Pensjonaty we Wrocławiu

to juz pare lat temu. jak pisalam- szczegolow nie znam. wiem tylko tyle, ze zdaje sie kon przywieziony na zawody, wydostal sie z padoku, poniewaz ogrodzenie sie przewrocilo, czy rura spadla, kon wybiegl, polecial na autostrade i wpadl pod tira. mam te informacje z trzeciej reki, wiec nie moge reczyc za prawdziwosc tych informacji.

edit: espana dlatego pisze, nie moge reczyc za prawdziwosc tych informacji. do autostrady A4 mialby nieco daleko, dlatego my z tej okolicy uzywamy okreslenia autostrada na ten odcinek osemik. mysle, ze nie ma to wiekszego znaczenia. znaczenie ma to, ze mowisz, ze nie bylo to w borowej i nie bylo wina ogrodzenia.
No to masz całkiem błędne informacje. I nie powinnaś ich rozpowszechniać, bo krzywdzisz tym obsługę stajni jak i właściciela konia.
Ja byłam przy tym wypadku i wiem dokładnie jak było.

edit: katija a było to w Borowej.
mam te informacje z trzeciej reki, wiec nie moge reczyc za prawdziwosc tych informacji.

edit: espana dlatego pisze, nie moge reczyc za prawdziwosc tych informacji. do autostrady A4 mialby nieco daleko, dlatego my z tej okolicy uzywamy okreslenia autostrada na ten odcinek osemik. mysle, ze nie ma to wiekszego znaczenia. znaczenie ma to, ze mowisz, ze nie bylo to w borowej i nie bylo wina ogrodzenia.


espana zamiast atakowac przeczytaj. ja napisalam, ze tak slyszalam,a nie ze wiem to napewno. w tej formie ta informacja byla przekazywana w srodowisku. napisalam, ze nie wiem czy to prawda. zamiast mnie atakowac zdementuj i tyle. ja akurat jestem sklonna uwierzyc tobie konkretnie bardziej niz plotkom. a moze jest to dobra okazja do wyjasnienia tego ogolnie. bo wiem, ze ja i wiele innych osob informacje otrzymalismy taka: kon uciekl z borowej z padoku i wpadl pod tira. ty mowisz, ze masz informacje w tej sprawie, dlaczego mialabym ci ine wierzyc??
katija ja nie atakuję, ja dementuję a raczej ucinam. Tak to jest z plotkami wyleci wróblem a wraca... ehh.
czyli: to nie ze stajni KJ Borowa uciekl kon, ktory wpadl pod tira? i w takim razie faktycznie ciach, a ja przepraszam za rozpowszechnianie niepotwierdzonych plotek.
Koń uciekł z terenu stajni w Borowej, nie był na padoku i nie stał w tej stajni. Obsługa stajni nie miała z tym koniem i z jego właścicielem nic wspólnego - para była gośćmi, którzy przyjechali dzień przed zawodami pojeździć po terenie klubu. Ot, i tyle, bardzo nieszczęśliwy wypadek.
kena007 mylisz mnie z koms  😉 ja jezdze w angielskim siodle i jak narazie nie bede probowac bez wedzidla  😉
ja stoje u siebie, pod trzebnica w taczowie malym. terenem na ramiszow mam jakies 40 min do godzinki, do rozpedka czy godzieszowej jakies 15 min. mam 3 boksy, mialam wolne miejsce przez moment, ale wraca do nas kobyla. na "zebraniu stajnennym" ustalilismy, ze bedziemy brac konia w hotel i wtedy wstawie ta informacje tutaj. jednak to za pewien czas- musimy przygotowac boks. i  uprzedzam, ze u mnie jest specyficznie, stajnia bardzo zimna, ale konie caly dzien (w zimie tez choc minimalnie krocej) padokowane. na razie jednak nie ma co dzielic skory na niedzwiedziu, musimy sie zmobilizowac, postawic boks, a warunki beda do dogadania, jak juz bedzie co dogadywac  😉



A w Taczowie jest szkółka ?
Ja z Trzebnicy dokładnie jestem, więc wydaje się blisko.

A stajnia w Godzieszowej ? wiesz coś na ten temat ?


Ja jeździłam w Borowej. I u Rozpędka .
W Borowej fakt - konie nie wychodzą na padoki, no chyba,że sie samemu je wypusci . Ogrodzenie niedawno się rozsypało, tzn. koń naparł ciężarem i Baaah xd

Rozpędka nie polecam .
ja szkolki nie mam- u mnie sa tylko 3 konie. moj sasiad ma konie, wiem, ze je udostepnial ale nie wiem jak teraz. chyba juz nie.
w godzieszowej nie ma rekreacji. wogole niewiele koni chodzi w siodle. jest to stajnia hodowlano-zaprzegowa. jest kilka koni pensjonatowych i tyle.
Aha,aha .
Dzięki ; )

W Godzieszowej nie ma rekreacji ?
Hmm.. Ciekawe, słyszałam,że tam jeżdżą,ale może jakieś kiepskie źródła mam ...  🙄
Nie w Godzieszowej rekreacji nie ma.
Gillian   four letter word
02 lipca 2009 22:23
kochane ludki, potrzebuję się zapytac jedną rzecz kogoś, kto stacjonuje w Absolucie albo pojawia się tam często 🙂 ale nie bardzo wiem kto jest skąd...
Aha,aha .
Dzięki ; )

W Godzieszowej nie ma rekreacji ?
Hmm.. Ciekawe, słyszałam,że tam jeżdżą,ale może jakieś kiepskie źródła mam ...  🙄


jezdza tam wlasciciele na prywatnych koniach. tam jest stado klaczy slaskich i mlodziezy. niektore z tych kobyl moze i sa ujezdzone i oprzegniete, ale sa wlasciwie caly czas zrebne i wlascicielowi zupelnie nie zlaezy, zeby chodzily. sa ogiery, ujezdzone i oprzegniete i to na wysokim poziomie (jeden napewno na wysokim bo mialam przyjemnosc to sprawdzic). sa jakies koniki do bryczki, zwykle walachy, ale nie wiem, jak teraz. i tyle. tam nie potrzebuja pracy za jazdy itp. i ogolnie nie bardzo lubia obcych w stajni (z czym akurat sie zgadzam).
kochane ludki, potrzebuję się zapytac jedną rzecz kogoś, kto stacjonuje w Absolucie albo pojawia się tam często 🙂 ale nie bardzo wiem kto jest skąd...


Na pewno możesz pisać do carminy albo tulipan  🙂
i do Epki- ona chyba najczęściej się tu pojawia 😉
Gillian   four letter word
02 lipca 2009 23:33
amazonka*, LOVELY, o dziękowac Wam, już skrobię im cosik na pw 🙂
dziewczyny a ja mam takie pytanko.Jak tam u Was w stajniach z podwyżkami,szykują się, czy jeszcze cisza? (bo jak siano w górę poszło to... może i podwyżki będą)
co chcesz wiedzieć na temat absoluta?
Katija - Dzięki za info .  :kwiatek: No fakt, co do obcych mają racje ...
opolanka   psychologiem przez przeszkody
03 lipca 2009 12:57
off top o powodziach i podtopieniach został wydzielony
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
06 lipca 2009 14:54
Dobra potrzebuje opini o stajni w Ozorowicach i wogole informacji, wystawili sie w ogłoszeniach.
Jaka cena? jakie warunki i atmosfera i jak z dojazdem dla niezmotoryzowanych
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
06 lipca 2009 15:00
Zairka napisz PW do Bombal - ona tam teraz zarządza... 🙂
Ja powiem tylko tyle,że dojazd dla niezmotoryzowanych raczej kiepski. Samochodem tez nie jest za szybko,szczególnie jak sie jedzie gdzieś z centrum lub jeszcze gorzej z drugiej strony Wrocławia.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
06 lipca 2009 17:08
Ami nie dobijaj....własnie dzisiaj dochodzimy z dewizka do wniosku ze nie ma stajni we wro ktora odpowiadła by chociaz w 70%....
jak nie dojazd, to obsluga, nie obsluga to padoki albo ceny z kosmosu.....
w ozorowicach osrodek jest bardzo ladny, padoki ok, karuzela. stajnia piekna. hali niestety brak i nieco wygorowana cena jak na moj gust. a z dojazdem nie ma takiej tragedii, mozna od strony swiniar, mozna od strony trasy trzebnickiej. pks zdaje sie, ze tez jedzie. tylko wtedy kawalek z buta.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
06 lipca 2009 19:44
a jaka u nich cena bo nigdzie nie podaja, a to taki watek w ktorym akurat nie powinno być to tajemnica
Katija- pewnie,że można tylko ciężko sie przebić przez mosty (Obornicki i Trzebnicki) w godzinach szczytu. Można tez jechać na około od Korony przez Polanowice, ale tez trochę czasu zabiera. A i PKP do Obornik a z stamtąd PKS też jest. I z samego Wrocławia też są autobusy,ale niestety za często nie jeżdżą ;((  ( znam ten problem prawie od podszewki bo wioskę dalej się buduje  😉 )
Ale za to po za godzinami szczytu i autkiem to raptem 25 minut  😀
Jakiś czas temu jak się interesowałam to boks podobno był 700 zł ,ale głowy za to nie dam
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
06 lipca 2009 20:33
ooo to faktycznie duzo jak na taki dojazd i brak hali... 🤔
Ja słyszałam już cenę 800zł, więc sporo jak na tą odległośc od wrocka
Ehh, ploteczki, ploteczki..   🤬
800 nie jest, nie było i nie będzie, chyba, że stanie wypaśna hala 😎. Z tą odległością nie przesadzajmy- z domu w okolicach pl.Grunwaldzkiego miałam porównywalną odległość do Dziupliny, do Krzyżowic i do Magnic.. Minusem za to niewątpliwym jest brak hali..
Ceny nie podałam, bo jeszcze nad szefem pracujemy, on chciał 750, ale bez hali to i na mój gust dużo, ale podałam telefon, by zainteresowani mogli pytać u źródła  😉 
Niestety i tak chwilowo muszę zawiesić ogłoszenie, bo być może stajnia zmieni właściciela.
Z dojazdem nie jest tak źle- nasi pensjonariusze dojeżdżają z centrum po pracy, czyli w godzinach szczytu i jakoś nie narzekają 😉 Choć faktycznie "piątki" w okolicach piętnastej nie polecam, raczej od Obornickiej..
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
06 lipca 2009 21:01
Bombal moim zdaniem 700 nawet to duzo...ale wiadomo kazdego sie nie zadowoli, ale generalnie wołała bym chyba Borową za 750 z fajną hal ai dojazdem pociagiem w 15 minut z mikołajek

Bo Borowa teraz 650 czy 750 bo zaczynam sie gubić 😲
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się