Filmy czterokopytne na You Tube :) (wlasne i znalezione)

Sokola, nie masz konia zamkniętego w pomocach. W przypadku braku zakłóceń, kameralnej jazdy w znanym miejscu tak sobie można. Przygotowując się do zawodów powinnaś jeździć tak, jak będziesz jechać na zawodach. Skuteczne przejechanie parkuru na zawodach koniem, który nie przyjął wędzidła, nie jest na kontakcie, nie idzie na wędzidło - jest niemożliwe.
To w ogóle wygląda jakby ten kon nie był do końca zajeżdżony  🤔 potrzebuje multum pracy po płaskim, dopiero potem jakichkolwiek skoków... Tak uważam.
Sokola   Szczęśliwy jest ten, kto potrafi docenić to co ma
02 czerwca 2015 08:14
lovesunrise bo nikt tak naprawdę tego konia nigdy poprawnie nie zajeździł, ja od 2 lat zdołałam cokolwiek naprawić. Miała 5 lat kiedy ją poznałam, uratowała ją cena jaką rzeźnik zaoferował za nią 😉 A wszyscy wiemy jak to z konikami uratowanymi jest...

halo zna stajnie z przejazdu, stamtąd do mnie trafiła 😉 i ci powiem, że za ciekawie to tam nie miała.  też tam wtedy jeździłam i też na niej. i widziałam rzeczy których wolałabym nie widzieć..

I jeżdżę sobie na niej "ujeżdżenie", od czasu do czasu dla urozmaicenia jakieś skoki. A zawody treningowo jeździmy, żeby się przyzwyczaiła do sytuacji 😀
Sokola, zrozum - musisz mieć "kierownicę" zanim gdziekolwiek się wybierzesz. Koń się przyzwyczaja 🤔 Pomyśl - do czego się przyzwyczaja?
Sokola   Szczęśliwy jest ten, kto potrafi docenić to co ma
02 czerwca 2015 14:43
Do sytuacji gdzie musi wyjechac sama, a dookola pelno koni i cos sie dzieje. Mieszka z kozami od kiedy kolezanka sprzedala konia. Swoja droga jezdzimy tez bez oglowia, jesli ta informacja mialaby cos zmienic :p W sobote jedziemy do stajni, w ktorej nigdy nie byla, zobaczymy jak tam bedzie   
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
02 czerwca 2015 15:07
Sokola:  super są twoje filmiki. Jak podkład muzyczny robisz?
[url=
#t=173]
#t=173[/url] ❗ ❗ ❗ ❗  moim zdaniem super 🙂

edit 1;17 to taka chyba trochę groźba - zrób kiepskie dodanie to inaczej pogadamy  😂
Sokola   Szczęśliwy jest ten, kto potrafi docenić to co ma
02 czerwca 2015 18:13
ElaPe ogólnie filmy robię teraz w sony vegas kiedyś w Windows Movie Maker

drabcio 2:39 to jest mega  😍
Obejrzałam ten film zanim ktokolwiek skomentował, ale uznałam że nie będę się odzywać. Nie wytrzymałam 😉
lovesunrise bo nikt tak naprawdę tego konia nigdy poprawnie nie zajeździł, ja od 2 lat zdołałam cokolwiek naprawić. Miała 5 lat kiedy ją poznałam, uratowała ją cena jaką rzeźnik zaoferował za nią 😉 A wszyscy wiemy jak to z konikami uratowanymi jest...


W dwa lata spokojnie można naprawić źle jeżdżonego konia, przynajmniej na tyle żeby był jako tako bezpieczny do jazdy. Bo tu nie ma co mówić o kontakcie, rozluźnieniu i "przyjściu do wędzidła" w momencie kiedy koń nie rozumie i nie respektuje podstawowych komend np. dotyczących kierunku lub tempa ruchu. On zwyczajnie ponosi i klei się do innych koni. To jest mega niebezpieczne, wystraszy jeden celny strzał innego konia który straci cierpliwość. Jako instruktor rekreacji z zamiłowania, podczas ogląda drugiego filmu zamarłam w bezruchu trzymając się za głowę.

Podziwiam za kunszt w edycji filmików, naprawdę świetne są te efekty dźwiękowe i pomysł mega oryginalny 😀 Ale naprawdę musisz coś z tym zrobić. Może ktoś bardziej doświadczony mógłby pomóc? Serio, jakbym miała takie zjawisko w stajni pomogłabym zupełnie charytatywne, dla dobra wszystkich.
Sokola   Szczęśliwy jest ten, kto potrafi docenić to co ma
03 czerwca 2015 12:21
kajpo dokładnie w kwietniu 2013 jak zaczęłam zajmować się Sonią, sama byłam świeżo po przerzuceniu sie z rekreacji w treningi (których swoją drogą miałam z 10, bo rodzice mi kasy żałowali) więc może coś tam chciałam zrobić, ale zdecydowanie brakowało mi umiejętności :P Już w 2014 bardziej ambitnie podeszłam do tego i rzeczywiście jakieś efekty się pojawiały, udało się rozluźnić i to już było dużo! Ja z wolty w galopie cieszyłam sie jak dziecko z cukierka 😀 Teraz widzisz, że śmigamy na mojej ujeżdżalni, w dodatku to jest film z drugiej jazdy na ujeżdżalni(naszej) bo w czasie matur nie jeździłam, przed maturami też coś się udało pojeździć ale na placu z 2 razy? Druga konkretna jazda wyglądała tak wtedy ja też drugi raz w siodle siedziałam od lutego :x Nie jest wiec źle! Na dobrej drodze jesteśmy, podlinkuję wam galerię z jakimiś zdjęciami z jazdy tegorocznej bo mam kilka tylko załaduję
Sokola   Szczęśliwy jest ten, kto potrafi docenić to co ma
03 czerwca 2015 13:53
tak to mniej więcej wyglądało i widzicie że pod koniec 2014 już było mega  😍 a w tym roku dopiero co zaczęłam jeździć no i tak jak wspomniałam wyżej łącznie jeździłyśmy na ujeżdżalni z 4 razy w tym roku, więc to dopiero początek  🤣

Sokola, kto ci broni pracować w domu nad tym, żeby konik nie wykrzywiał szyi i nie wypadał łopatką? NIGDY.
Sokola   Szczęśliwy jest ten, kto potrafi docenić to co ma
03 czerwca 2015 14:01
Z tym że w domu już tak nie robi :v Ale pracujemy pracujemy 🙂 Cierpliwością zdziałasz cuda jak to mówią :p
Sokola drugiemu przejazdowi też sporo brakuje żeby można było o nim powiedzieć że jest "niezły".
Bo to, że udaje ci się jakimś cudem trafić w okolice przeszkody jeszcze nie świadczy o niczym... Koń jest bez kontroli, praktycznie cały czas nastawiony na to jakby tu się ewakuować do stada. Sam filmik zaczyna się od przewiezienia po ścianie, jakby tam był płot miałabyś w najlepszym przypadku otartą lub obitą nogę. Potem jest dzida i najazd slalomem na pierwszą przeszkodę, do końca celujecie w stojak ale w ostatniej chwili jednak udało się skoczyć drągi 😉 Dalej nie ma sensu się rozwodzić bo to nie wątek interpretacyjny. Ja wiem, że treningi kosztują ale może udałoby się dogadać z kimś i jeździć w zamian za pomoc w stajni? Zbliżają się wakacje, to dobry moment. Ja to piszę wszystko w dobrej wierze, mimo ogromnych braków sprawiacie wrażenie fajnej pary i widać że kochasz swojego konia. Dla waszego dobra musicie coś z tym zrobić, jazda na takim koniu to nie jest żadna przyjemność ani dla ciebie ani dla niego 😀 Do roboty i trzymam kciuki 😉
(których swoją drogą miałam z 10, bo rodzice mi kasy żałowali)


serio?  🤔
Sokola   Szczęśliwy jest ten, kto potrafi docenić to co ma
03 czerwca 2015 21:39
drabcio taa.. nie byłam zbytnio rozpieszczana ;p takie 10 treningów to było 320 zł.. później zostałam samoukiem.. czy żałuję? nie. nauczyłam się sama swoje błędy znajdować i naprawiać 😀 przynajmniej staram się pilnować 😀

kajpo robię co tylko mogę, żeby ktoś przyszedł i zerknął 😀 No i mam załatwione w drugiej połowie czerwca parę dni u znajomej instruktorki, więc tam pełną parą pójdziemy w tany. Co do przejazdu, nie spodziewałam się lepszego zwłaszcza, że dopiero wracamy do pracy 🙂

Tak swoją drogą.. mamy tu wątek o interpretacji filmów?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
03 czerwca 2015 21:40
Drabcio ja jeżdżę od 14 roku życia i zapłaciłam za trening 2? 3 razy? No i raz byłam w terenie nad morzem, za co też płaciłam. A tak... trzeba było kombinować 😉

Sokola mamy, wpisz w wyszukiwarkę, ja zaraz linka poszukam 😉
Nie robi mi różnicy kto miał ile treningów bo moje też można policzyć na rękach ale takich haselek że rodzice kasy zalowali nie ogarniam.  Myślę że rodzice ktorym byś to powiedziała w twarz też by nie ogarneli.
Sokola   Szczęśliwy jest ten, kto potrafi docenić to co ma
04 czerwca 2015 10:59
drabcio bo taka prawda, jak tylko szłam po kase na konie to ciągle jakieś wymówki.. i jeździłam czasem tylko jak sama sobie uzbierałam. Mój brat wędkuje to on dostawał na jakieś wędki i inne duperele kase, a ja na konie? pff prosze cie
drabcio, nie każdego rodzica stać na częste treningi. Jak byłam młodsza to też myślałam, że mi żałują (ogólnie uważali, że i tak mi się znudzi) i dopiero jak trochę dojrzałam to zrozumiałam. Ale da się dogadać zawsze 😉
drabcio, nie każdego rodzica stać na częste treningi. Jak byłam młodsza to też myślałam, że mi żałują (ogólnie uważali, że i tak mi się znudzi) i dopiero jak trochę dojrzałam to zrozumiałam. Ale da się dogadać zawsze 😉

No właśnie dojrzalas I zrozumialas a nie wypisywalas bzdury na forum..
Nie wiedziałam za bardzo gdzie to wrzucić, ale w sumie to nie-nietypowe ogłoszenie więc daje tutaj. FIlmik wrzucony przez znajomego z fb, który w dodatku prowadzi swoją szkołe jazdy. Aż muszę to pokazać światu bo ręce i nogi opadają do ziemi..

2 dzieci bez kasku oprowadzanych przez kolejne dziecko na 2 letnim ogierku. No moje gratulacje po prostu  😵  😤


drabcio, oj wypisywałam bzdury straszne 😁 może nie na ten temat, ale na wiele innych, aż mi wstyd  😡
Sokola   Szczęśliwy jest ten, kto potrafi docenić to co ma
04 czerwca 2015 22:59
No przepraszam, ale jak tata zabierał brata na jakieś odległe łowiska, całonocne wypady na które kupowali jakieś kulki proteinowe i inne duperele które tanie nie były, a mi na głupią jazdę 25 zł nie chcieli dać 😉 Ja rozumiem jakby kasy nie było albo coś.. co roku jeździli na trzech urlopach na wakacje - to nad morze, to w góry, to za granicę 😉 A ja raz chciałam na obóz konny pojechać, z biura podróży nad morze.. a gdzie tam, pomarzyć sobie mogłam 😉
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
05 czerwca 2015 09:01
Sokola ja Cię rozumiem. Może Twoi rodzice jak moi (którzy do dzisiaj chyba to podtrzymują) uważają, że jazda konna to mój wymysł i że to nie sport tylko przyjemność. Na karate chodziłam 2 razy w tygodniu a na konie różnie. Zimą to już w ogóle... Gdyby nie dziadek, który w 99% ze mną jeździł (ze 3 razy rodzice, którzy znudzeni siedzieli w samochodzie nie oglądając postępów córki) to chyba nie jeździłabym konno.
Ale widzę, że jesteś pełnoletnia, możesz szukać sobie jakiejś dorywczej pracy 😉
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
05 czerwca 2015 09:16
Dżastin, Matko święta, takie rzeczy to tylko facet bez wyobraźni mógł wymyślić!
No przepraszam, ale jak tata zabierał brata na jakieś odległe łowiska, całonocne wypady na które kupowali jakieś kulki proteinowe i inne duperele które tanie nie były, a mi na głupią jazdę 25 zł nie chcieli dać 😉 Ja rozumiem jakby kasy nie było albo coś.. co roku jeździli na trzech urlopach na wakacje - to nad morze, to w góry, to za granicę 😉 A ja raz chciałam na obóz konny pojechać, z biura podróży nad morze.. a gdzie tam, pomarzyć sobie mogłam 😉


Twoje stanowisko znamy, tłumaczyć się nie musisz.
W większości przypadkach jest tak, że aby coś osiągnąć w danej dziedzinie trzeba dać coś od siebie - pieniądze również. Wpływa na to wiele czynników jak np. słaba sytuacja materialna rodziców, którzy nie obarczają dziecka tą świadomością.
W złą wolę wierzę, ale w przypadkach ekstremalnych.

Moi nic mi nie finansowali, sama zarobiłam. Nie mam im tego za złe. Paradoksalnie, wkręciłam mamę w jazdę konną.
Sokola   Szczęśliwy jest ten, kto potrafi docenić to co ma
05 czerwca 2015 13:42
strzemionko moi to nawet nie widzieli jak jeżdżę 😉 od 2007 jak zafundowali mi lekcje jazdy konnej to tylko na tej byli :p

Ale koniec mojego tematu, to wątek o filmach :p
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
09 czerwca 2015 20:05
Standardowo kupa podczas transportu musi być  😂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się