Styl western (dawniej kącik)

Livia   ...z innego świata
07 sierpnia 2015 07:45
Muchozol, u nas w stajni nie przejedziemy całego schematu, bo nie mamy na tyle sprzętu (chociażby mostka). Ile się będzie dało, tyle poćwiczymy, a potem - co będzie, to będzie. Generalnie na zawodach będę chciała spróbować przejechać całość, tylko zwyczajnie pewnie kiepsko pójdzie. A szkoda, bo jadąc na towarzyskie, spodziewam się poziomu towarzyskiego, a nie dla ludzi super-hiper już w temacie - stąd to moje rozczarowanie.

smartini, czytałam regulamin na te zawody i tam było napisane, że ludzie na czance mogą jechać na dwie ręce. Nie wiem, czy to się też odnosi do sytuacji, że ktoś jedzie na jedną rękę i na chwilę potem na dwie, ale znowu - to są towarzyskie zawody, nie wyższe klasy 🙂

smartini   fb & insta: dokłaczone
07 sierpnia 2015 08:35
Jezeli zaczyna się przejazd na jedna rękę to wziecie w dwie skutkuje zerem, nawet jesli wolno wyjechać na dwie (zasady jackpot)
Livia, może przed zawodami np. dzien wczesniej będzie możliwość przejechania sobie " na próbę?"

I jedna rada - podczas przejazdu nie śpiesz się. Schemat nie jest  aż taki trudny. Najwyżej opukasz drągi.  Trudność stwarzają podniesione drągi.  W Rumiance problemy stwarzał mostek, który był wysoki i wąski. Kwadrat też był "wąski i ciasny". Może u Was takiego nie zrobią. Cofanie w L możesz poćwiczyć w domu. Obroty w kwadracie też.  Będzie dobrze!!! Trzymam kciuki mocno!
.
Livia   ...z innego świata
07 sierpnia 2015 10:06
Złota, dlatego jadę dwa dni wcześniej już na miejsce i będę próbowała jeszcze tam przećwiczyć co się da, mając instruktorkę pod bokiem. Dziękuję za wsparcie :kwiatek: Cofanie w L mamy częściowo przećwiczone, bo miało być na poprzednich zawodach, kwadraty też trochę ćwiczyliśmy. Mam nadzieję, że jak to sobie porozbijam na części pierwsze i poćwiczę, to jakoś mi to czarnowidztwo minie 🙂
W tym schemacie chyba nie ma podniesionych drągów? Czy są? Jedyna nadzieja, że, tak jak piszesz, u nas to wszystko może nie będzie tak ciasno położone.

Muchozol, dziękuję :kwiatek: Będę musiała się spiąć i faktycznie poćwiczyć, żeby jakoś nas na tych zawodach pokazać...



Katharina   "Be patient and trust in the process"
07 sierpnia 2015 10:18
Napiszę Wam, że prawdopodobnie 29 sierpnia wybiorę się na zawody west do Bargłówki i już się doczekać nie mogę  🏇  😅 Ktoś będzie ?  🙂
Livia   ...z innego świata
07 sierpnia 2015 10:21
Katharina, "trąbię" tu od paru stron, że się wybieram 😉
Katharina   "Be patient and trust in the process"
07 sierpnia 2015 10:30
Livia ooo jaaaa dopiero teraz przeczytałam  🤬 Super ! Mam nadzieję, że zdążę i dojadę na te pierwsze konkurencje (głównie to na szybkościówki się zapatruję), bo ze Świętokrzyskiego cisnę  🙂
Livia   ...z innego świata
07 sierpnia 2015 11:23
Katharina, ja będę od rana, startuję tylko w technicznych, więc szybkościówki pewnie też sobie o tak pooglądam 🙂 Ale planu godzinowego jeszcze nie ma, tylko że start od 10.
Katharina   "Be patient and trust in the process"
07 sierpnia 2015 13:11
o 10😲0, a nie 8:30?  😀
Livia   ...z innego świata
07 sierpnia 2015 13:47
Tak - od 8.30 jest rejestracja i biuro zawodów, ale w regulaminie jest napisane, że "początek zawodów ustala się na godz. 10" 🙂
Katharina   "Be patient and trust in the process"
07 sierpnia 2015 13:59
No to super, nie muszę zbyt wcześnie wstawać  🙂
Livia   ...z innego świata
08 sierpnia 2015 10:31
Dostałam potwierdzenie swojego zgłoszenia 🙂

Melduję też, że czarnowidztwo mi minęło.  Porzeźbiłam dzisiaj trochę z koniem na placyku, poćwiczyliśmy galopy ogólnie, galop przez 1 i 2 drągi na kole, i nawet jakoś szło (1 drąg fajnie, przy 2 już czasem pukał). Na koniec jazdy ułożyłam sobie Lkę - ostatni raz ćwiczyliśmy ją bodajże w połowie czerwca. Na spokojnie sobie od zera ją przypomnieliśmy i nawet nam wychodziło - na obie strony raz jechałam całą i koń przejechał bez pukania 🙂 Może jednak nie będzie takiej tragedii na zawodach 🙂
.
Muchozol  🤔 Dlaczemu tak?  😵
.
Livia   ...z innego świata
09 sierpnia 2015 08:09
Muchozol, dziękuję, do geniuszy nam daleko (a przynajmniej mnie 😉), ale się staramy 🙂 Szkoda, że jednak nie daliście rady z planem na ten rok. Ale - na spokojnie pojedziecie w przyszłym sezonie, i będziecie z Muchą tak przygotowane, że wymieciecie 🙂

A ja sobie dzisiaj w ramach terenu zrobiłam na ścince traila przez... leżące drzewa 😁 Przynajmniej koń nogi musiał popodnosić 😎
.
sepia   Koń stworzon ku bieganiu, jak ptak ku lataniu.
09 sierpnia 2015 11:55
Szkoda. Wydawał mi się, że jesteś szczęśliwa, że będziesz mogła pojechać. Że przygotowania, treningi oraz te wizualne kwestie sprawiały Ci dużo frajdy. Zrezygnujesz tylko ze względu na "marne szanse"?
Muchozol, kto jak kto, ale ty powinnaś się nauczyć, żeby nie słuchać innych osób. Już ci o koniu gadali. Ja bym pojechała nawet jakbym miała być ostatnia. Dla samej zabawy. Ba, takiego traila to bym pojechała nawet z moim klasycznym wypłochem 😁
Livia   ...z innego świata
09 sierpnia 2015 12:10
Muchozol, ja też mam marne szanse 😉 Ale jadę. Spróbować, konia obcykać, dla zabawy, ludzi poznać. Tobie ludzie już różne rzeczy mówili i nie powinnaś tak ślepo im wierzyć. Jak chcesz - to jedź, a choćbyś i miała ostatnie miejsce zająć (w co wątpię). No, chyba że serio jedziesz po wygraną, to wtedy kalkulacja ma sens 😉 (to tak z przymrużeniem oka 🙂😉
A podobno klasycy są taacy okropni i mają taakie nudne zawody gdzie wszyscy się dyskryminują.  🙄  😁
Muchozol, jak może nie korcić cię, żeby przekonać się na czym naprawdę stoicie? Nie wszystkie zawody jeździ się po wygraną. Zawody, nawet nieudane, dają Wiedzę, dają ogarnięcie. Za to się płaci. Za możliwość porównania w obiektywnych warunkach. I wtedy wiesz na czym stoisz. Każdemu, kto mówi "do piachu" możesz powiedzieć: "Chwilunia, osiągnęłam x i wiem co zrobić, żeby następnym razem było y - i... bujaj się!" Wydaje mi się, że bardzo tego potrzebujesz. I na to warto wydać trochę kasy (jasne, że jak nie ma to nie ma i mówi się trudno), ale postawa "i tak przegramy to nie ma co się wybierać" jest poddawaniem się od razu. Strzelaniem sobie w stopę. Zawody nie są po to, żeby dołować. Zawody są po to, żeby budować wiarę w parę jeździecką. A tę wiarę buduje Każdy wynik. Nawet w huk skopane - to wiesz, że skopałaś i stać was na więcej. A gdy zrobicie wszystko, a ocena będzie mierna - to jeszcze będą ludzie, którzy skopali. A gdy nie startujesz - to Wszyscy są lepsi od ciebie. Startując (nawet zamykając listę) - jesteś lepsza od tych, którzy nie mają odwagi, choćby głosili się Mistrzami Świata i Okolic.
halo Amen! Zastanawia mnie jeszcze jedno - skąd w ludziach ta potrzeba oceniania i 'gaszenia' tych drugich.
To trochę ne fair, trochę nie sportowe, trochę nie wypada. Ale co ja tam wiem - widziałam tylko dresowe zawody...
.
w sumie jak tak porównuję środowisko klasyczne i westernowe (a startujemy stale i tu i tu) to jednak atmosfera na zawodach west jest fajniejsza
kiedyś było jeszcze lepiej, teraz sie trochę mniej "integracyjnie" zrobiło ale w sumie i tak jest fajnie
ale wiadomo, wszystko zalezy na kogo sie trafi....
ET są w bardzo fajnej atmosferze
Livia   ...z innego świata
10 sierpnia 2015 08:45
Muchozol, dlatego napisałam, że to tak z przymrużeniem oka, nie podejrzewam was o taką motywację 🙂 Ja bym jechała, jeśli tylko będziecie mieć możliwość. Spróbuj, zobaczysz, i pozamykasz usta wszystkim niedowiarkom 🙂
.
jesli szmata wlozona pod pad jest od polowy do tylu coraz mocniej brudna, a przod nic
(sprawdzalam to jak kon byl suchu i po moczeniu - wiec brudzilo bardziej), siola z odstajacym tylem.
to znaczy, ze są za szerokie, czy maja zly ksztalt (za bardzo banan) lawek?

moje, ktore jest ciut za szerokie (z korekcja ok) lezy jednak cale, mokry/brudny pad jest rownomiernie na calej dlugosci, z tym, ze przy klebie (po bokach gdze sie zwykle kon odwala, obciera, albo jest nr wypalony) to raz (rajd, dzien ponad 10 h w siodle) wlasnei się zrobil obrzek i biala siersc... dlatego je zmieniam. tylko ciezko idzie wybranei czegos ;/

czy terlica musi od samego poczatku do konca przylegac, czy tyl nawet powinien odstawac koncówką?
a przod? też? co z motywem "wolnych lopatek"?

mam nadzieje, ze zrozumiale, pomóżcie, bo ma dosc 🙁
fajne ćwiczenie na drągach (Tim Kimura "Man of Trail" 😉 ):

przerażają mnie tylko te westowe odległości pomiędzy drągami- jak to on mówi 2x3=6 (2 stopy dla stępa, 3 dla kłusa i 6 dla galopu) 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się