własna przydomowa stajnia

A.   master of sarcasm :]
25 października 2014 19:40
maluda odpisałam  🥂

Misiek, Cobrinha nie jestem pewna czy w PL mozna dostać, ale ja mam urządzonka Speedrite, wali tak, że jak koń nosem dotknie, to mu tylna noga odskakuje (dosłownie): http://www.speedrite.com/category/energizers
Przy takim to jak by mnie z gumofilców wystrzeliło to chyba więcej bym sama nie podchodziła do tego ogrodzenia :P
A.   master of sarcasm :]
25 października 2014 19:52
E, pod akumulator nie jest aż tak źle, moja młoda dotknęła ra i też jej tylko noga odskoczyła, gumowce zostały  😁
A jaka cena tego cuda?
A.   master of sarcasm :]
25 października 2014 19:58
maluda odpisałam  🥂

Misiek, Cobrinha nie jestem pewna czy w PL mozna dostać, ale ja mam urządzonka Speedrite, wali tak, że jak koń nosem dotknie, to mu tylna noga odskakuje (dosłownie): http://www.speedrite.com/category/energizers

Dzięki!

A takich to i ja nie widziałam u nas.
A.
200 baksów. Całkiem nieźle. Mówisz, że takie dobre? Polecasz?  Muszę dokupić co najmniej ze dwa elektryzatory. Może zainwestuję w tamte.
A.   master of sarcasm :]
25 października 2014 20:19
Tyle mogę powiedzieć, że różne próbowałam, ale tych nie zamieniłabym na nic innego.
No i mnie przekonałaś.  :kwiatek:
Cobrinha, mam ten albo ciut mocniejszy (6,5?).
KOPIE JAK ZŁOTO 😉

ale potrzebuje "cymes" warunków. najlepiej na drucie kopie. a jak taśma to trzeba zadbać, żeby ani jeden drucik się nie przetarł. Do tego żadna, żadna trawka nie dotykała.

U mnie kopie tak, że pracownik usiadł gdy dotknął i go oszołomiło 😉 A nie jest jeszcze w "pełni mocy", bo kabel od pastucha do linek jest beznadziejny i cały pstryka. a jak robotnik dotknął to były 4 linie, a każda okalała około 1 ha. muszę wymienić kabel ale nie wiem na jaki do końca, bo ten jest chyba zbyt cienki po prostu.
Isabelle, u mnie plecionka bo taśmy nie znoszę 😉
Jak będę mieć drewniane słupy to jeden rząd może uda się zmienić na grubą plecionkę 5-6mm 🙂
Czy ktos z Was ma monitoring w stajni? Tzn taki z podglądem, aby mozna sobie było podglądać stajnie przez internet i ew. udostepnic link aby ktos tez mogl sobie oglądac filmiki? (np udostępnić pensjonariuszowi)
Jakie zestawy byłyby najlepsze? Mało techniczna jestem, wiec nawet nie wiem pod jakimi hasłami wyszukiwać. Nie chodzi mi o zwykłą kamerke np porodową w boksie, tylko np 3,4 na terenie stajni, padoku itp. 😉 i podgląd na komputerze za posrednictwem internetu
pewnie to spore koszty ...
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
26 października 2014 09:50
Cobrihna albo puść drut i cienką plecionkę razem to zawsze będzie przekazywało dobrze, u siebie mam tak puszczone z taśmą bo taśma już tak połatana, że prądu nie przekazuje, za to z drutem jest ok.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
26 października 2014 09:51
Megane ja o monitoringu myślałam kiedyś, i jeśli będzie kasa to zamontuję.
U mnie w mieście jest sklep z kamerkami tego typu i z tego co pamiętam taka na podczerwień kosztuje 300 zł (że w nocy widać)
Można miec na wi fi albo z rejestratorem.

Ale jak to działa, że obraz jest na komputerze to nie wiem. Zaciekawiłas mnie więc chyba pójdę w tym tygodniu dopytać się o szczegóły 😉
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
26 października 2014 10:28
Megane-radzę poszukać kogoś zorientowanego w temacie ze smykałką "Adam Słodowy zrób to sam" 😉 i za jego pomocą złożyć taki zestaw. Wyjdzie Cię znacznie taniej. Rzecz pierwsza to takich rzeczy nie kupuje się np. w sklepach jeździeckich lub jeśli oferta jest pt. "monitoring stajni". Końskie hobby jest postrzegane jako ekskluzywne i jak jest coś dla konia musi być drogie, a ta sama rzecz np. dla krowy będzie kosztowała połowę tego 😉.
Tu przykładowa kamerka za 83 zeta, ale co jak i do czego to nie powiem - mam od tego kumpla, bo kiedyś myślałam o takim monitoringu, ale mi odeszło.
http://allegro.pl/kamera-przemyslowa-z-podczerwienia-900tvl-hurt-i4661477072.html
TRATATA, myślałam o drucie ale to chyba najwyżej na przyszły rok zabawa.
Jak patrzyłam to jakieś naciągi cą do tego, sprężyny... i inne cuda hehe póki co nie ogarniam tego do końca 😉
Ja mam drut i tylko drut się u nas sprawdza, jest najmniej awaryjny (jako element "widocznościowy" biały sznurek). Nie mam do tego żadnych naciągów czy sprężyn - na wejściach mam najzwyklejsze rączki - w nich są sprężyny, żeby wejściowy odcinek nie zwisał. Cieniutką plecionkę mam na tzw. tymczasowych ogrodzeniach, ze względu ta to, że tak na chwilę szybciej się zwija i rozwija plecionkę.
  A elektryzator mam słabszy od elektryzatora Cobrinhy, wrasta w niego trawa, wczoraj odkryłam, że w nieużywanej części pastwiska dziki zdemolowały i drut leży na ziemi a nadal wali, że z kapci wyrywa - a ogrodzone 10 hektarów x 2 linie z podziałem na 6 kwater, więc paręnaście kilometrów linii jest.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
26 października 2014 11:28
No pewnie, że żadnych sprężyn nie trzeba ani naciągów. Dajesz normalne izolatory i na co drugim naciągasz drut i zakręcasz. W przeciwieństwie do taśm/plecionek nie wymaga poprawiania co rusz bo się nie rozciąga, jest wytrzymalszy no tylko właśnie dla widoczności trzeba puścić sznurek/plecionkę/taśmę (co się ma pod ręką)
A nie wisi potem ten drut? ja będę mieć słupki drewniane co 10m +w niektórych fragmentach izolatory na drzewach.
Jakoś nie bardzo mogę sobie wyobrazić naciąganie drutu 1,6 czy 2mm.
A co jak drut zostanie zerwany? Linkę mogę sobie zawiązać a drut?
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
26 października 2014 12:43
Naciągnąć to jedną ręką dasz radę spokojnie, naciągasz co drugim słupku to będzie łatwiej i jak się zerwie to nie leci całe ogrodzenie tylko kawałek. Jak ie zerwie to robisz oczko i dosztukowujesz kawałek (zobrazować to?). Wybieraj miękki drut to i bez kombinerek łatwo się nim manewruje.
TRATATA, jeśli mogę prosić 🙂
Ja kupuję w Panu Farmerku i tam mają 1,2mm, 1,6mm i 2mm - domyślam się że cieńszy jest bardziej miękki, ale na ile to nie wiem.
A myślałam o takim napinaczu:

Niestety na terenie mam sarny i dziki i nie wiem czy taki najcieńszy drucik się sprawdzi.
Cobrinha, niestety na sarny chyba nie ma mocnych. Zazwyczaj wpadaja impetem i mimo duzej wytrzymalisci drutu potrafia go zerwac, dlatego my kiedys grodzac, dawalismy drut (raz byla tasma na jakies 90 / 100 cm) na trzech wysokosciach. Nisko jak zerwal dzik, to byly jeszcze dwie wysokosci, jakby poszly dwie dolne, to zostawala jeszcze trzecia pod ktora koniom tez nie usmiechalo sie przechodzic (okolo1,5 metra) elektryzator byl z "powiadomieniem" jak sie cos zerwalo, dioda zapalala sie na czerwono i wtedy oblatywalo sie 7ha i łatało dziury.

Watek o monitoringu przegladalam z pol roku temu, tam sa raczej tradycyjne kamerki. Mysle o czyms takim jak np na stacjach benzynowych, kamerka na padok, na podworko i stajnie w srodku. I abym mogla sobie w pracy zerkac, co robia konie i czy nikt ich nie kradnie, czy Pan "Stasio" owsa nie wynosi itp. 😉
Megane, u mnie też powinno alarmować jak coś jest zerwane ale przebić jak widzę to już nie wyłapuje.
Na szczęście sarny sporadycznie coś potargają, bo chyba udaje im się pod dolna linka jak coś przemknąć. W sumie jak do tej pory to raz się zdarzyło ale to raczej jelenie sądząc po wysokości gdzie linki znalazłam 😉
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
26 października 2014 17:20
Cobrihna, zrobiłam specjalnie dla Ciebie zdjęcie, słaba jakość ale coś tam widać jak te druty są połączone (robi się oczko, przez oczko przekłada się drugi drut i też robi oczko). Co do miękkości drutu to trzeba chyba "pomacać" i zobaczyć bo może być grubość taka sama a jeden będzie miękki a drugi taki, że nie zagniesz ręką.
I jeszcze jedno pytanie -czy nie możesz dać najniższego poziomu na takiej wysokości, żeby sarny sobie pod spodem przechodziły? Przecież konie się nie czołgają, nie przejdą jak najniższa linka będzie 70cm nad ziemią. Ja mam tak jak na drugim zdjęciu i sany chodzą, ogrodzenie całe i konie mi po wsi nie biegają. Jak ktoś ma kuce/źrebaki to i owszem trzeba niżej ale masz przecież dwa duże konie to ci nie wyjdą.

edit. dopisek

Bardzo dziękuję. Tak myślałam że o to chodzi.
Chyba można je łączyć jeszcze łącznikami.
A tak swoją drogą, czy uziemienie musi być w jakiejś specjalnej odległości od elektryzatora?
Fragment z http://www.chapron.pl/poradnik/45-podlaczenie-elektrycznego-pastucha-.html
Musi być zachowana odległość minimum 10 metrów między bolcem uziemienia i jednostką zasilającą oraz każdym innym elementem podłączonym do systemu uziemienia takim jak przewód PE sieci zasilania lub uziemienie sieci komunikacyjnej.
U mnie ta odległość zdecydowanie nie jest taka hehe z resztą bywałam w różnych stajniach i nikt sie tym specjalnie jak widziałam nie przejmował 😉

Niestety zamawiam tylko przez internet więc nie mam jak sprawdzić miękkości organoleptycznie 🙁
Drugi rząd mam właśnie na ok 70cm 🙂
Sarny są sprytne bo ja widzę jak one śmigają przez ogrodzenie.Tylko raz coś zerwało mi drut ale może to łania bo było duże sądząc po tym że drut był rozciągnięty na pół pastwiska 😀.
Co do tego minitoringu -też chętnie poczytam jak ktoś coś bo ja o tym też u siebie myslałam.
Mam stajnię pod alarmem ale dochodzą mi dwa boxy gdzie już będa konie pensjonatowe i wolała bym je też mieć na oku .Drzwi mogę podciągnąć pod alarm stajenny ale jak będą konie stać wolnowybiegowe to nic mi po alarmie.

Sarny mam obok (dosłownie), a żadna nigdy nie uszkodziła mi ogrodzenia. Ba, nawet dziki się nie pokwapiły. Tak Was czytam i doszłam do wniosku, że swojego szczęścia nie przyuważyłam.
Być może u mnie jelenie takie szkody ostatnio zrobiły bo na sarny to za dużo by było - ale tragedii nie ma jak raz na rok :P
A pytałam o ten naciągacz do drutu, bo mnie strasznie razi jak taki drut jest nierówny i taki pofalowany i nienaciągnięty...
Hej kochani wiem że to już po sezonie,
ale potrzebuję sprawdzonego specyfiku do obornika żeby nic się w nim nie lęgło jak będzie pogoda.

Zostałam w tym roku z mega wielką górą tego kruszcu.
Ktoś może coś polecić???  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się