Koniki polskie

Zdjęcie z fotobloga mojej psiapsiółki Gosi:

http://www.photoblog.pl/gosiamakosa/157101608/6815314/

I wiele innych, w tym wpisie. Ale to spodobało mi się szczególnie. 😀
Cudne te Wasze myszaki  😜
Pokażę mojego bo długo go tutaj nie było:
To ja się pochwalę swoim, co prawda czystym kn nie jest. Ale myślę, że mnie nie zabijecie, bo w sumie podobne  😉

Szaaman, super mysza  😍 co to za mieszanka jeśli można wiedzieć i ile ma wzrostu? dosyć duży się wydaje.
Szaaman, śmieszny 😀. I duży chyba? Przydałoby mi się konisko o charakterze kn'a i wzroście dużego konia.
Co to za mieszanka, to wie chyba tylko ten co mieszał :p. Prawdopodobnie z jakąś szlachetnieszą rasą, bo ma troszkę suchy łeb i długie nogi. Niestety ma też okrągłą kłodę... Dopasować do niej siodło to tragedia.

Ma jakieś 150 cm w kłębie, więc jak na konikopochodnego jest całkiem duża.

Charakterek też ma 🙂, ale raczej jest koniem posłusznym, towarzyskim i piekielnie inteligentym.
A jaki rozmiar ochraniaczy na konika polskiego. Cob czy pony?
Haffek, na mojego dobre są duże Ski jak Veredusy, COBy będą za wysokie.
Haffek Ja mam coby firm HH i Norton i są dobre  😉
LatentPony   Pretty Little Pony :)
22 września 2013 21:55
Ja mam same poniaki, coby za wysokie.

Mam pony hkm, yorka i jakieś no-name'y. Miałam lami-cella i też były ok. Ale zawsze poniaki, wszystkie coby były za duże. A moje konisko dość spore jest i łap też wcale małych nie ma 🙂
My o kontuzji już zapomnieliśmy i bierzemy się do pracy!  😅
Mój nosi coby z Yorka i nie narzekam 😉
Sio   nowe wcielenie marchewki
09 października 2013 11:18
Czy mogłybyście mi podać długość naczółka na konika?
blackmare   ,,Pracuj nad sobą a z koniem się baw"
27 października 2013 10:02
Solaoke można wiedzieć ile masz wzrostu i ile twój konik ma w kłębie?  :kwiatek:
Pochwalę się konikami Państwa Niedbalskich 🙂

Kilka dni temu wyruszyliśmy na rajd w szczytnym celu, odtworzenia świetlistej dąbrowy. Było o nas nawet w teleexpresie 🙂.

http://www.tvp.pl/olsztyn/aktualnosci/rozmaitosci/lesny-wypas
blackmare , ja mam 168cm a Kacpi 142cm 😉
uszatkowa   Insta: kingaielif
22 grudnia 2013 19:35
Miło mi pokazać Wam mnie i Gasię 🙂











mamy bardzo dużo zdjęć, na szybko wybrałam kilka, więc jeśli byście chcieli, mogłabym czasami jakieś wrzucić 🙂
Szaaman Twój ma bardzo fajną, cienką odmiankę na głowie 😀
Uszatkowa, ładna z Was parka 🙂

A ja w imieniu swoim i Bursztyna chcę życzyć Wam, oraz myszatym wesołych Świąt i owocnej współpracy w nadchodzącym roku  :kwiatek:

uszatkowa   Insta: kingaielif
24 grudnia 2013 11:14
BandA dziękuję, choć już regularnie razem nie jeździmy to sympatia do myszatek trzyma się mnie kurczowo nadal 🙂. Również życzę Wesołych Świat!
życzcie nam zdrowia... mam już komplet ciężko ochwaconych koników 🙁
eh 🙁

nie wiem czy jest teraz sens już, ale moze zakupie kagańce - odchudzane przez zmniejszenie ilości pobieranej trawy coś pomoże? treściwej nie dostają. teraz sa na sianie (łąka otwarta) - dobre dawkowane i słabe które skubią - a w wiekszości depczą. wychów bezstajenny(wiaty).
jaki rozmiar mają kn? cob? nigdzie nie widze rozmiarów w cm. ogłowia i kantary mają cob czasem full - oba za długie ale wąskie, wedzidła 12,5
uszatkowa   Insta: kingaielif
24 grudnia 2013 11:53
Bo kn powinny mieć własne rozmiarówki  🤣
Niestety nie potrafię Ci podpowiedzieć, ale życzę dla konikow powrotu do zdrowia i wszystkiego dobrego na świeta. Trzymam kciuki  🙁
W sumie rozmiar zależy chyba od wielkości głowy konika 🙂, ale cob wydaje mi się najbardziej uniwersalny.
Co do odchudzania to rzeczywiście tylko kaganiec może pomóc. Koniki potrafią przeżyć zimę bez siana i jakiegokolwiek dokarmiania. Jesienią skubańce pasą się "na zapas".

Uszatkowa dzięki, twój też fajny 🙂 ile ma wzrostu?
desire   Druhu nieoceniony...
24 grudnia 2013 15:06
horse_art,  mój zrzucił dość szybko troszke masy, ale jest nonstop w boksie (kontuzja 🙁 ) i ma siano wydzielane, dostaje dosłownie 2-3 garstki na dzień..  co do rozmiarów ogłowia i np. ochraniczy to różnie - w zależności od firmy, ogłowie mamy cob (większe cob raczej 😉 )  z dorabianymi dziurkami, ochraniacze albo pony, albo cob. z kantarami mamy nie lada gratke bo coby pasują częścią nosową, a są znów zaciasne w potylicy, fulle na odwrót  😁 😜  zdrówka Twoim myszakom  :kwiatek:
uszatkowa   Insta: kingaielif
24 grudnia 2013 15:24
Szaaman - to konik mojej przyjaciolki 🙂. 139
Desire, mam ten sam problem z kantarami 🙂, najlepiej jak jest full z regulacją na nachrapniku.
Co do ochraniaczy na przód pasują mi cob, a pony są na styk. Natomiast na tył, tylko i wyłącznie pony, wszystkie coby zjeżdżały. Z kaloszkami jest jeszcze lepiej. Muszą być full, bo cob są ciutkę ciasne 😀.
horse_art, u nas to samo z jedną starszą klaczą ;/. Cholera, nic im nie dać do jedzenia!
kantary com bawet są za długie - ta część policzkowa. "nachrapnik" leży na chrapach ;] a na ganaszu ledwo-ledwo się dopina - ciasne bardzo. ale i luźne nie moze być całkiem - bo zciaga ;] trzeba chyba przerabiac, albo na wymiar robić.
keidyś był taki sklepik, producent - zgubiłam niestety namiary. kojarzycie? ktoś z volty

eh. załamałam sie ostatnio. koniczka starsza - ok, ona z rezerwatu gdzie trawa mało wartościowa - tu jadła tyle samo a wartość większa - pochorowała się. jeszcze dokarmiane były w ramach oswajania. szkoda klaczy - bo cierpi bardzo. pod siodło i tak by kiepska była (przebudowany zad, kiepski chód) - ale szkoda patrzeć 🙁 potem jej mloda córka też, choć bezobjawowo - "coś tam widac po kopycie trzeba uważać".
synek zdrowy-urodzony już "w niewoli"/  wszystkie. tłuste strasznie.

córka sie pochorowała po podbiciu - ok, żarła, nie chodziła, udawała że kuleje - aż faktycznie okulała.... przebolałam jakoś choć miał z niej być kucykowy totilas  ( 😉 ) ew. westowiec. jest coraz lepeij, może w końcu wyjdzie...
ale chłopaka nie mogę przeboleć 🙁 pierwszy "mój" koń który miał taki talent i chęci do skakania i taką chęć ganiania (chodził też w bryczce). mój osobisty zwany dużym (młp/sp) też ma chody, technikę, budowę...geny. ale co z tego jak ambicji i chęci zero? tylko na rajdy - sportowe najlepiej. ale tego nie mam gdzie startowac. kucyk przeciwieństwo - dusza sportowca... eh 🙁(((

ostatnio (ze 3 mies temu) kowal powiedzał, że u młodego też widac rozszerzoną linię - ale widać przeszedł bezobjawowo.
i ze trzeba odchudzać - treściwego i tak nei dostawały...ew. jakoś minimalnie. trawa się skończyła, siano wydzielane... nawet pochudły jakby (choć odchudź lwa morskiego... i to bez możliwości treningu)
az nagle mlody zesztywniał - kopyta przerośnięte, wieje, zimno...- moze przewialo? może tak szalał z dużym że coś nadwyrężył? podałam leki (kilka dni), troche przeszło, zciełam pazur...lepiej ale dalej smutny i sztywny... pare  dni temu przy werkowaniu pokazały sie najmocniejsze zmiany z tej 3 .... jestem załamana 🙁

przeciez zima nie mozna ich nie karmić 🙁 szczególnie, ze bezstajenne ;/
a wiosną też będa mieć w nosie - bo trawy w bród.
czy teraz coś kaganiec da?
i jak go przyspawać???
Kurcze, to rzeczywiście nieciekawie masz. Może spróbuj na razie podawać siano w siatkach. Wtedy może będą jadły wolniej i siłą woli zjedzą mniej?
Koniki znajmomych też mają problemy z nadwagą, a w odchudzaniu nie pomagają przeciążone nadwagą stawy. Konie poszły na gorsze pastwiska i dalej były grube. Zimą dostawały minimalne ilości siana i trochę schudły. Niestety po powrocie na lepsze pastwisko znowu przytyły.
Konie prymitywne mają to do siebie, że radzą sobie w każdych warunkach. 
jak odbierzemy im siano, to pójdą na łąke i też dadzą sobie radę. tylko nie wiem, czy stara, przemrożona trawa i słodka trzcina są dobre w ich przypadku. + że chłopak przeskoczy/staranuje płot i pójdize na łąki naokoło gdzie trawy i trzciny dużo.
jak zamkniemy łąke to zjedzą kury 😉
zresztą płot 170 dla małego nie był problemem.

no i...jest jeszcze ta najstarsza, która już gruba tak nie jest, odganiają ją inne , no i duży - który sobie bez normalnej ilości siana nie da rady 🙁  szczególnie, jak jest gorsza pogoda. on wcale tłusty nie jest. a dostaje troche tresciwej...

no i nie ma kto w te siatki zbytnio pakować. mają balot słomo-siana kiepskiego - w nim sobie bardziej grzebią niż jedzą. a dobrego dostają dziennie kostke na 4 sztuki (i tak większość zje dominujący duży)
do tego właściciele nie dadzą rady psychicznie ich nie karmić 😉 no i zdziczeją...

spadają z objętości szybko - jak dostaną treściwej czy wyjadą - gdzieś gdzie mają dawkowane. ale to tylko bebech - efekt chwilowy niezalegania w jelitach- wały tłuszczowe zostają.


postaram się na wiosne o kagańce, o ograniczenie łąki (ale jak będą szly np na krócej to nie będą jeść na zapas i na jedno wyjdzie? no i co z dużym?)
Może dałoby się podzielić padok tak, żeby na jednym stał duży, a na drugim koniki. Chociaż skoro maly przeskakuje/taranuje ogrodzenie to raczej małe szanse na powodzenie.
Trzeba spróbować z kagańcami, bo niestety nic innego mi na myśl nie przychodzi.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się