własna przydomowa stajnia

Liściu, czarno-czarna,strzemionko,
w temacie podłoża - mam w zrębkach (tak się nazywają te przemielone - pocięte krzaki i gałezie) podwórko (konie po nim chodzą)  i część ujeżdzalni, lonżownik, znajoma stajnia ma tak czworobok, a 2 znam, ze i halę (to takie mega grube i takie wióry duże)
i sprawdza się fajnie. tylko na dworze to tak zależy od miejsca (wilgotność i uzytkowaie) i grubości-rok do kilku i zmienia się w czarną glebę .... ale nie ubija się i jest przepuszczalne, choc troche wilgoci trzyma (nie kurzy) - wiec moze to dla ciebie najlepsze i najtańsze? tylk pod wiate niet - bo sie bloto robi z tego (ale moze to tez przez miejsce w dole - na okolo tez bloto
Sprężyny usunięte. Pójdą na złom, zamontowałem taśmy z rączkami, w przyszłości chciałbym jednak te taśmy na zwijakach, używał ktoś z Was? Jak z trwałością?
Misiek69, pochwaliłbyś się postępami z prac budowlanych nad stajnią, bo padoki to już się fajnie zapowiadają.
Ja ostatnio miałam inne prace więc kliniec poszedł w odstawkę i dziś wróciłam ro rozwożenia - 25 taczek dziś zajechało pod stajnię - mam nadzieję, że nie będę musiała domawiać kolejnych ton i starczy mi na cały wybieg.
Niestety zamówione deski na drewniane ogrodzenie nie wiadomo kiedy będą bo jednak okazało się, że nie mają takiej długości jakie potrzebuję i muszę czekać.
Boję się, że pogoda się popsuje i czeka mnie ich montowanie w deszczu 🙁
Wiem, że zamęczam Was tymi padokami  🙂 Obiecuję następne zdjęcia już z końmi  🙂. 
Stajnia? Cóż, są dwa budynki, mały z pięcioma boksami, który na szybko przygotowuję, żeby moje kopytne przetrwały tam zimę. Cały budynek zrobiony jest kompletnie od czapy, lecz mam plan delikatnej przebudowy. W środku ze względu na stare i małe okna, jest ciemno a korytarza praktycznie nie ma. Do boksów wchodzi się przez przesuwane drzwi, które do tej pory były wyłącznie ramą. Sam dorobiłem deski. Żeby rozświetlić stajnię, górna część drzwi będzie "przeszklona" szybą pleksiglasową o grubości 10mm i wymiarach 90x150cm. Są cztery pary drzwi, więc myślę że światła trochę przybędzie. Poza tym chcę wywalić te wszystkie małe okienka i w ich miejsce wstawić w każdym boksie drzwi, którymi konie będą wychodzić na swoje "własne" mini padoki o wymiarach 3mx8m. Gdyby była taka potrzeba, każdy z boksów można przerobić na boks angielski, więc i takie będą w ofercie  🙂. Do stajni trzeba doprowadzić prąd i wodę!!!  😲  Człowiek, który to budował chyba nie uważał tego za konieczne, ja jednak myślę, że porządna myjka i światło w nocy to nie eksklusiv, tylko standard. Jako ciekawostkę, mogę Wam powiedzieć, że jeśli oglądaliście kinową wersję serialu "Ranczo", to widzieliście ruiny obory, z której tą stajnię wybudowano. Jeśli ktoś pamięta scenę, w której Kusy z kolegami topią Radka Pazurę w studni, to właśnie ta scena nagrywana była, na obecnie naszej działce, a ta rozwalona obora, jest teraz prawie wykończoną stajnią.
Drugi budynek - Stania z 15-toma boksami, w większości bardzo dużymi, oraz z porodówką i biegalnią, zbudowana została od podstaw. Niestety podobnie nie przemyślanie, jak mały budynek.Stajnia jest ciemna. Są okna, jednak nie w każdym boksie i w wielu miejscach jest ciemno, nawet w najjaśniejsze dni. Dodatkowo socjal praktycznie nie istnieje. Chcę zlikwidować dwa boksy i odgrodzić końcową część stajni, w której zrobię socjal, siodlarnię i hydrofornię. Dodatkowo, muszę zabudować wnękę, w której będzie wewnętrzna myjka i solarium. Jednak póki co, to jestem zarżnięty i za dużą stajnię będę brał się pewnie dopiero na wiosnę. Jakieś tam dłubaniny będę robić cały czas, jednak większe inwestycje, w przyszłym roku. Jak znajdę jakieś fotki, to wrzucę, jak nie znajdę - zrobię jutro i wrzucę. Jeszcze jedno: w dużej stajni, też planuję osobne wyjścia z każdego boksu, wraz z "prywatnymi" padoczkami.
Ambitne plany ale super... trzymam kciuki żeby udało się je szybko zrealizować! 🙂
Znalazłem jakieś fotki malej stajni. Wszystkie jednak są zrobione, przed jakimikolwiek naszymi pracami:







To zdjęcie wnętrza dużej stajni:

[img]https://lh5.googleusercontent.com/XpDMBK8qcpvBXXOE-_b4ZUqZtNfDPa8-BaHYokIcGZ4=w958-h539-no[/img]

A niżej zdjęcie zrobione w trakcie zabudowywania drzwi. Dopiero jedne były pomalowane  🙂

Misiek69, wygląda to bardzo obiecująco i nie tak strasznie jak to przedstawiłeś 🙂
Misiek69, a zdradzisz w jakiej okolicy stajnia powstanie?

Na drugim zdjęciu korytarz wygląda na ekstremalnie wąski. Złudzenie?

Ktoś trzyma całorocznie 24h na padoku? Zastanawiam się czy sprowadzać konia na noce do boksu czy zostawić.
bera7, Mehari chyba trzyma cały rok :kwiatek:
Misiek69, jak to wykończysz to będzie mega fajna stajenka 😀
Ja to mam malutką kamienną za czasów jaskiniowców i nie wyobrażam sobie abym miała to zburzyć .
Postawiłam też dwa boxy angielskie ale jeszcze to nie to tak jakbym chciała aby było więc się nie chwalę ale ktoś mi podpowiedział że świetnie można zrobić podłogę w takich boxach -z płyt jumbo i już mam namiar na firmę która mi je przywiezie .
Zbieram kasiorkę 😀
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
16 listopada 2014 10:22
Angela pochwal się stajenką 🙂
Oj jeszcze nie... Bo nie jest skończona  😡
Na razie to tylko kupa desek i drzwi tylko na dole bo mąż mi wybył na kontrakt i się nie wyrobiliśmy .
Konie już tam siedzą ale podłoga do wyrównania ,do położenia płyty, dach do przedłużenia i do dorobienia wiata.Drzwi do zrobienia, zasuwy do dokończenia i jeszcze deski ozdobne.
Teraz to zwykła szopka 😀 jak na drzewo 😀
Ale jak skończymy to wrzucę zdjęcia bo to Nasza pierwsza stajnia postawiona własnymi rękoma z deskami wyrobionymi samemu 😀 na starej pile stołowej
z Naszego własnego lasu . 😀
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
16 listopada 2014 11:32
Ktoś trzyma całorocznie 24h na padoku? Zastanawiam się czy sprowadzać konia na noce do boksu czy zostawić.


moje konie cały czas na dworze, boksy mają otwarte więc jak chcą to wchodzą. Nie wyobrażam sobie inaczej 😉
bera7, moje nadal na łąkach 24h/ dobę skupią co znajdą a że jeszcze jest co to i siana nie daję.
Pewnie jak pogoda się bardzo popsuje, to na noc będą tuptać do stajni tak o 19.
bera7,  my trzymamy kaszlaki juz poltora roku 24/7 na zewnatrz. W tym roku dostawilismy wiate do ktorej konie beda wchodzic tylko przy ekstremalnie zlych warunkach pogodowych, na co dzien (co noc 😉) maja derki, bo jednak konie z rao maja nizsza odpornosc i lepiej dmuchac na zimne. Jezeli masz konie caly czas na zewnatrz to przynajmniej odpadnie Ci problem adaptacji i obrastania zimowa sierscia - bo pewnie juz masz niezle mamuty 😉
Moje jeszcze w pełni nie zarosły chyba albo zmieniły taktykę z dłuższego na krótsze i bardziej zbite 😉
Niestety póki co zadaszenia przed stajnią brak więc biedaki w razie niepogody chowają się za stajnię gdzie deszcz czy śnieg trochę mniej zacina.
Może za rok się uda zrobić to zadaszenie bo teraz za dużo było innych spraw do zrealizowania.
U mnie teraz został sam staruszek, bo sytuacja zmusiła. Ma na padoku wiatę może się schować kiedy chce. Dla mnie to wygoda bo mogę iść sprzątać wiatę kiedy dziecko śpi a nie latać wyprowadzać i sprowadzać w stresie. Widzę też że koń o świcie jest już na pastwisku.
Jak powszechnie wiadomo, nasz babiniec od pięciu lat non-stop na świeżym powietrzu. W tej chwili wciąż jeszcze spędzają noce na pastwisku (nie ma tam wiaty, ale jest kilka zagajników, w których mogą się schronić). Mam nadzieję że tak zostanie póki temperatura nie spadnie zdecydowanie poniżej zera: wtedy przejdą na Padok Zimowy, gdzie stoi wiata. Na razie schodzą pod wiatę dwa lub trzy razy dziennie (rano na około godzinę i wieczorem - od zachodu słońca do mniej - więcej 19.00 na pewno: a jeśli w ciągu dnia chcą pić, to dodatkowo około 13.00).
Cobrinha Dzięki :kwiatek: Przed nami jeszcze duużo pracy i duużo wydatków, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo  😉

bera7 No przecież pisałem, że w Wilkowyjach  😉 Na poważnie, to stajnia znajduje się w Łukówcu, obok Jeruzala. Jakieś 20km od Mińska Maz. Oczy Cię niestety nie mylą. korytarz jest tak wąski, że praktycznie można powiedzieć, iż go wcale nie ma. Nie ma właściwie mowy, o wyprowadzeniu konia z boksu i wyczyszczenie go w korytarzu. W przyszłym roku będę musiał to przebudować, lecz póki co mam inne wydatki i tak musi pozostać.

Angela Bardzo dziękuję, za miłe słowa.

Cieszę się, że Wam się podoba.  😅
Mi się najbardziej podoba "chomik" z ostatniego zdjęcia (taki szary w lewym dolnym rogu) 😉
idealny na myszy 😀

Szkoda, że moi Mińska mam ponad 600 km - słabo aby konie w pensjonacie postawić, bo ładnie to wszystko (poza korytarzem) wygląda 🙂
To nie chomik, tylko Borys :-P Jest jednym z mądrzejszych psów, jakie kiedykolwiek miałem. Co ciekawe jest... UWAGAAAA!!!! Yorkiem  😁  Bardzo wyrośniętym, ale jednak Yorkiem.
Cobrinha Dzięki :kwiatek: Przed nami jeszcze duużo pracy i duużo wydatków, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo  😉

bera7 No przecież pisałem, że w Wilkowyjach  😉 Na poważnie, to stajnia znajduje się w Łukówcu, obok Jeruzala. Jakieś 20km od Mińska Maz. Oczy Cię niestety nie mylą. korytarz jest tak wąski, że praktycznie można powiedzieć, iż go wcale nie ma. Nie ma właściwie mowy, o wyprowadzeniu konia z boksu i wyczyszczenie go w korytarzu. W przyszłym roku będę musiał to przebudować, lecz póki co mam inne wydatki i tak musi pozostać.

Angela Bardzo dziękuję, za miłe słowa.

Cieszę się, że Wam się podoba.  😅



o rany Misiek69 jak przeczytałam że w Łukówcu- toż to wieś obok mojej... ale ja mam do Mińska ok 30 km  a i Jeruzala nie ma w pobliżu...

wąski korytarz to taczkowanie obornika... już współczuję.
Wbrew pozorom codzienne czyszczenie boksów jest upierdliwe, bo nawet jak konie są cały dzień na zewnątrz, to w nocy potrafią narozrabiać i następnego dnia jest co czyścić🙂😉)
To Twój Łukówiec, to chyba ten bliżej Otwocka. Nie mylę się. Mój jest w gminie Mrozy. Na korytarz póki co nie poradzę, musi zostać, jaki jest.
Witam,
u nas tez konie 24/7 w polu. I pomimo tego że mogą się chować do boksów bez ograniczeń to raczej korzystają z tego tylko jak chcą odpocząć od much i innego robactwa, a czasami pokimać. W poprzednią zimę cały czas na padokach mieliśmy źrebkę która urodziła się w czerwcu i bardzo dobrze zniosła całą zimę.Jak biegała po polu to tak się okłaczyła ze wyglądała jak niedźwiedź. I żadnych derek, bo to tylko rozwalało ich system samoregulacji ciepłoty.
Misiek, a jakiej wysokosci masz stajnie? Jakiej szerokości jest w duzej korytarz?
Mam do adaptacji pomieszczenie o szerokości 5,3 i chcąc zrobić boks 3,5 zostanie mi około 175 cm korytarza... kurcze, tez chyba mało nawet na wyczyszczenie konia 🙁

edit: jak sprawują się wiaty z otwartą częścią od zachodu? (Jest juz wylewka i jedna długa sciana od wschodu, ew mozna zrobic wejscie od krotkiej sciany polnocnej lub południowej, ale mysle, ze to za wąsko)
Ile powinno być m2 wiaty na konia? Czy jakies 4x6 starczy dla 4 sztuk? Czy dłuższą ściane czesciowo zabudować, czy moze zostawic otwartą na całej długości?

A niżej zdjęcie zrobione w trakcie zabudowywania drzwi. Dopiero jedne były pomalowane  🙂

Następnym razem zaimpregnuj deski na drzwi, ze wszystkich stron, przed zamontowaniem w ramach. Dłużej wytrzymają. Z czasem drewno będzie się kurczyć. Twoje wyglądają na iglaki, więc stracą 5-6 % szerokości. W szczeliny wchodzi woda. Woda drewnu życia nie przedłuży ( chyba że to dąb lub mahoń albo inna kakaszuba.
Misiek69, miałam dwa takie stajenne chomiki - podobnej wielkości. I również uważam je za najfajniejsze chomiki świata 🙂
Dla mnie pies zaczyna się od 25 kg 😉
Megane Stajnia mała jest wysoka. Nie ma sufitów, tylko od razu jest dach.  Duża stajnia w części też sięga dachu, natomiast druga część ma strop na wysokości około 4 metrów, dokładnie nie wiem, jeśli chcesz, to zmierzę. W dużej stajni jest jeden rząd boksów, na przeciwko jest tylko porodówka, właśnie obok porodówki, chcę dobudować pomieszczenie na myjkę wewnętrzną i solarium. Szerokość korytarza nie zachwyca, ale tragedii też nie ma, nie mierzyłem, ale jest tam około 2,50m - 2,80m. Twoje 1,75m. to rzeczywiście nie za bogato.

Stajnia Kotwicz Ależ oczywiście, że deski są zaimpregnowane ze wszystkich stron. W momencie robienia fotki, były tylko założone do przymiarki, później zdjęte, ponumerowane i dwa razy pomalowane Vidaronem. Te pierwsze były robione wcześniej, bo zrobiłem je na próbę  🙂.

_Gaga Ja już gdzieś tu pisałem, że lubię wszystko co wielkie (może rekompensuję sobie jakieś inne braki  😉  ), mam wielkie samochody, mam wielkie konie, a z psów najbardziej mi się podobają Wilczarze. Borys jest psem mojej małżonki, więc siła wyższa.  🙂
No niestety kombinuje jak mogę z układem boksów, ale ew mogłabym zrobić korytarz 2 metry, czyli tez koń się nie obróci a kosztem wielkosci i ilosci boksów. Budynek tez jest dosc niski, ma 3 metry, dlatego dopytuje ile ma Twoja stajnia, bo wizualnie niby podobnie wygląda 😉
w stropie musimy w takim razie wywiercic dziury i zrobic wentylacje grawitacyjna, bo dosc nisko. (Wysoko są małe okienka) Choc z drugiej strony stajnia ma byc tylko na czas karmienia i ew na ciezkie dni 😉 a tak to kop w tyłek i wiata 😉 no i codziennie wybierane w razie czego.
U mnie druga góra klińca już zniknęła  😅
a jutro kolejna, tym bardziej mniejsza bo ok 5 tonowa górka ma do mnie przyjechać 🙂
Na szczęście już bliżej końca, potem tylko to uwibrować (być może uda się to w weekend), mam tylko dylemat czy wypożyczać zagęszczarkę 100kg czy 200kg - problem jest z wjechaniem pod stajnię bo jest ona poniżej terenu gdzie jest parking i trzeba kawałek to urządzenie ściągać  po stromej górce, niedużej acz przy takim ciężarze może być ciężko w dwie osoby...
Chyba jednak wezmę 100kg bo boję się że albo będzie problem tym zjechać albo potem to wyciągnąć na górę 🙁
Kochani, takie małe pytanko. Ile czasu musi minąć po nawiezieniu pastwiska mielonym dolomitem, żebym mogła tam konie wypuścić?  🙂

Sytuacja wygląda tak, że chcę je wypuścić jeszcze na odgrodzoną łąkę znajdującą się obok tego pastwiska i nie mam możliwości żeby je tam wpuścić inną drogą niż przez to pastwisko. Jednocześnie, nie chciałabym ich tam daleko zamykać.  Także po tym nawiezionym by chodziły, może coś tam podskubywały (chociaż i tak tu już nie bardzo jest co).
Póki co minęły już ponad 3 tyg i w tym czasie przez 3 dni padał deszcz (o ile to ma jakieś znaczenie 😉 )
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się