzedający ma w plecy tę Twoją wysyłkę. Względem niego też jest ok? Jestem pewna, że pisałabyś rzeczy odwrotne będąc sprzedającą.
zmija37, a sprzedający ma w plecy tę Twoją wysyłkę. Względem niego też jest ok? Jestem pewna, że pisałabyś rzeczy odwrotne będąc sprzedającą.

Nie ma w plecy - ja płaciłam za wysłanie do mnie, odsyłam na swój koszt, on mi oddaje pieniądze za towar i za wysyłkę do mnie.
Czyli idzie na zero.
Bywam i kupującą i sprzedającą, także w dawnym sklepie internetowym. Uważam ponoszenie kosztów wysyłki po równo za sprawiedliwe. Nie, że jedna strona obie.

A w kwestii tych aukcji z niby darmową wysyłką - gdzieś na jakimś forum prawniczym odnośnie aukcji allegro czytałam właśnie, że wysyłka w takich aukcjach jest już wliczona w cenę, więc tak naprawdę nie ma darmowej i przy zwrocie zwracają tylko koszt produktu. Ile w tym prawdy - nie wiem, jeżeli miałam darmową to nie odsyłałam, nie sprawdziłam sama.

edycja - dopisek
zmija37, jak to nie?
Płacisz 20 zł za towar i 10 za wysyłkę. Te 10 sprzedający wydaje na poczcie. Nie ma ich.
Zwracasz towar, sprzedający oddaje Ci 20 za towar i 10 za wysyłkę. Czyli 10 zł musi dołożyć.

Jeśli nie zwracasz towaru, który jest uszkodzony, lub nie jest niezgodny z opisem, to dlaczego sprzedający ma dopłacać do Twojego błędu?
Facella   Dawna re-volto wróć!
06 marca 2014 19:08
Dokładnie tak, jak opisała Sisisa. Kasa z wysyłki idzie na pocztę, nie do kieszeni sprzedającego. Poczta mu za wysyłkę przecież nie odda, więc skąd ma wziąć tę kasę? Dokłada z własnej...
Mam mały problem i może ktoś zechciałby mi pomóc? 🙂

W grudniu zamówiłam od pewnej użytkowniczki 13 rzeczy a otrzymałam 12. Napisałam do niej a ona mi odpisała, że nie może znaleźć bluzki, której nie dostałam i po prostu odeśle mi pieniądze za nią. I tak to pomimo wielu upomnień nie odezwała się więcej... Wczoraj się zdenerwowałam i napisałam, że jeśli zaraz nie dostanę pieniędzy to zgłaszam na nią donos no i się obudziła. Spytała się ile ma mi oddać, bo aukcja wygasła i nie pamięta za ile ją sprzedała. Ja tez nie pamiętam ile za nią płaciłam, a na powiadomieniu, że ją kupiłam pokazuje mi się cena wszystkich trzynastu ubrań. Jest jakaś możliwość żeby sprawdzić ile kosztowala ta bluzka?
Dworcika   Fantasmagoria
12 marca 2014 19:43
Sonkowa, może spróbuj przez archiwum Allegro odkopać tę aukcję? Co to była za bluzka? Pamiętasz jakiś szczegół z opisu/tytułu?
Druga sprawa - nie masz jeszcze na skrzynce mailowej potwierdzeń?
W grudniu kupiłam od pewnego użytkownika kilka rzeczy i jedna nie doszła. Przez ponad 4 miesiące słyszałam, że rzeczy nie będzie ale pieniądze już mi oddaje i się chyba nie doczekam. Jak może zgłosić donos na tego użytkownika?
Pursat   Абсолют чистой крови
12 kwietnia 2014 18:26
Minęło 60 dni więc nie mogę ..
Pursat   Абсолют чистой крови
12 kwietnia 2014 22:46
To może po prostu wyślij meila do allegro, opisz całą sytuację. Ale z drugiej strony, po co czekałaś tak długo? Tydzień, dwa to max ile mogłaś dać na dosłanie rzeczy/zwrot pieniędzy i trzeba było zgłaszać sprawę.
Powiedźcie mi, bo ostatnio bardzo często mi się to przytrafia.
A mianowicie w przeciągu ostatnich 2. miesięcy 3. sprzedających nie wystawiło mi komentarza (oczywiście transakcje przebiegały bez zarzutów, więc ode mnie mieli pozytywy ;] )
Czy allegro przypomina im po jakimś czasie, że mają zakończone aukcje, ale nie wystawili komentarza?
Niby to mała pierdoła, ale moje konto ma małą ilość wystawionych ocen. A wiadomo, lepiej się patrzy na kogoś, kto ocen ma 30 czy 50 niż 5 😉
Niektórzy nie wystawiają. I z tego co wiem, nie ma na nich bata.
Dzięki. Liczyłam, że może allegro jakieś przypominajki wysyła (bo nie takimi pierdołami zaśmiecają mi skrzynkę  😁 ).
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się