COPD

Dałby mi ktoś zdjęcie jak wyglada ta rynienka oddechowa podczas duszności?

To jest wtedy kiedy koń ma przyśpieszony oddech i używa do tego mieśni brzucha, cały wtedy skacze jakby
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
01 czerwca 2016 13:23
rynienka to wgłębienie na brzuchu spowodowane tym, że koń przy wydechu pomaga sobie mięśniami brzucha (czego normalnie nie robi)
pierwsze lepsze zdjęcie z neta, z ang. heave line
Stosowała któraś z Was ten preparat ? http://dromy.pl/DROMY-PULMONEX-900-g,p,42
Zastanawiam się nad nim, Coff less lub Breath Free i nie umiem się zdecydować  👀

Do tego rozważałam podanie tego preparatu, ale to już nie codziennie tylko jak zalecają na 60 dni http://dromy.pl/DROMY-MSM-ACEROLA-1000-g,p,37
Myślicie, że taka kuracja ma sens ? Już nawet nie pod kątem konia kaszlaka, ale ogólnie dla poprawienia stanu ? Chociaż nie powiem, zachęca mnie ta wzmianka o zmniejszaniu objawów alergii  (mój jak pojawiły się owady cały w bąblach na klacie  🙁 )

U nas oddechowo lepiej bo zmieniliśmy stajnię, stoi teraz w boksie angielskim i na trocinach, moczone sianko .. No musiało być lepiej  😁
Ja testowałam... może u innych działa, u mojego nie. Od jakiegoś czasu w stanach pokaszliwania daje leoveta. Mojemu najbardziej pasuje  😉
Kitty a możesz napisać co dokładnie dajesz z leoveta
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
01 czerwca 2016 21:59
U nas 22 oddechy na minutę. Niby norma, ale po treningu bardzo szybko oddycha i długo dochodzi do siebie. Kaszlu brak, wydzieliny tylko trochę albo wcale. Juz sama nie wiem czy panikuje, czy nie  😵 A jaka liczba oddechów po wysiłku jest dozwolona, jest w ogóle taka?
Daję to:
http://www.mksklep.pl/leovet-bronchial-elixier-1000-ml-p-803.html
Testowałam już chyba wszystko i to mi się sprawdza od jakiegoś czasu. Po secrecie, nafie, foranie, cortaflexie, hiltonie i nie pamiętam czym jeszcze zmian nie było  🙁
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
02 czerwca 2016 06:11
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
02 czerwca 2016 07:08
O, jakies światełko w tunelu  💘
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
02 czerwca 2016 07:12
Xequus ja uważam, że nie światełko tylko jedyna rozsądna terapia na RAO. Chyba jedyna dająca trwałe efekty, z większym odsetkiem skuteczności niż odczulanie, tylko dopiero teraz się o tym mów głośno
A czy ktoś z Was juz to stosował?
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
02 czerwca 2016 07:21
tak, ale wszystkich informacji udziela doktor
Witajcie,
trochę mnie tutaj nie było , mam nadzieję że tęskniliście 😉
U nas też lekkie pogorszenie oddechowe, to normalne o tej porze roku. Zrobiło się ciepło, grzyby zaczęły się mnożyć no i to pylenie - koszmar dla wszystkich alergików. Dla osób, które niedawno tutaj trafiły chętnie pomogę na pw natomiast w przypadku mojego konia , który kaszle od co najmniej 7 lat w czasie gdy juz mam widoczne nasilenie , nie czekam aż nastąpią duszności tylko przeinhaluję 1 x dziennie używając maski https://happyhorse.pl/aerohippus-equine  i leku Atrovent 250. Inhalacje następują ok 20 min przed lonżowaniem konia. Po ruchu najlepiej gdyby koń coś jadł np z wiadra stającego na ziemi lub poszedł na trawę by wydzielina zalegająca oskrzela mogła swobodnie wypłynąć przez nozdrza. Po 5-6 dniach nie ma śladu po kaszlu a oskrzela są czyste.

Oczywiście jak już pisałam wielokrotnie na co dzień szeroko pojęta profilaktyka:
- Mycosorb A+ (z algami morskimi)
- Parowane siano
- ściółka torfowa - gdy jest zbyt sucha można ją lekko zwilżyć.

Na tym filmiku bardzo dobrze widać jak wygląda stan duszności u konia, jest on bardzo podobny to oddechów po długim galopie, z tą różnocą że duszność występuje w spoczynku


O astmie już sporo wiadomo więc to nie koniec świata 🙂

Pozdrawiam i odpowiadam na każde pytanie na pw
Mira
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
02 czerwca 2016 07:50
Rudzik wlasnie w tym sensie światełko w tunelu, że terapia, ktora ma szanse działać, a nie tylko "wyciszać" problem, który i tak wróci.

Ponawiam pytanie, jest jakas norma na liczbe oddechów po wysiłku?
Po 30 min powinno być 27
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
02 czerwca 2016 10:56
Mira i 2xC serdecznie dziękuję za odpowiedź.  :kwiatek:
czy to rynienka? gdy kon ją "robil" nie mial rozszerzonych nozdrzy
 Gigantyczna fota
Rudzik, bardzo ciekawa informacja o zastosowaniu macierzystych do problemów oddechowych. Będę śledzić co wykażą testy.
Natomiast teraz pomyślałam, że te nasze kaszlaki kiedyś miały "dobre " komórki i popsuły się. To chyba nie jest kwestia tylko komórek układu oddechowego i wydaje mi się, że oprócz tej terapii muszą być też inne działania - takie jak robimy teraz, gł. podnoszenie odporności.
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
02 czerwca 2016 15:35
Te komórki popsuły się przez coś...  Złe warunki bytowe konia, stały kontakt z alergenami, kurz, brak wentylacji, pylące ściółki itp. Tylko, że popsuły się już na stałe. Czyli jeśli można by je "wymienić na nowe" i utrzymywać konie dalej w specjalnych zaleceniach to ja widzę tutaj dużą nadzieję na nawet cofnięcie poważnych przypadków. To jest świetna informacja 🙂
xequus to właśnie miałam na myśli. Na pewno może to być obiecujące dla poważnych przypadków pod warunkiem zapewnienia właściwej opieki.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
03 czerwca 2016 06:23
Grace, Xequus generalnie każdy koń z RAO powinien bezwzględnie mieć zmienione warunki. Weterynarze o tym mówią, tylko właścicelom to umyka. Czasem z wygody, a czasem z niewiedzy zamykamy konie w dusznych, brudnych stajniach i karmimy zakurzonym sianem.
Myślę, że o sukcesach komórek będzie głośno już niebawem i szybko wyprą zastrzyki sterydowe, odczulanie i inne terapie, które mają masę skutków ubocznych.
Ja to jestem zdania, że KAŻDY koń, a nie tylko te z rao i copd powinny mieć dobre warunki bytowe. W skrócie - czysto w boksie, dobrej jakości siano i treściwe, jak najdłuższe padokowanie, przebywanie poza stajnią podczas ścielenia / zamiatania, itp. Kwestię moczenia bym tylko odpuściła  😉

Przy leczeniu chorób układu oddechowego NAJWAŻNIEJSZE są warunki bytowe. Żaden steryd czy komórki nie pomogą jak koń będzie wdychał kurz lub amoniak.
BASZNIA   mleczna i deserowa
03 czerwca 2016 12:02
Niestety pozwolę sobie się nie zgodzić w całości. Mam u siebie konia, który miał zapewnione w kwestii warunków dla kaszlaka  wszystko jak najlepsze, śmiem twierdzić, że w poprzedniej stajni miał lepiej niż u mnie. Niestety warunki środowiskowe, niezależne od właściciela stajni, flora, mikroklimat, nie wiem, rozwinęły jego COPD makabrycznie. U mnie jest inaczej i koń ma się lepiej.
BASZNIA może miał alergię na coś czego u Ciebie nie ma? To dalej dostosowanie warunków do konkretnego przypadku  😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
03 czerwca 2016 12:38
No tak, ale chyba co innego miałaś jednak na mysli :P.  "W skrócie - czysto w boksie, dobrej jakości siano i treściwe, jak najdłuższe padokowanie, przebywanie poza stajnią podczas ścielenia / zamiatania, itp."
Ale kumam, kumam. Mówię tylko, żeby nie odsądzać od czci i wiary z automatu właściciela/stajni, bo różnie bywa.
Dlatego dodałam itp.  😉 Są konie, które mają alergię na pyłki. Wtedy całodobowe padokowanie to dla nich nie najlepszy pomysł, albo trzeba je przenieść w inne miejsce, gdzie dana roślina nie pyli  🙂

Ja jestem alergikiem / astmatykiem i mimo, że w domu mam sterylnie (brak kurzu) to jak wychodzę na zewnątrz to bez leków nie dam rady  😉 Pewnie jakbym mieszkała nad morzem to nie byłoby tego problemu  🙂
tulipan zatem rozwiazanie dla ciebie tez jest oczywiste 😀
Tak, żyję na lekach przez sporą część roku  😉
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
04 czerwca 2016 06:08
tulipan nad morzem też są fajne ośrodki jeździeckie 😉
przemyśl sprawę 
tulipan dawaj nad morze!  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się