buty dla koni

buty i śnieg.
lepsza przyczepność, czy bardziej ślisko, robią się "koturny" (jak w podkowach czy casem i boso), niebezpiecznie?
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
30 stycznia 2015 13:33
[quote author=horse_art link=topic=140.msg2280398#msg2280398 date=1422624222]
buty i śnieg.
lepsza przyczepność, czy bardziej ślisko, robią się "koturny" (jak w podkowach czy casem i boso), niebezpiecznie?
[/quote]

ja  nie miałam z tym problemu w glovach, jedyny problem to przymarzający śnieg w formie kuleczek na getrze, a w cavallo wpadał mi śnieg do butów i zamarzał w lód co powodowało, że koń utykał. Podklejony śnieg pod podeszwę nigdy nie sprawiał mi problemu.
dzieki 🙂 wlasnie mam glove 🙂
jutro przetestuje. chyba, ze sie bloto zrobi. ale jak przymarznie, to pod sniegiem gruda - lepiej uwazac i zalozyc jak się ma t ie ma co ryzykowac 😀
horse_art jeśli przymarznie, to raczej z wierzchu a wtedy odradzam jazdę w butach. Koturny się nie robią ale jest bardziej ślisko niż na boso. 2 cm przyrostu kopyt na prawie 5mies to niewiele, 3 to odrobinę lepiej. Pomyśl o suplementach, a już na pewno obserwuj od wiosny
kasik, dkladnie 5 mies. on tak ma od...urodzenia. teraz i tak w miare szybko 😉 czasem szybciej, czasem wolniej. suplementy dostaje (okresowo oczywiście), wybiegany jest, tego dołu gdzie tkanka gąbczasta brak ... pomierze jeszcze jutro.

czyli bardziej ślisko. dzięki. bede testować. mylaslam najbardziej o zakladaniu na grude (z wierzchu - ja sobistą mą nogą t rozbijam) posypaną śniegiem takim świeżym.

ale na razie problemu brak. po sporych opadach siegu wczoraj wieczorem, dzis juz roztopy 😉

hej, mój konio ma podbite kopytko, okłady z rivanolu nie dały rezultatów, nie ściągnęły ropy i klaczka dalej kuleje, wet wyskrobała podeszwę i widać że ma krwiaka, mówi, że najlepiej podkuć, ale to odpada więc poleca buty, ktoś się orientuje gdzie tego szukać? mówiła mi też, że mogę zrobić podeszwę z materiału neoprenowego, ale niebardzo wiem jak miałoby to wyglądać? będę wdzięczna za każdą sugestię  :kwiatek: 🙂
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
26 lutego 2015 21:40
Mam do przymiarki Epici, wczoraj był kowal i dzisiaj mierzyłam buta, udało mi się wbić na kopyto (z trudem) ale jakoś mi tak nie bardzo leżą tzn. obawiam się, że mogą być za  małe.


hej, mój konio ma podbite kopytko, okłady z rivanolu nie dały rezultatów, nie ściągnęły ropy i klaczka dalej kuleje, wet wyskrobała podeszwę i widać że ma krwiaka, mówi, że najlepiej podkuć, ale to odpada więc poleca buty, ktoś się orientuje gdzie tego szukać? mówiła mi też, że mogę zrobić podeszwę z materiału neoprenowego, ale niebardzo wiem jak miałoby to wyglądać? będę wdzięczna za każdą sugestię  :kwiatek: 🙂


W Rancho stokrotka wypożyczają buty, napisz na pw to podam ci namiary jesli jeszcze potrzebujesz. A tymczasowe buty można zrobić i przylepić srebrna tasma ale pewnie spadac.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
27 lutego 2015 07:07
czy jest ktoć, kto mógłby mi pożyczyć  buta Epic w rozm. 2 do przymiarki ? Trochę się obawiam tych jedynek, wcisnęłam buta z trudem na drugi dzień po rozczyszczeniu kopyt, za 4-5 tygodni but nie wejdzie na kopyto.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
27 lutego 2015 19:49
podbijam bo bardzo zależy mi na opinii kogoś kto ma doświadczenie z Epicami
But jeden dzień po kowalu wszedł z trudem na kopyto, na ile się rozbije i czy za 3-5 tygodni da się je założyć skoro świeżo po rozczyszczeniu wchodzą z trudem? Getra też musiałam dosyć mocno naciągnąć żeby dopiąć. Czy takie buty nie będę obcierały na początku?
kaktusowe, branka robiliśmy naszej podbitej kobyłce niby-buta z przyciętego do kształtu styroduru (taki szary twardszy styropian, dobrze się tnie nożem) i przyklejaliśmy taką podeszwę srebrną taśmą. Trzymało 2 czasem 3 dni biegania po padoku przy mokrawej pogodzie. Ważne jest żeby przyklejać taśmę na dobrze oczyszczone kopyto i żeby dodatkowo zabezpieczyć ten pasek taśmy trzymający podeszwę kolejnymi naklejonymi na niego i sięgającymi wyżej, prawie pod koronkę - wtedy trudniej koniowi zahaczyć o coś i zedrzeć buta.

Dobre rozwiązanie "na już"i do wielogodzinnego zabezpieczenia, bo nie wszystkie typy butów do całodziennego padokowania się nadają.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
04 marca 2015 13:15
Musze kupić sobie tarnik czy mogę zastąpić go tarnikiem np. do drewna czy może jakiś inny jest lepszy. Jakiej grubości wybrać? Będę go używac bardzo sporadycznie na jakiej drobne przytarcie koput a te do kopyt sa dosyć drogie stąd pytanie czy można go innym zastąpić?
dea   primum non nocere
25 marca 2015 06:55
Na drobne poprawki typu skracanie pazura między wizytami kowala polecam ten. Nie kupuj nie-kowalskiego, bo się umęczysz, nawet drobnymi poprawkami. A ten, szanowany, starczy Ci na lata.
Jest jeszcze druga opcja. Robisz tak

w kierunku osoby strugającej Twojego konia i pytasz o przechodzony tarnik. To, co do użytku "poważnego" już się nie nadaje, właścicielowi spokojnie może posłużyć. Moje tak na bieżąco rozdawałam po "zużyciu".
BTW. dziwny wątek na zadanie tego pytania, w "naturalnej pielęgnacji kopyt" już byś miała z pięć odpowiedzi 😉
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
25 marca 2015 07:18
dea dzieki
Dea Lubię to !  🤣
Wyjechałam dziś w teren w butach easyboot i wróciłam bez. Obydwa buty się rozpadły: zostały na pęcinach zapinki a te gumowe części odpruły się i zostały gdzieś w lesie. Zaraz po powrocie do stajni miałam spacerek do lasu.........szukałam ...  Rozwaliły się w galopie na drodze nie grząskiej, nie błotnistej. Katastrofa - miałam je mnij iż rok i używałam w sumie jakieś 15 razy. Buty wchodziły ciasno ....
komuś zdarzyło się coś takiego? Podobno (sama też stwierdziłam) błoto ślicznie je ściąga z kopyt.... ale na leśnej drodze w galopie?????
Czy wiecie coś o możliwościach naprawy?
Znalazłam jedną podeszwę , liczę, że jutro znajdę drugą....  Bardzo chciałabym je naprawić - sprowadziłam je ze stanów.  Pomóżcie proszę!



da sie przyszyć 🙂 jak ci igła w ręku niestraszna to kup nici szewskie ( do szycia butów ) jak nie umiesz to zanieś do jakiegoś kumatego szewca , oczywiście o ile znajdziesz drugiego 🙂
jak potrzebujesz do galopów to polecam nabyć inny model , niestety easybooty lubią odlatywać z kopyt .
Znalazłam!! Ale to tylko mała część powodzenia. Całe szczęście mam ambitnego szewca .
Do każdego chodu inne buty ???  😤 - niezły koszt. Easyboot to znaczy są  na spokojne rajdy?

Jaki inny model jeśli chodzi o zwykłą jazdę terenową? Kurcze każdy temat ma swoje meandry  🙁 i trzeba się uczyć całe życie. Co polecasz?
ja mam glove. na 4 nogi. bo te rajdowicze sportowi polecali. oni mają największe testy i wymagania 🙂
przeszły i tereny o podłożu hard-core (zasysające błozo za pęciny, kamienie, rzeczki, jeziora i inne duże zbiorniki, skarpy, piachy, piachy z kamieniami, oczywiście też asfalt, drewno (mosty) i normalne podłoża :P
chody wszystkie i nie spokojne też 😉 kon szura, ale machac z duża ekspresją i siłą tez potrafi...
nie spadły ani razu. no raz prawie jak  stojąc i się wiercąc przydepnął (sciągnieta guma, a na pecinie zostalo). i raz prawie (gume złapałam jeszcze na kopycie :P)  bo zębami rzep porozpinał :P
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
07 kwietnia 2015 10:48
potwierdzam, używałam glovy na poprzednim  koniu, różne warunki, w różnych terenach i nie zgubiłam buta ani razu  😉
Dzięki - jest jakieś światełko w tunelu. 😀
Używał ktoś butów Cavallo Trec? Szukajka nic nie wypluła...
Chcę kupić buty dla mojej klaczy na przody na wyjazdy w teren i zastanawiam się czy są takie świetne jak w opisie.
odnośnie glove potwierdzę to, co napisała Blucha ten model stosunkowo łatwo wzbija się w powietrze, szczególnie jeśli koń ma bardziej strome kopyta. Dość dobrze trzymały się na tych kopytach , z takich odfruwały dość szybko. Oba konie poruszają się poprawnie z dużą dynamiką. To, jak trzymają się buty zależy od ich dopasowania do kształtu kopyt oraz dopasowania rozmiaru
No ja właśnie glovy pogubiłam.
Cóż popatrzę na kształt - może w tym rzeczywiście tkwi problem.  Choć wydawały mi sie dobrze dopasowane bo  gdy je ściągałam z kopyt po jeździe (na której szczęśliwie ich nie zgubiłam) musiałam się nieźle natrudzić by odessały i zeszły.
Piękne kopytka i fotki swoją drogą.
Udało mi się z szyć buty i jeszcze raz przeanalizowałam problem. Stwierdziłam, że buty zostały zeskrobane z  przednich kopyt konia gdyż zostały na pęcinach tylko zapinki. Więc nie spały a zostały oderwane. Fakt, że koń śpieszy ma tu zasadnicze znaczenie. 
Tak więc skróciłam pazury zadniego kopyta (czas już był) założyłam zszyte buty, na wszelki wypadek założyłam kaloszki i ruszyłam w teren.  🏇
Stępy, kłusy i wyciągnięte galopy i....... buty na kopytach!!! 😅
Cóż - glovy trzymają się dobrze - w wodzie też pozostały na miejscu.

Pomocy!
Mam buty dla konia Cavallo 4 i 5 rozmiar i mam problem rozmiarowy. 4 rozmiar jest idealny, tyle że nie wcisnę do niego kopyta w skarpecie, a bez skarpety kobyła strasznie mi się obciera (skarpeta zawsze mi się podwija jak próbuję). Z kolei rozmiar 5 jest za duży, nawet z wkładka i skarpetą, i się przesuwa. Generalnie poza tym problemem jestem dość zadowolona - kobyła śmiga jak 10 lat temu 😉
Myślę, że muszę po porostu szukać butów innej firmy? Z tymi już raczej nic nie wykombinuje...? Polecicie mi coś - może od razu podpowiecie w jaki rozmiar celować? :kwiatek:
Hej, mam pytanie - kiedyś widziałam gdzieś zdjęcie butów z metalowymi noskami, oczywiście dorabianymi, prawdopodobniej by "załatać" dziury na nosku. Gdzie takie cudo można zrobić? Będę wdzięczna za jakieś podpowiedzi :>
Witajcie,
zaczynam się zastanawiać nad butami, póki co ceny dosyć przerażające, ale chyba wyjścia nie będzie, mimo diety, suplementów witamin etc, kopyta po prostu pękają i się odłamują po kawałki przez kamienie szyszki, twarde podłoże etc. Zastanawiam się nad cavallo (cena) i tutaj się rodzi pytanie - czy w ogóle jakieś buty będą pasowały na konia znierównymi kopytami? (asymetria + są lekko szersze w kierunku zewnętrznym z powodu budowy konia) koń nie wykazuje żadnych oznak kulawizn czy znaczenia czy macania na twardym podłożu, idzie ostrożnie po kamieniach, czasami zdarza się że sobie ścignie przody gdyż dosyć mocno przekracza. A i koń często miał starte czubki kopyt (przodów, tyły są eleganckie) teraz zauważam że mu się to zmniejszyło dosyć znacznie, kowal z reguły co 4/5 tyg objedzie mu kopyta żeby utrzymać je w stanie okrągłym i wyrównuje zadziory.
szukamy czegoś na tereny 1-3 h no i czasami jakiś dłuższy rajdzik, ale nie że 100 km - bardziej szwendanie się po lesie stępo-kłusem lub przy krótszych - z galopem, teren zróżnicowany.
Czy próbować cavallo? Jeżeli nie to jakie inne firmy rozważać?  :kwiatek:

moj ma szersze niż dłusze/takie same.
pasują glove wide. cena 4 szt jak za srednio 4 kucia wiec sie oplacilo po 4 rajdzikach + tereny )no i kolejne wyjazdy) mialam gratis 😉))
Spojrzałam na rozmiarówkę i no cóż żeby się zmieścić w 3 to trzeba by poważnie ociosać młodemu kopyta bo te 141mm to bardziej niż na styk w stronę za ciasne, a mierzone po 2 tyg od wizyty kowala i przy fajnym kształcie (nie rozłazi się flara w kierunku na zewnątrz)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się